Królowa jest tylko jedna, ALGA z POLSPINGU rządzi na moich wodach. Mam tylko tę blachę w kilku odcieniach i to w zupełności wystarczy. Szczupłe ją uwielbiają.
Alga otwiera każdą wodę i warto je mieć w pudełku w różnych wielkościach oraz różnej gramaturze. Absolutnym "must have" na starorzecza jest #2 wytłoczony z cienkiej blachy. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam serdecznie.
doświadczonego wędkarza to zawsze warto posłuchać :) dajesz dużo merytorycznej wiedzy i mimo, iż ja nie łowie tak ciężko to chłonę :) i fajnie, że wspomniałeś o Błystkach ABC bo przypomniałeś mi o Panu Włodzimierzu i dzięki temu złożyłem sobie zamówienie mniejszych błystek :) pozdro
Poznałem osobiście Pana Włodzimierza - wielki znawca wędkarstwa i skromny człowiek otwarty na innych. Cobra to tylko jedna z jego produkcji która działa na wszystkich wodach. Wahadełka znacznie lepsze od sklepowych. Myślę że niedługo poświęcę jego produktom osobny film. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz.
Uwielbiam złom mam 4-5 wahadeł bez których się nie ruszam na szczupaka. Polecam wahadło Kuusamo Professor 11,5cm /19g!!!! Mój numer 1!!! Można ją podczepić z każdej strony, duża lekka ,jak to pracuje!!!!!Mam ich w zapasie z 5 sztuk, polecam!!!!
Bardzo słusznie. :) Wydaje mi się że nasz zachwyt silikonem wkrótce jednak minie bo jednak blacha częściej otwiera wodę niż guma. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam serdecznie.
Wahadła to ponadczasowe przynęty które skutecznością bardzo często biją na łeb wszelkiej maści gumy ALE są warunki w których guma będzie lepsza zwłaszcza jak drapieznik siedzi przy dnie i nie bardzo się podnosi , na sandacze czy okonie generalnie też a na szczupa to wahadło typu alga czy gnom zawsze daje radę .
ja łowie prawie tylko na obrotówki i w tym miesiącu miałem na kiju zarówno szczupaka który bardzo dzisiaj brał ...jak i okonia sandacz co prawda sie spią ale jednak był więc bardzo polecam a tam gdzie obrotówka nie może to blacha pomoże ..a jeśli chodzi wlasnie jak ja to mówie o blache to bardzo często łowie na alge 2... serdecznie pozdrawiam :)
Witam. Jeśli chodzi o obrotówki to łowię wyłącznie na błystki Igora Olejnika, ABC oraz p. Janka znad Narwijki. Uwielbiam kwietniowe jazie i klenie o ile da się wejść na moją wodę. Wahadła to wrzesień/ październik a Alga 2 to królowa której nie zdeklasuje żaden Mepps. ;) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz.
Świetne przypomnienie o przynętach starych jak świat, a można powiedzieć lekko zapomnianych ze względu na masakryczną ilość gum na rynku. Merytorycznie o blaszkach !! Łapka w górę . Pozdrawiam !
Dziękuję z miłe słowa. Warto odwiedzić mokotowską Trotkę. Chłopaki wprawdzie karpiarze i to jest ich główna pasja ale mocno się zdziwiłem bo spory wybór ciekawych wahadłówek oraz woblerów na bolenie. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo mądre rzeczy Pański Tata mówił, nie bardzo rozumiem wprawdzie związku z tym filmem ale to nie jest istotne. Ważne ze sie Pan mógł tutaj wypowiedzieć :) Pozdrawiam.
Wahadełko potrafi otworzyć wodę. Pomimo kilkunastu kilo gum w torbie zawsze jest miejsce na Alge. Jak połączyć dwie błystki? Czy tylko poprzez kółko łącznikowe czy jeszcze w jakiś sposób są "sklejone"?
Witam, ja łączę dwie jednakowe błyszcze za pomocą kółek łącznikowych. To wystarczy. Można również śmiało eksperymentować z kolorami tworząc fantastyczne zestawienia. Najbardziej sprawdzają się mi gnomy #1/#2 na rzece ale łowiłem też "podróbkami" ABU Toby. Dziękuję za pytanie. Pozdrawiam serdecznie.
Cześć! Dziękuję za ciekawy materiał. Przynęty ABC są rzeczywiście doskonałe. Jeżeli chodzi o mniej znane firmy to ukraiński Fanatik robi znakomite gumy okoniowe. Pozdrawiam!
Witam, po pierwsze dobierz mniej więcej masę wahadłówki do łowiska w którym wędkujesz. Po drugie wędka powinna swobodnie udźwignąć jej masę i dać się prowadzić po woli i z wyczuciem. Jeśli zaś łowisz bolenie na smukłe wahadłówki - zrezygnuj z górnego kółeczka łącznikowego i wiąż je na sztywno. Wtedy kij jak najwyżej do góry i bardzo szybko zwijaj ale nie tak szybko żeby wyskakiwała z wody tylko smużyła powierzchnię. Dziękuję za pytanie i pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Przemku za miłe słowa. Polecam Tobie błystki pana Włodzimierza z ABC. Szczególnie Heinz będzie dobry na bolenie i sandacze. Nie znam drugiej takiej blaszki która zatrzymana zaczyna tak "nerwowo" pracować. Pozdrawiam serdecznie.
Witam, do wahadłówek stosuję zwykle przypon a więc klasycznie krętlik i agrafka. Wyjątkiem są błystki wahadłowe (ołowianki) na bolenie - wtedy żadnych agrafek, krętlików czy kółek łącznikowych. Taka błystka jest wiązana na sztywno bo powinna bardzo drobno pracować tuż pod powierzchnią wody. Dziękuję za pytanie. Pozdrawiam serdecznie.
Ja najlepsze efekty na wahadle miałem z żyłką - dużo lepsze niż z plecionką ale wahadła są niesamowite to robi doskonałą robotę a żelek zwanych gumami bardzo żadko używam ale naprawdę baaardzooo żadko.
Cześć Mariusz. Żyłka niewątpliwie jest lepsza w wielu przypadkach ze względu na swoją rozciągliwość co w połączeniu z dobrym hamulcem w kołowrotku wybacza nawet szkolne błędy przy holu. Ja łowiąc na rzekach niestety pozostanę przy plecionkach :( Chodzi o możliwość trafienia naprawdę ładnego bonusa w postaci suma... wolę mieć zapas mocy niż kolczykować ryby. Pozdrawiam serdecznie.
@@Wilk_na_rybach tu nie chodzi o błędy bo ja mam ponad 40 letni staż , ostatnio czyli dwa tygodnie temu wyciągnołem szczypaka 120 cm ale mówi się że szczupak jest ślepy a jednak na żylkę w połącxzeniu z wahadłem dochodzę do wniosku że jest niemal o ponad 1/3 więcej ataków. Na żyłkę tez trzeba umieć łowić .
