przez starzejące się społeczeństwo sporo starych technologii zostaje w użyciu dla wygody starszych, do dzisiaj produkują laptopy z nowymi podzespołami co wyglądają jak z wczesnych lat 2000, ten w filmiku pokazany
Poszanowanie do dobrych starych rzeczy i prawdziwie żywy rynek wtórny. U nas dostać nie porysowaną płytkę do XBoxa Classic to już nielada wyczyn. Świetna relacja. Pozdrawiam serdecznie
James May był w Japonii, polecam fajna seria, a teraz Maślany jest w Japonii i kupuje Gameboya, fajna wyprawa. 😀 Ja bym kupował japońskie wydania metalowych kapel, bo w Europie są bardzo drogie. W tym roku na urlop do Czech, w zeszłym byłem w Monachium, teraz cel Praga i Pilzno. 🍻
Z tym tax free warto uważać - towary kupowane na tax free wbijane są na paszport - więc jak traficie na wyrywkową kontrolę bagażu na lądowaniu w Polsce to Wam mogą doliczyć za to nasz podatek :) Ale można też wziąć na ryzyku i może się uda :D
Ja mam troche wiecej lat niz ty i za mojego nastoletniego zycia, napis "Made in Japan" na elektronice, oznaczal towar z gornej polki i nie chodzi o konsole.
Game Boy Light bym z chęcią kupił. DMG i Analogue Pocketa mam, ale Light jest śliczny i kiedyś trzeba będzie go dołożyć do kolekcji. Super wycieczka. Pozdrawiam
16:57 to akurat itasha czyli styl tuningu, który głównie opiera się na malowaniach/oklejeniach aut w motywy różnych anime, a w Odaibie się odbywa Itasha Tengoku czyli zlot aut porobionych w stylu itasha i jakbyś następnym razem był w Japonni to obejrzałbym materiał stamtąd
kupuje już ponad 5 lat, z licytacji z Japoni, takie perełki kiedyś można było dorwać za ułamek ceny :P np. net yarose z boxem , ze zgodnymi numerami + ksiązeczki z intrukcjami juz z wysyłkami do domu za mniej niż 1000euro :) Albo pierwsze psx w boxach, kurcze żałuje ze kupiłem tylko 5 lub 6 sztuk , cenowo po około 10-15 euro. ogólnie teraz obecnie dalej idzie coś taniej kupić, ale przez ten boom na retro i licytowanie osób z poza Japoni, tylko podbijają ceny
Co do zaufania społecznego w Japonii. Generalnie w Japonii nie kradną no chyba, że obcokrajowiec. Możesz np. w barze, restauracji itd. na stoliku zostawić wychodząc do toalety telefon, portfel i nikt ci go nie zwinie. Tak samo, gdzieś na ulicy możesz coś zostawić i nikt ci tego nie ukradnie.
Zmasło ten odcinek mógłby trać powiedzmy 19 godzin i mogło by ich byc np. 5 chłopie zmarnowane zasoby i możliwości oglądałbym jak scifuna :) po kilka razy :) Pozdrawiam i zazdroszczę :)
ech, powiem tyle, ten film tylko mi zwiększa apetyt na podróż do Japonii xD poza sklepami typu Book-Off czy sklepami komputerowymi na kilka ładnych pięter najbardziej spodobał mi się ten automacik z grami na PSP i DSy
mają coś dla mnie krótkofalowca niesamowitego i niespotykanego w swojej skali w innych krajach czyli wypasione sklepy z radiami i całym osprzętem radiowym. Zwiedziłbym chętnie taki sklep bo to co innego niż patrzenie na zdjęcia w sieci.
Super film :) fajnie, że łowy udane :P chętnie bym obejrzał film z całej wycieczki. Pytanko, kupowałeś JR Pass czy ze względu na duży wzrost jego ceny olałeś temat?
Ależ mi się podoba to podejście do uszkodzonych rzeczy :) Kocham też ten szacunek do przedmiotów, u nas jak coś szukasz używanego to pudełko jest porysowane, obrzygane, obklejone..
Niektórzy z wakacji przyjeżdżają z syfem albo w ilości +1 ;) Co do budek telefonicznych to jest kwestia bezpieczeństwa - są zasilane z centrali i w razie awarii prądu można wezwać pomoc. W Japonii bywają trzęsienia ziemi i może być problem z prądem i komórkami.
Zawsze przywożę z Japonii sporo gier, bo ceny tak niskie, że żal nie brać ;) Zwłaszcza kolekcjonerskie wydania są fantastyczne, często nie ma takich w EU, czy US, a np. Nioh i Stray posiadają nawet polskie napisy! Chociaż retro i tam w ostatnich latach mocno podrożało, to wciąż są setki gier na PlayStation 2 w cenie 3-5zł :)
8:38 a czemu tak jest? Raz, że kultura inna ( nie kradną tak) a druga sprawa i to przede wszystkim wszystko mają na miejscu a nie zamawiają specjalnie dla klienta ( zamówić to se sam mogę ja idę i chcę odrazu kupić )
Dość ciekawa sprawa z tymi używanymi grami na PlayStation 2 pakowanymi w folię. Ale fajnie, że wychodzą z taką inicjatywą. A te ceny niektórych gier które wyłapałeś też bardzo przyjemne :) Aż sprawdziłem ile w Cexie ten NFS Underground 1 na PS2 kosztuje, i z tego co widzę, to chodzi po 70-80 zł u mnie w mieście, więc udało ci się za dobrą kwotę trafić. A potem ludzie się dziwią, dlaczego masa osób ściąga a potem sprzedaje gry japońskie u nas w kraju czy gdzieś indziej 😅
ogólnie w japonii mocno dba się o wszystko oraz jeśli coś działa to stwierdza się że nie ma powodu żeby to wymieniać a nawet jeśli nie działa to się to naprawia ale to też ma jednocześnie skutki negatywne bo przynajmniej po części jest to też powód dlaczego nintendo nie zrobiło kolejnego switcha oraz ogólnie to też jest powód w sumie pewnego zacofania w japonii (przykład z tą budką telefoniczną chyba jest dosyć dobry)
Rety, piękne! Mnóstwo fajnych rzeczy, już widzę jak ludziska z zachodu się tam mogą obłowić. To uczucie, gdy niewinny polski nerd zabłądzi na dział z ecchi / hentai... Bezcenne!
20:24 u nas nie dośc że zniknęłoby to wwzystko w minute - to jeszcze z 10 karetek (albo lepiej - karawanów) musiałoby naraz podjechac - zeby zgarnac denatów :)