lepiej nakręćcie temat ostrzegawczy dla "rodziców " którzy dodaje nawet nagie zdj dzieci na ig fb itp ... później te zdj trafiają do kolekcji u pedofilów.
Może jestem staromodna (a mam 26 lat), ale uważam, że pewne rzeczy powinny pozostać prywatne... Przez sharenting te dzieci mogą mieć ogromne problemy, również w przyszłości. Pierwsze, co mi przychodzi do głowy: bycie "pożywką" dla p€dofili i potencjalne problemy "wizerunkowe" np. w pracy, bo po sieci lata filmik z pierwszej kupki albo podobnej głupoty, która tak naprawdę jeśli już powinna kogoś obchodzić, to tylko rodzinę dziecka. Co do dzieci influencerów - obyśmy za paręnaście lat słyszeli jak najmniej historii typu: "Moje dzieciństwo było piekłem" 😔 Nie ma to jak zamiast zająć się czymś wartościowym, żerować na własnych dzieciach i zabierać im dzieciństwo dla wyświetleń.
@ayla9800 To nie staromodność a zdrowy rozsądek, pokazywanie swojego prywatnego życia w sieci to debilizm, ale sharenting to jeszcze wyższy poziom tej głupoty.
Jestem w Twoim wieku i mniej więcej w 2015/16 roku aż cztery moje "znajome" z fb zaliczyły wpadkę i zaczęły masowo wrzucać posty typu "najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy ciebie, teraz mamy wszystko". Tych zdjęć może nie było 10 dziennie, ale były dodawane tak często, że chcąc czy nie obserwowałem ich dorastanie (teraz mają około 8 lat, więc ciężko mówić o dorosłości). Czuję się z tym dość dziwnie. XD
A ja mam inny pogląd, są idioci albo ci świadomi swojego złego procederu. Jedna strona kończy na zaburzaniu dziecka, a druga dba tylko o to by żył, bo hajs płynie.
@@marcinbudyks4222wypraszam sobie xD oni są po prostu debilami, dużo osób, które ma zaburzenia osobowości są często jeszcze rozsądni w niektórych sprawach
Mam 18 lat i za czasów mojego dzieciństwa zdjęcia się trzymało w albumach, aparatach cyfrowych, a później we wczesnych smartfonach. Nie było tiktoka, influencerów czy innych gówien, a aplikacje mobilne nie były maszynami do zarabiania pieniędzy jak teraz. Wczesne lata 2010-te były piękne. :)
@@justme_aleksandraeh, a ja pamjetam jak telefonu nimt nie mial😊ludzie sie zachlysneli technologią, a dzieci nie powinny fostawac telwfonu/tabletu itp. do reki przed 10r.z. w sumie mysmy mieli jak weszly i bylismh starsza mlodzieza i tak bylksmy glupi i robilismy bledy, takze.... telod 16r.z. moze bym pozwolila
Jestem w trakcie oglądania odcinka, ale nie wydaje mi się, aby to padło: Nawet jeżeli nie uprawiacie sharentingu, a np czasem wrzucacie zdjęcia z wakacji z dziećmi, z zakończenia szkoły itd, to pilnujcie, aby na zdjęciach nie było danych po których można znaleźć dziecko. Przykład? Zdjęcie z dyplomem pod szkołą tak, aby było widać jaka to szkoła. Inne? Zdjęcie na podwórku pod blokiem, gdzie widać adres. Nawet nie zdajecie sobie sprawę jak łatwo porwać dziecko. Albo zrobić krzywdę. Po prostu znaleźć dziecko po koncie rodzica (i czekać pod klatką aż wróci z szkoły). Opcji jest milion. I przede wszystkim - nie wrzucajcie rzeczy "na żywo". Jeśli jesteście w kawiarni i robicie sobie zdjęcie, to wrzućcie je potem, gdy wrócicie do domu. Nie dawajcie ludziom szansy, aby was znaleźli
@@mangaFMAnime Dzięki. Mogłam jeszcze dopisać, że ostatni akapit dotyczy też nawet jak jest się dorosłym człowiekiem. Ostatnio mężczyzna strzelił w chłopaka swojej byłej w Poznaniu. Z tego co słyszałam - chociaż może to być kłamstwem - na social mediach tego nowego chłopaka zobaczył zdjęcie z zaręczyn, a kilka dni później wstawili relacje/zdjęcie z kawiarni w Poznaniu. Gdy tam byli. Oboje nie byli z Poznania, a ex tej dziewczyny był. Po prostu wyszedł z domu i ich w tej kawiarni zastał. Jednocześnie wiem, że nie wolno zwalać wszystkiego na social media. Jak chłop był świrem i chciał ich skrzywdzić to i tak by ich odnalazł - może pojechałby pociągiem, może wysłałby bombę na ich adres domowy, jak pewien chłop w grudniu zrobił. Ale byłoby chociaż troszeńkę trudniej. Gdyby chłop poszedł z bronią do kawiarni, a tam nikogo by nie było, to jest szansa, że zostałby (znowu) zatrzymany przez policję. I może nic by się nie stało. Może jestem już starym człowiekiem. Ale naprawdę wychodzę z założenia, że znajomych nie obchodzi czy jestem w kawiarni teraz czy już byłam. Czy "relacja" jest na żywo czy nie. Nawet z koncertu. Jak ktoś chce to obejrzy to i później
@@rabatacebulowanie tyle ich znalazł po jedynym zdjęciu a szedł za ich relacja live na insta czy fb. Tak było jak mówisz. Najlepiej do internetu wcale zdjec prywatnych nie dodawac i uczulać na to rodzinę / znajomych. Najczęściej takie decyzje są niezrozumiałe ale nie mozna się tym przejmować. U nas nikomu nie wolno wysyłać zdjęć dzieci nawet w obrębie rodziny czy to w SMS czy messagerze. Taka mamy zasadę.
@@rabatacebulowa Mam 31 lat i zgadzam się z Pana opinią w 100%. Pamiętam czasy kiedy robiło się zdjęcia z aparatu na kliszę i wstawiało się te zdjęcia do fizycznego albumu. Zdjęcia z dzieciństwa jak najbardziej tylko tam. Później róbta co chceta i licz się z konsekwencjami. Ludzie myślą, że nie są śledzeni. Taki Google potrafi podsłuchać rozmowę jak masz włączony internet. Przykład? Kilka razy że znajomym w pracy rozmawialiśmy o sprzętach agd bo komuś z nas coś się w domu psuło. Chwile później wchodzę na jakąś stronę a tam reklama pralki, o której rozmawiałem że znajomym. Nie wyszukiwałem nic ani w telefonie ani komputerze. Czasami bez powodu odpala mi się kamerka w aparacie bo mam ikonkę w rogu ekranu albo słyszę cyknięcie migawki aparatu. Inwigilacja na całego a ludzie jeszcze im w tym pomagają. Truman Show🤣
Co do Lenki to wydaję mi się że w pewnym momencie poprostu nie udźwignie tego wszystkiego psychicznie bo wciąż musi utrzymywać swój infantylny wizerunek. Dziewczyna ma 13 lat, jest w okresie dojrzewania a na filmach wciąż zachowuje się jak siedmiolatka i pomimo że za 5 lat będzie już dorosła to w oczach wszystkich wciąż jest tą małą dziewczynką z początku kanału. Myślę że Lenka wcześniej czy później stanie się stałą pacjentką szpitali psychiatrycznych
Lub całe życie będzie budować swój fałszywy wizerunek gdy ze swoich początków reklamowała zabawki to będąc pełnoletnia będzie reklamować produkty kosmetyczne, a zarazem całe życie będzie sprzedawać.
jest 'teoria', że celebryci zatrzymują się w wieku, w którym zostali sławni. W jej przypadku też może tak być, co może prowadzić do bycia infantylnym, niezdrowych relacji w przyszłości itp
@@Jupek5936 A nie? Ja to interpretuję tak, że dzieci od małego są przyzwyczajone do ich nagrywania, robienia im zdjęć, i na bank część z nich się do tego przyzwyczai, uzna za normalne i nie będzie w stanie normalnie żyć bez wirtualnego świata i swojej obecności w nim... 🤔
@@mangaFMAnime ja nie mówię, że tak nie może być. Ja tylko piszę o podciąganiu wszystkich zjawisk do narracji co jest według mnie debilizmem. Wtedy jak już pokazały polskie media można podciągnąć granie do szatanizmu czy terroryzmu wprowadzanego dla małych dzieci.
@@dariuszgrzelak0606Nie trzeba byc wróżbitą aby wiedzieć, ze pokazywanie dziecka w socialach od najmłodszych naraza je na hejt w internecie i bullying w szkole. Sam 7/8 lat temu bylem w gimnazjum. Boże przecież gdybysmy tam znalezli cale konto na tiktoku/yt gdzie jest cale dzieciństwo naszego kolegi z szkoły łącznie z wstydliwymi/smiesznymi nagraniami to zyc bysmy mu nie dali. Prześladowania i wysmiewanie w dziecinstwie w dorosłości prowadzi do zaburzen osobowosci, chorob psychicznych oraz ucieczki w alkohol/narkotyki. Wyobraź sobie, ze majac 13/14 lat przy kolegach z klasy Twoja mama wyciaga album rodzinny pokazuje zdjecia i zaczyna opowiadać "O a tu 5 letni Darek lezy w wanience" "Tutaj ubralismy go w taki słodziutki stroj kroliczka na Wielkanoc" itd. Czułbyś zazenowanie? Pomnoz teraz skale tego zjawiska razy 1 000
Myślę ,że ten przypadek jest gorszy, ponieważ często do szerokiej publiki docierają treści, które niby są zwykłe/normalne ale jednak nie chcielibyśmy się nimi dzielić - jako nastolatek czy dorosły raczej nikt nie chciałby, żeby jego umorusana gerberem facjatka latała po necie, tym bardziej na tak dużą skalę
Myślę że to jest jeszcze nie aż taka wielka skala. Dziecięcymi aktorami będzie garstka osób i nie każdy może nim być. Tutaj dosłownie każde dziecko może nim być i o tym nikt już nie będzie decydować żaden casting itd. Wystarczy rodzicowi telefon. Plus to co wspomniała osoba wyżej.
Dla mnie, matki dwóch synów, takie udostepnianie życia swoich pociech i zarabianie na tym, jest założeniem kolejnej działalności gospodarczej w celach zarobkowych, a nie założeniem rodziny .. Smutne, że coś co z założenia nie ma prawa być budowaniem kapitału - takim czymś się współcześnie staje.
od zawsze zakładanie rodziny było inwestycją w tanią lub darmową siłą roboczą, nic się nie zmieniło. kiedyś na wioskach w rodzinach, w których było po naście dzieci, wysyłane były na pole, teraz do internetu :)
Rodzina od zawsze była z założenia zakładana w celach gospodarczych. Najpierw dzieci do pracy w polu a na koniec życia miały utrzymywać na starość (do czasu aż wprowadzono emerytury).
@@karolinagrabowiecka9814no z ta roznica, ze pracujac z rodzicami na polu nabywalo sie konkretne umiejetnosci i uczylo samodzielnosci i pracowitosci.
@@XTremeTerrorSquadplus ma się wtedy normalne dzieciństwo a nie główny zarobek rodziny jest na karku dziecka praktycznie. Np u psycho couple czy hejka tu lenka.
Myślisz się, zdjęcia dzieci to duma rodzica która chce się dzielić 😊 a jeżeli może na tym pieniądze zarobić to czemu nie. Łączymy przyjemne z pożytecznym. Przestańcie mówić co wypada a co nie. Wypada być szczęśliwym człowiekiem i nikt nie powinien pozbawiać Cię szczęścia.
Jak chodziłem do podstawówki i internet dopiero w Polsce zaczął hulać to ostrzegano nas i edukowano aby za nadto nie chwalić się sowim życiem prywatnym bo może to czemuś grozić w dużym skrócie, a dziś jest zupełnie odwrotna narracja.
Kanal Ja Ci Dam Japonia jest dla mnie przykladem idealnego sharentingu. Wszystkie te pozytywne emocje i ogolnie wybrane kwestie z dziećmi są pokazywane, ale jednoczesnie zakryty jest wizerunek dzieci. Szanuję za to ❤
Pamiętam jak zwróciłam uwagę, że zdjęcie nagich dziewczynek na fb może oglądać jakiś zboczeniec i to może zagrozić dzieciom to MADKI od razu się rzuciły na mnie, że nie powinnam narzucać jak wychowywać dzieci....strasznie smutne,że odpowiedzialność nawet za bezpieczeństwo własnych dzieci schodzi na drugi plan żeby tylko się pokazać w socjalach😔
Nie przejmuj się. Świat nie może się składać z samych mądrych i wykształconych. Potrzebni są tez ludzie do zamiatania, mycia kibli, noszenia cegieł i nawet do świadczenia usług seksualnych, a to mogą nam zapewnić tylko głupie matki. Ja namawiam ładne małolaty, żeby się nie uczyły i żeby nie czytały książek. Akurat. Za dwa może za trzy lata skończą szkole i może będę mógł z nich skorzystać za 200zl. Ja lubię takie młode, głupie i niedrogie.
ja nie rozumiem jak można tak bardzo pozbawionym być mózgu, żeby dodawać swoja córkę topless do internetu a jeszcze jak widzę gdy porno gwiazdy dodają takie zdjęcia znając swoją widownie
Jestem mamą rocznego chłopca. Nie pokazuje twarzy swojego dziecka w internecie. Były sytuacje ,że ktoś inny chciał to zrobić Np. członkowie rodziny i znajomi ale nigdy się na to nie zgadzałam. Szanuje jego prywatności i tez zdaje sobie sprawę z zagrożeń z racji publikowania zdjęć dziecka. Do internetu trafiają zdjęcia tylko na których nie widać twarzy jego, to tez jest sposób na to by podzielić się informacja o swoim dziecku ale w bezpieczny sposób. Nie trzeba od razu udostępniać wizerunku.
Oglądałam kiedyś jakiś amerykański program (chyba "Catfish ") i tam odkryto, że jakaś babeczka wysyłała zdjęcia małej dziewczynki facetom z więzienia! Co więcej to była córeczka jej kuzynki albo koleżanki 😢 to sprawiło, że od razu postanowiłam - jak będę miała dzieci to nie będę publikować ich zdjęć, więcej z tego szkody niż pożytku.
@@Menelutorex Ty pytasz poważnie? Postaw się proszę na chwilę na miejscu tego dziecka lub jego rodzica. Odpowiedź przyjdzie do ciebie błyskawicznie. Pozdrawiam 🌷
Trafiłem tu raktem parę dni temu, mega szacun za robotę i obiektywizm. Fakty jakie tu przedstawiasz i przedstawiłeś w poprzednich filmach pomogą mi być lepszym ojcem mojej 3 miesięcznej córki. Czas naprawić błędy wychowawcze moich rodziców.
Od pewnego czasu kanał ten ma wsparcie rządowe i ma poruszać określone tematy, które mają wpływać na młode społeczeństwo i ich postawy oraz przekonania w sposób bardziej subtelny niż robi to TVP dla starszych ludzi.
@@ubipubip7953 autor czytanego tekstu w wielu filmach zawierał własne poglądy również polityczne w wielu filmach zostały użyte argumenty wybiórcze pod teze przykład tematu nitro gdzie np kanał psycholoszka dobrze wytknoł wiele manipulacji i przekręceń faktów są na kanale filmy przetłumaczone z anglojęzycznych kanałów gdzie kanał zbigniew dylewski dla przykładu film o wenezueli dobrze podsumował że autor nawet źle przetłumaczył niektóre kwestie z zagranicznego filmu przez co wygadywał bzdury wisienką na torcie jest film wady kapitalizmu gdzie auto wprost przedstawia teorie Keynesa o konsumpcjonizmie jedynie materiały o tematyce społecznej są na najwyższym poziomie
Moja znajoma kiedyś opublikowała zdjecie golutkiej dwulatki na nocniku z bardzo przemoczonymi włosami. Z podpisem "to nie od wody😂". Do dzis jestem w szoku
APELUJĘ do wszystkich członków rodzin, którzy mają w rodzinie kogoś, kto regularnie wrzuca nadmierną ilość postów czy relacji ze swoimi dziećmi - wyślijcie im ten film! Mimo, że wiem, że doprowadzi to do kłótni i do problemów, to wysłałem to swojej siostrze. Ponieważ stawka jest większa niż jakiś tam spór w rodzinie - chodzi tutaj o podstawowe prawa człowiek, małego człowieka - dziecka, którego prywatność jest naruszana.
Tylko tu chodzi o influencerów których zasięgu sięgają setki tysięcy osób i faktycznie mogą to oglądać osoby niepożądane , a nie Twoja znajomą która obserwuja znajomi i może 10 randomowych osób . Nie popadajmy w skrajności . Fajnie mieć pamiątkę , czasy się zmieniają i nie wywołuje się zdjęć z kliszy .
@@cyprian4258 O prywatność w sieci warto dbać na tyle, na ile można, więc chodzi nie tyle o te "zmieniające się czasy", co o wspomniane przez ciebie randomowe osoby. Kto wie, czy wśród nich nie znajduje się jakaś chora jednostka, której na podstawie udostępnionych w poście danych czy innych widocznych rzeczy (np. widocznej tabliczki z nazwą ulicy) przyjdzie do głowy np. stalk0wać twoją rodzinę, okraść ją, skrzywdzić czy sprzedać zdjęcie dzieciaka na podejrzane strony. Jest multum innych sposobów na dzielenie się zdjęciami z bliskimi.
Co do influencerów - strasznie współczuję tym dzieciom. To powinno być uregulowane prawnie.. Nawet nie chce mi się myśleć jak będzie się czuło takie dziecko kiedy zamiast cieszyć się z prezentu będzie reagować w taki sposób by zadowolić rodzica, ciągła niepewność czy jesteś właśnie "PRANKOWANY", czy nie, niepokój bo nigdy nie wiesz kiedy jesteś nagrywany (TAKIEJ POBUDKI SIĘ NIE SPODZIEWAŁ), albo czy przyjaciele Cię lubią szczerze, czy też z powodu popularności i kasy.. później "ŚLEDZĘ SWOJE DZIECKO PRZEZ 24H", "PIERWSZA MIESIĄCZKA MAI! WOLI PODPASKI, TAMPONY CZY KUBECZEK?!"... aż słabo się robi na samą myśl.
Moim zadaniem te ostatnie przykłady są już zbyt skrajne i choć pokazują na ten moment swoją córeczkę to sądzę, że będą to ograniczać w jakiś zdrowy sposób.
@@JuQi2.0 kiedyś nie do pomyślenia były rzeczy pokazywane dziś na co dzień. Oby nie było zdziwieniem dla Ciebie gdy zaczną się między sobą ścigać lub pod przykrywką kontentu edukacyjnego takie treści zaczną być normalne. Na kanale Genzie są filmy jak się śledzą :-) I choćby to było reżyserowane to z tyłu głowy miałabym ciągle myśl, czy znów nie jest kręcony kolejny daily z jakimś nowym pomysłem.
Dlatego jestem niezwykle wdzięczna swojej mamie, za nieprowadznie facebooka (za co niestety przez wiele osób w swoim wieku jest źle odbierana). Niektórzy moi znajomi nie mają tego szczęścia i szczerze wstydzą się profili rodziców. Nie rozumiem jak można być tak głupim, by bez zgody wstawiać zdjęcia swoich dzieci.
Kiedyś rozmawiałm z koleżanką, która jest madką i udostępnia zdjęcia bąbelków dzień w dzień. Ona mają to głęboko w d*pie! Taka madka obejrzy Twój film, który jest bardzo edukacyjny. Ale ona stwierdzi, że przesadzasz. Najlepsze jest jak wstawiają zdjęcia zaraz po porodze. O 2:00 urodzi a o 2:30 zdjęcie bąbelka z opisem: Hej jestem Jessica, przyszłam na świat o 2:00 i bardzo kocham moją mamusie😂😅
Żonie do zaprzestania publikowania na Facebooku naszego syna pierwszego z trójki dzieci zajęło mi z 3 miesiące, przekonanie teściowej żeby przestała publikować zdjęcia moich dzieci kolejnych 10 lat. I to tylko przez to że postanowiłem wyrzucić wszystkie aparaty fotograficzne i rozwalić mojej żonie w pierwszy dzień aparaty w jej nowym iPhonie😅. Ale jestem względny pewien że gdyby teściowa nie mieszkała 1000 km dalej nic by to nie pomogło
Żona mojego kolegi przez sprzeciwianie się kolegi na upublicznianie zdjęć dzieci etc. postanowiła wnieść o rozwód. Póki co, Pani Sędzia ją przyblokowala, i zobaczymy co będzie na kolejnej rozprawie
Ja jestem kobietą i mój partner ma pierdolca w temacie chwalenia się nasza córka 😢 zamierzam wstąpić na drogę sądową niestety i sądzę,że to zakończy nasz związek
Bardzo dobrym przykładem jest tutaj Miszor, syn Remigiusza Maciaszka. Swego czasu latało po sieci mnóstwo przeróbek z Miszorem w roli głównej, czy też reakcje Rocka na to, że jego syn ogląda Strażaka Sama czy też ma ochotę na naleśniki (to było około 10 lat temu więc nie pamiętam dokładnie)
Jestem ciekaw jak Miszor trzyma sie teraz, jest w takim wieku, ze na pewno koledzy sie brechtaja. Pytanie jak bardzo i czy mocno siada mu to na głowę, ale w wieku 13-18 lat nawet najmniejszy brak akceptacji czy wysmiewanie ze strony rowiesnikow jest bardzo dotkliwy
Zawsze uważałam, że nie powinno się udostępniać wizerunku dziecka do momentu aż będzie na tyle dojrzałe, że będzie mogło świadomie wyrazić na to zgodę i ją wyrazi. U mnie na szczęście były to tylko zdjęcia z dzieciństwa na nk i facebooku i to widoczne tylko dla znajomych, ale i tak mam żal o to do rodziców, nie wyraziłam zgody na ich publikację 😒 A jak patrzę jak w dzisiejszych czasach matki udostępniają na tiktoku nagrania swoich dzieci jak te się krzywią srając w pieluchę, to mnie krew zalewa 🤦
Witam, znów kolejny bardzo dobry film... No ale nie ma to jak wrzucić fotki swojego Brajanka czy innej Julki na fejsika... Rozumiem ze w rozsądny sposób można to zrobić raz kiedyś tam, no ale mnóstwo też w social-mediach jest fotek typu "mój Brajanek zjadł obiad, poszedł do kibelka..." Echh, co za świat, no ale cóż, stary już jestem i może czegoś nie rozumiem...
Mam znajomą na fb. Mamuśkę dwoch bombelków - bliźniaki. Począwszy od starań (były problemy - in vitro) o dziecko, przez ciąże po poród wszystko udokumentowane na fejsbuczku. Od urodzin miesięcznice tych dzieci. Pierwsza kupka, pierwszy ząbek, zabawka itd. Patetyczne wpisy na dzień matki,ojca, babci,dziadka, dziecka. Opisy chorób tych dzieci bo jedno miało podejrzenie mukowiscydozy, drugie też coś się w głowę stukneło. Łacznie z wakajkami okraszonymi komentarzami co to za problem polecieć z z 8 miesięcymi bobasami do Turcji? Żodyn XD Inni co nie zabieraja dzieci ze sobą to wyrodni rodzice =/ A ja opisuje może jedna dziesiątą. Rzygam tęczą😂
Omg, znam to. Ja gdy zobaczyłam co się dzieje wśród niektórych moich znajomych na tym polu, to od razu je poblokowałam, żeby tego nie widzieć, polecam :D i nie, nie mówię o sporadycznym wrzucaniu zdjęcia dziecka, ale o niemal codziennym, przesyconym słodyczą, szczęściem i miłością. Ludzie, serio, zachowajcie to dla siebie, co to kogo obchodzi oprócz najbliższej rodziny.
@@mangaFMAnimeNajśmieszniejsze jest to, że spotkałem tą parę kilka dni temu na ulicy i kłócili się między sobą. Szli z minami takimi jakby za karę byli na tym spacerze. A na IG oraz FB tryskają szczęściem. Ja też jako dumny ojciec wrzuciłem rok temu narodziny córeczki. Nie popadajmy w skrajności. Pozdrawiam serdecznie😊
„Uwielbiam” jak moje znajome z Facebooka, świeżo upieczone matki wstawiają zdjęcie nowo narodzonego dziecka z opisem: imię, wzrost, waga, data i godzina urodzenia 🤡😅🙈 No ludzie kochani
@@niutka5302 🙈 Jeszcze apropo fejsa to widziałam jak babcia wstawiła zdjęcie swojej wnuczki kąpiącej się w brodziku, NAGO🤯 na szczęście potem usunęła bo ludzie zaczęli jej cisnąć.
@@karolajna4512 i później świry mają pożywkę z takich zdjęć 😕 Aż żal tych dzieciaków których rodzice i rodzina tak bezmyślnie dodają zdjęcia. Kiedyś jedyne dziwne zdjęcia to miało się w albumie, a teraz każdy takie widzi
Drugim częstym problemem jest seksualizowanie dzieci, szczególnie dziewczynek. Kolczyki, makijaż, buty na obcasie czy koturnie zauważam u coraz młodszych dzieci niestety. Nawet poniżej 10 roku życia.
Ja też jestem w szoku bo nie mam fb i nic z tych rzeczy dzieci uczulam na to by nie wrzucały za dużo, a jeszcze pytam to co może jeszcze okres dziecka wywalą , a świecko że tak na pewno, skoro sane dzieci takie treści wywalają o okresie, włosach w pewnych partiach ciała...a zresztą czego to uczy? Zeby być influenseką?a co jak content się skończy czy wogole ta sława?czy te dxieci bez poklasku, zainteresowania dadzą radẹ egzystowac czy depresja?ehhh
Dobrze że ok. 2000 roku nie było youtubów facebooków instagramów itd. Już widzę jak mój Tata wstawiałby nagrania mojej osoby w dzieciństwie nagrywane kamerą z monitoringu bo tylko taką posiadał, a osoby nagrywane tą kamerą (w tym ja) wyglądały strasznie
@@bigglasses1953 Najlepiej to widać z początków emisji i obecnie. Dwa różne światy. Niestety przez krótki okres byłem zmuszony to oglądać ze względu na syna. Na szczęście znudził się formą i już nie chce tego oglądać.
Pamiętam jak jeszcze Nasza Klasa była na czasie i wśród znajomych mialem osobę, która potrafiła dziennie wrzucić kilka jak nie kilkanaście fotek swojego bombelka, i po X czasie z ciekawości zajrzałem na profil, a tam na około czy nawet ponad 1000 fotek, tylko kilka bylo jej 🤣
Zawiadomienie Sądu rodzinnego o _podejrzeniu_ przestępstwa w związku z rażącym naruszeniem podstawowego prawa do prywatności dziecka ze strony "rodziców" i się Łersow nauczy. :) Bo co powie w Sądzie? Co tak ważnego i istotnego przemawia za publikowaniem wizerunku osoby poza jego wolą? Aaa! Siano.. No tak. To jest bardzo ważne. Sędzia też tak stwierdzi. Jestem takim społecznikiem że idę pisać, ku bece Internetów i otrzeźwieniu patologii.
W mojej opinii w każdym kraju powinien być zakaz udostępniania treść z dziećmi powyżej 4 roku życia a potem od 13 roku życia za zgodą obu rodziców i dziecka. Ponieważ dzieci w wieku od 4 lat zaczynają rosnąć i ich ciało zaczynaj się odróżniać od innych dzieci a w kolejnych latach rówieśnicy np. w szkole mogą zniszczyć popularnym dzieciom a po 13 urodzinach zdobywasz podstawową wiedzę na temat siebie i co niesie się za popularnością
Na szczęście nie mam fb, ig i wszystkich innych niszczycieli życia. Nie rozumiem dzielenia się szczegółami i życia prywatnego na szeroką skale, jeżeli to nie praca (influenserzy itp)
@@corradobartRU-vid a facebook, itp. to inna platforma, tutaj główną funkcją jest przesył filmów do oglądania bez wymaganego kolaborowania w komentarzach, gdy facebook opiera się na kontaktach międzyludzkich.
Bardzo dobry materiał. Temat piękne wyczerpany. Trzeba o tym mówić. Dla mnie to strasznie lekkomyślnie i głupie ze strony rodziców, że tak udostępniają wizerunek swoich dzieci, zazwyczaj bardzo małych, które nie są w stanie wyrazić na to zgody. Takie zachowanie i jego powszechność świadczy o tym, że na posiadanie dzieci powinny być testy psychologiczne. Rodzicami niestety bardzo często zostają ludzie kompletnie na to nieprzygotowani. Tacy, którzy swoich własnych traum nie przepracowali. Myślący, że "jakoś to będzie", a to chyba najgorsze co może być.
Dorzuć linka może do filmu Dominika Bosa, bo on też jest świetny jeśli chodzi o ten temat i trochę rozszerza to, fajnie by było jakby ludzie też go obczaili!
Jak ktoś wrzuci takiego typu zdjęcie raz na miesiąc dwa trzy to spoko, ale jak widze jak ktoś to postuje raz w tygodniu albo częściej to już troche spierdo***ie umysłowe XD, zauważyłem że tacy ludzie zazwyczaj stoją życiowo w miejscu, nie rozwijają się zauważalnie w żadnym kierunku, nie rozumieją za bardzo jak funkcjonuje świat i tego że oprócz paru bliższych osób nikt nie zwraca na nich szczególnej uwagi bo każdy się patrzy i skupia na sobie.
Truman Show nas przed tym próbował ostrzec. Teraz my - spoleczenstwo - sami siedzimy przed ekranami, tak jak spoleczenstwo przedstawione w filmie. O tyle gorzej, ze nie ma potrzeby tworzenia wielkich planow filmowych. Dodatkowo, mamy multum takich Trumanow do wyboru. Ludzie masowo wrzucajacy kazdy detal z zycia swojej rodziny do mass mediow, pod plaszczem dobrych intencji, chyba tak naprawde bardzo mocno szukaja uwagi i zaspokojenia potrzeby bycia zauwazonym.
Oto jest przykład jednej form współczesnego niewolnictwa , kiedy ty nie możesz decydować o tym , co twoi rodzice udostępniają, a nawet możesz być tego nieświadomy.
Chciałbym kiedyś zobaczyć osobny odcinek na temat commercial sharenting, mamy w polskim Internecie wiele przykładów takich jak friz czy lil masti którzy przesadzają z udostępnianiem wizerunków swoich dzieci tylko i wyłącznie dla finansowych korzyści
Nie wiem czy wiele to podziela ale mi podoba się, że scenariusze z rodem Czarnego Lustra (Black Mirror) jest bliżej niż może to wydawać się:D Tak to napisałem przekornie, ogólnie przeraża mnie fakt, że idzie w tą stronę ale sami ludzie do tego dążą mnie lub bardziej zmanipulowani, analizując całą socjologię/socjotechnikę/psychologię zważywszy na zachowania obecnie panujące i promujące trudno będzie spodziewać się innych rezultatów robiąc w koło to samo.
1:59 fajnie jakby źródła takich badań przytaczanych w filmie były podlinkowane w opisie filmu. Jakby kogoś bardziej zainteresował temat i chciałby się wczytać to miałby łatwiejszy dostęp do źródeł na których został oparty materiał + łatwiej byłoby sprawdzić jego wiarygodność
Nie tylko rodzice, żłobki, przedszkola też udostępniają dużo zdjęć z dziećmi, ciekawe czy mają zgody od rodziców, ja osobiście jakbym miał dziecko to nie wraziłbym zgody.
Naiwność i głupota ludzi nie zna granic,oni sobie nie zdają sprawy jaki świat i ludzie potrafią być okrutni i chorzy, takie osoby musiały mieć lajtowe życie i nic ich złego nie spotkało i myślą ze nie spotka ich dzieci,i chyba musi dość do tragedii żeby ich otrząsnęło.
Całe zjawisko sprowadza się do dwóch składowych - bezmyślność i kasa. Ten film powinien zdobyć jak największy zasięg, pytanie (retoryczne!) czy można przemówić do rozumu kogoś, kto go nie ma. Cóż, oby dotarło chociaż do tych, którzy jeszcze nie odkleili się do końca.
12:01 Czy tej specyficznie inteligentnej istotki nikt nie uświadomił, że to nie ma żadnego znaczenia, że jej dziecko się "zmieni za 3 lata" z wyglądu? Po pierwsze - jestem absolutnie pewien, że za 3 lata również będą na dziecku kręcić content, będą to robić tak długo jak sami będą na YouTobie, bo jak sama Weronisia przyznała - była wręcz w szoku zasięgami jakie pozyskała po ujawnieniu informacji o ciąży. Przecież nie stwierdzą nagle "ok, nasza córka zaczyna wykazywać cechy charakterystyczne, chowamy ją do szafy żeby nie miała problemów"... Po drugie, nawet jeśli jakimś cudem ludzie dostaliby zbiorowej zaćmy i nie byli w stanie poznać, że to dziecko to potomek Wersow i Friza - to przecież ZAWSZE znajdzie się ktoś kto dowie się albo będzie wiedział, że to to dziecko. Koleżanki/koledzy w przedszkolu, szkole, nauczycielki, opiekunki. Ktokolwiek, nie da się tego ukryć. A wtedy np. jakiś dzieciak może sobie zacząć robić z małej jaja pokazując całej klasie jakie filmy jej matka wrzucała z nią na YT x lat temu. Filmy na których przewijała ją, karmiła piersią, wycierała buzię utaplaną w deserku czy zupce deserku. Albo film na którym zarejestrowano jakiekolwiek inne, prywatne zdarzenie z życia tej dziewczynki. I oczywiście kto nalegał na obecność malucha w internecie? Ona. Bo Friz zdaje się był raczej przeciwny, ale dał się przekonać. Pieluszkowe zapalenie mózgu jest straszne, a combo w wykonaniu influencera który doczekał się potomka to już w ogóle
Jak wersow nie wiedziała że nie wolno kraść (tak sytuacja z jej logo sowy i jawna kradzież tego logo) To o świadomości tego że nie ma znaczenia czy dziecko się zmieni z wyglądu czy nie też raczej nie wie xD
Multi poruszał mniej wiecej ten wątek na stwoim streamie podczas ogladania właśnie filmik na kanale "Hejka tu Lenka". Oprócz tego to jego widzowie (nie wiem czy naprawdę, czy dla beki) pisali różne zboczone rzeczy. Lenka jest naszym polskim przykładem i eksperymentem z sharentingiem.
@@uanbator Oj nie - chyba nie pamiętasz, jak to dziecko było gnębione i wykorzystywane w 'twórczości' internetowych prześladowców 8-10 lat temu. Jakie filmy i obrazki powstawały, jakie historie były tworzone na temat Remigiusza i młodego.
Prawda jest taka, że nie istnieje 'rozsądne pokazywanie dziecka w internecie' tak jak nie istnieje 'rozsądne aktorstwo małych dzieci' ani 'rozsądne puszczanie gołego dziecka na plaży' - zależnie od miejsca, w jakie trafisz i osób, które tam spotkasz, twoje dziecko może zostać tak skrzywdzone i zbrutalizowane przez dorosły świat, że nie pozbiera się z tego nigdy. Po prostu tego nie róbcie jeżeli wam zależy na waszym dziecku.
Moje dziecko, prawie 6 letnie, ma tylko 3 zdjęcia w sieci. I jeszcze nie są na moim czy żony profilu społecznościowych. Jest u innych ( kuzynek), za naszą zgodą ( jakież było zdziwienie u szwagierki jak nie pozowoliłem jej parę razy:😂). I tak uważam że o 3 za dużo. Jak córka dorośnie to będzie sama brała odpowiedzialność za swoje życie. dziś odpowiedzialność leży po naszej stronie, dlatego córka żyje tylko w realnym świecie
Czy nie byłoby dobrym pomysłem nałożyć filtry maskujące na dzieci pokazywane w tym materiale? Skoro mowa o problemach związanych z udostępnianiem wizerunku, to byłoby to uczenie przez dawanie przykładu :)
Sharenting powinien być traktowany jako nielegalne działanie i powinny być za to kary! Mnie np. Mndli jak widzę ta babę z TikToka co nagrywa że swoim bachorem o imieniu Carmen jakieś zenujace spiewanki
Idealnym przeykładem sharentingu była też cookie mint.Jej matka tak jak matka Leny wpadła na genialny pomysł by zrobić na córce biznes i się wzbogacić.Dziewczyna dorosła a czasy jej świetności ma już za sobą
Majsmitniejsze jest to ze nawet jak tych rodziców uświadomisz to maja to gdzieś , tak samo dziadkowie . Oglądam ostranio jak wrzucają nagie zdjęcia siostrzenicy jak się bawi w basenie , naga …. Jej Mlodszy brat tez …. Masakra jak pomyśle ilu te filmy wciąga i co z nimi robi 😢
I TAK I NIE Wszystko z umiarem. Idealnie by było gdyby takie coś miało się kończyć w wieku kilku lat. Jeszcze przed szkołą. Bo dziecka i tak potem nikt nie pozna, a nie będzie za wiele pamiętało. Dalej będzie anonimowe, bo nikt nie skojarzy. NO ALE wiadomo, że jak będzie hajs to rodzice nie odpuszczą ..... stąd zniszczone dzieciństwo i uprzedmiotowienie dziecka. A potem taka gówniara będzie szastać kasą bo tylko to ma w głowie....
Kobiety udostępniają w internecie zdjęcia i filmy swoich dzieci ponieważ nie osiągnęły w życiu nic więcej, nic bardziej wartościowego niż danie dupy w dni płodne 😂
Kek, ten filmik na głównej tuż po tym, jak zobaczyłem na instagramie, jak Zuzanna "Banshee" jarała się, że jakieś pismaki skrobnęły o tym, że urodziła. Z daleko biło "mmmm, będą w końcu zasięgi" xD
nie przepadam za dziecmi i nigdy nie bede ich miec, ale noz mi sie w kieszeni otwiera, jak rodzice udostępniają bardzo prywatne momenty z zycia swoich dzieci, raz ze to niebezpieczne, dwa - dzieci nie moga wyrazic zgody na udostepnianie zdjec swoich nagich pup czy orzyganych sliniakow. to jest po prostu brak szacunku dla swojego potomstwa
Traktują dzieci jak zwierzątka, które mogą wrzucić do sieci i się polansować dla lajków. Dziecko nie ma tu wyboru, bo chce jak to dziecko zadowolić rodzica i poza tym może nie rozumieć, że jest wykorzystywane dla zaspokojenia potrzeb rodziców(rozwój kanału, potrzeba uwagi).