Ja po pierwszym kontakcie z lutnikiem w Łodzi,chyba 1977 roku,dziesiątkach poprawek,stracie kasy i braku zadowolenia z przeróbki Defila,łącznie z nowym profilem gryfu naprawiam i przerabiam wszystko sam Lutnikom już dziękiję choć są na na pewno jak w każdym fachu tacy i owacy.
Dobre nawiązanie do gitar i ich cen uważam ze jeśli szlifowanie czy manualnie trzeba robić coś z gitara za 10 tys lub 20 tys to sklep powinien zwracać kasę klientowi za obróbkę tej gitary u lutnika a następnie powinien się rozliczać z producentem. Jak kupisz komputer za 10 tys to on ma działać i tyle, tak samo z gitara. I nie mam na myśli setupu bo wiadomo ze się to ustawia, tylko siodełka progi mostki podstrunnicę. Gadanie na zasadzie bo tak jest i już, niestety przez takie podejście spada jakość bo producent sobie olewa temat i będziecie coraz gorzej bo producent wychodzi z założenia…i tak to kupią
Jesli to ci zrobi sklep to cena gitary znowu podskoczy do gory plus nie wiadomo co z gwarancja. Zrozum ze jesli taki fender lub gibson wyjezdza z fabryki pozniej wszystko plynie kontenerami do europy lezy kilka miesiecy na magazynie w roznych warunkach z rozna wilgotnoscia to nawet jesli gitara byla idealnie ustawiona w usa to mialo prawo sie wszystko porozjezdzac. Nie porownuj elektroniki do instrumentu ktory w wiekszosci wykonany jest z drewna i czesci ktore pracuja.Prawda jest taka ze praktycznie kazda gitara droga czy tania potrzebuje na dzien dobry minimalny szlif progow i ogolny setup gitary.
Dla mnie nierówne progi lub wystające, nierówna podstrunnica oraz zle spasowane i nie prawidłowo nacięte siodełko to wady ukryte za które powinien odpowiadać producent nie ma to nic wspólnego z praca drewna i tyle w tym temacie i nie każe tobie się z tym zgadzać… przecież można akceptować i myśleć tak jak chce tego sprzedawca a nie klient
@@GuitarPlayerS_ Nie wiem kiedy kupowałeś ostatnio gitarę za 10 000 zł, ale to dokładnie tak działa. Masz wystające progi, niedopasowane siodełko, przynosisz gitarę do sklepu i muszą Ci ją naprawić. Ba, działa to nawet z gitarami za 2000 zł. Takie są prawa konsumenta.
Fajny wywiad. Przydało by się jakby powiedział jeszcze trochę więcej o codziennej pielęgnacji. Coś tam było wspomniane, ale na przykład jak często wymieniać struny i jakie olejki nakładać. Takie typowe informacje.
To ja powiem: zmiana strun może być 3x dziennie jak orasz w studio, może być też raz na 1.5 miecha. Nie ma terminu z góry narzuconego. A olejek połóż co 2 wymiany, masz chyba ciemna podstrunnicę, więc olejek Dunlop żółty.
Sprobuj sam ogarnac nie jest to nic trudego a raz ze zaoszczedzisz kase dwa setup instrumentu pod swoje preferencje zawsze ci sie przyda. W koncu ty bedziesz gral na tej gitarze a nie lutnik
@@KZombi6 wysokość strun to nic trudnego przy dobrze zrobionym instrumencie, jak sam zauważyłeś najlepiej zrobić to samemu tylko do tego trzeba mieć: 1 wiedzę 3 miejsce 2 narzędzia 4 chęci
Gitara musi być dopasowana do Gitarzysty, nowa, używana, droga, tania - nie ma znaczenia. Poprawki i dopasowanie to podstawa. Pozdrowienia dla obu "Panów" 🙂
Pierwsze pytanie prowadzącego, delikatnie mówiąc, jest nie na miejscu. To, że ludzie z za wschodniej granicy jeżdżą samochodami z ZSRR nie oznacza, że są nie ogarnięci albo nie potrafią nic zrobić, tylko niestety te państwa są po prostu biedniejsze. Pan prowadzący może tego nie wiedzieć, ale akurat dlatego ludzie ze wschodu umieją dużo zrobić sami, i mają dobry fach w ręku, bo nie mogą sobie co chwilę po prostu wyrzucić i kupić nowego.
Ale to w ogóle nie chodziło o to, czym jeżdżą, szybkie skojarzenie, bo... miałem wstawić fotkę. 1992-1995 moi rodzice (i ja jako berbeć razem z nimi) jeździliśmy Ładą, znam temat z pierwszej ręki i to jest jedyne skojarzenie jakie miałem, zresztą w dalszej części temat się wyjaśnił, a Kolya nie był urażony ;) Peace 🤝 Edit: odrestaurowywałem w 2009 roku Syrenę mojego dziadka, tym razem PRL, czyli Polska i była zrobiona tak samo chu**** :D
To ja w temacie YT i różnicy między polskim a rosyjskim może 2 słowa. Po polsku mówi 38 mln ludzi. PO rosyjsku na całym świecie prawie 300 mln. Prawdopodobnie dlatego łatwiej coś znaleźć. Pozdr.
Czekaj, czy Ty jesteś wioślarzem Calm Hatchery? Jeśli tak, to niezłe jaja, graliśmy przed Traumą w 2010 w Kutnie 😮 i byłem pod wrażeniem jak zapierdzielasz
@@satarello nie, to był Black Mad Lice, a wcześniej my, w 34:35 masz tu fotę z tamtego gigu ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE--N2Yku7TzsU.htmlsi=c57KwADT4UPEBRCs