Bardzo fajny filmik. Ja tylko sprostuję ten błąd z in vitro: rozmnażanie z siewu to tzw. rozmnażanie generatywne, natomiast in vitro polega na czym innym i odbywa się w warunkach laboratoryjnych. Z kolei te odkłady, które robisz (to samo dotyczy winorośli) to są sposoby rozmnażania wegetatywnego. To tyle co do nazewnictwa. A ja zaczynam właśnie oglądać Twój kanał. Fajnie, że dzielisz się wiedzą i swoimi eksperymentami. Pozdrawiam. :-)
Cześć,bardzo mi się podoba twój sposób rozmnażania borówki napewno go przetestuje u siebie choć ogród założyłem dopiero w tym roku to dużo jeszcze muszę się nauczyć, ale dziękuję za informację o tej metodzie i jutro zobaczę u siebie na borówkch czy da się coś zrobić jak u ciebie co prawda moje borówki są ze szkółki i to całkiem spore, ale jak nie w tym roku to następnym coś takiego przetestuje, oczywiście ten ostatni sposób 😀 pozdrawiam serdecznie i udanych plonów 😀👊
Ja planuje w terrarium tropikalnym za rok sprubować z sadzonkami. Kawałek go oddzielę tylko siatką i tam posadzę roślinkę. Przynajmniej podlewanie z głowy, bo jak spadnie poniżej 85% to zraszacze się odpalają a do tego jest pod całością mata grzewcza :)
metoda jest ok dodatkowo posadziłem sadzonke ze sklepu zakopując ją razem z rozkrzewieniem które było spore i momentalnie za rok miałem fajny krzaczor z borówkami a nie patyczaka.
Dzięki!Bardzo przydatna wiadomość w trzy lata musimy podwoić 2-tysięczną uprawę borówki i z tą bezobsługową metodą i Bożą pomocą może damy rad. Dzięku i ciepłe nyśli ślę. Anna J
można z gałązek , mozna z odkładów .. a nawet mozesz obsypać każdy rodzaj krzewu czy to porzeczka czy to jagoda kamczacka materiałem prochnicznym a nawet ziemia wysoko taki kopczyk na 25 cm .. to kazda gałązka po roku wytworzy korzenie i te wszystkie gałązki puszczą korzenie i mozesz mase krzewow wyprodukować . A borówki stare można wykopać i rozdzielic na kilka sztuk przecinając aby tylko były korzonki nawet małe i posadzic w nowe miejsce .. beda wieksze jagody i pięknie krzaki sie rozrosna . to takie lepsze odmładzanie .. bo i przesadzenie i odmłodzenie i nowa ziemia pod borówke
Prawda ze tak wyglada? Tez tak mi sie kojarzy niestety to samosiejka miechunki, rodzynka brazylijskiego. Natomiast paulownie pokaże za parę dni. Muszę dokonczyc wpierw taras.
Buu tak bym chciał mieć super ogród, że coś osiągnąłem, chociaż w ogrodnictwie, borówki am. z jagodami leśnymi, truskawką, minikiwi na byłym kojcu dla psa, żurawinę, miętę... Czy uda mi się? :(
Rozmnażanie borówki in vitro to złożony proces, niedostępny dla przeciętnego Kowalskiego. Nie jest to zwykłe rozmnażanie z nasion. Polecam lekturę www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=212&rok=2001&numer=06
I dlatego jej się nie poleca kowalskiemu, samo wyhodowanie krzewu borówki wcale nie jest wielkim problemem, problemem jest osiągnięcie konkretnej odmiany. Stąd taka selekcja i sterylne warunki, a to że uprawiają ją na wzór upraw hydroponicznych to norma teraz nawet pomidory i sałatę tak się uprawia w wielohektarowych plantacjach szklarniowych. In vitro to przede wszystkim metoda poszukiwania nowych krzyżówek i odmładzania plantacji. Zresztą artykuł to straszny staruszek,czytałem go chyba z 10 lat temu...
OGRÓDEK Majsterkowicza sam mam borówki pierwszy rok i z racji tego, że parę krzaków ma dużo płożących się odrostów, postanowiłem je przysypać glebą. Zobaczymy co z tego będzie na wiosnę, ale również uważam, że rozmnażanie borówki przez odkłady to najprostszy sposób i tak jak mówisz bezobsługowy.
Hej ziemia powinna byc taka jaką uzywamy do uprawy borowki , lekko kwaśna, trzymajaca wilgoć(ale przepuszczalna), najlepiej próchnicza. Stanowisko słoneczne.
Rozmnażanie z nasion to najgorszy sposób ale jak ktoś jest ogromnie ciekawy i nie boi sie niespodzianek to może sie tak 'pobawić'. Ale ja wolałbym zrobic odkłady :D
czesc zaciekawil mnie temat rozmnazania winogrona...nie moge znaleść tego filmu PILOT w ktorym pokazujesz pocztek jak dostales galazke do butelki... Pozdrawiam serdecznie :-)
ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-kVDjGDd9QiQ.html pierwsza minuta. natomiast butelkę założyłem po prostu przez gałazkę (od czubka) na której nie było liści.
najprościej to wetknąć gałązki na wiosne , lub poczatek sierpnia te młode przyrosty ale już lekko zdrewniałe kilka wetknąć w ziemie i dbać o wilgoć ,, zawsze coś się przyjmie .. winogron przyjmuje sie jak wierzba , zreszta jak kazdy krzak czy kij z jakiegokolwiek drzewa .. . Do jablonki kolumnowej zrobiłam kołek z akacji a że świeżo posadzona jabłonka to często podlewałam i ten kołek zaczął puszczać liscie i przyrosty , coraz musiałam obrywac by nie wyrosło mi drzewo . Też z gałążek najlepiej jednorocznych rozmnaża sie porzeczki , agrest .. można o tej porze , lub na zime wsadzić do ziemi i na wiosne zaczyna rosnąć
Zamowilam nasiona jagod z Wish ale co z nich wyjdzie nie mam zielonego pojecia.Nie ma zadnej instrukcji jak je siac i w jakiej ziemi.Jak nic nie wyjdzie to tylko strace pieniadze za zamowienie.
Ja zamawiałem kołki grzybni z Ali, za wiele mi z tego nie wyrosło. W sumie to nic nie wyrosło;) teraz zamówiłem nasiona papryki, bo były pozytywne opinie i też jestem ciekawy co mi przyślą.
@@15091Daniela A i owszem sam też wysiewałem nasiona pozyskane z kupnej papryki, jest minus takiego zabiegu- nie wiadomo jaka papryka nam z tego wyrośnie. Ze słodkiej może być np .ostra i na odwrót .
Rododendron niebieski, co będzie w sprzedaży... Chciałbym, żeby powiodło mi się ukorzenienie z gałązek... Metasekwoję chińską, cyprysika nutkajskiego pendulę, wierzbę, głóg... Chciałem jechać do centrum Łodzi, tam ponoć jest kasztanowiec jadalny co ludzie co rok przychodzą zbierać, taki ma plon, ale za późno się dowiedziałem, a teraz może już nic tam nie być, czy jechać, czy warto? Dlaczego wszędzie muszę być sam? Bo kupować w ciemno jakąś sadzonkę kasztana jadalnego, a mieć swoją sadzonkę z kasztana co tak dobrze owocuje, jest różnica
Hej dziedziczy ale nie zawsze te co chcemy , rozmnażanie invitro to totolotek czasem sie uda a czasem nie. W sytuacji gdy chcemy identyczne drzewko\krzaczek pozostaje nam tylko robic sadzonki i odklady. W sytuacji gdy ktos ma 10 gatunków obok siebie wychodowanie konkretnej odmiany jest mało realne, trzeba miec dużo szczęścia. Przerabialiśmy juz to kilka razy i potem człowiek sie tylko denerwuje.
Rozmnażanie z nasion to nie żadne invitro. Co do rozmnażania vegetatywnego czyli przez ukorzenianie gałązek to wszędzie piszą że takie trudne a mi się udało już kilka borówek tak rozmnożyć po prostu wbijając złamaną gałązkę w odpowiednia glebę najczęściej w donicy i to w większości przypadków jesienią. Po zimie takie gałązki się ukorzeniały i rosły. Stały na dworze i nie były niczym przykryte więc się da. Ukorzeniałem też wiosną i latem. Dodam jeszcze że nigdy nie używałem żadnego ukorzeniacza i nie dbałem o wilgotność stanowiska a jedynie podlewałem je z taka częstotliwością jak rosnące w gruncie borówki.
Jestem człowiek prosty na winorosl potocznie mówię winogron(jak wszyscy dookoła mnie)- takich wpadek znajdziesz u mnie wiecej. Wiec jak to mówią ci od pokemonow- złap je wszystkie ;)
OGRÓDEK Majsterkowicza 😉. Mam wysypkę po takich błędach,np. po ile ta 🍓 albo 🍅???A winogron to jakaś epidemia!!! Nie czepiam się ,byłam ciekawa😀 pozdrowionka! Robisz dobre filmiki!