SANDACZE z CZORSZTYNA - jak złowić sandacza na zbiorniku zaporowym? /  

Wielkie dzięki, bardzo mi miło - dziękuję! ;) Z rybami jest tak, że raz biorą, a raz grymaszą. My na tym wyjeździe trafiliśmy akurat na dużą aktywność sandaczy, więc trzymam kciuki, żeby i Wam się kiedyś poszczęściło ;) Tu zgrała się znajomość wody przez Remika i odpowiedni moment do łowienia - i tak powstał ten film ;)

Dzięki bardzo Radziu ;) Otwarcie było mistrzowskie, pięknie połowiliśmy ;)

Super, o to właśnie chodziło! ;) Połamania ;)

Wielkie dzięki w imieniu całej ekipy! ;)

Wielkie dzięki, miło! ;)

Wielkie dzięki Seba ;) Ja jeszcze nie rozpocząłem na dobre sezonu sandaczowego, ale już niedługo... Pozdrówki brachu!

Dzięki, również w imieniu Remika i pana operatuńcia ;)

Dzięki Jureczku - może i Ciebie kiedyś namówię na Czorsztyn? ;)

Dzięki ;) Nie ma co zazdrościć, trzeba się pakować i lecieć na Czorsztyn ;)

Oj, turystycznie miejsce jest świetne, ale wędkarsko....bywa trudne, ale bywa też i bajeczne, jak na filmie ;) Woda ciężka, ale jak biorą to trzeba mocno kija trzymać ;) Pozdrowionka i połamania ;)

Dzięki, wielkie dzięki! ;)

Zgadza się - tajemnicza, piękna, ale i zadbana. To najlepszy przykład na to, jak powinno się dbać o nasze łowiska ;)

Kurcze, wielkie dzięki, bardzo mi miło! ;) Staram się, żeby pojawiały się tu materiały wartościowe, więc takie komentarze są dla mnie największą nagrodą! Dziękuję bardzo ;)

No to prawda . Jest poziom podparty doświadczeniem

Dzięki wielkie ;) Czorsztyn jest naprawdę pięknym, wyjątkowym miejscem i zdecydowanie polecam - nawet nie tylko pod względem wędkarskim, ale też widokowym, wypoczynkowym itp. Jest MEGA ;) Popróbuj z tymi Grass Pigami, bo naprawdę robią robotę. Jeśli masz te 12,5cm, to główka jigowa 4/0 lub maksymalnie 5/0 (żeby hak nie był zbyt długi), do tego można dołożyć niewielką dozbrojkę i siup do wody. Ta guma nie wygląda zbyt ładnie, ale naprawdę pięknie kosi rybska ;) A ripple shad i pulse shad to już klasyk, też mam trochę tego towaru w pudełkach ;) Pozdrowionka

Żarły jak złe, chociaż kolejne dni nie były już takie rewelacyjne - jak to zwykle z rybami bywa ;) Pozdrowionka! ;)

Dzięki, bardzo dziękujemy ;)

Dzięki ;)

Remiczek to skarbnica wiedzy jesli chodzi o sandacze, a tym bardziej o sandacze z Czorsztyna ;)

Dzięki i dużo zdrówka życzę - no i oczywiście połamania ;) Wszystkiego dobrego! ;)

@@kamilwalicki Nie dziękuję żeby nie zapeszyć. Ale dzięki. Połamania :-)

Dzięki, cała przyjemność po naszej stronie! ;) Aj, zazdroszczę bliskości tej wody - uwielbiam Czorsztyn, zresztą nie tylko ze względu na ryby (choć to też), ale ten klimat, widoki, powietrze..... Tam jest pięknie! ;)

@@kamilwalicki A nie daleko Lack! A w Lacku slynna w calym Kosmosie lacka sliwowica!!!

Dzięki bardzo w imieniu Remika i Jareckiego, wielkie dzięki ;)

Dziękujemy ;)

Dzięki, bardzo dziękuję ;) Mam nadzieję, że uda się w miarę regularnie wrzucać jakieś filmiki ;) Pozdrówki

Dzięki wielkie! ;) Następny w przygotowaniu ;)

Super 👍👊👊👊

No to trzymam kciuki za udane zacięcia, hole i wypuszczenia ;) Woda ciężka technicznie, trzeba jej trochę czasu poświęcić, ale jest świetna i zdecydowanie warto! ;) Daj znać jak poszło! ;) Połamania ;)

Pewnie że dam, na razie zapowiada sie okropna pogoda, oby sie nie sprawdziło.

@@sylu4376 Pogoda nieważna, ważne chęci ;) Trzymam kciuki! ;)

Dziękujemy ;)

Dzięki! ;)

Dziękujemy! ;) Połamania ;)

Mi właśnie Remik pokazał te Grass Pigi i od tego czasu naprawdę sporo ryb na nie złowiłem. Co więcej - nie tylko na zaporówkach, ale też na Wiśle, co zresztą było widać na trzech pierwszych filmikach na tym moim kanale ;) Nie wiem co mają w sobie te gumy, ale rybki je lubią. A sam Czorsztyn......chyba obok Klimkówki najpiękniejsza zaporówka nad jaką miałem przyjemność łowić, po prostu bajkowe, klimatyczne miejsce ;) Serdeczne pozdrowionka ;)

Dzięki ;)

@@kamilwalicki jesteś wporzo gość jak będziesz miał kiedyś ochotę powedkowac w Szkocji to zapraszamy jesień rok temu była ciekawa można łosia ładnego złowić pstrągi no i szczupaki ! !!tylko u nas trzeba trochę latać po rzekach ale widoczki wynagradzaja wszystko nawet jak się w dzień nie trafi! !!pozdro

@@wedkarskazajawa1836 - dzięki wielkie!!! ;) Tak właśnie wybieram się do tej Szkocji już chyba ze 4 lata i jakoś jeszcze nie dotarłem... Najbardziej to mnie ciągnie na te łososie i szczupaki, więc pewnie kiedyś z miłą chęcią się pojawię - dzięki bardzo! ;)

Ja to mam akurat na Czorsztyn troszkę ponad 400km, więc wcale nie tak blisko ;) Ale w dzisiejszych czasach trzeba za rybą trochę pojeździć, a nad ten zbiornik zdecydowanie warto ;) Ryby rybami, ale widokowo też jest świetnie!

Dystans mi nie przeszkadza jestem dość wszechstronnym wędkarzem jeżdżę dużo i spore odległości np Martwa Wisła, Zalew Wiślany, Kanały Elbląskie,Wisła na Pomorzu, Jeziora: Narie, Ruda woda, Dadaj, i wiele miej znanych z mazur a nawet miałem okazje być na Zalewie Zegrzyńskim na zawodach ale tam z rybami słabiutko. Bardziej ogranicza mnie praca dlatego nie mogę wybrać się aż tak daleko na południe Polski.

@@adamo6734 - ja Zegrze mam prawie pod domem, jakieś 50km od chałupy. Zaporówka, na którą mam najbliżej i nie łowię tam wcale (przez ostatnie 5 lat byłem ze 2 razy). Nie jestem w stanie ścierpieć widoku rybackich siatek i świadomości, że tuż obok, na tej samej wodzie działa....smażalnia. Nie na moje nerwy takie "atrakcje"... Zresztą sami wiemy jak jest tam z rybą, szkoda gadać. Wolę jechać 400km i łowić w spokoju, na zadbanej wodzie, w pięknych okolicznościach przyrody ;)

Zemściły się na bluzie Remika ;)

👍👌 Pozdro

@@lukasmaciej111 Pozdrowionka 😉

Dzięki, kije się gięły ;) Zdecydowanie polecam to miejsce, bo nie dość że nieziemsko piękne, to jeszcze naprawdę fajna, zadbana woda. Jakbyś się wybierał, to polecam bazę moich kolegów Czort.eu - można przenocować nad samą wodą, można wynająć dobre łodzie z wyposażeniem, a i chłopaki są świetnymi wędkarzami, więc podpowiedzą w którą stronę płynąć i czym rzucić ;)

Nie łowiłem nigdy w UK ale wiem, że też macie tam piękne łowiska i co najważniejsze - rybki są ;) Szczerze mówiąc, to osobiście bardziej pasuje mi siedzenie pod osłoną nocy nad brzegiem wielkiej rzeki i czekanie na pojawianie się nocnych sandaczy, niż łowienie ich w wodzie stojącej - choć to też uwielbiam ;) Pozdrowionka, wszystkiego dobrego ;)

Uwielbiam łowić sandacze ;) Pozdrowionka!

Dziękujemy ;)

Rozpoczęcie faktycznie bajkowe, fajnie nas woda obdarowała ;) Pozdrowionka ;)

Bajunia, dzięki wielkie ;) Mam nadzieję, że pozostałe filmy też się spodobają ;) Pozdrowionka

Być może spróbujemy nagrać kiedyś taki film, chociaż byłaby pewna trudność - musielibyśmy pokazać sporo charakterystycznych miejscówek, a swoich miejsc staram się nie zdradzać. Mówię jak łowię, na co, w jaki sposób, ale nie mówię gdzie konkretnie - dla dobra ryb i swojego spokoju ;) Nie wiem czy oglądałeś, ale tu masz fajny film o sandaczach z brzegu: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-qLHgybUiRDc.html

Kamil ja twoje filmy wszystkie obejrzałem a te z samndaczami kilkukrotnie 😉 i co pewien czas odnawiam sobie wiedzę w nich zawarta. A co do tematyki to tylko mała sugestia co i ja i wielu innych fanów chętnie byśmy obejrzeli. W każdym razie świetna robota i oby więcej o sandaczach

Cześć, dzięki za świetne pytanie, mega ciekawy temat 😉👍 Jakiś czas temu nagraliśmy o tym cały odcinek, a opowiadał prawdziwy fachowiec, Piotrek Piskorski 🥰 Podrzucam linka do filmu i jeszcze raz dzięki za poruszenie tego zagadnienia 🔥 ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-QNmMFxhTw98.html

Jest i taki pomysł, może uda się coś nagrać w tym sezonie ;)

@@kamilwalicki Super, w takim razie czekam z niecierpliwością

Dzięki, udało się - ale to zdecydowanie zasługa Remika, który po prostu świetnie zna tę wodę ;)

@@kamilwalicki Duża wiedza o łowisku na pewno sporo pomaga😊😁💪🎣 Ale myślę że sam, też byś sobie poradził 😉😁💪🎣🔝

@@januszbuczynski2424 - znajomość wody to podstawa, myślę, że jakieś 80-90% sukcesu ;) To łowisko kiedyś mi pokazywał Remik wraz ze swoim bratem Kondziem i od tego czasu czasem z nimi łowię - świetni goście i wybitni wędkarze, doskonale znający zwyczaje Czorsztyńskich zedów ;) Bez ich pomocy.....raczej bym nie połowił ;)

;)

Dziękujemy ;)

No chyba nie unikniemy tego tematu ;))) Ten fluorocarbon to dość ciężki i złożony temat... Dzięki wielkie! ;)

Dzięki wielkie ;) Z tego co pamiętam, to miał (chyba) 81cm - piękna ryba ;)

Dzięki w imieniu całej ekipy ;)

siemanko, ja przypony stosuję ale na wodach, gdzie jest duża szansa zaciąć szczupaka lub ewentualnie może przyładować sum (czyli w moim wypadku Wisła), ale są to przypony odporne na zębiska esoxów, czyli nie fluorocarbon 0,3-0,4mm ;) Jednak kilku moich kolegów, nie wyobraża sobie łowić sandaczy bez fluo. W sumie temat mocno ciekawy, bo sam do końca nie mam zdania oprócz tego, że taki przypon i węzeł osłabiałby całość mojego zestawu. Więc może to pomysł na przyszłość, na jakiś kolejny film...? ;) Walcz z tymi smokami! ;) Ja pewnie też niebawem zawitam na Czorsztyn, tylko jeszcze nie znam terminu. Pozdrowionka serdeczne!

Ja też miałem być 16ego na Czorsztynie, ale jednak troszkę plany się pozmieniały... Szkoda, bo to piękny zbiornik i magiczne miejsce ;)

@@kamilwalicki kurde... szkoda a liczylem że pogadamy przy grillu🍺

@@SlawKo1 Niestety, ale pewnie innym razem... 🤔

Dzięki - woda nam dała sporo rybek, więc mieliśmy sporo materiału do publikacji ;) Kijek jest szybki, ale pd zaciętą rybą bardzo fajnie pracuje. Na pewno nie nazwałbym go "sandaczową, sztywną pałą", ale też nie jakimś lejącym się "krowim ogonem". W ogóle od pewnego czasu uważam, że te wszystkie "kije od szczotki" ustępują miejsca kijom takim jak ten - szybkim, ale z dużą dynamiką podczas zacięcia (mam wrażenie, jakby ten kij w jakiś sposób sam "docinał" rybę, podobnie jak aetosy którymi łowiłem wcześniej). Zakładam, że pytasz o wodę stojącą? Mi się świetnie łowi tym Rock Sweeperem, ale z tańszej serii znajdziesz też Abu Garcia Mass Beat II. Mam chyba dwa kijaszki i oba świetne ;)

@@kamilwalicki Dziękuję za odpowiedź. Wielki szacunek za tak wyczerpująca odpowiedź. Żadko się to spotyka w kręgu znanych osób. Pozdrawiam i życzę połamania

@@CM-cc2qc - nie ma sprawy, jak umiem i mogę pomóc, to staram się to robić ;) Wydaje mi się, że to nie jest kwestią osób znanych czy nieznanych, a po prostu nasze czasy są po prostu....słabe. Ludzie nastawieni wyłącznie na siebie, stosunki międzyludzkie powoli "giną" itp :( Pozdrowionka i jeszcze raz dzięki za miłe słowa ;)

Zgadza się - Remik i Kondzio to bracia ;)

@@kamilwalicki zastanawiam sie Kamil ile ty spędzasz czasu na wodzie i obstawiam że do 320 dni w roku.😎

@@SlawKo1 - aż tak to nie, ale ze 300 będzie ;)

No to trzymam kciuki za udane hole i zacięcia ;) Pozdrowionka!

Nie dziękuję żeby nie zapeszyć ;-) Ale będę miał to na uwadze. Pozdro

@@s.p.w.fishingchannel - daj znać jak poszło i co się działo ;) Ja niestety w tym roku nie dam rady być 16ego, więc trzymam kciuki za innych ;)

Zdam krótką relację, na pewno B-)

@@s.p.w.fishingchannel - zatem połamania i czekam na info ;) Połów za mnie! ;)

Zaraz napiszę do Remika i się podpytam, bo szczerze mówiąc nie mam pojęcia ;)

Tego w6 nie miałem w rękach, ale mam World Classa i zdecydowanie polecam 😉 Zresztą już przed chwilką odpisałem pod innym filmem 😉 Myślę, że z tego Fenwicka będziesz zadowolony. Ja mam 3 kije z tego modelu (do 28 gramów na Wisłę, do 21 gramów na zaporówki i jeden lżejszy, okoniowy) i mogę polecić z czystym sumieniem 😉🔥

@@kamilwalicki dzięki... I życzę nie łamania wędek 🤣

@@samouk1980 Nie ma sprawy i mam nadzieję, że będziesz tak samo zadowolony z tego kijaszka jak ja 😉 Pozdrowionka!

Oj, to dwa razy dalej niż ja.... Jest kawałek, ale chociaż raz trzeba zobaczyć tę wodę ;)

Kamil Łysy Wąż Walicki ja to mam szczęście:) 40 minut na Czorta a na Rożnów 30 minut:DD

Z Remikiem pewnie byłoby ciężko się umówić na wspólne wędkowanie, ale możesz dogadać się z jego bratem, Konradem. To jeden ze współwłaścicieli bazy wędkarskiej Czort (www.czort.eu), oczywiście nad samą wodą zalewu Czorsztyńskiego ;) Zna wodę równie dobrze i też jest świetnym wędkarzem ;)

Dzięki ;) Łowiliśmy takie, jakie brały ;)

Jeśli dobrze pamiętam, to 3 dni - razem z przebitkami itd.

@@kamilwalicki Jak na 3 dni, to i tak nieźle. Myślałem, że tydzień tam siedzieliście, bo dzisiaj spinning to sztuka 😉 Szkoda, że tylko jeden porządny. Powodzenia.

@@whattheflack - ryby nam się bardzo fajnie odpaliły, a jak biorą to zawsze film idzie sprawnie ;) Remik zna wodę doskonale, więc jak połączyliśmy to z żerującymi sandaczami, to udało się sprawnie zamknąć temat ;) Ps. też wolę z ręki, bo jakoś tego trollingu nie czuję.... Pozdrowionka ;)

czołem, to Abu Garcia Revo MGX w wielkości 3000 ;) Pozdrowionka.

@@kamilwalicki dzięki wielkie ;) PS. Nie przekraczacie troche cw kijaszkow ? ;)

@@MrEllander - nie ma problemu ;) Ps. nie, chyba nie. Mój RockSweeper był (jeśli dobrze pamiętam) do 30 gramów, a tak ciężko nie łowiliśmy ;)

czołem, heh, wróżbita czy jak? ;) Właśnie powoli zaczynamy nagrywać kolejne materiały znad Wisły i dokładnie taki pomysł na film mamy - oby tylko ryby chciały współpracować ;)

@@kamilwalicki super 😁nie mogę się doczekać 😁😁😁

Miałem zaległe urodziny - co prawda w lutym, a film kręciliśmy w połowie czerwca, ale takie prezenty to ja lubię ;)))

@@kamilwalicki kto by nie lubił. Pozdrawiam

Wpisz w google "grass pig", na pewno znajdziesz ;)

Zapytam Remika, bo ja niestety nie pamiętam czym łowił ;)

Odgrzewam kotleta, jakim castem łowi Remik? 😁

Abu Garcia Rock Sweeper o c.w. 10-30gr ;)

Zadzwoń do Darka Jankowskiego z tego co wiem od świtu do zmierzchu 500zł.

50 zl doba 280 ( chyba) rok

Myślałem że pytasz o przewodnika, wejdź sobie na PZW Nowy Sącz ceny masz podane na stronie, ale nie napalaj się zbytnio bez przewodnika na pierwszy raz na takiej wodzie może być ciężko, rozległe blaty pionowe spady ciężki temat, życzę połamania 😎

Tak jak napisał kolega powyżej, zerknij w necie w okręg Nowy Sącz. A jeśli chodzi o wypożyczenie łódki lub łódki z przewodnikiem, to polecam chłopaków z bazy Czort.eu ;) Świetni fachowcy, znają wodę doskonale, no i mają bazę wędkarską na samym brzegu zbiornika.

Szczerze mówiąc nie wiem, Remik nie chciał ujawnić ;)

Dziękuję ;)

siemanko, ja najczęściej sandacze łowię w Wiśle i używam mocnego przyponu stalowego (o wytrzymałości 18kg) - co prawda bardziej z uwagi na sumy niż szczupaki (bo tych drugich jest niewiele w miejscach, w których łowię). Wiślanym sandaczom kompletnie to nie przeszkadza, chociaż już w czystej wodzie mogłoby być inaczej. Ale w Odrze powinno być tak jak w Wiśle ;)

@@kamilwalicki no wlasnie ,ja chyba szukam rzecznych sandaczy w zlych miejscach i czasie ehh ....przewarznie prubujemy z dziewczyna za dnia i glownie oblawiamy troszke warkocz i przy nim i wszytkie miejsca miedzy glowkami po stronie zaplywu i naplywu tzn naplyw tak wiesz jakies pruby poprowadzenia tam przynety ;)..wczoraj znow pojechalismy prubowac i zgadnij co sie zlowilo .....szczupak( 50 centymetrowa bestia) ;)......od przyszlego roku chyba bede prubowal na opaskch bo nigdy na nich niewedkowalismy ...na rzece lowimy od 3 lat ( wczesniej tylko wody stojace i karpie :)po 10do 15 razy w ciagu sezonu poniewaaz mamy ponad 100 km nad odre .moze wszytko przyjdzie z czasem ,narzie cieszymy sie ze udaje sie chociarz lowic te szczupaki i okonie .....(snadaczyki byly 4 w 3 lata ;)......wszytkie rybki oczywiscie wracaja do wody :) dzieki za podpowiedz ze uzywasz czasem stalowego przyponu bo w mijscach gdzi lowisz sandacze sa i sumy .....na poczatku myslalem ze wkrecaszz ta stala ;) ale w metnej wodzie duzemu sandaczowi moze chyba nieprzeszkadzac ...pozdrawiamy i zyczymy smoka na rekord polski ...z Twojej Wisly :)

Trzeba jeździć! ;) Tymi filmami staramy się motywować do pójścia nad wodę, ale też do zdrowego podejścia do naszej pasji ;)

Używamy go do dużych ryb, nie do małych. Obejrzyj kolego film do końca 😉👍

Wpisz w google "grass pig" ;)

@@kamilwalicki dzięki

@@bartoszwida9535 - nie ma problemu ;)

Mnie to nie przeraża, na Zegrzu jest ich dużo dużo więcej...

Nie, dopiero od 16 czerwca ;) Ten film nagrywaliśmy podczas rozpoczęcia sezonu sandaczowego dwa lata temu.

Tomku, nasz silnik elektryczny wygląda jak każdy silnik elektryczny ;) Jest umiejscowiony na dziobie, jak w wielu dużych i ciężkich łodziach. Nie martw się - wiemy, że na tym zbiorniku obowiązuje "strefa ciszy" więc pływamy na elektryku ;) Pozdrowionka ;)

@@kamilwalicki Byłe w ten weekend na wodzie i widziałem tą "strefę ciszy";) nawet patrol policji dopadła kurza ślepota;) Ale Was nie przyłapałem, cofam te wredne insynuacje.

@@tomaszrebowski289 - z tego co wiem, to akurat policja zawsze śmiga tam na spalinie, co zresztą jest zrozumiałe ;) Większość łodzi ma oprócz silników elektrycznych również silniki spalinowe, co ze względu na wiatr, który potrafi się tu zerwać w ciągu kilku minut też jest po prostu rozsądne. Ja sam ze 3 razy musiałem składać elektryka, opuszczać spalinę i gnać do brzegu, bo robiło się bardzo niebezpiecznie - i gdybym napisał że tak nie było, to bym skłamał. Nas przyłapać nie mogłeś, bo pływaliśmy na dziobówce ;) Pozdrowionka ;)

Największy jeśli dobrze pamiętam mierzył 81cm, więc już naprawdę przyzwoity zed ;)

Dlaczego paranoja? ;) Ja np zawsze staram się patrzeć na plecionkę nad wodą, a wbrew pozorom - biała jest widoczna w większości warunków nad woda lepiej niż jaskrawa ;)

Też się tam pokręciliśmy ;)

@@kamilwalicki mam jeszcze pytanie czy zrobisz kiedyś film na temat jak wygląd typowy zestaw na sandacza jeszcze się ucze więc do dodatkowa wiedza się sprzyda tym bardziej że moja babcia pochodzi z Frydmana a ja łowiłem pół wakacji i największa ryba to sandacz 30cm. A z brzegu to tak średnio sie łowi.

@@bartoszwida9535 - jest plan na ten rok, aby zrobić taki film ;) Mam nadzieję, że czas na to pozwoli ;) No i zdecydowanie lepiej popróbować łowić z łódki, zdecydowanie więcej możliwości ;)

@@kamilwalicki mam dopiero 14 lat więc tak średnio.

@@bartoszwida9535 - dobry wiek, żeby zacząć uganiać się za sandaczami ;)

Hmm....a to niemiłe było troszkę :( Dlaczego "kupa bzdur"? Przecież Remik właśnie powiedział, że na sandacze ZAWSZE używa fluorocarbonu? Dlaczego? - ano dlatego, żeby drapieżnik nie widział plecionki (jakiego koloru by ona nie była...). Co do ubrania i białej bluzy to wydaje mi się, że każdy powinien chodzić w tym, w czym mu wygodnie - prawda? ;) No, chyba że na rybach obowiązują pewne kanony modowe, których ja nie znam? ;) A na poważnie - nie róbmy z siebie "Jacykowów". Już jeden taki był, który wyszydzał ubiór innych wędkarzy i troszkę mu się czkawką odbiło... Oceniajmy zachowanie nad wodą, a nie ubiór. Jestem już w domu, jutro ruszam na pierwszą wyprawę Wiślaną - oczywiście spróbuję coś nagrać, o ile rybki będą chciały współpracować ;) Mam kilka pomysłów na materiały z Wisły, ale jak zawsze ich powstanie uzależnione jest od rzeki i rybek ;) Pozdrówki