Kolory i widoki fantastyczne. Pogoda cudo. Zjadłem postne i słabe śniadanie w pracy przy tym filmie. Smakowało lepiej dzięki Twojej przygodzie. To pcv przy minusie daje radę. normalny budzetowy chińczyk z pcv mógłby juz być pocięty tym lodem. Gratuluje i dalej będę podziwiał. Kurde. Ciekawe te Twoje rzeczki :)
przy takich epickich filmach to może jakaś firma kajakowa się uśmiechnie do Ciebie z eurodolarami . To wszystko tak lekko i łatwo wygląda. Po takim seansie aż się zachciewa plywać..lub zachciewa się mieć kajak wagi piórkowej. a sklepy i firmy kajakowe zacierają ręce :)..sorki za mało romantyczny komentarz.
@@pomyslynaszlakusklep3671 Hi, hi. Musiałbym zmienić nastawienie do kanału. Miniatura zdjęcia promującego film powinna być krzykliwa najlepiej w oczojebnych kolorach :-), krzykliwy tytuł też by nie zaszkodził. Musiałbym nauczyć się tej całej formułki: daj suba, łapa w górę, śledźcie wszystkie moje media społecznościowe, dzwoneczek i wszystkie te inne pierdoły. Tymczasem nie mam nawet Insta :-) Wszystko prawda, przy okazji robię komuś robotę. Takie moje hobby :-) Mam olbrzymią satysfakcję z tego, że nie mówię tych wszystkich pierdół, a mimo wszystko widzowie całkiem chętnie naciskają łapę w górę. Taka moja mała satysfakcja.
faktycznie to język młodych jutjuberów . ostatnio w jakimś podkaście usłyszałem irytującego młodziana że jestem silversem..bo piątka z przodu. tzn młodzi tak nazywają moje pokolenie. ale ogólnie z młodymi da się dogadać . jak będą pływać bez rycących głośników i bez nadmiaru używek to ..już szacun : ) ( podobno to już ramolskie określenie, ale nie jestem na bieżąco z gwarą języka polskiego )
Cześć, to znowu jest pięknie sfilmowana historia z natury. Bardzo mi się to podoba. Dziękuję za podzielenie się! Muszę to też kiedyś spróbować! Twój fan z Czech! David PT
Dziękuję David. Ja jestem fanem twojej kuchni :-) którą prezentujesz na spływach. Na spływie często przerywałem wiosłowanie i wsłuchiwałem się w odgłosy żurawi. Pozdrawiam: Ted
Dziękuję. Miło jest przeczytać pański komentarz jako osoby, która zna ten rejon. O tej porze roku staram się schodzić na wodę tylko, wtedy kiedy prognozy przewidują, choć odrobinę słońca. Latem jest łatwiej, nawet jak jest szaro to jednak ściana zieleni poprawia nastrój. Cieszę się, że po przejechaniu 200 km w jedną stronę aura okazała się dla mnie mocno sprzyjająca. Pozdrawiam Ted.
Dziękuję. Planując spływ Kośną miałem zdecydowanie mniejsze oczekiwania, tymczasem zostałem przyjemnie zaskoczony. Zapewne otoczka jeziora, klangor żurawi wpłynęły na tak pozytywne doznania.
Bardzo proszę o rozważniejsze dobieranie głosów ptaków. O mało nie dostałem zawału słysząc bębnienie dzięcioła trójpalczastego w obszarach gdzie ten gatunek nie był stwierdzany pewnie ze 100 lat 😊. Pozdrawiam. Ornitolog z Mazur.
@@SzymonCzernek Nie odtworzyłem ponownie całego filmu, tylko początkowy fragment. Jeśli pytanie dotyczy odgłosów z 33 sekundy to biorąc pod uwagę, że świta muszą to byś okolice KopankI. Plus, minus 5 km przed Kopanką, szedłem od strony trasy 53 jakąś drogą leśną oddaloną od jeziora w linii proste jakiś 1 km. Jezioro po mojej lewej. W niektórych scenach dźwięk jest podgłośniony w Davinci Resolve celem jego lepszej słyszalności na filmie. Może to też powodować pewne zniekształcenia. Czym bardziej w programie do obróbki video podgłaśniam naturalne dźwięki tym bardziej słyszę zniekształcenia. Np.: idąc wzdłuż jeziora praktycznie cały czas słyszałem z przeciwnego brzegu lekki zanikający odgłos żurawi, czego niestety nie udało mi się praktycznie uwiecznić na filmie. Dysponuje zbyt amatorskim sprzętem.
Czy jest możliwość aby sprawdził Pan plik z nagraniem oryginalnym lub przysłał fragment oryginału? Jeśli nie jest to głos podłożony to jest to lokalna sensacja przyrodnicza.
