Skarbonka: Renault Megane II CC - ja bym nie wytrzymał 

Link do promocji: mubi.pl/zachar/ Test tego modelu był na kanale dopiero parę miesięcy temu, ale teraz Megane II CC powraca jako skarbonka... Podziwiam Kamila, że wciąż ma do niego tyle sentymentu! Chcesz przedstawić swoje auto od tej strony w filmie? Napisz na zacharoffyt@gmail.com Założenia projektu: - masz auto od dłuższego czasu, auto nie jest nowe - możesz, ale nie musisz się pokazywać, opowieść zza kadru jest też możliwa - nie chcesz filmem "dokopać" warsztatowi/aso/poprzedniemu właścicielowi - mówisz tylko o aucie - opowiesz też o plusach dla choćby wątłej równowagi :-) Subskrybuj kanał Zachar OFF: ru-vid.com Zobacz co testuję teraz: facebook.com/zacharoffpl instagram.com/zachar_off

Nie żebym krakał, ale w tej historii nie było mowy o wtryskach 😂

"Tu już nie ma się co popsuć" Słynne ostatnie słowa.

"silnik który był zamontowany nie nadawał się do niczego" mechanik stwierdził: "sprzedaj to jak najszybciej póki jeździ" o Panie mechaniku życzę Panu naprawdę miłego życia

Prawie jakbym słuchał historii o domku w Bieszczadach :D

4:08 "Wybraliśmy papieża" :D Ładnie ;)

a ja szanuję to, że kolega w całej tej opowieści nie użył ani jednego "brzydkiego" słowa ;)

Ta seria to jest takie złoto, że tylko geniusz zła mógł ją wymyślić - Zachar :-)

Drodzy komentujący 😄 Idąc naprzeciw Waszym hejtom: Przykro jest nam czytać niektóre komentarze. Błędem z mojej strony było nieprzesłanie scenariusza montażyście (musiał się chłop napracować żeby ogarnąć ten materiał, szacun) oraz przez pierwsze 6 lat oddawanie auta za każdym razem do innego warsztatu - ale zawsze liczył się CZAS. Na szczęście dwa lata temu trafiłem na osobę, której mogę zaufać i powierzyć każdą nawet najcięższą naprawę. Zauważcie, że kupując samochód miałem zaledwie 22 lata, wcześniej jeździłem zakatowanym złomkiem, a moje wymarzone auto miało 8lat i 186tys przebiegu. Jak na cabrio raczej normalny przebieg, który potwierdziło 2 pracowników różnych ASO w Polsce. Pierwszy mi stanowczo odradzał, a drugi uznał, że w sumie to standardowa historia jak na taki samochód i może okazać się spoko. Pierwszy miał rację👍 Nie usłyszeliście o trzeciej wymianie turbo na całkiem nowe, o rozsypanym alternatorze, rozruszniku, maglownicy i kilku innych bzdurach, o kilku istotnych powodach montażu części używanych (które i tak później zawsze były wymianiane na nowe). Problemem auta nie było zaniedbanie z mojej strony, ponieważ nigdy nie oszczędzałem na naprawach, wręcz przeciwnie, zawsze montowałem najdroższe części (poza felernymi linkami od szyb, tego nie ma nigdzie) wymianiałem olej 2 razy w roku czyli co 8-10tys. Z oczywistych względów nie wspomniałem też o prywatnych sprawach przez które czasami nie było mnie stać na konkretną i szybką naprawę - dlatego trzeba było na chwilę ratować się używkami, bo auto było potrzebne na wczoraj - bo było to moje jedyne auto a dojeżdżałem nim do pracy, a bez tej pracy nie byłoby za co naprawiać skarbonki ;) Kilka razy też zakładałem używane części celowo - zapytacie dlaczego? Bo miałem zamiar pozbyć się tego problemu raz na zawsze, jednak za każdym razem sentyment brał górę i potem znowu stare klamoty zastępowałem nówkami. Postawcie się na moim miejscu. Czy gdybyście kochali chorą miłością samochód, który potrafi zaskoczyć w najgorszym możliwym momencie, czy Wasza kobieta pozwoliłaby abyście jechali taką tykającą bombą do ślubu? Pewnie nie. A moja żona wspierała mnie na każdym kroku, jest wspaniała i czasami równie szalona jak ja i tego szczęścia możecie mi tylko zazdrościć. Z naiwności, że auto już się nie zepsuje możecie się śmiać, macie do tego prawo, jednak pamiętajcie, ja w materiale nie żaliłem się, opowiedziałem Wam historię, z której sam się często śmieję :) Z drugiej strony, gdyby to wszystko miało być w materiale zawarte - film by trwał ponad 40 minut gdyby musiał to wszystko zamieścić, i nikt nie dotarłby o końca 😄 Życzę Wam cierpliwości do Waszych samochodów, i żeby ktoś Was kiedyś wspierał przynajmniej w połowie tak bardzo jak mnie wspiera moja najlepsza połówka 👍

To jest dobry materiał na Stand-Up

Po tym aucie ZUS powinien zacząć wypłacać Ci rentę

Kozacki odcinek. No i brawo dla właściciela za wytrwałość :D

19:35 trzymałem kciuki żeby tylko do końcu filmiku samochód nagle nie zgasł XD

Morał jest taki - nie jeździj s8 A co do ślubu to odważnie 😂

W dniu ślubu się nie popsuł bo wiedział że i tak po chłopie 😁

Jesteś zwycięzcą!!! Na prawdę bardzoooo rzadki to widok, aby właściciel przez 90% odcinka opowiadał o tym co się w aucie spier..... Jedyne co to mogę współczuć i gratulować samozaparcia i determinacji. Pozdrawiam

Ten samochód nadaje się na „test żony” :D Masz wspaniałą kobietę i oby się nigdy nic nie zmieniło. Pozdro dla właściciela!

To jest skarbonka. Podziwiam właściciela za wytrwałość. Pamiętaj drogi kolego miłość i szaleństwo dzieli cienka granicą.

Już myślałem że powie: "Jadąc do ślubu wjechaliśmy na S8 i silnik padł". 😂😂

Coś pięknego - w sensie ta cała opowieść. A z zewnątrz samochód wygląda naprawdę super. Pozdrawiam właściciela :)

Też wymieniłem słupek w Scenicu II PH1 na poliftowy 130KM przez obrót panewki, od tej pory wymiana oleju co 10k km i jest spokój. No i jeszcze wtryski padły i klima. Poza tym bardzo przyjemne wozidełko.

Niesamowita historia. Żona wzięła dziecko i pojechała odebrać części że szrotu i zawiozla do mechanika. Szacun

Mam wrażenie że bohater odcinka ma styczność z kiepskimi mechanikami.

The owner is a hero and lunatic at the same time..hat off...great video...greetings from czech!

Dobra robota Kamil! Podziwiam za wytrwałość! Fajnie Cię zobaczyć po latach. Pozdrawiam serdecznie!

Posiadam taki sam samochod tylko z silnikiem benzynowym 2.0 bez turbo. 150tys. km przebiegu ,oleje wymiany co 15tys (instrukcja mowi co 30tys.) do tej pory bez awaryjny poza koszmarnymi wymianami zarowek od swiatel mijania, dlatego jestem troche zdziwiony ,ale faktycznie to chyba pechowy egzemplarz i silnik. P.s. bardzo ladnie sie prezentuje, pozdrowienia dla wlasciciela ,nie dziwie sie ze po przejsciach jestescie wciaz razem ,kto nie jezdzil cabrio ten nie zrozumie 👍

Mistrz ! Świetny odcinek i mega właściciel:-) dobrze się ogląda. Pozdrawiam

haha syndrom Sztokholmski

Podziwiam. Wlasciciel sie nie jaka.. Nie czyta z kartki, mowi ciekawie i plynnie. Super. Milo sie oglada choc wspolczuje tylu napraw ;)

Dach jeszcze dziala :D

Chciałbym mieć w życiu tyle cierpliwości co właściciel meganki...

Ten gość byłby dobrym youtuberem

Świetnie dobrane dodatki, całość wygląda super. BTW, miałem Lagunę II FL z tym silnikiem i przy 230kkm poszła panewka. Naprawa zamknęła się w kwocie 1500 zł i auto jeździ do dzisiaj u znajomego i ma już ponad 400kkm

Zmęczyłem się samym słuchaniem... ;-) ale fura wygląda ładnie!!! ;) pozdrawiam i gratuluję pozytywnego podejścia do życia, w dzisiejszych czasach to skarb!

Posypały się części eksploatacyjne, które wynikały z zaniedbania. Czemu taki zdziwiony?

Chyba najlepszy odcinek gdzie Zachar nie pomaga go prowadzić właścicielowi pojazdu. Naprawdę przyjemnie opowiedziane i fajna seria. Pozdro 😁

fajnie jak ktoś mówi na megankę 2 : "bardziej luksusowe auto"

Cześć Kamil, pozdrowienia ze Zduni kojarzę Cię z widzenia. Gratuluję wytrwałości i pasji do Renault :)

Ło matko ŚŁIWA po tylu latach właśnie się natknąłem na to nagranie , POZDRAWIA HOLUJĄCY NA S8 KOLEGA TOMEK ;D

Zmieniać olej co 30 tyś to tak jakby zęby myć co 3 dzień.

Dziękujemy za udostępnienie takiego wypasa.

Można by się usmiac gdyby to nie było smutne...

Super samochód jak i właściciel :) Samochód na prawde fajnie się prezentuje. Tylko zrobic siedzenia u tapicera na czarną skóre z czerwonymi przeszyciami pod kolor zacisków i będzie klasa. Pozdrawiam serdecznie :)

Mam praktyki w Renault i nie dziwie się wcale po tym co tam widzę. Pozdrawiam i podziwiam :D

Super seria się szykuje czekam na kolejne filmy :)

O Boże, ale tragikomedia...😂😂😂

Mam taka Megane tylko z 2.0 benzynka 135 kuni. Autko ma już nalatane 298 tys i silnik nigdy nie zdechł. Jedyne koszty to rozrząd z pompą wody i paski oraz oleje i filtry oraz płyn chłodniczy. Za to elektronika to czasem robi co chce oprócz mechanizmu dachu który nigdy nie zawiódł. Jak ktoś lubi dłubac przy samochodzie to polecam :D Bo naprawy są raczej drobne ale upierdliwe. Jak to mówi mój mechanik " Gdzie kończy się sens i logika zaczyna się francuska mechanika "

Nie chcę nikogo obrażać, ale to to jest śmiech. Ja w swoje e91 w ciagu 2 lat wrzuciłem 36 tysięcy :) Chyba się zgłoszę do serii xD

Mam ten samochod juz chyba z 6 lat. W wersji Monaco 130 KM 1.9 dci. Zadnych problemow. Super ekonomiczny i oczywiscie tylko ze zdjetym dachem bardzo ladny. Kwestia egzemplarza. Po zakupie zmienilem tylko tarcze i klocki. Smiga jak złoto.

Już myślałem że zadzwoniłeś do sprzedającego po roku żeby dalej Ci auto naprawiał haha

Miałem podobną historie ze swoim autem. Jako,że kupując za każdym razem auto w PL byłem zawsze zawiedziony i nie ufam handlarzom postanowiłem jechać osobiście do DE. Auto znalezione na mobile DE. Droższe od tych w pl o jakieś 5000zł ale jak by patrzeć na wygląd tego egzemplarza a tych w pl to była przepaść. Bardzo zadbane,zero szpachli, tylko błotnik przedni malowany. No przejechałem 800km w jedną stronę więc bierzemy. Zadowolony jeździłem z miesiąc czasu,porobiłem oczywiście wcześniej wszystkie potrzebne wymiany płynów filtrów rozrząd i jadąc na autostradzie przy 140kmh nagle wielki hałas dochodzący z silnika. Najpierw u jednego mechanika diagnoza obrócona panewa, jakoś źle mu z oczu patrzyło więc pojechałem do innego polecanego przez kogoś tam. Diagnoza pęknięty wał korbowy 😭 i to w pancernym 1.9 tdi przy udokumentowanym przebiegu 230k, wleciał silnik kupiony na Allegro za 2500zł wymiana drugie tyle i jak na razie nic się nie psuje. Jak do tego doszło ? Nie wiem. Jakim cudem taki kawał grubego żelastwa pękł? Dobrze,że to się stało w PL bo jakby to pierdolło na autobanie 500 kilometrów od polski to chyba bym musiał tylko usiąść i płakać.

Widuje tą Meganke codziennie pod Twoim blokiem :D Ma ona w sobie to coś ;) Pozdrawiam

Jakaś taka znajoma mi się wydawała, a tu proszę Łaseczek :) Brawo Ty.

Kupujesz auto za 10k W naprawy i detailing ładujesz 15k Jeśli myślisz ze auto jest warte 25k to sie grubo mylisz bo warte jest 5k xDDDDDD Historia niejednego auta :D

Sam posiadam Megane 2 w Kombi ale z 1.6. Bardzo fajne autko mimo że no do końca nie jedzie z tym silnikiem, ale się chociaż nie psuje :p Diesel 1.5 czy 1.9 dCi nie są takie złe, bo znajomy kupił lagunę 1.9 i jeździł bezawaryjnie przez 6 lat, po prostu sporo ludzib olewa większość rzeczy do roboty i potem wychodzą razie kwiatki.

Ta opowieść mogła by się skończyć na słowach "1.9 dCi" a i tak każdy by wiedział o co chodzi :D

Kamil - w dwóch słowach - "wielki szacun" dla Ciebie, za wytrwałość i przywiązanie do swojego auta. Twój egzemplarz jest ewidentnym przykładem, że przypadku niektórych przedstawicieli tej marki "narzędzie" wożone na masce w wielu omawianych przez Ciebie przypadkach okazało się zbyt proste aby uratować właściciela z opresji ;)

Zachar sie najwiecej natestował .......widać że wolał nie ryzykować że coś pierd........olnie. 😂😂

I właśnie o takie filmiki mi chodziło w komentarzu pod poprzednim filmem tej serii :) niezmiennie czekam na kolejne (nie to żebym życzył komuś takiej auto-miny)

Nie ma to jak kupić od handlarza sprowadzony samochód :). Ku przestrodze.

Mam renault 19 1.4 energy od 94 roku w rodzinie niezawodne .Nastepnie przerobione 17 samochodów wszystkie niemieckie .A od dwóch lat zdecydowałem się na scenic 3 1.6 benzyna i cholera jestem zadowolony pozdrawiam

Dobrali się idealnie. Samochód stworzony dla tego gościa. ;)

Jestem posiadaczem tego samochodu od 4 lat. Naprawdę, jak tego słucham to nie chce mi się wierzyć :p Nie będę owijać w bawełne miałem parę pierdółek do zrobiena ale no to co kolega tutaj przedstawia to jest szok :D

Szacun za upór ! Tak trzymaj ! Auto elegancik ! Pozdr....

Zachar proszę cię skończ z tym mubi albo mow o tym na końcu odcinka. Przyszedłem oglądać cos ciekawego a nie po raz ęty Mubipl. Zachar, Kickster, M4K wszyscy w każdym odcinku to samo... Porównywarka to ściema sam wiem z własnego doświadczenia. Mimo cashbacku wychodzi 50zl drozej niż jak się zadzwoni do konkretnego ubezpieczyciela.

Mam Megane II cc tylko, że z daleka od diesla dlatego takie koszta. Moja 2.0 T benzyna 163KM i śmiga jak szalona nie jednego na światłach dziwi, że jak to p*zda na masce i leci szybciej niż mój golf czy audi. Zero problemów prócz ładowania aku, ale kupiło się nowy rok temu i śmiga już 5 rok 121 tys. przebiegu miała zaraz 200 stuka i wszystko jest w jak najlepszym pożądku, a świetnie się sprawia na ciepłe dni i zbiera asfalt szybko.

Kupił 1.9dci 120KM i się dziwi, ja miałem również CC tylko z 2.0 16V i przez 3 lata kompletnie nic się nie działo

Ja posiadam renault megane 2 cc od 10lat poliftowe i nigdy mi sie nic nie zepsulo. 1.6 benzyna gaz. Plyny klocki i podstawy tylko. Solidne auto. Zima masz coupe latem cabrio. Fajna sprawa za tanie pieniadze. Pozdrawiam

Ten człowiek pójdzie do nieba jako męczennik 😅

Z 1.9 dCi tak właśnie jest, dlatego większość renówek z tym silnikiem sprowadzanych z Niemiec to padła albo już dawno mają inne silniki. Przy regularnej wymianie co max 15kkm ten silnik jest serio długowieczny, no, może wtryski mniej, ale jednak panewki pozostają na swoim miejscu ;p

Słysząc wymianę oleju co 30k kilometrów omijaj jaki kolwiek samochód najszerzej jak się da bo jeszcze rdza przejdzie

No cóż tu dużo mówić. Napewno jutro powiem mojej kobiecie o historii z kompresorem. Niech się uczy... A dwa, to auto jest po prostu ładne, to w dużej mierze pewnie jest w stanie ukoić ból.

Ja bym psychicznie nie dał rady i ROZDUPCYŁBYM GO MŁOTEM ;-)

Właścicielu... jesteś bohaterem ;P To jest szok jak wiele można znieść. Ja bym nie wytrzymał ;P Pozdrawiam i... też "troszkę" włożyłem w moje autko ale... głównie w celu poprawy osiągów, a nie w celu... przywrócenia auta do życia ;)

Zachar, jakbyś mógł podczas edytowania filmów kliknąć format 21:9, a nie dodawać czarne PaSkI na górze i na dole, jak ktoś ma ultrapanoramiczny wyświetlacz, to to doceni. Jak zawsze świetny odcinek, pozdro! :P

Mam 2.0 dci 2008 rok 238przebiegu. Kupiłem przy 150. Ani razu nie był u mechanika. Polecam. Oprócz olejów i filtrow niedługo przyjdzie czas na rozrząd zawieszkę. Polecam bardzo ten samochód. Wygodny, ma moc

cabrio w dieslu, to jak burger z makaronem. Nie smaczne danie

Dobrze się bawiłem słuchając kolejnych ciekawostek. Chyba we wszystkich autach razem nie miałem takiej listy jak tu w jednym przypadku. Gratuluję cierpliwości.

Ciekaw jestem ile te wszystkie naprawy kosztowały..

Świetna historia :D Pozdrawiam!!

186 tysi przebiegu, klasyka :D

Dziękuję za odcinek teraz wiem dlaczego wali mi octem

Raz się nie zepsuł i jest dumny 🤣🤣🤣🤣🤣🤣

Pozdrawiam właściciela za wytrwałość. Bardzo fajnie opowiedziana historia "szorstkiej przyjaźni". Megii bardzo ładnie się prezentuje, ale mam ogromny wstręt do motoryzacji z Francji, a powyższy tylko mnie w tym utwierdził.

4:12 „wybraliśmy papieża” 😂 co za gość

Bardzo fajny materiał by przestrzegać przed 1.9dci Renault. Ja sprezentowałem żonie 3 lata temu takie cacko ale 2.0 16v + lpg. Po zakupie wymieniłem rozrząd z kołem pasowym (bez wariatora bo mechanik zaprzyjaźniony stwierdził że jest ok), oleje, filtry , klocki, tarcze itp. U gazownika listwe wtryskową + regulacja. Żona jeździ około 8 tys. km rocznie. Silnik pracuje wyśmienicie ,cichutko i aksamitnie a między wymianami oleju nie wymaga dolewek ( co 10 tys.). Miałem w życiu wiele aut ale tak bezawaryjnego jeszcze nigdy. Jedyne co naprawiałem to 2 razy linka w tylnej szybie którą teraz wymieniam w 30 min z zamkniętymi oczami a na necie kupić można całość z szybą za 100zł.Do tego eksploatacja zwykła czyli odgrzybianie klimy , wymiana akumulatora. Autko naprawde bardzo wdzięczne. Nie jeden nieśmiertelny Vw z 1.9tdi dał m iw kość w życiu. Aha jeszcze jedno : podobno cabrio nie kupuje sie w dieslu bo klekot słychać przy otwartym dachu a jak już chcesz to 2.0dci opracowany z Nissanem jeden najlepszych w rankingach obok HDI z PSA. Przed kupnem zawsze należy zasięgnąć opinii mechanika o danym silniku. Mój sąsiad ma warsztat za płotem i dużo robi za dieslami (wtryski , naprawy bieżące) i lata temu mówił mi żeby nie kupować Renault z 1,9dci i 1.5dci bo to lipa ( turbiny słabe, panewki się obracają a w 1.5 dci wtryski Delphi lipne).Jeśli chodzi o benzynę to 2.0 16v powiedział że super silnik i żeby się nie bać Renault z tym silnikiem bo on zawsze jedzie choćby się choinka zaświeciła. W materiale wskazujesz że włożyłeś silnik 130km z megi 3 .Podobno one sa jeż trochę poprawione.Jeżeli nie pojawi sie korozja to nie sprzedaje tego auta za chiny.Jestem w stanie nawet trzymac go na youngtimera lub zabytka . Pozdrawiam!

Najlepsze ze włożył kupę kasy a jak będzie chciał sprzedać dostanie z 10 tys max chłopie sprzedaj to jak najszybciej

ja myślałem, że jestem cierpliwym facetem....ten kolega uświadomił mi, że jestem na początku drogi :), szacun chłopie za determinację :)

Normalny przeciętny oszczędny dieselek :D Sam podobne historie przerabiałem w autach firmowych.

Jeden z najmilszych gości programu.

Cierpliwy koleś: zarówno do tego samochodu jak i żony...

Jednak ten scenariusz to prawda te auta najlepiej jak diesel to tylko polift i z jak najmniejszymi przebiegiem pod końcówki 07/08 i będą służyć olej max co 10 tys.

Jak oglądam i słucham to widzę podobną sytuację jaką miałem z Audi a4 b7 avant 2.0 TDI 140 KM ... Tragedia, skarbonka bez dna.

Miałem, a w zasadzie Żona miała takiego przez 4 lata. Byliśmy trzecimi właścicielami pojazdu. Przyjechało z Niemiec i w Polsce jeden właściciel przed nami - córka jubilera. Auto doinwestowane - wszystkie części wkładane były w oryginale. 2.0 benzyna + LPG, 2006 rok, przebieg poniżej 150 000 km, zadbane. Przejechaliśmy około 20 000 km nią. Wymieniliśmy tylko poduszki pod silnikiem (oryginał) i włożyłem nowe opony. Z wad jakie miała - nie odbijała czasem manetka kierunkowskazów, i nie zawsze siłownik od klapy wlewu paliwa działał. Byliśmy super zadowoleni. Niesamowita frajda. Dość wygodny dla 2 osób. Miałem oryginalny windshot i dodatkowy na zagłówkach tylnych - czasem ja jeździłem z tyłu, a w foteliku z przodu syn. Z tyłu nie za wygodnie. Do 120km/h bez dachu dla dwóch osób spoko. Obejrzałem przed zakupem 16 aut w całej Polsce (szukałem 2.0 turbo). W 2015 roku większość egzemplarzy to były straszne strychniny, po wypadkach itp. Trzeba było cierpliwie szukać i bez emocji dokładnie wszystko sprawdzić. Polecam, ale tylko zadbane i doinwestowane sztuki - a one kosztują więcej niż średnia cena w ogłoszeniach.

Auto którym strach wyjechać dalej niż 30 km od domu. Ale właściciel wytrwały😉

Super materiał! 🔥

To jednak istnieją świry jak ja, ( kupiłem samochód za 2,5 tyś i władowałem w niego już 7)

Brawo i szacun za wyrtwałość

S8 - Droga śmierci dla Renault

Super pomysł na serię !!! Gratuluje !!!