Saguaro Sharps - Jak strzelać celniej 

Staram się trzymać poziom, co jest coraz rzadsze na YT ;) Dzięki!

Jak się strzela ze Szwajcara to w zasadzie można sobie darować tą przekładkę ze smaru. Ale przy Vesuvicie czy ZS, bez ciasteczka smarnego, po paru strzałach robi się w lufie nagar jak papier ścierny. Ten dodatkowy smar całkiem skutecznie go zmiękcza. Pociski Dominika to te ..M4 minimalnie dłuższe i nominalnie 560gr. Mam wrażenie, że dają minimalnie lepsze skupienie niż te M5 z mojej formy. Ale to może być tylko wrażenie w granicach błędu danej serii amunicji i błędu strzelca.

Jeszcze jedno. Dominik używa większego gara i zautomatyzował termostat. Przez co pociski odlewane przez niego mogąbyć powtarzalniejsze niż moje bo: 1. nie zbiera syfu ze ścianek, 2. ma miejsce żeby odgarnąć łyżką syf z powierzchni zanim zanuży łyżkę, duża ilość stopu na raz ma większą inercję cieplną. Jego termostat też bardziej ogranicza wahania temperatury. I to może być przyczyna czemu jego pociski wydają się dawać przeważnie lepsze skupienie niz moje.

Strzelam głównie z Vesuvitu właśnie więc spróbują z tym ciasteczkiem. Dopiero się uczę, nie mam jeszcze pras, wcześniej osadzałem pociski na "gorąco" więc wosk był nie tylko w rowkach smarnych, ale też na całej części pocisku, która jest w gilzie, to powodowało, że lufa się tak nie brudziła. Teraz już smaruję jak mówi sztuka, więc może po prostu nie zauważyłem problemu z większym nagarem, bo oddałęm niewiele strzałów po zmianie metody smarowania.

@@magda4762 Ja przecieram lufę co dwa trzy strzały jak widać na początku filmu. I dlatego zauważam to zarastanie lufy, czując przy przecieraniu. A np. ZS 1.5F zostawia taką ilość nagaru, że nawet to ciasteczko smarne tego dobrze nie zmiękcza :) taka zarastająca na twardo lufa wprowadza duży opór co wpływa niekorzystnie na prędkość wylotową.

Dzięki za komentarz :) Co do filcu, nie spotkałem się ze stosowaniem go do łusek. Nie wydaje mi się to wygodne ani tak powtarzalne jak kasza czy kawa. Co do przecierania to tak, przecieram lufę za każdym razem jesli strzelam na osiągnięcie jak najlepszego skupienia, a nie rozrywkowo. Mozesz stosować spokojnie bardzo twarde pociski ale ja dostaję bardzo dobre wyniki już przy 10BHN więc po co przepłacać za twardsze stopy :) Strzelam ostatnio w zakresie 10-15BHN.

A jak z kompresowaniem prochu w łusce pod pociskiem? Kompresować (dociskać prasą) czy nie a jeśli tak to na ile?

@@pidey69 Troche kompresowac nalezy. Komory powietrzne w lusce z czarnym prochem sa niebezpieczne. Ja kompresuje 2-3mm. Jak proch jest nasypywany grawitacyjnie przez rurke to mozna sobie darowac kompresje.

@@pidey69 Generalnie kompresować. Bo lepiej skompresować niż niedocisnąć i zostawić poduszkę powietrzną miedzy pociskiem i prochem. To niebezpieczne w przypadku czarnego prochu. Poza tym, lekka kompresja pozwala wcisnąć w łuskę trochę więcej prochu. Ja kompresuję 2-3mm co jeszcze nie powoduje dla odmiany kruszenia ziaren. Przy nasypywaniu grawitacyjnym poprzez powolne napełnianie łuski przez długą rurkę, ziarna prochu bardzo dobze się układają i nie trzeba już przesadzać z kompresją.

Noże tępią się od krojenia znacznie bardziej miękkich materiałów. To samo z krawędziami bruzd. To jest dla mnie niesprawdzalne więc wziąłem to na wiarę. Skoro rusznikarz tak mówi to widocznie kaszka jest za twarda. Choć z drugiej strony nie bardziej twarda niż pociski... Niemniej na wszelki wypadek przeszedłem na kawę :)

Napisz do nich.jak Dominik kupowal to tez na stronie nie bylo tej M4. Mojej M5 tez nie ma? W kazdym razie mailowo i telefonicznie mozna zglosic zapotrzebowanie i zrobia w kilka tygodni.

Nie chce tu zamieszczać czyjegoś numeru bez zgody. Jak podasz swój to wyślę SMS.

Jedz na wulkanizację.Może pozbędą się starych ciężarków do felg lub sprzedadzą nowe.Na złomowisku też warto zapytac-można nabyć dużą ilość po niewielkiej cenie.

​@@pawejacek7448 z ciezarkami od kół radzę uważać. Zawierają antymon

Tak mi się zdawało. Już mi się nie chciało Cię pytać bo byłem zmęczony nagrywaniem komentarza po pracy :) Przez to i tak kopnąłem się dwa razy w kalibratorze. Oczywiście 0.459 a nie 0.549! Ale wyłapałem to po publikacji i nie chce mi się wysyłać na nowo, aby dopisać poprawkę.

@gezubo1990 jest szansa na nagranie filmiku z Twojego gara do odlewania i termostatu ?

Dzięki za komentarz. Stosowałem trociny i rzeczywiście ładnie czyszczą. Mam świadomość ich roli a w zasadzie roli węgla w który się zamieniają. Ale niestety przy dolnym odlewaniu pociski nadal wychodziły brudne, zanieczyszczone tlenkami. Zauważyłem istotną poprawę przy tej metodzie z łyżką. Zarówno co do czystości pocisków jak i powtarzalności wagi. Jeśli przez luźny PC rozumiesz luźno osadzony pocisk, to możesz mieć rację, bo ostatnio strzeliłem z nowych łusek, które siłą rzeczy były ciasne przy pierwszym strzelaniu i dostałem tak samo ciasną grupę. Nie łapię co rozumiesz przez NC/NG/SEE. Rozwiń :) Odległość pocisku od stożka jest kluczowa. Zgadzam się w 100%. Staram się maksymalnie zbliżyć do stożka, ale żeby jeszcze nie mieć problemów z załadowaniem.

Dzięki :) Właśnie ładuje się część druga ;)

Hey, you have used translator to write this message so maybe I will answer in English. It's not a place to give you detailed answer. You have to search RU-vid for more clips and check black powder forums. This Sharps is kind of modification of Pedersoli Sharps with center fire percussion adapted to Polish regulations for historic fire arms which does not require license for fire arms. Primer in brass cartridge 45-70 Government is replaced with special valve patented by Polish vendor Saguaro. Search for Saguaro Sharps and you will find vendor's portal (Saguaro-Arms). you can buy there riffle for cartridges 45-70, 45-90 or 45-120, and cartridges. Search for Lee Die 45-70 Gov to find Die sets. But first of all read materials about black powder firearms. This Sharps is not the cheapest and easiest selection. I would say: not for beginner. Start maybe with some revolver. Remington or Colt New Army.

@@heyoansblackpowder Yes, I wrote with a translator, I am a Ukrainian, for more than 10 years I was interested in old rifles and revolvers, shooting at metal silhouettes like in America, the era of Bison and Winchesters, Westerns and everything like that

@@heyoansblackpowder Since it’s not possible to do this in Ukraine, maybe Poland will lead me to my dream!) Nevertheless, thank you for your response!

@@carhard_oldmachine2743 If you are located now in Poland, regulations are following: You don't need any license/permission to buy modern replicas of percussion firearms constructions from before 1885. You just need to go to store with your passport. Or send scan of passport while you buy via Internet. But different story is with black powder for your gun. You cannot buy gun powder in Poland without European Firearms Pass (Europejska Karta Broni - EKB). To get it, you have to go to police with original invoices for your black powder firearms and fill in request for EKB. Police will register serial numbers of your weapons in their files and issue EKB for you. But since you are citizen of Ukraine, I am not sure if Polish police issues such document for foreigners. You have to check. Black powder weapons registration is still not mandatory according to Polish law but without this you cannot buy gun powder. Workaround would be to go physically to Czech Republic and buy there without EKB. You are allowed to have black powder in Poland if you own black powder weapon even if you don't have EKB...

@@heyoansblackpowder Thanks for the explanation!!!

Ha, ha! :) Heyoan to był mój nick. Dawno temu, gdy grywałem w gry w sieci :)

Dziękuje za odpowiedź.) Pozdrawiam bardziej niż serdecznie. Gdy oglądam Twoje filmy szczęka mi opada jak Jesteś perfekcyjny w tematach o których mówisz! Wszystko tak dopracowane< że nie wiem czy zegarki ze Szwajcari są tak dokładne. A ja wczoraj kupiłem swoją pierwszą broń czarnoprochową i próbuje stawiać pierwsze kroki w tym świecie. @@heyoansblackpowder

@@karolcewman2249 Dzięki za miłe słowo :) Co kupiłeś na początek?

Remingtona 44 z 5,5 lufą od pietty. I już jak to klasyczny gamoń, nie oddając jednego strzału( wysłałem o EKBP wiec nie mam jeszcze prochu) urwałem zatrzask pobojczyka próbując wyciągnąc oś bębna nie wiedząc że przy tej długości lufy nie da się tego zrobić. Czeka mnie klejenie albo strzelanie z gumką do włosów:/@@heyoansblackpowder

@@karolcewman2249 Wybór dobry ale z tym zatrzaskiem to słabo. Klejenie raczej się nie sprawdzi. Przy odrzucie broni raczej trwałe nie będzie. Powinieneś dać do rusznikarza, żeby naprawił, albo jeśli dostaniesz gdzieś tą część to ona powinna siedzieć wsunięta na jaskółczy ogon w gniazdo lufy i da się wybić w bok i zastąpić nową.

Nie, bo kalibruje po smarowaniu. Ale kalibracja nie powinna zmieniac wagi bo nie polega na scinaniu metalu

@@heyoansblackpowder ja mam buffalo ale M1 waga 535, nie przygotowujesz komory w formie niczym wcześniej przed odlewaniem ? no to zobaczę sam w najbliższym czasie czy waga się nie zmiana po kalibracji

@@irokromkrom6534 Ponieważ notorycznie odlew zakleszcza się w prawej połówce formy to próbowałem okopcania zapałkami, ale to kompetnie nic nie wniosło. W formach aluminiowych to pomaga. Jeśli masz jakiś inny patent to daj znać. Jeśli forma jast zakonserwowana to myję sprayem a izopropylem. Daj znać co Ci wyszło z ważeniem. Nie spodziewam się żadnej znaczącej zmiany, bo żadne opiłki mi nie powstają. co najwyżej ściera się tlenek na pierścieniach.

Mi pociski ladnie wypadają z kokili ale osmaliłem ja lampa naftowa, powiedz mi skad moge ta ksiazke wziąć :)?

@@irokromkrom6534 Może też spróbuję. Zauważyłem, że u mnie to zależy od stopnia nagrzania formy. Na początku strasznie się kleszczy, a potem już znośnie wypada po ostukaniu. Książkę kupiłem na Amazonie. Wpisz w Google Casting Premium Bullets to się podpowiedzą aukcje.

Na 200m nie powiem, bo od dłuższego czasu ćwiczę tylko dystans 100m. Na 100, przy kryterium 8 na 10 strzałów nie udało mi się jeszcze zejść poniżej 1MoA. Najlepszy wynik to było chyba 1.1 albo1.15. Ale widziałem filmy amerykańskie, gdzie mówi się o wyjściowym skupieniu 1MoA na 100 yardów jako warunku dobrych wyników na dużych dystansach. Z tym, że oni używają tego modelu w wersji z centralnym zapłonem (ale również m. in. Pedersoli). Ale ja też nie jestem wyrocznią i na pewno są lepsi strzelcy i można zrobić też jeszcze lepszą amunicję. Wielu strzelców w Stanach promuje pociski gładkie w owijce/sabocie z papieru jako najcelniejsze.

... dodam jeszcze, że próby dorównania osiągom współczesnego karabinu to raczej zacięcie hobbystyczne i duże wyzwanie biorąc pod uwagę tak duży kaliber, powtarzalność i moc prochu czarnego względem bezdymnego, itd...

@@heyoansblackpowder czyli lepiej zrobić pozwolenie, kupić CZtę 557 i cieszyć się celnym strzelaniem zamiast kisić się z doborem wszystkiego i wydać 4x więcej pieniędzy. Cholera, powiem że te Sharpsy mają swój urok, ale koszty i zużycie czasu są nieporównywalnie większe niż przy współczesnej pukawce.

@@pijawa666 Czarny proch jest zdecydowanie dla fascynatów. Jak już zrobisz pozwolenie, to cała ta zabawa z CP przestanie być tak atrakcyjna :) Podobnie jak, od kiedy kupiłem Sharpsa, który jest na amunicję prawie scaloną, to mozolne ładowanie rewolwerów kapiszonowych na strzelnicy jakoś straciło swój urok... Ale też kiedy chodzę na strzelnicę Legii gdzie obok prawie zawsze strzelają ze współczesnych karabinków, to nie ma dnia, żeby sąsiedzi nie zainteresowali się z czego takiego fajnego ja tu strzelam :)

@@heyoansblackpowder ​ @heyoansblackpowder jest wiele, a nawet dominująca większość innych typów ludzi wybierających czarny proch z samego braku wyboru, jeśli wiesz co mam na myśli. Skrajni radykałowie antyrządowi, których ABW pewnie ma na oku (np. Kamraci), paranoicy, osoby po wyrokach - z tej ciemniejszej strony. Są też osoby, które nie chcą się bawić w pozwolenie ze względu na brak czasu czy środków bądź osoby, które miały problemy natury psychicznej i przez to mają gówno w papierach. Jeżeli mowa o prawdziwych pasjonatach, to wśród społeczności CP mogę stwierdzić, że przynajmniej 90% wymieniłby swojego śmierdziela na broń współczesną jakby mogłaby zrobić to z buta i legalnie, a samych pasjonatów byłaby zaledwie garstka.

Obejrzyj moje filmy. Jak kupilem Sharpsa to zacząłem kupować rożne gotowe pociski, żeby dobrać właściwe do tej broni. Żadne nie dawały rezultatów jakie uzyskuję dzisiaj. W następnym kroku zacząłem kupować formy. Ze względów ekonomicznych (odlewanie samodzielne jest tańsze w dłuższej perspektywie) a także dlatego, że mam kontrolę nad jakością i twardością. Ostatecznie poszedłem w formy których nie kupisz w Europie, a tym, bardziej nie kupisz pocisków z takich form.

@@heyoansblackpowder Zastanawiam się nad kupnem czegoś długiego bez pozwolenia bo chciałbym opanować dystans co najmniej 300m w skupieniu do średnicy głowy więc rozumiem że najdrobniejsze drobiny mają znaczenie ale myślałem że ci co sprzedają pociski trochę się do tego przykładają.Póki co z pneumatyków 4.5mm strzelam na 50m no ale ileż można :) Pozdrawiam i obejrzę resztę nagrań.

@@heyoansblackpowder W ogóle to jaki to Sharps konkretnie?Taki standard ma chyba krótszą cienką okrągłą lufę a ten widzę chyba oktagon?Ile cali?

@@pawejacek7448 Chyba porównujesz go z najkrótszym, kawaleryjskim. Bo ten mój to model Competition który ma lufę skróconą w stosunku do standardowych modeli. 30" zamiast 32". Jest też model 34". Mój ma faktycznie grubszą lufę. Taką jak w modelu 34", ale skróconą do 30".

@@heyoansblackpowder Widziałem tu nagranie Starego Wspaniałego Swiata :) gdzie właśnie mieli takiego z okrągłą lufą i coś im w ogóle nie szło to strzelanie nawet na 25m o ile pamiętam.

To jest Competition. Charakteryzuje sie grubsza lufa, taka jak w 34 calowym Quingley”u, ale jednoczesnie skrocona do 30 cali.