Po powrocie z tego ,,spedu,, mielismy depresje , dochodzilismy do siebie kilka dni to jest chore ,jak pomysle o tym to mam ciarki na plecach.Pozdrawiamy myslacych !!!!!!😇😇😇😇😇
@@Annieareyouok-k4u 🤣🤣🤣👍👍👍WYJAZDY MŁODYCH NA BASEN JESZCZE BARDZIEJ KRĘCIŁY.MOGLI ,,WYBIERAĆ,,LASECZKI.A TACY GRZECZNI I POUKŁADANI.NIE TO CO ,,ŚWIATUSY,,.ŻAŁOSNE TO WSZYSTKO.POZDRAWIAM CIĘ SERDECZNIE
Koszmar dzieciństwa. Tyle godzin siedzenia, człowiek głodny bo przecież jeść dobrze tylko w trakcie przerwy, nudy, zawsze albo koszmarny upał albo zimno i lało.
Potwierdzam. To był koszmar dzieciństwa. Pamiętam jak nienawidziłam zgromadzeń. Zbór, w którym byłam miał przydzielane miasta kongresowe oddalone o 200km. Wyobrażacie to sobie? Potem jako dorosła trochę barfziej polubiłam kongresy ale właśnie dlatego że czułam się barfzo samotna i znudzona. A taki kongres to zawsze był przerywnik w szarej codzienności sj. Coś się działo. I chyba tylko dlatego sj się tym ekscytuja. Bo coś się dzieje. Pamiętam jak za dzieciaka siedziałam na tym stadionie w upale i ze smutkiem myślałam o tym że inne dzieci właśnie są na basenie, nad morzem, korzystają z wakacji a ja się męczę na religijnym spedzie w niewygodnej poliestrowej sukience, muszę wiedzieć wiele godzin w jednym miejscu, o suchym jedzeniu, w dodatku źle znosiłam podróz. Naprawdę to był koszmar.
A co do więzionych świadków, to zamiast wyciągnąć ich z więzienia, to epatują tymi nieszczęśnikami, bo każda religia takich świętych za wiarę potrzebuje, żeby uwiarygodnić swoje Boże powołanie. Ależ to jest smutne. Pozdrawiam wszystkich serdecznie ❤
Kilkanaście lat temu byłem na takim zgromadzeniu w Łodzi na stadionie Widzewa. Lało całą niedzielę. Wszyscy siedzieli pod parasolami i foliami. Zmarzłem okropnie. Czekałem żeby się to skończyło. Nie mogłem wyjść i odjechać bo było ze mną kilku ŚJ (ja nie jestem ŚJ) a byliśmy moim autem. Szczerze to więcej dociera do mnie z Biblii jak jestem sam. Mogę się wtedy skupić, zatrzymać, pomyśleć. Już wtedy docierało do mnie to że z tymi ludźmi jest coś nie tak. Jakaś zbiorowa hipnoza. Ostatnio na innym kanale ktoś wytłumaczył że jako ludzie lubimy wspólnie gromadzić się i przeżywać emocja. Kibice sportowi wspólnie to przeżywają. Od tego są chyba takie kongresy. Scalić grupę jeszcze bardziej. Zawsze jeden znajomy który jest ŚJ baaaardzo zachwala mi takie kongresy. Jak było wspaniale, jakie wykłady, jakie wersy - perełki, przedstawienia itd. Ci ludzie są w pewnym stopniu uzależnieni.
Tak to prawda też mam przykre wspomnienia z tego kongresu, tak to byla jakby hipnoza. Bylo tam dużo ludzi z malutkimi, zmarzniętymi i zmokłymi dziećmi i nikt tego nie odwołał. Ludzie siedzieli ze szczerości ale prowadzący byli bez litości.
Heheheheheee!!!! Czyżby kłaniał się tu rok 2006? Bo też tam byłem ( wtedy jeszcze jako zainteresowany) i doskonale to pamiętam. Wtedy,tam na stadionie,to były bajora między siedzeniami.
@@FAF4567 Integracja w każdej korpo jest niezbędna. Aby pralnia mózgu działała doskonale potrzebne są osoby zaprzyjaźnione lub tylko sojusznicze, i te ostatnie dla zmylenia przeciwnika można również wepchnąć do jednego worka z napisem Przyjaciele. Po czasie oczywiście worek się rozpruje, ale wtedy kogo to tam ...
Kiedyś jak jeszcze nie byłam obudzona, siedziałam na letnim kongresie myśląc sobie w duchu "boże jakie to nudne, co jest ze mną nie tak, że aż tak mnie to nudzi" , dzisiaj wiem już, że ze mną wszystko w porządku 😅
Zawsze mnie irytował taki stosunek świadków do nieświadków jak wspominasz na końcu. Patrzenie z pogardą i wyższością. Zapominanie o tym, że kiedyś też były katolikami i udawanie, że nie wiedzą kiedy albo jakie są święta w katolicyzmie. W "moim" zborze była taka pani która poznała "prawdę" w wieku bodajże 70 lat. Podwoziłyśmy ją z mamą na każde zebranie jak zbory się połączyły i większość się przeprowadziła żeby mieć bliżej. Miała zwyczaj mówić, że "światusy żyją jak bydlaki" i co to za wiara. Mama i inna osoby, które czasami zabierałyśmy jej przyklaskiwały. A potem na zebraniu w wypowiedziach mówiły, że idą do ludzi głosić bo ich kochają...
Żaden świadek Jehowy nie jest prześladowany z powodu imienia Jezusa Chrystusa, a On tylko o takich prześladowaniach nas uprzedzał. Świadków, prawdziwie wierzących w Słowo Boże prześladuje ciało kierownicze i jego cały aparat władzy! Więc komu służy c. k.? Bogu, czy szatanowi diabłu?!
Grażyna masz rację pamiętam jak mi pewna siostra opowiedziała jak jej zainteresowana usłyszała na zebraniu jak mówca powiedział "Pan Jezus" - zaraz po zebraniu przyleciała z emocjami do tej siostry że z tym mówca chyba jest coś nie tak bo przecież się tak nie mówi😢 To przykre ale wogóle wtedy tego nie pojmowałam
Świadku Jehowy, porównaj działalność i życie TWOJEGO ciała kierowniczego z działalnością Pana Jezusa Chrystusa i wyciągnij wnioski! Ja mam kilka pytań, na które chciałabym znać odpowiedzi: Czy ciało kierownicze jest tak głupie, że nie wie, że nie spełnia woli Bożej? Uważam, że jest tego świadome! Czy jest tak naiwne, że wierzy, że Bóg uznaje ich działanie za prawe? Uważam, że nie jest naiwne! Czy jest tak perfidne, że świadomie okrada "wiernych" ze wszystkiego, z czego tylko się da, nawet z życia? Uważam, że jest jeszcze bardziej perfidne, że odczuwa przy tym dziką rozkosz! Czy samo jest tak wyprane z wiary w Królestwo Boże, że i "wiernych" tej wiary pozbawia? Uważam, że c. k. nigdy nie miało wiary w Królestwo Boże! Czy jest tak zadufane w sobie, że o własnych siłach planuje przejść przez jakikolwiek ucisk czy Armagedon? Uważam, że jest jeszcze bardziej zadufane w sobie, bo nie wierzy, by mogło je spotkać coś złego! Przymierze ze śmiercią! Czy jest tak wierne szatanowi diabłu, że na jego ołtarzu składa rzesze wiernych, naiwnie temu ciału k. wierzących? Uważam, ze świadomie służy szatanowi diabłu, o czym świadczy wiele satanistycznych symboli, widniejących na ilustracjach w ichniej literaturze! Czytaj Biblię, bo to jest Słowo Boże, które stało się ciałem! Nie ufaj człowiekowi! Mi też nie ufaj, ale sprawdź, czy napisałam prawdę!!!
Mialem okazje jeszcze byc na kongresach pod chmurką, na wynajetych stadionach, w zlym stanie technicznym...Coz za "radość" dostac garba, na ławce bez oparcia, i odcisków na t.ylku, i siedziec w "solarium" caly dzien🤣😂 ale sie przetrwalo, najgorsze bylo po ...gdy nadgorliwe siostry dziewi.ce, nie majace nic do roboty w zyciu, jak pisac wiersze, pytaly w autobusie, o zlote mysli z dzisiejszego dnia, i ta cisza, bo nikt nie wiedział o czym bylo, bo zmeczenie nie pozwalalo myslec(!)😁😭🤣 Kazdy z ulga ze to koniec, z wypalonym od slonca mózgiem, chcial ulgi, a tu jakas siostra pionierka chciala sie jarać dalej...!!
Jeździłam od 1986 roku, na pierwszym zgromadzeniu się ochrzciłam wraz z mężem. On lubił pierwsze skrzypce grać, biegał po autokarze wszystkich zabawiał,a koło mnie miejsce puste i nikt nie mógł się dosiąść. Na przerwie pierwszy zjadł kanapki i do znajomych. A ja sama, jak ktoś się zatrzymał, to dobrze. Później były przybrane dzieci,ja je szykowałam, robiłam jedzenie,picie,a on jakiś parkingowy, porządkowy i nadal sama z obowiązkami. A po kongresie wymioty, bo udar słoneczny. Niekiedy całą drogę co pół godziny musieli stawać. A jak chciałam gdzieś w cieniu znaleźć miejsce, to nie, bo dla osób starszych i chorych. Raz w 95 słońce mnie spaliło, że blizny mam do dziś.W domu go nie było, bo wizyty, spotkania,praca, ewentualnie telewizor. I tak minęło 25 lat, aż powiedziałam dość i go rzuciłam. Uważam, że to wina tej sekty Pozdrawiam Wszystkich serdecznie 🌹
3 dni to dla wszystkich czas przetrwania. 99% osób już na 1 przerwie nie wie co było mówione i co ich zainteresowało. W niedzielę już 100% chce tylko przetrwać. Zastanawiałem się nad tymi co tak zaciekle notują każde słowo i zapisują zeszyt 100 kartkowy. Ja raz próbowałem pisać... tym bardziej stwierdziłem że tak się nie da zgubiłem się i zgubiłem wątek pisania pozatym ja nie umiem pisać i jednocześnie słuchać łapiąc sedno bo albo jedno albo drugie leżało. Tak czy siak nie idę... wolę jezioro i tam mam kontakt z Bogiem bo bez przerwy się zachwycam.
To ja robiłam te notatki właśnie wczoraj wyrzuciłam kilka 100 kartkowe zeszyty zapisane maczkiem teraz zastanawiam się i zupełnie siebie nie rozumiem bo w moich notatkach było dużo znaków zapytania i wykrzykników oraz. złote myśli w ramkach
@@alinaszymanska7731ależ ty pusta jesteś to jest niesamowite Właśnie przyrodą dziełami naszego Boga można i warto się zachwycać i gdy ktoś ma takie uczucia to świadczy o tym ze tego Boga kocha , a ty w zamian kogo kochasz?!
Jedyny kongres na który naprawdę się cieszyłam i podczas którego się cieszyłam to był kongres międzynarodowy w Warszawie. Cieszyłam się, bo kilka tygodni wcześniej zaczęłyśmy z inna siostrą robić zakładki do Biblii dla gości z zagranicy i podczas przerwy je rozdawałyśmy. Wiele osób miało ludowe stroje, my miałyśmy na głowach wianki. My też dostawałyśmy prezenty od innych, magnesy, długopisy, naklejki, ozdoby do włosów... Atmosfera była zupełnie inna niż na zwykłych kongresach gdzie człowiek myślał kiedy się skończy, pił kawę żeby nie zasnąć a w autobusie udawał że śpi żeby nie pytali o ciekawe myśli jakie się zapamiętało.
swiadkowie juz miesiąc biegaja z zaproszeniami na kongreszapytam mojego meza ilu z tychzaproszonych pobiegła na to zgromadznie,maja je za tydzien ,,,😂😂😂
Kongres ŚJ to zawsze jakieś przeżycia. Dla każdego inne. Wolne w pracy to albo wzięcie bezpłatnego urlopu, albo szukanie zastępstwa na 3 dni, czasem po 8 lub 12 godzin i potem odpracowywanie tego czasu. Warto dodać
A kto pamięta kongres na Stadionie Śląskim pod koniec lipca 1992 r ? W niedzielę po południu lał bardzo obfity deszcz. Wszyscy zaczęli się zwijać do domu i nie było rady, sesja popołudniowa odwołana ⛈
Te kongresy, to tak jak z mistrzostwami. Ma być bomba emocjonalna,nic więcej. Kiedyś dziwiłem się, czemu po takich 3 dniach nie byłem ani wypoczęty, ani zadowolony. Teraz już wiem. Jedyne,co mogłem zauważyć na kongresach,to kliki,żadna miłość chrześcijańska. Ciężko było się odezwać do kogokolwiek,bo zaraz ten ktoś już widział inną osobę i leciał do niej,mało nie tratując innych braci po drodze.
😊 świetne spostrzeżenie ja tez nigdy nie byłam dość warta uwagi żeby dłużej ze mną i moimi bliskimi porozmawiać byli lepsi czyli ci u władzy i dużym portfelem Moje dzieci mają te same wspomnienia obi tez byli zawsze "niewidzialni" Oczywiście dziś wiem ze to nie z nami było coś nie tak
Kongres = "duchowa uczta" Dla mnie spęd ludzi na siłe, koszty dla kazdego kto przyszedł ( przejazd, koszty posilkow w lokalach, koszt noclegu niejednokrotnie), dodatkowo to co wypadało wrzucić do skrzynki! ( pomijam koszty fryzjera, kosmetyczki, zakupy obówia, krawcowej, albo kupna nowych ciuchów, bo to nie obowiązkowe bylo, ale sporo kasy na to wydają z takiej okazji by sie pokazać, niektorzy doliczą zmiane samochodu, pucowanie go, zakup biżuterii bo i takie osoby znam, zegarki... zastaw się, ale pokaz "skromnie" co "posiadasz" i napompuj to szczególnoe jak celem jest złowienie żony czy męża, bo i taką rolę pełniły i nadal pewnie pełnią te kongresy)
@@webermax6768 z drugiej strony biedne zmanipulowane kobiety, które ograniczały się do często pożal się boże mężczyzn z nadętym ego w zborze... a nie jest tajemnicą, iż popyt na facetów był zdecydowanie większy niż podaż... I wiele pięknych i wartościowych kobiet skazywało się na staropanieństwo w imię sekciarskich nakazów
Całkiem spoko atmosfera na zgromadzeniach była chyba jeszcze do czasu tzw. "święta namiotów". Ci co mają chociaż 20 lat teraz lub więcej, to pewnie pamiętają, że często było się na stadionach bez zadaszenia, więc jedynym rozwiązaniem, żeby się nie spalić w pełnym słońcu był rozstawiony parawanik :) Wtedy to jeszcze było coś w sensie ogólnego feelingu. Teraz oczywistym jest, że wszystko co tam cisnęli bracia ze sceny było równie nieprawdziwe jak teraz, ale człowiek w to wierzył, a atmosfera zjednoczonego tłumu jest paradoksalnie najmocniejszym czynnikiem dlaczego takie zgromadzenia mają impakt. Pamiętacie co było konkretnie na nich mówione? Ja nie. Jeden wielki zlepek paplania. Ale klimat co niektórych zgromadzeń pamiętam do teraz. Już dawno to wszystko wyparowało i może dobrze, bo będzie coraz łatwiej się obudzić!
Ja zawsze pamiętam z dzieciństwa, że musiałem jechać na te kongresy. Dla mnie to była nuda totalna. Ludzie nie słuchaki albo słuchaki jednym uchem i drugim wypadało. Tylko czekali na plotki na przerwie. Zawsze prosiłem rodziców abyśmy szybciej wyszli, bo lato było chciałem iść do kolegów. Jako juz osoba dorosła to robili mi wyrzuty sumienia, że nie chce jechać. A na zimowe to zawsze później mnie nauka broniła i bardzo dobrze :)
Reklama organizacji w stylu kupiłem szampon xyz,moje życie zmieniło się o 180 stopni,teraz mam piękne włosy.Tu się reklamuje kongres jak pielgrzymkę do Mekki dla muzułmanina.
Nie wiele vrakowało a sam wpadłbym w ten kierat. Doskonale Cię rozumię. Myślę, że w porę to dostrzegłem ale i tak moja żona dlugi czas była sama bo ja miałem "obowiązki". Szkoda tylko, że aż 25 la cierpiałaś
Od 8 do 16 w sloncu,deszczu z parasolem w jednej rece,notatnikiem w drugiej..Za moich czasow byly na remontowanych wczesniej stadionach.Potem jeszcze ten koszmarny wyjazd z parkingu bywalo ze godzinny. 😢
A jakie było chamskie pospolite ruszenie na przystanku do miejskich autobusów i tramwajów po zgromadzeniu. Przodowały w tym starsze siostry. Niestety, taka była rzeczywistość.
I to koszmarne zmeczenie.Niewazne czy chore serce,nadcisnienie,astma,problemy z kregoslupem siedzialo sie tyle godzin niewazne ze ryzyko utraty zycia.😢
Kiedyś starszy po 80 brat schorowany z wieloletnią cukrzycą ,z upalnego kong już nie wrócił do domu,zmarł w Łodzi w szpitalu ,siedział na miejscu dla starszych ,schorowanych,ale tam był straszny przeciąg to było jakieś 10,12 lat temu w ,,moim zb,,
@ROMI.911 nie na pewno nie oficjalnie,coś tam żona napomkla dwa słowa w temacie,a z mównicy ogłosili że brat ten i ten zmarł , pogrzeb w tedy i wtedy, niektórzy gadali że gdyby nie pojechał to by żył inni ucinali temat kierowali na bardziej,, budujący,,tak o niebudujacych sprawach tam nigdy nie można było
Jak byłem na kongresie 10 łał temu w Poznaniu to w niedzielę było nas ponad 14 tysięcy a teraz ledwo 8 uzbierali i to jest ich wzrost 20 ochrzczonych, powiedział bym co o nich myślę ale może innym razem
Ręce opadaja na tą reklame gniota filmowego o Chrystusie. Przede wszystkim Dobra Nowina bylo o Jezusie Chrystusie ,a nie wedlug niego.Co oni znowu wymyslili.🙈Apostolowie przedstawiali Dobra Nowine wedlug swoich przezyc z Panem.A Chrystus nigdy nie opisywal tych zdarzen wedlug wlasnego punktu widzenia,bo jego rola byla zupelnie inna.To jakies odstepcze tresci od Ewangelii.
Jak słyszę ten początek o tych wyrzeczenia związanych z pracą i szkołą to aż robi mi się wesoło no bo po co mieliby chodzić w ogóle do jakiejkolwiek pracy lub szkoły skoro świadkowie Jehowy nie mogą mieć w ogóle znajomych poza swoją wiarą no bo oglądałam też taką propagandową bajkę którą komentowali inni RU-vidrzy więc to jest naprawdę i naprawdę mają taką zasadę że przecież jak ktoś nie wierzy w Jehowy no to on jest zły i albo trzeba go nawracać albo trzeba się do niego nie odzywać więc w ogóle nie chcę obrazić świadków Jehowy bo to nie jest ich wina ale po prostu tego ich systemu xd
Szokująca jest ta wzmianka że jakiś serial czyli ludzka interpretacja miał na kogoś większy wpływ niż biblia. To biblia jest natchniona duchem Świętym nie serial, to słowo Boże ma moc wywierać pozytywny wpływ na duchowy rozwój człowieka a nie serial, to słowo Boże jest kompletne i ma moc ducha Świętego nie serial. To dzięki słowom Boga mamy wszystko co potrzebne do życia i prawdziwej pobożności nie dzięki ludzkim wyobrażeniom na ekranie. Ale cóż oczekiwać mamy po sekcie antychrysta. Mormoni mają swoje The Chosen świadkowie mają ewangęlię wg Jezusa. Szkoda tylko że nikt nie zwraca uwagi na drobny szczegół że to wszystko jest inny jezus i inna ewangelia. Ap Paweł mówił że nawet jeśliby taką głosił anioł z nieba to niech będzie przeklęty więc myślę że więcej w tym temacie tłumaczyć nie trzeba.
a ty po ktorej stronie jestes? cale dnie i noce tylko Biblie czytasz? a moze jakies rozgoryczenie przez ciebie przemawia? kim jestes puchu marny? radosci zycia i Bozego Blogoslawienstwa ci zycze.
@@jolantapetra8500 dzień dobry. Przeanalizowałam to co napisałam i nie widzę tam rozgoryczenia. W momencie oglądania filmu też go nie odczuwam. Czy całe dnie biblię czytam? Otóż chciałabym. Niestety mamy czasy takie że i pracować oraz prowadzić dom trzeba więc jestem wdzięczna chociaż za poranki ze słowem Bożym. A kim jestem, przede wszystkim dzieckiem Bożym. Dzieckiem które opuściło Babilon zgodnie z wezwaniem ojca. Dzieckiem które zgadza się ze słowami ap.Piotra -Panie do kogo pójdziemy, Ty masz wypowiedzi życia wiecznego. Tak jak ap Piotr poszłam za Chrystusem nie za człowiekiem bo tylko Chrystus jest drogą, prawdą i życiem. A wg ciała jestem żoną, matką kilku młodych ludzi w tym 2 niepełnosprawnych, posiadaczką psa, 2 kotów, 5 ptaków zeberek i lubię czasem dłubać pod maską samochodu. Oto kim jestem. Myślę droga Pani że to w twoim sercu jest jakaś zadra czy nerwowość. A przecież dostęp do słowa Bożego i to w co najmniej kilkudziesięciu przekładach, jest bardzo prosty. Wystarczy zacząć badać bez strażnicowych okularów. Nie wierzyć na słowo nikomu tylko samemu sprawdzić. Polecam.
@@Ktoska-jf5gd9tc2p miło mi że zadałaś/łeś sobie trud i przeczytałaś do końca. Jak to mówią: uderz w stół a nożyce się odezwą. Dziękuję również za diagnozę. Już wyjaśniam o co chodzi. Otóż prawdą jest że Imię Pana pisze się z dużej litery. I jako imię własne wg zasad polszczyzny i jako wyraz szacunku. I tak też napisałam. Natomiast dla innej ewangelii i innego "pseudo" Jezusa szacunku nie mam. Kłaniać się nie będę i dużej litery dla odróżnienia także używać nie będę. Dlatego tam gdzie mówię o Chrystusie tam używam dużej litery, a tam gdzie mówię o fałszywym tam piszę małą literą. Ot cała filozofia. Miłego dnia życzę
@@marcelaf.681 dziekuje za obszerna odpowiedz, polecenia i podziwiam za sensowne wypelnianie zycie. Przepraszam jesli urazilam co nie bylo moim zamiarem. Ja rowniez jestem Dzieckiem Bozym od dawien dawna a "okulary Straznicy"-rzadko nosilam , glownie Slowo Boze z Biblii mnie interesowalo wiec po 30 latach w 2012 a w 2014 wykluczyli mnie z Orga za jawne nieposluszenstwo, zadawanie pytan i gloszenie o Jezusie Chrystusie ktorego systematycznie odbieraja kazdemu kto do nich wstepuje. Z wlasnego wyboru nie zalozylam rodziny wiec i dzieci nie mam a miejsce zamieszkania nie sprzyja posiadaniu zywego inwentarza. A jesli chodzi o serial The Chosen to zdecydowanie jest bardziej sprzyjajacy poznawaniu "realnego zycia Jezusa i Jego uczniow" niz wszystkie programy straznicy. W oparciu o ten serial wielu ludzi na calym swiecie zaczelo samodzielnie Biblie czytac i swoje zycie zmieniac.(do czego straznica raczej nie zacheca). "Szukajcie a znajdziecie, pukajcie a bedzie wam otworzone" oraz "poznacie Prawde a ona was wyzwoli" (wolnymi uczyni)- powiedzial Jezus Chrystus.i to jest to czego CK Straznicy sie bardzo boi. Raz jeszcze dziekuje, przepraszam i Bozego Blogoslawienstwa we wszystkim zycze.
Jeśli chodzi o kongresy to można powiedzieć że to taki czas gdzie można spotkać znajomych z dawnych lat,dalszą rodzinę tzw. przyjaciół itd . Każdy z nas ma napewno dużo fajnych wspoomnień z takich zgromadzeñ . Jeśli chodzi o tzw pokarm duchowy to zależy co kto lubi spożywać . Bo jak sam zauważyłeś Korneliuszu jaką wartość ma dla mnie ilość drzew które rosły albo uschły za czasów np.Dawida albo co miał tam ktoś na myśli kiedy mówił to czy tamto i jakie błogosławieństwa z tego wynikają dla mnie szczerze powiem że żadne . Jako młody chłopak miałem na tamte czasy fajny motor i fajnych kolegów ze tzw. świata z którymi się trochę przyjażniłem . Nigdy nie byłem fanatykiem religijnym .Kiedy przychodziło lato często organizowali jakieś wyjazdy nad morze lub jezioro .Ja z mimi nie jeżdziłem bo wiadomo złe towarzystwo a po za tym w niedzielę służba zebranie itp.W poniedziałek relacja , co tam się nie działo jak było rewelacyjnie jakie cuda się tam działy to by nikt nie uwierzył ,aż pewnego razu zorganizowali taki wyjazd nad rzekę niedaleko miejscowości gdzie mieszkałem .Od rana w sobotę nudy gadanie o pierdach picie piwa inic więcej,czasami jaki durny kawał . Po południu ciąg dalszy doszło ognisko i dalej nic , ok godzny 2 -ej pojechałem do domu bo już miałem dość .W poniedziałek w szkole dowiedziałem się co tam się nie działo jak pojechałem do domu . Podobnie jest z kongresami na zebraniu służbowym wracamy do tego excytującego wydarzenia i prubujemy sobie przypomnieć: co tam ktoś miał na myśli jak coś tam mówił . Parę miesięcy później słuchasz sprawozdania statutowego na którym nowy członek ciała mówi że oni nie muszą za ni przepraszać bo to bracia sami w swojej gorliwości wybiegali przed szereg głosząc nauki które ciało niewolnicze się wyparło bo o trzymali nowe żaróweczki od Boga i tak naprawdę tak to właśnie wygląda pozdrawiam .
Moja Mama jest ŚJ od 27. Ja nie. Wierzę tylko w oparciu o Biblię. Mój Tato jest sparaliżowany, bez kontaktu od 3 lat. Dzisiaj Mama wyjawiła mi (mieszkam daleko), że Tato jęczy z bólu i nikt nie wie czemu. Ból i jęczenie nie ustaje mimo leków. Poprosiłem Mamę teraz (wczoraj) o to by uczestniczyła ze mną w modlitwie. Podczas modlitwy Tato przestał jęczeć i odetchnął z ulgą . To usłyszałem przez telefon. Bóg działa cuda nadal. Chwała Panu! Wierzcie w obietnice ze Słowa Bożego. Teraz Mama mi pisała, że Tato zasnął błogo.
kochany Kornelu akurat wczoraj z sis rodzoną cieszyłyśmy się że nawet nie wiemy kiedy jest kongres 😂 i zaczełyśmy wymieniać "atrakcje" dla kobiet przed: cały dom na naszej głowie brr
to mnie zaciekawiło, jakie obowiązki czekały kobietę przed kongresem? Domyślam się że pranie i prasowanie, kanapki, ale serio nie wiem. No bo sprzątanie domu to chyba nie, chyba że miałyście gości po kongresie?
jak widzisz nie byłam tą kobietą. Jak widzisz częściowo domyślam się co musi taka kobieta zrobić, bo wymieniłam kilka rzeczy. Serio, tak cię to dziwi że ktoś czegoś nie wie i grzecznie pyta kogoś innego?
@@Izai-nm4qskobieta u ś.j jest jakby to powiedzieć od wszystkiego czego facet nie chce tknąć palcem tak wiec dom jak wszystkie kobiety ale przed kongresem jak jeszcze ma się dzieci to trzeba wyszykować męża bo wyprasowany sztywny kołnierzyk świadczy o Tobie kobieto, musisz pamiętać ze pan mąż będzie po kongresie zmęczony i głodny i trzeba zadbać o jego dobre samopoczucie- Twoje kobieto jest nie istotne ty masz gotowanie i kanapki na kolejny dzień, wyszykować ciuchy dla dzieci na 3dni i pomyśleć czym zająć maluchy żeby nudząc się nie przeszkadzały innym i oczywiście musisz zadbać o siebie bo kongresy to feeria mody i siostrzyczki obcinały jedna druga i obgadywały Ogólnie do normalnych obowiązków domowych dochodzą kolejne ciężary na spracowane kobiece barki przy czym i ona siedzi 3dni na słońcu ale nie ma prawa dbać o swoje samopoczucie bo ciągle myśli o samopoczuciu męża i dzieci Kongresy to weekendy kiedy każda pracująca kobieta nadrabia zaległości z tygodnia w domu i stara się choć jeden dzień odpocząć np w niedzielę ale niestety kongres to 3dni harówki
Szkoda trochę, że wybudzanie nie przychodzi łatwo. Przynajmniej mi. Tyle lat tam, teraz...Ale zycie jest piękne. Wiecie co, bylem na szlaku w górach i chyba pierwszy raz -przypomnialo mi się ze dzisiaj niedziela i akurat zebranie. Pomyslalem, ale fajnie, są ciekawsze rzeczy :):) To tak na marginesie bo bo szkoda czasu na słuchanie geglania w kółko i to samo i zalezy jeszcze jak kto co zinerpretuje z "władzy" w zborze bo często myslalem że ci ludzie nie bardzo wiedza co mówią bo przekaz c.k.byl inny. Ok.sxkoda czasu...Dzięki i Pozdrawiam serdecznie:)
@@alinaszymanska7731zastanów się na sobą zbadaj gdzie ty jesteś zapytaj w modlitwie Boga prawdziwego Ojca Pana baszego Jezusa czy Ty jesteś na tej właściwej drodze bo twoje ciało kierownicze juz wiele śmierci ma na sumieniu i wiele zniszczonych rodzin i zawiedzionych nadziei Bóg prawdziwy TAK NIE DZIAŁA pomyśl o tym jakie cechy ma Bóg opisany w Biblii i porównaj z tym jakiego ciebie uczą bo się bardzo różnią Nawet twoje słowa takie grożące zapowiadające coś złego zamiast błogosławieństw świadczą o tym że nie Ten Duch Boży na ciebie działa
frekwencja spada to brodę pozwolili mieć, spodnie pozwolili mieć... datki odpływają, łorłik musi ssać dolara przepraszam, Jehowa dał nowe światło co do brody i spodni....
Oczywiście od razu zaznaczę to tylko żart i niech się nikt nie oburza ale może im dają jakieś środki odurzające i dlatego oni wszyscy są tacy podekscytowani?
Guru zawsze namawiali żeby załatwić sobie wolne w pracy żeby skorzystać z letniego kongresu. Wskazane było, że jak szef nie da urlopu to żeby zrobić po swojemu i mimo wszystko być obecnym na kongresie doprowadzając do wyrzucenia z pracy. Tylko guru w takiej sytuacji nie mieli nic do zaoferowania . Jak zbliżał się kongres to brało mnie takie dziwne obrzydzenie na myśli o nim . Przez weekend musiałam wstawać po 6 rano żeby przygotować coś do jedzenia i się wyszykować więc po 3 dniach byłam wykończona . A na stadionie w Warszawie mimo tego, że zawsze byłam ładnie ubrana czułam się jak obdartus bo siostrzyczki występowały tam w sukniach z szykownych butików, do tego w szpilkach za 500 zł. I do tego siedzenie w upale z cieknącym potem po plecach albo w zimnie w palcie , błłlee. W tym roku to nawet nie wiem kiedy jest ten spęd i dobrze mi z tym .😂😅
Ja bym chciał wiedzieć kto ma książkę Wspaniały finał Objawienia bliski !!! Tam Tam jest wiedza mądrość niesamowita !! Polecam te lekturę pisma !!! Potrafi otworzyć oczy u człowieka co za mądrość !!!! Ciało kierownicze świadków jehowych produkuje ateistów to wielka fabryka !!.
ogarnij sobie to ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-4FMvu2p0JTU.html i to (zobacz jaką wiedzą wykazują się starsi i jak to wygląda od wewnątrz- nie mają argumentów, racji, kłamią i manipulują. w imie posłuszeństwa nie Bogu, a niedoskonałym ludziom ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-DzLLyHizVK0.html
Organizacja idzie powoli w stronę takiego ruchu bardziej charyzmatycznego w stronę emocji. Dobrze wiemy i oni dobrze wiedzą że ich wyliczenia i obliczenia i tłumaczenie Biblii na jakąś pokrętną logikę nie ma sensu - więc bezpieczniej iść w emocje „lubię się przytulać” „uwielbiam śpiewać” etc
I zapomniałem jeszcze dodać że to samo przebija się od jakiegoś czasu w pieśniach nie mówiąc o piosenkach że idą w stronę gospel. Patetyczna emocjonalna muzyka wzruszający tekst uderzający w najwrażliwsze dziedziny życia i wszyscy niemalże natchnieni śpiewają jeszcze bardziej emocjonalnie wiążąc się z grupą.
Ale ten czarny co mowi na poczåtku bylo oskarzany o pedofilie. Jacys ludzie go poznali jak niby glosil slowo Boze po domach. Filmowali go a on I cala reszta truchtem do samochodow I spiepszali. Czarny oskarzany nie powiedzial slowa.
