Miałem godzinkę czasu w Poznaniu. Zacząłem papierem o gradaciji 1000 na mokro . Potem 1500 potem 2000 . No .Szybka przejrzała trochę. Ale zaczęła zachodzić jak by mgłą. Jadąc do Łodzi w markecie w Ciążeniu kupiłem lakier do włosów za siedem złotych. Popryskałem tym lakierem jak fachowiec lakiernik i szkło ożyło . To jest taki doraźny sposób . Kiedyś ,gdy komputerów nie było rolę odpowiedniego rozproszenia ,tudzież ukierunkowania strumienia świetlnego pełniły szybki szklane . Im właśnie ,tym szybkom szklanym koło dupy latały promienie ultra krótkie czyli nadfiolet. Dzisiaj auto jest jak kiełbasa. Ma termin ważności. A reszta producentom lata koło dupy.
Zabezpiecz na koniec ceramiką. Zestawy do kupienia są na Allegro. I zabezpiecz się, w większą ilość papierków od których będziesz startować, bo jeden może nie wystarczyć. Na ten samochód starczyły mi po jednym, ale na innym na pierwszą warstwę potrzebowałem już 4 sztuki. Także dokup papierków o najgrubszej gradacji i ceramikę na koniec. Zerknij na starsze komentarze, wszystko tam opisałem
Fajny poradnik. Spokojny i wyważony - dla ludzi. Dziękuję za rzeczowe porady. Myślę, że się odważę wypolerować lampy w swoim starożytnym samochodzie ;) Ostatnio korzystałem z jakiegoś innego poradnika - jak usunąć rysy po gwoździu...w sumie teraz auto wygląda jak by przeszło scaryfikację...he,he...ale za to nikt już nie staje obok mojego auta tak, że nie da się do niego wejść. Pozdrawiam serdecznie. Łapka w górę.
Dzięki za materiał filmowy ! Wczoraj przeprowadziłem operację na lampach mojej Reni, według Twojego instruktażu i efekt rewelacyjny ! Używałem tego samego zestawu, który to bardzo wszystkim polecam. Pozdry
Bardzo fajny instruktaż do polerowania lamp też mam Renika z tym, że ja mam prawą lampę (siedząc w środku auta) nieco w " skórce pomarańczy" ciekawa rzecz ale oglądając ten filmik na pewno uda mi się ją przywrócić do ładu i będzie jak nowa. Bardzo dziękuję za super filmik!
Na filmiku tego nie ma, ale na koniec dobrze jest zabezpieczyć taką lampę środkiem UV itd. Osobiście znam człowieka, który po prostu nakłada lakier bezbarwny. Brawo, porady.
Dzięki takiemu mistrzowi, który polakierował lampę bezbarwnym, musiałem robić regenerację reflektorów jeszcze raz. U mnie zabezpieczono je ceramiką, przy tak małej powierzchni cena dupy nie urwie
Drobna rada. Demontaż zderzaka w tym aucie to 10 min. Mamy 4 spinki i 4 srubki u góry, po dwie w nadkolach i kilka od spodu. Wypinka z błotników i zderzaczek na boku. Nastepnie klapa w górę i wtedy sam reflektor graniczy tylko bezpośrednio z błotnikiem na kilkunastu cm. Daje nam to lepsze pole pracy przy polerowaniu lampy przy krawędziach bez zbędnego oklejania karoserii oraz bez ryzyka uszkodzenia lakieru na klapie i zderzaku. Poza tym film instruktażowy bardzo dobrze wykonany. Pozdrawiam.
Robiłem ostatnio bardzo podobnym zestawem. Tylko że niestety w mojej wkrętarce szybko padał akumulator. Dokończyłem wiertarką udarową. Oczywiście obroty dostosować trzeba z głową. Reflektory jak nowe. Nie psikałem żadnym preparatem z barierą UV. Jak zaczną matowieć to poprawie lakierem i będzie elegancko. Do roboty majster potrzebował chęci i zimnego kasztelana :D.
@@warsztatpodchmurka mogę nałożyć powłokę tceramiczną o nałożeniu prezaratu zabezpieczającego z Pana zestawu z allegro czy od nowa trzeba wycierać warstwy?
Też robiłem w swoim Reni w profesjonalnym warsztacie! Efekty niby wizualnego były ok a świeciły tak sobie! Okazało się że w środku już było wypalone i suma sumarum wymieniłem na nowe lampy i teraz jest efekt! Koszt moich lamp nie całe 300 zł i następny raz też wymienie! Mi zależy nie na wyglądzie tylko żebym wiedział w nocy!
Na moje fajny i pomocny filmik. Na moje jak ktoś wydziwia i krytykuje to chyba nie kuma. Tak wiem macie prawo. Tylko trochę dystansu. Ten film pomaga naprawić coś tanim kosztem i się z tego cieszyć. Jak masz kasę to idź po prostu sobie kup nowe lampy i daj spokój innym. I tyle. Dla mnie jeden z lepszych filmików i po chłopsku wytłumaczone jak i co się z czym gryzie. Pozdrawiam.
Hmm..mam parę zastrzeżeń. Robie to praktycznie na co dzień. Fakt efekt ok. Ale nie robie tego na wkretartce tylko ręcznie,a tym bardziej przy papierze toz to można przypalić i wtedy są te różne efekty typu że dalej żółte. A dwa ze czasami nie da się tego oczyścić bo plastik jest już bardzo styrany. Lub ktoś próbował czyścić pasta do zębów. Poleruje maszynowo i zmieniam okleine lampy, wydmuchuje,oklejam jeszcze raz poleruje. Najlepiej jeśli lampę można wykręcić bez problemu z auta. Ale ok jak dla mnie 7na 10 za Twoją robotę 👍
Cieszę się za ciepłe słowa od kogoś kto doskonale zna się na tej robocie. Tylko zabezpieczenie przydałoby się lepsze, okleina, lakier lub powłoka ceramiczna.
Taką lampę należy zabezpieczyć odpowiednim lakierem może być np Clar. Pasta polerska w tym przypadku to niepotrzebny wydatek. Bez zabezpieczenia lakierem efekt będzie krótki
Polerując lampę, trzeba wiedzieć że nie polerujemy plastyku tylko warstwę lakieru bezbarwnego. Trzeba pozbyć się lakieru bezbarwnego dopiero potem polerujemy plastik.
Jak masz samochód od nowości to wiesz, że jest na lampach jeszcze klar czy tam bezbarwny.. Jak kupujesz auto np 15 letnie jest duża szansa że już ktoś zrobił taki zabieg przed tobą i trzeba z tym uważać, bo plastiku już tam może nie być za dużo..
Tak ale polerując, dosłownie odrazu widać czy w danym miejscu jest już wypolerowane czy jeszcze trzeba nieco przytrzymać. Także napewno nie "przetrzesz" się przez plastik
Fajny manual, też się przymierzam do polerki: Jak wyglądają lampy po prawie roku od czasu opublikowania filmu? Zastanawiam się nad trwałością środka zabezpieczającego po polerowaniu. Miło mi bedzie jezeli otrzymam odpowiedz. Pozdrawiam
Pytanie często wałkowane pod tym filmem. Po roku wyglądają nieźle, po dwóch wymagają poprawki. Najlepiej zabezpieczyć powłoką ceramiczną, jest tania i skuteczna. Dostać ją można razem z takim zestawem na allegro. W poptzednich komentarzach jest bardzo dużo informacji na ten temat. Polecam zerknąć
Lakierem robi się po papierze 3000 - 4000, tak żeby lakier miał się do czego przyczepić, on sam nada jej połysk, i nie za dużo żeby zacieków nie narobić.
Możesz użyć zamiast lakieru powłoki ceramicznej, jest lepsza, twardsza i nakłada się ją na całkowicie wypolerowaną powierzchnię. Jest tańsza niż lakierowanie. Na allegro za kilkanaście złotych
Bardzo fajnie Ci to wyszło ! kiedyś robiłem ręcznie i się troszkę przy tym ujebałem , ale następnym razem podejde do tego zadania z takim sprzętem jak Ty :-) Pozdrawiam :-)
Jak zabezpieczysz lakierem lub ceramiką- LATA Jak niezabezpieczysz 3-6 miesięcy: 😃 super 6-12 msc. : 😏 nawet spoko 12msc. : 😐 jest ok 1,5 roku: 😟 szału niema 2 lata: 😕 przydałoby się to delikatnie oblecieć i poprawić 2,5 roku: 😩 to trzeba koniecznie poprawić.
Ciekawy film, dzięki któremu będę wiedziała, jak wypolerować swoje lampy. chociaż przyznam, że wydaje mi się, iż jest z nimi jakiś większy problem i trzeba będzie je dokładnie zdiagnozować. Polecono mi taki serwis AutoGamma, który specjalizuje się w regeneracji reflektorów. Może go znacie?
Firm specjalizujących się w regeneracji reflektorów jest więcej niż marketów biedronki. Ma początek polecam mega szybką i prostą regenerację, a raczej odświeżenie reflektorów w 5 minut, samą pastą. Tak dla sprawdzenia czy z nimi wszystko OK. Jak wszystko z nimi dobrze, można zdecydować się na porządną polerkę. Proszę oto link do filmu: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-Jqp52tnT368.html
Najdłużej idzie pierwsza warstwa, trzeba dobrze zedrzeć do równomiernej matowej powierzchni żeby nie zostawiać gładkich placów. Musisz robić pierwszą warstwę tak długo jak będziesz musiał, 20min, 40, a nawet 2 godziny, MUSI BYĆ równomierny mat. Najlepiej zaopatrzyć się w kilka papierków najniższej gradacji, jeden może nie wystarczyć, 5 papierków najniższej gradacji na jedną lampę jest bezpieczną liczbą. Jak już ogarniesz pierwszą warstwę, to dajesz papelierek o wyższej gradacji i lecisz klosz, coś koło 10-15min, na każdy następny, ale żeby było jasne; nie sugerujesz się czasem, a matem jaki osiągniesz przy każdym stopniu gradacji. musi być równomierny i jednolity dopiero wtedy zmieniasz następny papierek i tak samo do następnej gradacji, wyczujesz gdzie jest już przejechane wyższym stopniem niż poprzednio, dopiero po zakończeniu wszystkich robisz pastą. Pastę robi się tylko chwilę aż zasadzie zniknie z Padu Poleskiego
bardzo dobry film MASZ MEGA PLUSA za zrobienie 1 lampy samemu a DOPIERO nagranie filmu nie jak inni udawacze ktorzy sami nie wiedza co gadaja ale udaja ze sa ekspertami haha dla kogos kto nie kuma kompletnie nic w temacie zrobienia czegos samemu film jest bardzo pomocny -takie uwagi ze z tym szlifowaniem papierami wodnymi to brdzo trzeba uwazac na to zeby nie przeszlifowac lakieru na lampie BO lampy nie maja plastiku na zewnatrz tylko pastik to tak jak w karoseri metal czyli material konstrukcyjny a to wszystko jest pokryte lakierem bezbarwnym i to on matowieje widc polerka lamp to cos ardzo podobnego do polerki lakieru na furce -kolejna sprawa po polerce warto odtluscic np benzyna ekstrakcyjna alkocholem izopropylowym ( albo plynem do naczyn dobrze umyc z 2 razy zmywaczy do paznokci bym nie ryzykowal) zeby usunac tluszcze z past i nawoskowac jakims najlepiej dobrym woskiem do lakieru samochodowego nie koloryzujacym! odtluscic trzeba po to zeby wosk wniknol w pory mikro ryski i zlapal sie jalowego lakieru a nie tluszczy/woskow zawartych w pascie no i dla tego czesto polerka daje efekt mega a po czasie blask znika bo od deszczu mycia woski z pasty wymywaja sie i nic nie zabezpiecza lakieru przed ulenianiem sie i dla tego potem szybko matowieje ( mit o tym ze polerka ale prawdziwa jak w filmie to i tak na kilka miesiecy potem znow to samo) a dla wielu polerka to pasta za 10 zl i szmatka przetrzec 2 razy wiecej nie bo po co reka boli haha Pozdro
Świetna rada, niedługo będę polerował jedno małe mega zmatowiałe (niebieskie) auto, i rada mi się przyda. Muszę trochę informacji zdobyć żeby zrobić to raz a dobrze, od początku do końca. Dzięki
@@warsztatpodchmurka hm polerowalem ojca passata b3 czerwony akryl wygladal jak cegla mamy go ponad 10 lat i nigfy nie byl dotykany wiec tak pasta gruboscierna pad twardy i lecisz przejedziesz powoli bieg na polerce drugi i powoli raz przy raz i nagle lustro mega ale w sloncu widac chologramy wiadomo trzeba finisz potem jedynie TU WAZNA RADA wielka roznica jest taka ze pad na zwyklym lakierze sie zlizga i poleruje no normlana sprawa a na takim kega matowym strasznie go miota jest przyczepny od tarcia wiec polecam baaardzo drobnym papierem wolnym orzetrzec zeby latwiej sie prowadzilo polerke ja robilem bez tego bez problemu dluzej popolerujsze i bez zadnych szlifowan mozna zebrac oksydacje NO I KOLEJNA WAZNA ZECZ pierwszy przejazd tego zmatowienia bez szlifowania wodnym normalnie brudzi paste w kolor lakieru i tak jakby miesza sie z nim i to jest slabe wiec polecam przetrzec wodnym aby tylko nie zbierac grubej warstwy lakieru bo po co potem na kantach przekonac sie jaki kolor podkladu uzyli w fabryce heh a i orzetloczen najlepiej nie polerowac moc o tylko lekko bez dociski raz przejevhac i koniec zobaczyc gdzie sa jakies plamy niedopolerowani i poprawic przekonalem sie o tym ze serio plaszczyzne dlugo cisbiesz i nic kant to 2 moc iejsze i sie pojawia podklad To tyle doswiadczen z polerowaniem zajechanego lakieru Powodzenia efekt przed i po bedzie MEGA
@@warsztatpodchmurka polerka wazne zeby miala podtrzymanie obrotow czyli 1 bieg foviskasz mocno a ona sama swieksza moc nie staje tylko caly czas ma podobne obroty Pady ja uzywalem tylko jakies tanie allegro i dziala Pasty mentzerny uzywalm male butelki z allegro spokojnie cala fura kombi polowa malej tubki grubosciernej Dobrze umyc w sumie tanio wyjdzie w materialach polerka odswierzenie
Efekt jest ale niestety po spolerowaniu fabrycznego klaru z lampy po polerce trzeba ją polakierować na nowo wtedy efekt pozostaje na bardzo długo. Też zrobiłem zabezpieczenie woskiem i już mam matowe. Będzie powtórka z rozrywki ale klar zamiast wosku
Ja robiłem dwoma bo w jednej padła mi bateria, ale nie istotne jest jaki model czy firma. Najlepiej aby miała 2 biegi. I na koniec najlepiej zastosować zabezpieczenie ceramiczne żeby lampy długo pozostały w świetnym stanie
Czy danej gradacji wystarczył Ci jeden krążek ścierny na jedną lampę? Ja po zeszlifowaniu 1/3 lampy miałem wrażenie, że krążek już nie zbiera i zużyłem 3 krążki na jedna lampę. Dobrze, że dokupiłem ich więcej..
Akurat przy tych lampach starczył mi jeden listek najniższej gradacji na jedną lampę. Reszta wyższych gradacji już w zupełności starczy po jednym, ale najniższej gradacji przydałoby się ich kilka. Mówię o tym gdzieś podczas filmu, że warto dokupić sobie kilka najniższej gradacji na wszelki wypadek. Przykładowo jak polerowałem lampę w lagune II to na jedną lampę zmarnowałem 4 sztuki listków najniższej gradacji. Ale tam to był już Hard Level
Marka nie istotna. Ważne aby lakier nie wchodził w reakcję z plastikiem. Przed lakierem pryska się podkładem do plastiku, lub lakier musi być już ze specjalnym podkładem. Lakierujemy na nie wypolerowaną na glanc powierzchnnię, lakier idzie na matową powierzchnię, po ostatnim polerowaniu papierem o najwyższej gradacji (np. 3000) Inaczej lakier się nie "wczepi" w klosz i po jakimś czasie odpadnie płatami. (Ok. Rok) Ceramike dajesz na klosz po polerce pastą (na połysk) Bez różnicy jaka, to wszystko jest to samo. Na allegro kup, tanuej Cię wyjdzie
Cudem po 1 z każdej gradacji na lampę. Ale w innym aucie pierwszy stopień czyli najgrubsza gradacja po 4 na jedną lanpę, potem następne już zawsze po 1 sztuce. Najgorzej jest zedrzeć tą pierwszą warstwę, dlatego warto jest się zaopatrzyć w większąilosć papierków od których całą robotę zaczynasz. Reszta gradacji starczy po 1 na lampę
Ten środek konserwujacy na koniec też płuczemy wodą? Wydawało mi sie ze jest na bazie twardego wosku i po przeschnieciu polerujemy go tylko suchą szmatką. W moim scenicu lampy wyglądają jeszcze gorzej i też zabieram sie do polerki. Dzieki za filmik
Producent, zalecił przemyć po nałożeniu tego środka, więc przemyłem. Dodatkowo pomyślałem sobie, że co za różnica? I tak za chwile będę mył samochód więc i tak przepłuczę.
Jak narazie polerowane były dopiero 2 miesiące temu, i efekt dalej jest naprawdę dobry. Ale gdybym użył po całej tej operacji bezbarwnego lakieru to efekt utrzymałby się przez bardzo długi czas.
Tak, taki sam. Bezbarwny akryl. Tylko podczas malowania należy nanosić niewielkie ilości żeby zacieków nie narobić. Lepiej malować 2 razy niż na raz dawać grubo
Raczej nie, jak dobrze zrobisz pierwszą warstwę to pozostałe zrobisz bez problemu. Polecałbym dokupić więcej papierków gradacji od której zaczynasz, bo jeden na jedną lampę może nie starczyć, ja kiedyś na jedną potrzebowałem 4 sztuki. Reszta gradacji wystarczy po jednej. I zabezpiecz na koniec czymś lepszym niż ta pasta zabezpieczająca. Najlepiej powłoką ceramiczną
@@warsztatpodchmurka właśnie w tym rzecz że jedna łapa jest średnio żółta. 2 lampa. W miarę niezłym stanie to dużo szlifowania by nie było, a z efektem chodzi mi na jakiś 8-9 miesięcy.
No nie do końca tak jest, ponieważ nie bardzo istotne jest to, w jakim stanie są teraz lampy, ponieważ musisz zeszlifować tą wierzchnią warstwę lakieru zabezpieczającego i z tej nieco zżółkłej i yej lepszej lampy. A nawet wydaje mi się że z tym lepszym kloszem zejdzie ci dłużej. Wydaj z 5-7zł więcej i dokup chociaż po kilka papierków pierwszej gradacji. A z ceramiki ewentualnie możesz zrezygnować
no to ja zapytam tylko na jaki okres czasu taki efekt pozostanie na tych lampach? Bo jeżeli ma to trwac,powiedzmy np. ze 3miesiace i klosze znow bedą "zajechane" jak przed polerką to czy gra jest warta przysłowiowej "świeczki"? Wiadomo ze kolejne 10 lat nie beda błyszczeć jak nowe , ale dla 2 czy 3 miesiecy to chyba naprawde lakier do włosów za 7 zł z biedronki (jak pisał ktoś wczesniej w komentarzu) okaze sie korzystniejszy niz cały zabieg polerki (?) zgóry dzieki:)
Efekt przez pół roku jest naprawdę super. Gdyby było zabezpieczone lakierem bezbarwnym lub jeszcze lepiej powłoką ceramiczną to efekt murowany na lata.
Witam wszystko rozumiem ale pytanie o ostatnia pastę podajcie przykłady past które sie nadadzą na koniec żeby lampę zabezpieczyć po polerowaniu bo wszystko Pan wyjaśnił ale np konkretnej nazwy pasty nie podał jaka to musi być.
Olej pastę zabezpieczającą, okazuje się, że jest do bani. Kup i zastosuj powłokę ceramiczną, i kup więcej papierków o najniższej gradacji, ten od którego zaczynasz polerkę. Poczytaj poprzednie komentarze, są tam wszystkie potrzebne informacje
Bez lakieru cała robota jest o d.... potłuc. Po roku lampy zmatowieją jeszcze bardziej, bo szlifując zdjąłeś utwardzoną powłokę UV. Lakiery do plastiku (do lamp) są powszechnie dostępne (60 do 100 zł), najlepsze dwuskładnikowe (podkład i lakier). Najlepiej wyjąć lampy przed lakierowaniem, bo wtedy lakier nie ścieka z nich jak wysycha, ale można i na samochodzie, tylko z dala od much. Reszta tak jak na filmie, ale przed lakierowaniem dobrze odtłuścić (czasami dają odtłuszczacz w zestawie, a jak nie to alkohol - tak wiem, że szkoda).
W lagunie zrobiłem trochę inaczej. Po papierach nie nakładałem żadnych wosków czy czegoś tylko pomalowałem je bezbarwnym. 2 lata jeżdżę głównie w dzień i reflektory jak nowe. Robiłem wcześniej jak Ty na filmie z tymi woskami itd ale to wytrzymało max 6 miesięcy
Nie, może być zwykły akryl, ale jak chcesz prysnąć lakierem, to nie możesz polerować na gotowo, musisz zostawić delikatną chropowatość czyli jedziesz do gradacji 3000 lub jeszcze wyżej i na to po oczyszczeniu i osuszeniu dajesz lakier. Lakier przykryje wszystkie niedoskonałości i da piękną przezroczystość
Nie wszystkie lampy da się polerować tymi dyskami to zależy od tego jaki jest poliwęglan. U mnie nawet ręcznie da się przepalić. A jak popalisz do dupa blada. Wczoraj próbowałem słynnego czajnika do lamp z K2 i to jest taki szajs że szok. Tylko polerka później wosk lub ceramika.