Jeszcze raz bardzo serdecznie, tu publicznie i oficjalnie dziękuję koledze Tadeuszowi za wsparcie w sprawie Teresy....jest kolega czlowiekiem wielkiego serca!!!!! dziekuje w imieniu swoim i kolegow z kola nr 2 "Ratusz"....
Darz Bór! Gratulacje, piękna zdobycz, sztucer miał godny chrzest. A co do procedury to przede wszystkim zależy to od kategorii strefy. Jak jest strefa wolna od ASF to patroszyć można w łowisku. W innych przypadkach tylko w wyznaczonych punktach patroszenia. Co do spraw finansowych to WSZYSTKIE DZIKI mają dofinansowanie i nie wynika to z działań powiatowej weterynarii ale jest to efekt przepisów wydanych przez Ministra Rolnictwa. A wracając stricte do łowiectwa to ogromne wyrazy uznania dla Koła Łoś ale i dla Ciebie Kolego Tadeuszu. Aż miło patrzeć na budowanie relacji koleżeńskich. Program kolejny raz rewelacyjny. Połamania na kolejnych łowach.
Darz Bór! Gratulacje owocnych łowów. Sztucer godnie przeszedł chrzest. Co do procedury traktowania dzika po upolowaniu to zależy to w głównej mierze od kategorii strefy. Natomiast jeśli chodzi o finansową stronę to nie ma czegoś takiego jak dzik weterynaryjny bo za wszystkie dziki koła dostają pieniądze, które wynikają z przepisów wprowadzonych przez Resort Rolnictwa. Dotyczy to zarówno dzików sanitarnych jak i planowych. Wyrazy uznania za budowanie więzów koleżeńskich i dawanie dobrego przykładu innym. Trzymamy kciuki za młodego delegata.
Darz Bór,drogi Tadeuszu wszystko ładnie i pięknie ale cojak do znacznika jest spora odległość,w Twoim przypadku dzika strzeliłes w nocy a patroszysz po kilku godzinach i temperatura robi swoje,życzę smacznego.
Zgadzam się. Idiotyczne zasady w tym kole. U nas każdy bierze 1-2 znaczniki i ma przy sobie. Znacznik na bieg zdjęcia i szybkie patroszenie. Nie wiem w czym problem. Po za tym dzik leży, a Lis przyjdzie i skosztuje.
Najważniejsze szybko wypatroszyć i powiesić w chłodni. ZIOPOD robię rano przy kawie na spokojnie. Miejsce odstrzału w aplikacji można wybrać ręcznie. Nie Trzeba tego robić po ciemku na szybko z rękami w farbie w łowisku.
@@eugeniuszzemke962 u nas niestety weterynarz chce zdjęcia przed patroszeniem. Zdjec wypatroszonego Dzika nie uznaje.Po prostu znacznik w kieszeni i po sprawie.U kolegi w kole patrosza wiozą do punktu skupu i ta dopiero zakładając znacznik. Wszystko zależy od widzimisię weterynarza.
Rzadko odnoszę się do komentarzy pod moim programem, ale czasami po prostu muszę. ,,Lubię'' kategoryczne stwierdzenia typu - ,,strzeliłeś w nocy a patroszysz po kilku godzinach'' i sympatyczne typu - ,,smacznego''. Czy kolega był gdzieś obok ? a może widział nasze polowanie przez termo, lub inne urządzenie. Skąd te ,,kilka godzin'', skąd te kategoryczne osądy i sugestie. Ja też jestem myśliwym i zdaję sobie sprawę, że nawet dla potrzeb programu nie wolno przeciągać tak zasadniczej sprawy jak wypatroszenie możliwie szybko strzelonej zwierzyny, szczególnie latem. Warto czasami pohamować palce na klawiaturze i nie wypisywać bzdur, sugerując komuś [ w tym wypadku mnie ] niewłaściwe zachowanie po upolowaniu zwierzyny.
Darz Bór... super ja zawsze...jednak trochę za mało ceremoniału łowieckiego odnośnie upolowanej zwierzyny...więcej szacunku bo to zwierzyna nie my jest najważniejsza
