Zapraszam również do filmów o reakcji Angara na prawdę o poszukiwaczach. Oraz drugiego filmu na temat kim właściwie są Poszukiwacze jak i czarny mag z dworu Irdorath. (Linki w opisie)
Gdy pierwszy raz grałem w Gothic 2 (łowca smoków) to dialog ze Smokiem Ożywieńcem był dla mnie mega zagadkowy. Myślałem, że coś przegapiłem, albo że twórcy coś przekombinowali bo nie potrafiłem powiązać ze sobą wszystkich faktów 😜 Dobra kompilacja dowodów na potwierdzenie tej teorii. Dla mnie praktycznie to już jest faktem. Smok Ożywieniec to Śniący/Krushak.
4:39 Chyba to uśnięcie Xardasa kanonicznie jest utratą przytomności spowodowaną wycieńczeniem spowodowanym teleportacją do wnętrza świątyni. A wygląda w ten sposób, ze względu na ograniczenia techniczne Gothica. Aczkolwiek w tym materiale zasugerowanie, że to Śniący uśpił Xardasa aby przeszkodzić mu w pomocy Bezimiennemu i wyssaniu jego esencji jest o wiele ciekawsze.
Jedno nie musi zaprzeczać drugiemu. Owszem, Xardas wspomniał, że użył całej dostępnej mocy do teleportowania się do świątyni, ALE trzeba zwrócić uwagę, że on i bezimienny byli w zasadzie jedynymi istotami nie pozostającymi pod wpływem Śniącego w świątyni, tak więc tylko oni byli narażeni na sen wywołany jego obecnością. Według mnie Xardas właśnie z powodu utraty sił stał się na to bardziej podatny i usnął akurat tam, a Bezimienny mógł tego doświadczyć dopiero przy bezpośrednim kontakcie z demonem. Z tego też powodu Xardas nie ryzykował teleportacji na Dwór Irdorath przed pokonaniem Smoka Ożywieńca, aby przypadkiem znowu nie popełnić tego błędu (możliwe, że zdawał sobie sprawę z tego, że Śniący i Smok Ożywieniec mogą mieć ze sobą coś wspólnego).
@@bartekstachu1917 W zasadzie to w planach (tak jak w książce z 98 roku) Śniący miał 'wywoływać szaleństwo' w ludziach, manipulować nimi (jak widać to na przykładzie obozu ćpunów). Xardas z kolei miał być antagonistą i umrzeć na koniec (stąd też w soundtracku tytuł melodii 'Xardas' death').
@@papuciowy1465 Ciekawe, o tym z Xardasem nie wiedziałem. Co do Śniącego, to taki właśnie był, jednak jego wpływ był uzależniony od silnej woli jednostki oraz (co okazuje się później) bezpośrednio jego obecności. W takiej sytuacji chyba można zaryzykować teorię, że Bezimienny i Xardas, którzy byli zarówno potężni, jak i niespaczeni bagiennym zielem, na wpływ Śniącego reagowali snem, a nie opętaniem.
@@bartekstachu1917 Przeglądając starą dokumentację wczesnej wersji Gothica po niemiecku zauważyłem że im dalej w rozdziałach, tym większe szaleństwo i chaos. Jako że w jednej z koncepcji leże Śniącego znajdowało się pod Starym Obozem, furia Gomeza mogła być również tym spowodowana. W książce z 98 roku jest opisywana totalna patologia, świat tam przedstawiony jest znacznie bardziej brutalny niż ten w grze.
Dzięki, zapomniałem o dialogu z czarnym magiem gdy mówi, że jest wyznawca śniącego. Można byłoby jeszcze dorzucić dialog z lesterem gdy mówi, że jego bóle głowy ustały. Choć wszystkie te dialogi można znaleźć na kanale. Dzięki za miłe słowa 😎👊
Nie od dziś wiadomo, że teoria o tym, że smok ożywieniec to Śniący jest jak najbardziej prawdziwa. Być może wzięło się to z pomysłu z Gothic sequel, czyli o możliwości przyzwania Śniącego pod koniec gry. Był to 1 z 2 wyborów (oj zagrało by się w ten dodatek 😉) Jednak ja przede wszystkim nie o tym, lecz o tym, że pomysł na poszukiwaczy jest na swój sposób przerażający (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) czyli to, że te plugawe istoty były kiedyś ludźmi, a konkretniej wyznawcami Śniącego. To wyobraźnia od razu się podkręca i niepewność zaczyna wzrastać. W Gothic Sequel też by to miało swój urok (z tą różnicą, że zamiast sekciarzy, to magowie ognia stali by się poszukiwaczami) Ciekawe czy jest/powstanie creppypasta o tego typu tematyce 😉 😎👊
@@Ako16 No kurde 😉. Wyobraź sobie co taki nowicjusz musiał czuć, gdy został kompletnie obdzierany z człowieczeństwa. Ten ból i cierpienie i jedyne co w nim zostało to chęć niesienia zła. Samo się prosi na dobrą creepypaste 😏
Pozostaje też kwestia tego, jak długo Bezimienny mógł leżeć pod tymi głazami w zbroi z magicznej rudy. Niewykluczone, że ten czas można by rozciągnąć na lata, tyle tylko, że Xardas potrzebował go już od razu. Tak więc też niewykluczone, że gdyby w Świątyni Śniącego Xardas został wybrańcem Beliara, to i Bezimiennego ożywiłby dopiero po kilku latach, jak już przygotowałby swój plan i potrzebował Bezimiennego jako ostatniego jego składnika.
Piszę później niż większość komentujących, ale powiem tak: świetny materiał, myślę że jest on pełnym i kompletnym przedstawieniem dlaczego Śniący to Smok Ożywieniec. Sam zresztą już od wielu lat wierzę w tą teorię. Jedno pytanie jest jednak wciąż dla mnie nurtujące, a mianowicie: Skoro Bezimienny wygnał Śniącego, to jak udało mu się przeniknąć tak szybko spowrotem do świata ludzi? Czy gdy mówił o swoim ostatnim rozkazie "przybywajcie" to przyzwał jednocześnie samego siebie pod postacią Smoka Ożywieńca, czyli de facto osłabionej, ale wciąż potężnej projekcji samego siebie? Zawsze będzie mnie to nurtować. I skoro Smok Ożywieniec posiadał zdolność wypowiadania się, to dlaczego nie mieliśmy żadnego dialogu ze Śniącym? Rozumiem że jest to uwarunkowane posiadaniem przez Bezimiennego Oka Innosa, ale wciąż taki Śniący mógł się komunikować z naszym bohaterem poprzez kontrolę umysłu albo telepatycznie. Chętnie wysłucham konstruktywnych opinii, które rozwieją moje wątpliwości
Śniący to demon z wymiaru Beliara który może przybierać kształt potworów z tamtego wymiaru. Udało mu się znów wrócić bo jak sam mówi Hyglas "materia rozdzielająca dwa światy stała się bardzo cienka". Co do rozmowy i wpływów Śniącego mógł tylko manipulować, wpływać i doprowadzając do szaleństwa tylko członków bractwa śniącego którzy pod wpływem palenia dużej ilości bagiennego ziela tracili kontrole nad swoim umysłem. Tylko Lesterowi i Angarowi zapewne dzięki sile woli udało się oprzeć magii demona choć oni sami przez całego Gothica II skrążyli się na bóle głowy (do momentu pokonania śniącego) Bezimienny mógł z nim porozmawiać z pomocą Oka Innosa i dlatego, że jest wybrańcem Bogów i dokładnie takie było jego przeznaczenie ;)
Nie to nie jest prawda moim zdaniem bo śniący umarł i powiedział przybywajcie i przybyły nawet smoki a smok ozywieniec jest nadal smokiem więc po prostu mysle że on przyzwał i tyle
Mogłeś jeszcze dać rozmowę Fortuno z obozu na bagnie który mówił że pomógł krukowi nawiązac kontakt z nim, czyli że smokiem ożywieńcem a więc że śniącym Myślę że ta teoria jest prawdziwa Oczywiście w 3 wszystko poszło do piachu
Ja zawsze uważałem, że Fortuna ma na myśli kapłana Khardimona (pomógł nawiązać mu z nim kontakt). Słyszałem też o teorii, że ruiny świątyni na bagnach w GD są dziełem również cywilizacji z Jarkendaru, a to mogłoby sugerować, że Fortuna mógł tam poznać starożytny język, dzięki czemu mógł pomóc Krukowi przyzwać Khardimona. Co nie zmienia faktu, że Twoja teoria również wydaje się prawdopodobna.
@@bartekstachu1917 jeśli nałożymy uklad świątyni Śniącego na mapę GD, obóz na bagnie będzie się z nią pokrywał, prawdopodobnie te ruiny to jej część :D
@@Ako16 To zdjęcie wrzuciłem do mojej recenzji. Wpisz w wyszukiwarce: 'Wygnanie Śniącego' - recenzja książki, tam znajdziesz parę ciekawostek jakie znalazłem, włącznie ze streszczeniem powieści.
Może mi się zdaje, ale czy podobnego lub nawet niemal identycznego materiału nie było już na kanale? Tak czy inaczej, na nowy content z Gothica nie mogę narzekać :D
Oczywiscie ze sniacy i smok ożywienie to ta sama osoba czyli avatar beliara, skąd wiem? Przecież w internecie jest wywiad z z Mikem Hoge jednym z czterech założycieli PB i twórcą fabuły do gothica. Nie rozumiem tych wszystkich gdyban! Z tego co pamiętam z tego wywiadu to powiedział że bezimienny jest avatarem adanosa!
A tu nie chodzi o ich moc? Ze sa awatarami beliara? Sniacy byl awatarem z moca która chcial xardas zgarnac juz w 1 czesci zeby stac sie awatarem beliara W 2 smok ozywienec z racji ze mial ta moc tez zostal awatarem beliara no i potem ksardasik jak energie zabral Sniacy jest tylko jeden ! I jest krolem pelzaczy
ogólnie to lore gothica jest dziurawe jak żółty ser i widze to tak w podstawce Gothica II bezi jest awatarem innosa a nocy kruka Adanosa. a czy droga jest kanoniczna? raczej nie sam Bezi jakoś do szaty maga nie przykuwa uwagi dużej
@@Ako16 No i stosunek Thorusa do głównego bohatera w Gothic 3 dawał do myślenia, czy Noc Kruka jest na pewno kanoniczna. Magowie Wody, choć do nich nie dotarłem słyszałem że też zachowywali się ponoć, jakby Jarkendaru nie było. Że Lares karze nam odłożyć broń, czyli nie ufa nam w Gothic 3 po tym ile razem z nim przeszliśmy, a był on chyba przywódcą Wodnego Kręgu. I cośtam jeszcze, ale nie pamiętam.
Cóż, musieli by przestać palić tyle zielska i być pod protekcją jakiejś magii ochronnej na umysł. Na pewno musiały by wstępować wątki narastającego szaleństwa wśród członków, bo przecież nie jest tak, że Angar i Lester wynaleźli złoty środek przeciwko opętaniu, choć mogli by go szukać i tutaj właśnie Guru by przejęli role Uzdrowicieli i badali magię protekcyjnom.
Wiecie co jest zajebiste że jak wcielicie się kodami w gothic 1 w Xardasa i pójdziecie do śniącego to tam się zrespi Xardas i Xardas będzie gadał z Xardasem
To niesamowite że po prawie 20 latach od premiery Gothic 2, społeczność dopiero w tym roku dość stanowczo stwierdza że Smok Ożywieniec to Śniący. Niby nie zostało to wprost powiedziane, ale jednak zestawiając te wszystkie wskazówki obok siebie naprawdę ma to sens. Chociaż z drugiej strony nigdy nie zostało to potwierdzone przez twórców. W jednym z wywiadów padło tylko stwierdzenie że Bezi jest awatarem Adanosa podczas gdy Smok Ożywieniec jest awatarem Beliara. I w sumie ten wywiad zawsze był głównym argumentem odrzucającym tę teorię.
Nie do końca odrzucającym. W końcu ta teoria mówi, że Smok Ożywieniec to Śniący - awatar beliara. Żeby to było jasne, twórcy musieli by jasno temu zaprzeczyć, a tak się nie stało.
@@ravenstudio264 Zgadzam się, po prostu jakoś wcześniej postawienie równości między Śniącym a Smokiem Ożywieniem było czymś w rodzaju nic nie wnoszącej ciekawostki. A ostatnimi czasy w społeczności nastała taka większa pewność i uznanie że jest to już bardziej niepotwierdzony (ale też niezaprzeczony) fakt niż tylko teoria i ciekawostka. Być może wynika to z ponownego renesansu Gothica i o wiele większej dostępności do internetu, nagrywania rozgrywki i publikowania w internecie. Przepływ informacji znacząco się usprawnił i więcej osób miało swój wkład w potwierdzeniu teorii jak i jej rozpowszechnieniu.
@@maciekmaciek7825 Nie mówiłem że teoria jest świeża, bo owszem znana jest od lat. Ale wcześniej była co najwyżej ciekawostką, a od niedawna jest traktowana poważniej.
Ten temat pojawiał się już wcześniej, a co do wywiadu to wcale nie odrzuca on teorii Smok Ożywieniec=Śniący, ponieważ ten drugi również był awatarem Beliara. Nie pojawiło się to wprost, ale wystarczy porównać posąg Beliara, który jest hybrydą Śniącego i człowieka. Wobec czego Śniący ma zdecydowanie więcej wspólnego z Beliarem niż Smok Ożywieniec i tutaj z kolei jestem zwolennikiem teorii, że Śniący poprzez wygnanie utracił swoją potęgę, był jednak w stanie zachować świadomość (tak jak po rytuale uśpienia przez orkowych szamanów), a w wymiarze Adanosa mógł funkcjonować w słabszej postaci, właśnie jako Smok Ożywieniec.
Witam. Jestem na etapie smoka bagiennego ale nie mogę go znaleźć. Gram w new balance. Nie ma go tam gdzie kiedyś był. P. S. W sumie jest 4 smoki do zabicia w GD? Z góry dziękuję za odpowiedź
