W poprzednim odcinku dzik został przez naszego gospodarza - Zdzicha Korzekwę obielony i zaprawiony solanką, pora na pieczenie, ale zobaczycie o wiele, wiele więcej...
Obejrzalem dwie czesci - z nieklamana przyjemnoscia. No i coz...Moj obraz o mysliwych obrocil sie o 180 stopni. I to zdjecie czapki z uklonem na koniec. Pan Zdzislaw to swietna postac. Bardzo ciekawie i przyjemnie sie ogladalo. Nadal mam watpliwosci co do wielu form lowiectwa, ale ogolne spojrzenie o wiele mniej krytyczne.
Pomijając niewątpliwą wartość merytoryczną materiału, fantastycznie wreszcie posłuchać kogoś, kto umie się wysłowić, nie duka i nie stęka, jak przy zaparciu. Tak trzymać!
Prawie wszystko się zgadza, natomiast odnośnie ryżu, kaszy w torebkach i cholesterolu to polecam zasięgnąć wiedzy, ponieważ nie jest tak do końca jak jest powszechnie rozgłaszane. Brakuje Jałowca w duszonym zestawie. Program interesujący. Pozdrawiam.
Dopiero trafiłem na ten kanał, a już mnie wessało. Super ekipa, wspaniałe ujęcia. Żałuję że mieszkam w bloku a nie nie w leśniczówce z przyrodą "wchodzącą" do domu. Myślałem o myślistwie, ale moja mżonka jest anty i dla spokoju domowego nie wszedłem w temat. Czasami żałuję, a na Waszych filmach to nawet bardziej niż czasami ...
Oglądając program kolegi Tadeusza zastanawia mnie jedna rzecz dlaczego Polski Związek Łowiecki nie korzysta z żywej, namacalnej i chyba nie mającej sobie równych promocji kultury, tradycji, historii, szacunku do rodziny, innych ludzi i zwierząt. Przecież bohaterów tych programów wystarczyłoby nagrać telefonem komórkowym wrzucić na stronę PZŁ i pozytywne aspekty same poszły by w świat.
Panie Tadeuszu! Z niecierpliwością czekam na następne odcinki opowiadań, z resztą nie tylko ja sama. Od samego początku oswajam moją córkę z lasem, łowiectwem, myślistwem. Bardzo chciała bym słuchać więcej przygód wspaniałych myśliwych, pasjonatów. Pozdrawiam serdecznie. Darz bór!
Kolego Tadeuszu pamiętaj o jednym Bez Ciebie nie było by tak wielu wspaniałych odcinków oraz osób których dzięki Tobie możemy poznawać .Darz Bór A zapomniałem pozdrowić osła który dał łapkę w dół :) oby się nawrócił :)
Jak kogoś interesuje puszkowanie mięsa to filmy już były u Adolfa Kudlińskiego. Ja czekam na przepis an kiełbasy :) Liczyłem że ten udziec pójdzie do wędzarni, tez ciekawy temat wędzenie jako przechowywanie mięsa na dłużej, bo nie każdy ma taką rodzinę żeby taką szufladę wsunąć na raz.
powiem tak nie jestem fascynatem jakimś szczególnym spożywania mięsa ogólnie rzecz ujmując, jak tylko mogę robię to rzadko, z rożnych względów nigdy nie próbowałem dziczyzny, ale oglądam wasze programy z zaciekawieniem są fajne widać, że wkładacie w swoją robotę mnóstwo pasji, nie jest to sztuczne, bardzo ciepłe, rodzinne i .. leśne
Kazdy choc raz powinien zabic zwierza i go sprawic, moze wtedy by zrozumial skad jest mieso i ludzie by tak nie marnowali miesa. Jak slysze ze czesc mysliwych strzela tylko dla strzelania w brzuch, jak wywalaja pozniej mieso to mnoe krew zalewa bo szacunek zwierzeciu nalezy sie jak buda dla psa. Jestesmy jako gatunek miesozerni i nie ma co z tym dyskutowac, wazne by nie byc przy tym okrutnym. Ogladam material i zazdroszcze :) ale w pozytywnyn znaczeniu tego slowa. Dziczyzna to wspaniale mieso:) ja po kilku obielonych dzikach jadam mniej.