Siedlisko - reanimacja odc.152 "Działo się! Równanie działki, zrębki, ogródek" 

Chyba każdy by tak chciał czasem x50 pracować :D

Aj oby to nie było to :/

Dziękuje i również pozdrawiam :)

Bardzo dziękuje

Przyroda to olbrzymia zaleta siedliska :)

Dziękuje i również pozdrawiam.

Maść była i po kilku dniach już dużo lepiej

Coś w tym jest!

W tamtym roku kisiłem rzodkiewki i jakoś nie bardzo mi smakowały - jednak na świeżo lepsze. A gnojówkę na pewno zrobie.

Bardzo dziękuje

Teraz i u mnie już susza zaczyna dawać się we znaki - dwa tygodnie deszczu nie było więc myślę o nawadnianiu.

Kto testował włoski BIOTAD PLUS ?

Pozdrawiam i ja!

Chęci u mnie dużo a z realizacją raz lepiej raz gorzej ;)

Dziękuje :)

Może z plecami miałeś kłopot, bo pracujesz interwałami. W domu siedzisz, na Siedlisku tyrasz. Nie, żebyś biegał na siłkę i pakował, to nie jest zdrowe. W domu spróbuj ćwiczeń rozciągających oraz obudowujących kręgosłup mięśniami. To powinno pomóc. Pozdrawiam🤝

Zawsze mogło by być równiej ale ważne że w końcu widać ile tam przetrzeni.

dziękuję!

Tak trzeba było to uporządkować bo z roku na rok coraz więcej niechcianych zarośli tam przybywało.

Pewnie wszystko porozkładam bo jest gdzie :)

Dzięki!

W przyszłym roku pewnie tak zrobię bo jak winorośl będzie wyższa to słomą się nie uda

Bardzo dziękuje

To prawda im wyższa tym mocniej jednak trzeba się zginać :/

To ja dziękuje :)

Właśnie się zastanawiam co Łukasz sobie funduje. U mnie też kartony, zrębki, słoma, siano, wały. Ma tyle materii. W Lubuskim ludzie mają wielkie plantacje truskawek, wszystko wyłożone słomą zero chwastów i pięknie kompostuje przez zimę. Ale każdy robi jak lubi jak plecy pobolą to będzie błysk w głowie do przyjemniejszych metod😊

@@szmaragdnowa5703 ja myślę że każdy kiedyś dojdzie do tych wniosków...jedni są mądrzejsi i szybciej a inni muszą się uczyć na własnych błędach

👍😎👋

Będę musiał spróbować z tymi kartonami - koniecznie!

Hah - takie sytuacje najgorsze jak sobie pomóc nie ma czym.

miejmy nadzieje że po 15.05 już nie bedą występowały

Na razie przeszło i oby nie wróciło - bo do lekarzy to tak nie bardzo mi po drodze :P

To prawda :)

dziękuję!

:)

Wszystko możliwe :D

Bardzo możliwe. Po kilku dniach jest lekki dyskomfort ale nie ból.

dziękuję!

Było mazidło i termofor :)

Hej! dokładnie tak - zawsze jak zrobione u siebie to cieszy

Będę bo już wszyscy starszą :)

Pozdrawiam i ja !

Na szczęście jest już lepiej ale fakt z tym uginaniem kolan łatwiej było wytrzymać.

Trzeba bedzie jakieś ćwiczenia na codzień na pewno wprowadzić.

Chyba największa jak na razie w tym roku ;)

tak trzeba bedzie coś pomyśleć nad oczyszczeniem - może jakośnakryć i odpuścić jeden sezon by te chwasty wydusić.

Na winogron to jakieś rusztowanie/druty zrobie.

Obyło się bez tabletek. A na ziemi na początek pewnie uprawa by rozszerzyć to pole a docelowo się zobaczy :)

No to podium :P

dziękuje :)

:)

dziękuję!

U nas się mówi koniczyna, nie konieczna.🤣

Aj mam takie naleciałości i wiem że często przekręcam ale trudno się tego pozbyć :s

Moje ulubione to "narpierw" 😁

Żalosna ta uwaga, no ale jak już nic mądrego nie można napisać, to warto chociaż dokuczyć.

Już wszystko OK :)

Jeszcze ze dwa odcinki "ogródkowe" by wszystko wsadzić i ogarnąć a potem wracam do pełnego remontu - akurat jak zacznie słoncze przypiekać to w budynku bedzie przyjemnie się pracować.

Ale przecież niewiasta jest nie w temacie pan jest😀

@@Wanda-zi5vs Nie wiedziałem że jest.Co do pleców to lekarstwo sprawdzone przeze mnie.Polecam!

Dobre 😀​@@jankot2618

Masaż na pewno nigdy nie zaszkodzi ;)

Tak, mogę wstawić napisy :)

Vielen Dank!

Zimy srogiej nie było ale fakt że coraz mniej przewidywalna ta pogada

Ugięcie kolan i proste plecy i dało się kilka dni wytrzymać - już na szczęście jest dobrze :)

Dobrze to słyszeć 🙂👍 Teraz trzeba przez jakiś czas się pilnować. Zdrowia życzę ☀️

trochę się tego boję no ale zobaczymy jak to będzie za rok

Kiedy to było :)

kopałem już większe kawałki i było wszystko ok a tym razem coś poszło nie tak...

Ja kiedyś tylko kopałem szpadlem , ale potem często miałem problemy z plecami ... Kupiłem glebogryzarkę , robota jest zrobiona szybciej , dokładniej, bo glebogryzarka wyciągnie z ziemi większość chwastów . Ja mam małą glebogryzarkę o szerokości roboczej 32 cm . Do uprawy grządek jest idealna . Z tymi większymi trzeba się naszarpać , z moją nie..ale ma jeden minus , jest lekka i nie poradzi sobie z usuwaniem darni na twardej ubitej ziemi , wtedy muszę podważać darń szpadlem , a potem używam glebogryzarki.... W tym roku musiałem tak robić , bo powiększyłem warzywniak o trzy nowe grządki

To samo miałam napisać i to jest przyczyną na 100000 proc wiem to na pewno brawo Ty że wiesz o tym pozdrawiam Panie Łukaszu to jest ta przyczyną pozdrawiam

Albo rwa kulszowa. Też tak miałem ale w lepszym wydaniu. Musiało pogotowie przyjechać. Zastrzyki dopiero pomogły. Okropny ból sprawiało nawet ruszanie palcami u nóg. Oczywiście długie chorobowe. Potem, niestety dość częste nawroty. Problemy ze wstawaniem z łóżka, schylaniem się. Mi trochę pomagał Ben-gay zielony. Spróbuj. Ogólnie to przeforsowałeś. Za dużo chciałeś na raz. Ja też tak chciałem i wyszło.

@@adam19595 rwa kulszowa to tak nagle się nie objawia o czym mowił Łukasz że nic takiego nie odczuwał wcześniej a to bardziej promieniuje z nogi do dołu a nie w krzyżu także to na pewno nie to😏

​@@Wanda-zi5vsWszystko możliwe, że to nie rwa

Trudno powiedzieć co to było ale ważne że już jest lepiej i oby nie wróciło =)

A ja tam lubię jak mówi kończyna i narpiew 😉

Polska mowa - trudna mowa jak widać :D:D

myślałem, że to będzie szybciej uprzątnięte

:)