Tutaj kupisz moją książkę: www.empik.com/... Jest również dostępna na Legimi. Znajdź mnie w social mediach: Instagram: / zocharett TikTok: www.tiktok.com... Goodreads: zocharett Postaw mi kawusię: buycoffee.to/z...
Slucham sobie tego filmu i mysle ze romans dorosłego ksiedza z nastolatka w szkole w katolickiej to swietny materiał na ksiazke - tylko ze na horror psychologiczny. Ksiazka z perspektywy ofiary, gdzie ksiadz wykorzystuje naiwność młodej dziewczyny, powoli zdobywa jej zaufanie i wykorzystuje, po czym ona uświadamia sobie kim tak na prawde jest w tej relacji. Śledzimy bohaterkę, od jej pierwszych interakcji z księdzem-nauczycielem, ktory gra na jej zaufaniu do autorytetu jakim powinien byc i powoli pcha to w co raz ciemniejsza strone. Gdzie po wszystkim sami doznajemy jej strachu i wstydu przed przyznaniem sie do tego co ja spotkalo, bo matka jej nie uwierzy, rodzina sie od niej odetnie, bo to przeciez musi byc jej wina, a nie ksiedza ktory wykorzystał sytuacje. To mogl byc materiał na na prawde dobra ksiazke, jesli napisany z empatia i faktycznym uznaniem, ze to ksiadz jest tym ktory przekroczył wszelkie granice moralne, a nie kolejne porno z wattpada.
@@alicyeosz5308 ja szczerze tez, tylko problem z tymi wszystkimi romansami 18+ jest taki, ze jest to dziura w ktora spuszczają swoje fantazje i wszystkie fetysze autorki, zapominając ze nie wszystko co je podnieca powinno ujrzeć swiatlo dzienne. Porywaja sie na tematy bardzo delikatne (mowa tu przeciez o ofierze przemocy seksualnej i wykorzystania, a nawet i syndromie sztokholmskim) zapominajac, ze to juz wykracza poza niewinne fantazje a dotyka ogromnego problemu z ktorym wiele kobiet na prawde sie spotyka. Niech pisza porno ksiazki o bardzo kwestionowalnej moralnosci - jestem ostatnia osoba, ktora bedzie im tego bronic, ale udawanie ze to zwykle romansidlo z pikantnymi scenami i odrobina kontrowersji to farsa, ktora trzeba tępić. Oprawcy powinni byc przedstawiani jako oprawcy, to ze wrzuca sie nagle w usta bohaterki slowa o milosci i zaufaniu tej dynamiki cudownie nie zmieniaja.
Ja czytałam książkę gdzie bohater imieniem Magnus był taką ciepłą słodką kluchą i od razu sobie znim skojarzyłam to imię, a później dostałam taką lepę na twarz
jako ktoś kto chodził 9 lat do szkoły katolickiej z księdzem - którego małe dziewczynki interesowały za bardzo, mogę stwierdzić, że ta ksiązka to jakiś niesmieszny żart i wydawnicwto które ją wydało powinno się wstydzić 😗
Kiedy zobaczyłam tytuł tego filmiku, w pierwszej chwili myślałam, że to jakiś podcast true crime. Dopiero po miniaturce zorientowałam się, co jest grane xd
Ja tu proszę o więcej takich długich filmów. Trafiłam na Ciebie przypadkowo przez HP i świetnie mi się Ciebie słucha, szczególnie Twoich recenzji książek (kurna, nawet ich nie znam, ale i tak słucham XD).
Całowanie stóp Jezusa na krucyfiksie to jest zwyczaj w Wielki Piątek. Nie wiem czy po kowidzie jest to jeszcze praktykowane bo nie byłam na liturgii Wielkiego Piątku od 2019 roku (wiecie, praca albo choroba). Ale robienie z całowania jednego z najważniejszych symboli religijnycn jakiegoś fetyszu jest obrzydliwe. Ja wiem że są niewyżyci fetyszyści w hierarchii kościelnej ale serio, trochę szacunku
Hejo tu książka którą według mnie powinnaś zrecenzować ,,Love my, my dear". Kategoria wiekowa to 18 + I po prostu trzeba mi tej recenzji... a w kolejce jest jeszcze ,, Secrects of darkness". Oczywiście nasze ukochane wydawnictwo to wydało.. TAK NIEZWYKŁE BRAWO
Jestem na początku filmu i dosłownie rzygam. Rozumiem, że taki temat w książkach np kryminałe, gdzie byłoby pokażane jako ZŁO, ale kurwa w formie erotyka, gdzie jest pokazane jako seksi???
@@zocharett Skończyłam i Kamila, ja nie mam kurwa słów. Imo autorka chciała zrobić "romans" z nieletnią dziewczyną (typu lolita, ale lolita pokazuje zło), ale nie mogła zrobić i dała, że bohaterka ma 18 lat, a mental dziecka. Kto normalny czyta, by podniecać się? Pdfy??? Bo nie wierzę, żeby normalny człowiek przeczytał i stwierdził "zajebiste". Przy tym priest to jebane arcydzieło. Nie myślałam, że to powiem. Idę się położyć po tym
Wiem że to chyba najmniej obrazoburcza część książki, czy nawet tej sceny, ale całowanie stóp chrystusa jako kara to takie całkiem mocne XD (za nie pocałowanie stóp chrystusa z nieba wywalono całkiem znanego anioła)
Straszny był ten film, znaczy nie chodzi o to że źle nagrałam czy coś po prostu ta książka jest straszna jestem ciekawa jej opinii na empiku itp czy ktoś to naprawdę czyta
Jestem jeszcze przed oglądaniem filmu i zastanawiam się kto takie rzeczy pisze i kto na poważnie to czyta, nie tylko po to, by się z tego pośmiać/ dla contentu. No i chyba powinniśmy oficjalnie podziękować, za czytanie takich gówien dla naszej rozrywki.
@@_Pisarka_ ja tez bylam ciekawa i sobie sprawdziłam autorkę, ktora pozuje uśmiechnięta i dumna ze swoimi książkami (oczywiscie, ze erotykami). Pozniej zajrzałam na recenzje, ktore sa przerazajaco pozytywne i wedlug mnie do tego typu „dzieł” trzeba podchodzić jak do zwykłego porno - jedynie co sie dla czytelników liczy to podniecenie i spelnienie ich własnych fantazji, wiec ignorują wszystkie bardzo kwestionowalne moralnie rzeczy z tej ksiazki na poczet wlasnie seksualnego spełnienia i ekscytacji.
ngl obecny rynek erotykow wygląda jak jakiś konkurs na przesuwanie granic coraz dalej i napisanie książki jak najbardziej kontrowersyjnej, stad rzeczy takie jak inc3st, gw3łty, religia i tak dalej. disgusting
wczoraj w szkole ustawialiśmy książki w klasie na półkę po remoncie, znalazłam tam romans ss mana z zakonnicą... nie wiem jak to się tam znalazło, może jest to od starszej pani, która przekazała swoje książki szkole...
Każda z tych książek jest lepsza niż coś takiego. Gdyby wydać na papierze taki Sekret niebios to byłby to bestseller z całkiem niezłą analizą psychologiczną postaci.
Bardzo ucieszyła mnie końcowa wiadomość, że będziesz przeplatać te negatywne recenzje z polecajkami, bo przyznam szczerze, już mam dość jechania po książkach (ekhem prostracja) i chętnie posłucham też o czymś pozytywnym dla równowagi. Co do recenzowanej przez ciebie książki to słowo daję, pierwszy raz ją widzę i dziwię się, że nie zbiera gigantycznego hejtu, bo przy niej priest to małe piwo. To jest ohydne na stopie religijnej, ale i ugrzeczniania czegoś, co powinno być potępione...
Jak mnie wkurzyła ta scena SA. Do cholery, autorka nie wie że nawet jeśli typ jest cienki jak długopis, wkładanie czegoś do tyłka na siłę bez przygotowania boli, zrobi jej otarcia i pewnie krew poleci? A można było się chociaż troszkę wysilić i napisać scenę tak, że typ stwierdził że przygotuje ją tak dobrze, że sama będzie prosiła... Nadal to byłaby scena SA ale chociaż ciutkę mniej bez sensu... Naprawdę, nie mówię że trzeba samemu przeżyć to o czym się pisze, ale te wszystkie autorki nawet nie robią researchu do swoich scenek. Rozumiem że edytorow i korektorow w podrzednych wydawnictwach nie ma, ale żeby autorka sama nawet z ciekawości nie wygooglowała? Uważam że tacy ludzie nie powinni być wydawani.
Jeju, ta wariacja na temat Kamiennego Jedwabiu Snape'a jest straszna... A tak na poważnie, to fragment 18:00 uświadomił mi pewien problem/trigger, który ciagnie się za tematyką smutową już jakiś czas, od czasu Greya do dziś. Dlaczego w smutach zawsze się to opiera na karaniu, upokorzeniu, kontroli i pewnym "łamaniu" kobiety? Nie nazwałabym już tego fet kontentem ale już pewną patologią. Pamiętam jak oglądałam recenzje z fragmentami Priesta i same motywy religijne nie wprawiały mnie tak w konsternację jak chęć ukarania Poppy przez Tylera z jakiegoś powodu. Jeszcze gorzej, gdy wątki upokarzania/karania/łamania kobiet są tłumaczone przez autorki (przykre, że kobiety kobietom piszą takie rzeczy) jakąś "traumą" czy czymś w tym stylu jak w przypadku Greya czy właśnie tutaj. Mało rzeczy mnie szokuje w książkach, ale kurczę tu już wchodzą konkretne paragrafy i idealnym zakończeniem tej książki byłoby wejście kordonu policji i wyniesienie Magnusa z tego domku w kajdankach. To jest temat na historię kryminalną, nie na pikantny romans.
Mam dokładnie te same przemyślenia. Dlaczego zawsze, ale to zawsze w tych książkach pojawia się motyw karania i łamania kobiet?! Co jest nie tak z tymi autorkami? Kobiety kobietom?! I co to za maniera, że jak dorosła kobieta zrobi coś, co się nie spodoba mężczyźnie, to on ma prawo ją ukarać?! Szlag mnie trafia jak widzę ten motyw, a on jest jak zaraza.
Jak mówiłaś o okresie to ja często tak mam że nie czuje tego że dostaję okresu i waśnie te pierwsze minuty są bardzo obfite więc mogę się z nią w tym przypadku utożsamić xd
To powieść, która wyraźnie jest czyjąś fantazją, a ona często nie trzyma się z logiką i z realizmem 😅. Fabuła dla wielu obrzydliwa, dla wybranych (pełnoletnich) idealne porno. Alarmujący jest kontekst pedofilski. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca w żadnej książce. Dorosły facet uganiający się za nastolatką jest niemęski i bardzo niedojrzały. Może budzić tylko żałość. Z ciekawością słucham tego typu recenzji, to zaskakujące, jak daleko posuwają się autorzy książek 😮
To jest jakaś kontynuacja Priest'a czy po prostu coś nim inspirowanego? No i sama treść jest i debilna i obrzydliwa naraz. Ja wiem że ludzie mają najróżniejsze fantazje ale coś takiego nie powinno być opublikowane i to w takiej formie. Czytam sobie jedyny wattpad jaki kupiłam czyli Sky is the limit. Taki fanfik na Top Guna gdzie ja jako fanka lotnictwa podkreślam każdą bzdurę lotniczą jaka tam jest. A jest ich w cholerę. Ale jedno co ja tam pochwalę to to, że bohaterowie są dorośli i to w przedziale 25-30 lat. Posiadają jakąś tam dojrzałość, pracę zarobkową i to że chcą być ocieniani za swój wysiłek a nie nazwisko (co nie oznacza że główny bohater jest palantem 10 razy większym niż Maverick a bohaterka nienawidzi go bo tak)
"Ja wiem że ludzie mają najróżniejsze fantazje ale coś takiego nie powinno być opublikowane i to w takiej formie." Albo chociaż oznaczane, że człowiek patrzy na książkę i wie, że to dla osób z takimi fetyszami.
To nie jest kompletnie związane z Priestem, jedyne powiązanie, to w Polsce wydaje te dwie książki to samo wydawnictwo. Nie wiem o co chodzi z tym wysypem romansów z księdzu… powstanie jakiś nowy gatunek? 🤨
@@zocharettchyba tak niestety. Bo ja rozumiem, gdyby to były poważne książka gdzie mamy związek dorosłej kobiety i księdza (coś jak w Klerze) i związane z tym dylematy. Albo coś ciężkiego jak zapropowany wyżej dramat dziewczyny wykorzystywanej przez księdza. Ale takie coś? To już japońskie autorki, które kompletnie nie ograniają różnic pomiędzy protestantyzmem gdzie duchowny może mieć rodzinę a katolicyzmem gdzie nie może jej mieć, zdobiłyby to mniej obrzydliwe
@@AmeliaSerafiniak niestety nie czytałam ksiazki tej autorki ale gdy usłyszałam fragment z krwią na sali to jako 1 myśl przyszedł właśnie mi ten serial :)
Te ,,lekcje grzechu” brzmi jak wstęp do…. Myśle ze każda dziewczyna a nawet może i niektórzy mężczyźni mieli etap czytania romansów, bardzo polecam Cofnąć czas Samanthy Young.
Słuchając tej historii, miałam nadzieję, ze zaraz wpadnie tam książe na białym koniu i ją uratuje. Czy podesłanie tego czegoś do przeczytania Prostracji nie będzie już znęcaniem się nad drugim człowiekiem? Biedna przeczytała tyle gówna, że nie chcę jej dobijać, a jednocześnie chcę to zobaczyć u niej na kanale. XD W ogóle czy było to pisane z perspektywy chłopa?
Tamto to przeczące miało sems o tyle, że to były myśli Księdza (jak ją widzi) a nie fakt (albo to ja mam jeszcze jakąś wiarę) To, co laska powiwdziała, było mądre - z tym że patrząc na jej całokształt nie dziwię się braku sympatii. xd Co do simpowania - Czy "się" mówi czy nie mówi, ważne jest co słowo ma za sobą mieść! Jego znaczenie jest ważne, nie moda. 😄 Ja walę.. Cały czas miałam nadzieję, że w porządku z oposami. :( Jak tak teraz słucham o jej zaufaniu..ohyda że jest to książka erotyczna. Jako nastolatka z pokładem problemów, przydarzyło mi się mieć moje zmartwienia i potrzeby wykorzystane. Przez rówieśników oraz starszych. Czuję się kopnięta przez tę książkę w twarz. 🤦🏻♀️ Używanie języka luźno uważam za spoko. W sensie przekręcanie słów, używanie własnych... Czemu nie?? Po prostu książka lipna. :/ i temat tragiczny.