SPRZEDALI DOM I KUPILI KAMPERA 

Kochani zachęcamy do śledzenia Familii Ventury! Blog: familiaventura.pl/ RU-vid: ru-vid.com/show-UCdMyuz0Kixpzgs4fMnzQTtQ Facebook: facebook.com/Familiaventurapl-358465558321821/ Instagram: instagram.com/familiaventura_?igshid=brvtwpf39hpb

Te filmy nie pokazują wszystkiego. I ja się nabiłem w butelkę oglądając ich vlogi. Podjarałem się i kupiłem nowego busa z salonu za 100.000zł. Przerobiłem na kampera i jazda do Włoch na początek. Co następuje: pieniędzy wziołem sporo i tu o kase się nie rozchodzi. Ciągłe szukanie wody pitnej, szukanie możliwości umycia się, szukanie kibla. Zapomnij o myciu się w vanie. Trzeba by wozić ze sobą setki litrów wody. Siku zrobisz do plastikowego kibelka który masz w vanie ale z kupą to biegasz po barach i szukasz innych miejsc. Upał niesamowity. Jedzenie gotuje się w vanie z gorąca a lodówka bierze tyle prądu że akumulatory ciągle trzeba ładować. Złodzieje jeżdzą za Tobą bo wiedzą że możesz tam coś mieć. Bahhh otworzyli zamek tylnych drzwi wytrychem i sprzęt za 9.000zł pa pa. Gotujesz sie w tym samochodzie i ciągle śmierdzisz potem. Gdzie tu się umyć. Kase mam i mogę pojechać na hotel ale w tej zabawie chodzi o coś innego (z opowieści autorów tego kanału). Myślisz sobie że ten caravaning ti o kant dupy potłóc. Jedziesz do polski. W domu doceniasz sracz i prysznic, bierzącą wodę i stałą temperature otoczenia w domu. Postawiłem więc tego przerobionego busa pod płotem na działce i mam z niego żywopłot za 100.000zł. Caravaning na 10-14 dni spoko. Dłużej to męczarnia, udręka. Żeby to przeżyć i wam o tym opowiedzieć wydałem 130.000zł. Dziękuję.

Sprzedali dom, czy to nie jest lekkomyślność podróżuje się owszem, zwiedza się bliskie i dalekie kraje i kontynenty, ale zawsze wraca się do prawdziwego najlepiej rodzinnego domu. Wiem że ja bym tak nie postąpił. Ale to już jest indywidualna decyzja i wolna wola. SERDECZNIE POZDRAWIAM.

Ciekawy odcinek. Ta rodzinka pokazuje, że po pierwsze w małżeństwie można realizować własne marzenia, nawet jeśli są nieco inne niż drugiej osoby, trzeba tylko znaleźć złoty środek. A dwa, to że nigdy nie jest za późno na zmiany, nie ważne ile ma się lat. I że czasem warto przestać być konformistą i odważyć się na radykalne zmiany w życiu.

Wspaniała rodzinka, aż miło się ogląda. Oby to szczescie towarzyszyło im przez całe życie, pozdrawiam.

Przyznam że kiedyś nie rozumiałem cyganów, (brak stałego miejsca w życiu, bezpieczeństwa itp.), jednak po obejrzeniu "PodrużoVania" , czy też Michała Patera rozumiem to, ale śmiem twierdzić że to rozwiązanie na krótka metę (1-2 lata przy ciągłym podróżowaniu). Uwielbiam wycieczki, naturę ale w życiu trzeba mieć zawsze miejsce do którego wracasz DOM. Idąc przez życie ciągła przygodą - staje się ona po pewnym czasie codziennością, powszednieje - czy o to chodzi? Niewątpliwy wpływ na nasze życiowe wybory mają doświadczenia jakie zbieramy przez dotychczasowe życie. Pozdrawiam i życzę szczęścia i radości - powodzenia i wiatru w żagle!

Fanstastyczna Rodzinka!!!! Uwielbiam takich pozytywnych, niesamowicie inspirujących wariatów a Tobie Kasiu wielkie dzięki za to, ze Twoja wrażliwość pozwala na wyszukiwanie i pokazywanie tak wspaniałych ludzi!!!!!! Życzę powodzenia!!!!

Fajnie, że cieszy Was takie życie. Ja nie wyobrazam sobie zostawienia dotychczasowych spraw i zamieszkania z dziećmi w aucie. Zdaje sobie sprawę, że na pewno nie zawsze jest tylko kolorowo jak to pokazują nam youtuberzy. Myślę, że kamper jest super przygodą na wakacje, tydzień, miesiąc. Ale mieszkać tam cały rok to musi być mega uciążliwe. Wszystkie kwestie sanitarne, ogrzewanie itd. Nie kupuje tego. Choć oczywiście wolność i swoboda życia plus zwiedzanie pięknych miejsc w pewnej części to rekompensuje. Chociaż no właśnie, czy na pewno wolność? Do takiego życia potrzebni są fani, wszelkie datki, sprzedaże gadżetów z kanału itd. Pieniądze i tak trzeba zarabiać by móc być "wolnym".

Kupiłabym kampera ale nigdy nie sprzedałabym domu. w miesiące w roku w podrózy to jest pomysł.Sliczny to jest obrazek i ciekawa relacja ale jak wszystko kij ma dwa końce.

Moim zdaniem zbyt pochopna decyzja jest wiele rodzin które jeżdżą ze swoimi dziećmi ale do tego domu wracają. Dziewczynki zaczna dorastac i kontaktu z dziećmi potrzebują. Ja osóbicie mimo tego że nie posiadam dzieci inaczej bym to zrobił np. Zostawił lub kupił mniejszy dom a na VAN LIFE tylko w miesiące np. Wakacyjne lub święta itd. VAN LIFE to fajna alternatywa na odpoczynek po wychowaniu dzieci tak aby jechać tylko we dwójkę.

Zawsze się zastanawiałem jak wyglądają dzieci rozwoju osobistego :)

Cudowna rodzina,gratuluję odwagi i życzę szczęścia w tym co robicie,a wam kochani dziękuję za te historie którymi dzielicie się z nami.pozdrawiam i czekam na następne filmy 👍🧡💛💚🤩

Super inspirująca jest wasza historia. Jestem pełen podziwu tego w jaki sposób żyjecie. Bardzo ważne jest żeby żyć tak jak się chcę a nie tak jak by inni chcieli. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.

Życie jest po to żeby żyć. Chyba słowa jakiejś piosenki ale jakże dobrze pasują do tej sytuacji. Podziwiam i pozdrawiam.

Dzięki za film że można poznać kolejnych podróżników w czasie i przestrzeni.

Jeden z moich ulubionych van tourów u Podróżovania. Wspaniała i autentyczna Rodzina. Podziwiam to z jaką otwartością mówili o swoim życiu, zmianach i planach. Gratulacje, że udało się Wam zrealizować własne marzenia. Przeczytałam wszystkie komentarze, nawet te krytykujące Waszą decyzję w sprawie edukacji domowej. Nie zgadzam się z nimi. To wspaniałe, że dziewczynki będą miały możliwość zdobycia nowych doświadczeń, poznawania nowych ludzi, jednocześnie będąc w bezpiecznym otoczeniu własnej rodziny. Jestem całym sercem za edukacją domową, uważam, że to najlepsze co rodzice mogą dać dzieciom. Bardzo Wam kibicuję i życzę, aby udało się wszystko zrealizować tak jak chcecie. Pozdrowienia i podziękowania dla Kasi i Łukasza za to, że pokazali na swoim kanale takich fajnych ludzi :).

Kolejny inspirujący odcinek, bardzo fajnie ze kolejne rodziny decydują się na edukacje domową, i życie w drodze, jest to niesamowita przygoda, mam nadzieje ze odnajdziecie to czego szukacie. Powodzenia wszystko będzie dobrze :) do zobaczenia w drodze :) Pozdrawiamy

Fantastyczni ludzie. Gratuluję odwagi kochani i życzę wam wszystkiego co najlepsze.

Kasiu, Łukaszu, a mnie zastanowił komentarz "coś, czego zazwyczaj nie pokazujemy". Wiem, skąd się bierze pojęcie VanLife, natomiast mi ten Vlog pokazał, że warto je rozszerzyć o standardowe kampery, bo tak na prawdę jak zawsze liczy się treść (czyli człowiek), a nie forma (czy to KamperVan czy zwykły Kamper) :-) Nam się właśnie urodziło trzecie dziecko i po wynajęciu kampera jesienią 2019 dojrzewamy małymi kroczkami do idei VanLife'u. Powyższy film (pozdrawiamy również z Wrocławia) i film o Rodzinie w Drodze tylko nas utwierdziły w przekonaniu, że wszystko jest możliwe. Wasze Vlogi i Wasza historia są bardzo inspirujące. Do zobaczenia kiedyś w odległej galaktyce :-) P.S. Mój 13-letni syn by nie wybaczył gdybym nie polecił jego kanału ru-vid.com/show-UCfBFTbFSvncywPf1sz46J_w Serdecznie pozdrawiam wszystkich VanLifersów, którzy garściami czerpią z życia :-) Łukasz

Super .. podziwiam za odwagę i kciuki za wyprawę .. nie dajmy się wirusowi 🥰

Wszystko fajnie tylko oprocz samej nauki ,chodzenie do szkoly i kontakt z kolezankami , kolegami i rowiesnikami tez jest potrzebny do rozwoju dziecka.

Jak ja kocham takie odcinki. Wtedy zaczynam coraz bardziej myśleć o przyszłości w vanie. Kocham was i rodziny które pokazujecie. Pozdrawiam ❤️

Gratuluję takiej decyzji i życzę dużej odwagi 👍👍👍👍🌞🌞🌞🌞🌞🌞🌞

Propozycja : a może by tak dodac małe Q&A po publikacji takiego materiału z nowymi osobami? Oglądam materiał i chętnie bym o coś dodatkowego zapytał. Np. Wybrać 10 pytań i żeby nagrali nawet sami odpowiedź która opublikujecie po takim odcinku :)

Szacunek Kochani za dobrze podjęte decyzje. Mnie niestety nie stać na taki ruch, póki co.Moją pasją są motocykle. Czasem słońce, czasem deszcz, nie przeszkadza mi to. Uwielbiam ekstremalne klimaty, anomalie pogodowe, które towarzyszą takim ekstremalnym podróżom. Mnie to cieszy i bawi. Życzę Wam powodzenia w tym co robicie i dalszych sukcesów!!! Jesteście wspaniałą rodziną. Dziękuję również Wam Kasiu i Łukaszu, za ten vlog. Pozwoliliście mi poznać tą wspaniałą kamperową ekipkę

Mam pytanie, a co z ubezpieczeniem zdrowotnym? Rozumiem, ze nfz nie wchodzi w gre przy braku zatrudnienia, pozostaje jedynie opcja prywatnej opieki?

Odwaga i rozwaga. Szacunek i podziw. Powodzenia😀😀😀👍👍👍👍👍👍👍

przypadkowo trafilam na ten filmik i obejrzalam do konca....jestescie wspaniala rodzina,bardo spodabal mi sie Wasz sposob na zycie, zycze wszystkiego dobrego:))))

Nie jedna łapka w górę a tysiące. Szczerość i wskazówki dla innych to skarb którym dzielicie się. Całym sercem życzę i życzymy Wam kochani.

Wszystko pięknie,ładnie.Bez pracy i gotówki można się osobiście rozwijac na silowni przy bloku .

Fajnie jest zajrzeć do prezentowanych vanów/kamperów i podpatrzeć pomysły na aranżację wnętrza, ale przyznam, że ja jednak najchętniej słucham tych wszystkich historii o tym, jak ludzie zdecydowali się na van life, co ich zmotywowało, co zainspirowało, z czego zrezygnowali, co zmienili, z czym się zmagali, jakie mieli obawy itd. Bo widać, że każda tego rodzaju decyzja i zmiana w ludzkim życiu nie bierze się znikąd i jest pewnym procesem do którego trzeba dojrzeć, drogą którą trzeba przebyć, odkryć na nowo pewne rzeczy w sobie, swoje pragnienia, zadać sobie na nowo różne ważne pytania... Bo mam wrażenie, że niestety często tak jest, że nasze życie jest zlepkiem narzuconych nam przez innych lub podtykanych pomysłów, wizji i sugestii. Począwszy od naszych rodziców, szkoły, otoczenia, znajomych, mody, filozofii czy nawet mediów, które nam mówią co mamy mieć i jak żyć, żeby osiągnąć to słynne szczęście.. Jaki dom, samochód, ciuchy... I tak od dziecka zostajemy wrzuceni w tę spiralę i karmieni całą masą "dróg do szczęścia", aż w pewnym momencie zaczynamy odkrywać, że ani nie jesteśmy szczęśliwi, ani nie żyjemy jak chcemy i w pędzie za tymi rzekomymi uszczęśliwiaczami zgubiliśmy też samych siebie, ze zagłuszyliśmy nasze prawdziwe pragnienia i zrezygnowaliśmy z marzeń, bo uwierzyliśmy i słuchaliśmy wszystkich dookoła, tylko nie własnego serca... I że życie nie jest takie jak oczekiwaliśmy, ze często brakuje głębi, sensu, celu, radości.. Mnie uświadomienie sobie tego wszystkiego doprowadziło kilka lat temu do nawrócenia. Zrozumiałam też wtedy, że każdy ma zapisane w sercu i duszy pragnienie życia zgodnego z Prawem Bożym, ze sobą, z naturą, poszukuje Miłości, wolności, radości, dobra, spełnienia, akceptacji, pasji, przygody... Tylko nie zawsze szuka gdzie trzeba, bo świat podtyka wiele złudnych dróg. To przez ostatnie lata pomagało mi poukładać sobie to wszystko w głowie i sercu, byłam na etapie w którym potrzebowałam ciszy, spokoju, więcej samotności, żeby odbyć tę najtrudniejszą życiową podróż - do własnego wnętrza - i tam zrobić generalny przegląd i porządki ;) A teraz odczuwam w sobie rosnąca potrzebę wyruszenia na zewnątrz, w świat, poszukiwań, poznawania ludzi, zobaczenia pięknych miejsc... I także w tym pragnę odnajdywać Boga, piękno, dobro i sens :) Ale na razie gdzieś to dopiero kiełkuje i rodzi pomysły, pobudza coś w serduchu i przyciąga..:) A jak to się potoczy czas pokaże :) Każdy z nas jest inny, różne są drogi i na różnych etapach się mijamy i spotykamy w czasie ziemskiej pielgrzymki zwanej życiem, ale przyznam, że lubię patrzeć jak ta cała van life'owa i podróżnicza społeczność tak się fajnie dogaduje, rozumie i wspiera :) i myślę, że to też wiele osób przyciąga i przekonuje, bo czują i widzą, że nie są sami w tym poszukiwaniu siebie i szczęścia, chęci zrozumienia czegoś w życiu, powrotu do natury, odkrycia sensu i celu i tego że nie sam cel jest najważniejszy, ale sama podróż i związane z nią doświadczenia i przygody są równie cenne i ważne oraz że podróż sama w sobie zawiera cel :) Czy to ta życiowa czy po świecie :) Pozdrawiam całą FamilięVenturę i Podróżovanie i życzę wszystkiego dobrego!

... takie życie cyrkowe i tak kiedyś się znudzi...oby było zdrowie. Samochód tez w którymś momencie się popsuje, będą nakłady, a jednak co dom z ogródkiem, to dom i baza wypadowa ... Przychodzi moment kiedy chce się mieć "swoją bazę", z której się ewentualnie startuje...bo człowiek to nie ślimak, który nosi dom na plecach...

Wielkie podziekowania za Waszą historię, za prawdę . jestescie cudowni :)))

Podziwiam , ale życie jest bardziej brutalne i dobrze że macie z czego żyć ... oby wam opatrzność sprzyjała .... 💪

Na wakacje może być. Mieszkaliśmy kiedyś w kawalerce w 4 17 m kw masakra.Młodsza chce spać to śpi nikt jej po głowie nie chodzi.Starsza chce mieć czas dla siebie bez siostry idzie do swojego pokoju. Nikt po sobie nie chodzi chcemy to się razem spotykamy w głównym pokoju jemy razem nie musimy ciągle latać bo w domu miejsca niema.A też wyjeżdzamy. Ja narazie nie pracuje nie trzeba przecież zapierdzielać i odrazu z tego powodu kamper kupować..Ale spoko wasz wybór.

Ciekawy odcinek i bardzo pozytywna rodzinka :) A Kamper piękny! Zaobserwowałem ich na Instagramie miesiąc temu, i codziennie ciekawe relacje.Jeśli ktoś nie obserwuję,to warto! Pozdrawiam !

Checklista, workout, slowlife .... 'no comments'😆

Wspaniał rodzinka, super filmik. Dziekuje wam serdecznie

Bardzo spodobało mi się jak głowa rodziny mówi o uwięzieniu i korpopracy. :) Moje pociechy są na ed od października 2021 - bardzo nas to uwolniło 🤩 męczy mnie jednak dzień powszedni. Staram się w tym dniu codziennym odejść od pędu w jakim jesteśmy nauczeni żyć. Latamy do lasu zimą do lasu na obiady, w weekendy jeździmy i zwiedzamy najbliższe okolice. Gratuluję odwagi dla Was :) wiem że dziewczynki są teraz szczęśliwsze 💪

Kasiu i Łukaszu, gromadzicie wokół siebie cudownych ludzi - serdecznych, otwartych i wrażliwych. Z CAŁEGO SERCA DZIĘKUJEMY ZA TAK CIEPŁE PRZYJĘCIE NASZEJ HISTORII, za wszystkie wspierające komentarze oraz wiadomości, które otrzymaliśmy ❤. Wasza dobra energia będzie nas niosła. Dziękujemy 🤗

Ja to bym nie zaryzykował takiego życia mając dwójkę dzieci, a nie mając dochodu... Szaleństwo

Wow mega to wszystko wyszło, naprawdę trzeba mieć wene i chceci i się da!!!

Fajna rodzinka i super się oglądało. Dobrze, że im tak się układa. Szerokiej drogi :)

Odbiegnę trochę od tematu vanlife'u, bo szczególnie ujęło mnie to, co powiedziałaś o szkole i nauczaniu domowym, a mianowicie, że szkoła wspiera was w tym procesie. Mnie i moim dzieciakom również marzy się vanlife, nauczanie domowe i podróżowanie. Póki co karmię te marzenia ucząc się z obserwacji innych par/rodzin, które zdecydowały się na ten krok. Dzięki takim vlogom, jak ten uczę się też, jak przerobić samochód dostawczy na dom. Gratuluję wam odwagi do wywrócenia życia do góry nogami. Pozdrawiamy, Patrycja, Amelia i Adam.

Super rodzinka😍 podziwiam odwagę💪,pozdrawiam😊

Bardzo bardzo bardzo ciekawy odcinek! Dziękuję 😍 Trzymam kciuki za rodzinkę

Kapitalnie,że ludzie potrafią tak diametralnie zmienić swoje życie. Pozdrawiam Was i Familia Ventura 👍😜

Fajna relacja, jeszcze nie zaczeli vanlife , ale wygląda obiecująco 😊 życzymy powodzenia 👍

12:25 - Bardzo wartościowy materiał, o programach społecznych, którymi formatują umysły rodzice, jako niewolnicy systemu kultu ciągłej pracy (bycie trybem i myślenie schematami, zamiast świadomie, wg tego co się czuje, co woli, co chce). 17:29 - o też BARDZO wartościowy temat (właściwie druga wzmianka o tym) w tym materiale, że wynajem NIERUCHOMOŚCI zapewnia WOLNOŚĆ finansową (tj życie bez pracy) a zacząć można od wynajęcia swojego domu lub mieszkania. 18:53 - wow, jestem pod wrażeniem, aż subskrybowałem kanał ów rodziny (mówiącej o wartościach duchowych, radości życia, w wyniku rozwoju uwolnionych od wyścigu.. który i tak prowadził by donikąd, bo w wyniku stworzenia AI, z pracy wymiecie ludzi technologia, automatyzując ją docelowo w pełni, a system finansowy do tego czasu się załamie). ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-F0KBgbu_MOU.html

Jestem zachwycona i pewna ,że wszystkoWam się uda,czego całym ❤ życzę🍀Dziękuję za Waszą opowieść Jesteście wspaniałą rodziną🌻 Z przyjemnością wejdę na Wasz kanał ma YT 🤗 Pięlnie dzièkuję TWÓRCOM tego filmu👍🌿🌷

Wspaniali ludzie... Kochani... Kocham Was

Jesteście mądrymi ludźmi i poukładanymi , w życiu właśnie o to chodzi żeby żyć po swojemu a nie tak jak nam pęd tego świata każe. Mam wielu znajomych którzy mówią że jeszcze tylko parę lat do emerytury i będą realizować swoje marzenia związane z podróżowaniem , ja mówię jeżeli nie zrobisz tego teraz to nigdy możesz tego nie zrobić .Niestety czas zbyt szybko płynie. Ps. Bardzo dobra decyzja, brawo, szacunek .

Podinspirowaliśmy się tą niesamowitą rodzinką, która diametralnie zmieniła ten wymyślony kimś scenariusz naszego właśnie życia...Wszystko będzie dobre. Jesteśmy w podróży 2 miesiąc po Bałkanam, i mocno zastanawiamy się czy najpierwsz planować mały domek czy budować kamper, raczej będzie drugie. Pozdrawiamy serdecznie śmiałą rodziną oraz Kasiu i Łukasza.

Rozumiem wakacje . . Ale sposob na zycie jak dla mnie bezsensu troche brak wyobrazni rodzicow jak bezdomni. Pytanie jak dzieci beda do szkoly chodzic co zrobia. Masakra poprostu.

Dla mnie super bo jesteśmy sami z mężem.. Ale gdzie w tym wszystkim życie intymne rodziców? Czemu w życiu karawaningowym pokazywanym na youtube się o tym milczy..

Kasiu gratulacje , cieszę się że będziecie mieli dzidziusia . Pięknie wyglądasz, jeszcze raz gratulacje dla wasi

Niby wyszli z corpo, ale wstawki in english pozostały. Good luck!

Fajnie, naprawdę fajnie. Lecz jakoś tak dziwnie NIKT NIGDY nie mówi skąd brać kasę na takie beztroskie życie.

Super rodzinka kocham ludzi z pasją. A Van extra!!!!! Pozdrawiam gorąco i powodzenia dla Was 🌺🍰🌷🍹🍬🍭🍸🏵🧁🍾🍔🐕⚘🌹

Familiaventura życzę powodzenia przygód i szerokiej drogi i pozdrawiam z New york -szerokości dwd

Mega inspirujący film. Dziękuję

O boże to dzieci nie siedzą po osiem godzin przed komputerem we własnym pokoju łupiąc w gry ? Toż to zmarnowane dzieciństwo tak z rodzicami pływać , podróżować jeździć na rowerze , deskorolce , rolkach , nartach i czym tam Oni jeszcze mają. Tragedia...

Gratulacje Marta! Wszystkiego dobrego na DRODZE :-)

Fajna rodzinka. Odważny plan. Bardzo fajnie się oglądało. Aaa noni też z Wrocławia 😀My na ten moment lubimy nasze dwa domki jednakowo 😀Pozdrawiamy serdecznie

Kapitalne. Powodzenia

Tytuł mnie zniechęcił, przyznam się, bo pomyślałam: dom ns kamper? Nie popieram, ale...po obejrzeniu filmu jestem bardxo na TAK i uważam, że ta rodzina jest fantastyczna, ma swój plan na życie i świetnie przystosowała kamper, ja im życzę dalszej wielkiej przygody, są bardzo ciepłą, mądrą i zgraną rodzinką, to się czuje😊😊

Super 👍🌴☀️😎

Kolejna budująca historia. Powodzenia 😀

Może być gorzej, jak dzieciaki podrosną.

Niesamowita historia. Proszę o więcej takich

Super kocham was oglądać 🤗

Bardzo fajnie zaaranżowane wnętrze, widac kobiecą rękę, a to cieszy oczy estetki. Świetnie!

14:55 - na myśl przychodzi mi książka, którą właśnie czytam "Najlepszy czas na zmiany. Znajdź własny sweet spot i zacznij cieszyć się życiem" - Paul Sohn. Myślę, że nie bez kozery wpadają takie książki i takie filmy na Youtubie "w ręce"... To chyba jakiś znak ;) ŻYCIE - jestem gotowa na zmiany na to co LEPSZE :)

a szkoła? home schooling? może, ale w klasach 1-3 a potem? Nawet super zdolne dzieci potrzebują edukacyjnej odskoczni od mamy i taty. no i trudno w aucie o np. eksperymenty chemiczne, czy pracownię fizyczną. Do tego dziecko przy rodzicu nie skupi uwagi tak dobrze jak przy obcym. No i nauczycielowi nie powiedzą 'nie chce mi się" a mamie tak. Myslę że własnie edukacja w końcu zatrzyma ten projekt. Po prostu dzieci szukając swych dróg, muszą mieć stabilizację i rówieśników przyjaciół. To dobre na tzw gap year, ale nie edukację w burzliwym czasie okresu dojrzewania, w który dziewczynki zaraz wejdą. Ale podziwiam ten tandem, ich współpracę i odwagę.

Hymmmm, dziwi mnie to , że wszyscy tak żyjący promują ten model życia tylko w pierwszych 6 miesiącach podróży. Ludzie się zmieniają , otoczenie, warunki, życie, co potem? co gdy dzieci dorosną ? co dadzą społeczeństwu wtedy, czy będą kontynuować moralne opowiastki rodziców , dla szaraczków? Na razie jest Wam fajnie, ale co jak skończą się alternatywy dla potomstwa, wszak nie wszyscy żyją sportem. Mimo tego, że Wy jako społeczne istoty postanowiliście odcinać się od struktury społecznej póki co żyjecie, to jak widzicie swoją przyszłość , jak widzicie przyszłość którą się buduje na fundamentach? Ludzie chcą dziś mieć "wszystko ", "łatwo" "darmo" , i oczywiście podróżowanie daję zaspokojenie na chwilę , swobodę i ułudę wolności, ale nigdy się jej nie doświadczy zmieniając otoczenie klatki schodowej na otoczenie permanentnie zapuszczającej się wilgoci itp. ,bo wolność to chyba nie jest kwestia gdzie byłem ale czy ktoś blokuje moje możliwości poznawcze. Na dzień dzisiejszy , możliwe że prowadzicie vanlife , ale moim zdaniem nie jest to równe z ideą wolności, z ideą pójścia w stronę, która oferuje sumieniu i własnemu mniemaniu wystarczającą ilość możliwości, które na domiar życia ciągle się zmieniają. Żyję tylko 40 lat na tej ziemi, mam kilka fakultetów, świetny fach pożądany od bieguna do bieguna, jakieś tam osiągnięcia, których nie pobija 90% społeczeństwa, ale to nadal mnie nie uszczęśliwia bo życie trwa i daje mi możliwości na więcej , czy WY jako rodzice dajecie dzieciom więcej czy mniej wybierając ten styl ( nie piszcie mi proszę tylko o czasie, bo to nie ma związku z tematem, każdy da tyle czasu ile chce, z drobnymi modyfikacjami) . Słucham was możliwie wnikliwie, ale chyba trochę poddaliście się sami modelowi wyimaginowanego świata przez z "opowieści" , puenta jest taka, że każdy model życia generuje obowiązki i swobody, WY zamieniliście jeden model na drugi , szkoda, że jeszcze nie dostrzegacie że mając dzieci nie jest to dla przyszłości pokoleniowej najlepszy wybór. A jest prosta zasada, "korzystać z tego co było" , ja jej nie wymyśliłem ale zwracam na nią uwagę, na to jak się kręci świat od zamierzchłych lat. Tułacze nigdy nie przetrwali w duchu społeczności, żadnej, mimo że wybrali taki stan i że nie jest on zły, po prostu tułaczka była w historii przymusem a nie wyborem, zawsze ludzie mieli cel "być gdzieś" , wybierając cel "być nigdzie" tożsamo przerzucacie jego jarzmo na dzieci i pamiętajcie, to "nie był ich wybór" . Przepraszam jeśli kogoś uraziłem , nie miałem na celu, raczej chce pokazać, że to co wybiera ukształtowana istota, nie jest wolnością dla innej , a zmieniając drastycznie styl życia blokujecie innych, bo tak na prawdę co jest szyte mocnymi nićmi, NIE ZMIENILIŚCIE STYLU ŻYCIA _TYLKO MURY NA BLASZAKA', styl życia samowystarczalnego wiąże się z wieloma więcej czynnościami niż nalanie wody do kampera, wypróżnienie jego, przyrządzenie obiadu z "torebki" i zapłatę "plastikowym osielcem " za zakupy w innym kraju. Konkluzja zatem niech będzie taka: tym jesteście wolni im mniej możecie polegać na strukturach państwowych, a póki co ....nie możecie się nadal od nich odciąć, a więc tak czy siak jesteśmy nadal w ich mackach, więc nie ma żadnej różnicy (domniemam) czy widziałem jedno źdźbło trawy więcej czy mniej aby poczuć się wolnym . Życie.... Pozdrawiam Was Mili.

Chrystusie - taka żona co się mieści w jednej szafie, to jest prawdziwy SKARB!!! 😍😍😍 P.s. jaka mądra kobieta, no normalnie przywraca wiarę w ludzi. Facet - jak facet. Sam jestem mężczyzną i myślę tak samo - racjonalnie, logicznie i przewidując pewne oczywistości. Ale okazuje się, że dla 99,99% kobiet - to wszystko jest nieakceptowalne i nie do pomyślenia. No bo "jakżesz to tak, gdzież to tak" (tu dodaj wschodni akcent z Przemyśla albo innego Podlasia). A już największym skarbem, cudem i kobiecą mądrością, jest żona która daje się mężowi przez życie POPROWADZIĆ. A przynajmniej przez jego część na tyle mu ufa, że wie iż on podejmuje decyzje dobre dla nich obojga i nie stawia oporu, albo nie torpeduje jego pomysłów i starań, albo nie wyśmiewa albo (co najgorsze) nie rywalizuje i nie stawia sobie za punkt honoru "postawić na swoim" albo "wygrać", tylko rozumie że życie w parze, małżeństwie czy rodzinie - to gra zespołowa. I ona ROZUMIE że nie musi być Michaelem Jordanem, że to mąż może zdobywać punkty, a jej rola nie jest mniej ważna czy znacząca jeśli jest w drużynie dostarczającym piłki Steve'm Kerrem czy "rebounding machine" jak Denis Rodman. No cud - nie kobieta 😍😍😍

Odcinek super miło było Was spotkać ostatnio w Bieszczadach:)

ale organizacja!!!! mobilny domek...super sprawa! wolnosc w kazdym miejscu!

2:58 - ciekawe w czym są lepsze elastyczne panele montowane na płasko, może akurat pod wymiar takie pasowały, a może są bardziej aerodynamiczne, bo bez ramek. Jak usłyszałem że mają moc 110 W , razem 4 sztuki to 440 W to pomyślałem, że można było kupić w ich miejsce 1 panek 450 W i pewnie taniej by wyszło (bo za ok 500 zł, a może już taniej i więcej wat, bo chyba teraz już jest ponad 500 W w jednym, a jest już lepsza technologia 2x większej mocy na tej samej powierzchni, na folii półprzeźroczystej, ale chyba jeszcze nie w sprzedaży - oglądałem o tym wywiad z naukowcem, kobietą z Polski, która mówiła o znalezieniu sponsorów do uruchomienia linii produkcyjnej, takich paneli nadrukowywanych na folię z rolki - to całkiem inna technologia, tańsza ma być). Jeśli ta brązowa folia wejdzie na rynek to będzie można nią obkleić jak naklejką, całe auto razem z dodatkowymi oknami (bo te dla kierowcy muszą być w pełni przeźroczyste, a to przyciemnia i pewnie rozprasza światło). Być może będzie się opłacało robić kamery elektryczne, a silnik spalinowy w miejscu dawnego dużego to będzie tylko generator na wypadek braku światła lub potrzeby większej mocy.

po prostu super

jeteście wspaniali! - sprzyjających wiatrów! dosłownie i w przenośni!

Jesteście bardzo fajną Rodzinką.Serdecznie pozdrawiam.Z Panem Bogiem

Bardzo ciekawy i inspirujący filmik.

Spoko można i tak żyć 😁

Nie pamiętam dokładnie które plemię nomadów wyznaje zasadę, że *murowany dom to grób za życia* . To było wiele lat temu gdy usłyszałem to hasło ale do dziś je pamiętam i wciąż mnie ta myśl nachodzi :) Zazdroszcze Wam i czuję, że pójdę w Wasze ślady

Super film, fantastyczni ludzie!

Super odcinek. Podrozovanie dzięki wielkie

Ale ekstra!

Kamper super marzę o nim, ale woda na Zanzibarze jeszcze bardziej rewelacyjna no i prawdziwe mango i ananasy

Witam no zacnie , super rozwiązania 🥇🏆

Wooow, wooow, woooow! Nic dodac, nic ujac! Zostalo tu powiedziane tyle madrych slow, ze kazde kolejne byloby zbedne. Cisnie sie na usta: Odzyskaliscie Siebie Prawdziwych, z korporaszczorow odgornie sterowanych, uzalezniajacych swoje poczucie bezpieczenstwa od pieniedzy, kariery i cieplej posadki, z labiryntu, w ktory wciska sie nas od dziecka. Dlatego kilka slow do dziewczymek...Macie cudownie madrych, kochajacych rodzicow, ktorzy pokazuja Wam Prawdziwe zycie, wolne od zaleznosci i falszywego pojmowania bezpieczenstwa. To dzieki Nim od dziecka mozecie Smakowac Prawdziwe, Szczesliwe Zycie, a nie byc jego wiezniami, co zwykle okupione jest chorobami i glebokim poczuciem niespelnienia. Jestescie WYJATKOWI! A, gdyby byla taka mozliwosc, do Waszego Domu Wolnosci, wprowadzilabym sie juz, z zamknietymi oczami, ma dusze! jedyne, co bym zmienila, to lazienke, bo ma inna energie niz reszta domu. Czekam na Wasze Vlogi. Płyńcie z fala po szczesliwym oceanie zycia. ♡♡♡♡♡ Dziekuje Kasiu i Lukaszu, ze moglam dzieki Wam poznac ta Cudowna Rodzinke, przedstawicieli Nowego, Prawdziwego zycia.

Wspaniały odcinek, cudowna rodzina. Gratuluję odwagi w realizacji marzeń.

Checklista jak w samolocie przed lotem :)

Cudowne

Cześć fajna z was rodzinka chciałbym mieć też tyle odwagi co wy i zmienić swoje życie,naprawdę jak ktoś szuka inspiracji do życia w takim stylu to materiał pierwsza klasa i nie rozumię tyle łapek w dół to konkurencja,sąsiedzi znajomi życzliwi dla mnie nie zrozumiałe,życzę super zabawy w życiu,pozd.

Pozdrawiam Was z całego Serca.

Pięknie wyposażony van - z duszą 👍Ale czy jak śpicie tam na górze w sypialni to nie brakuje Wam powietrza?

Fajna rodzinka i bardzo inspirujący film👍

Super odcinek, miło inspiruje. Da się, da się!:) Ciekaw jestem o jakiej książce jest mowa,,:) Coś mam przeczucie, że któraś od Joe Vitale? Podanie tytułu mile widziane!

Super, naprawdę super rodzinka. Marzę o takim życiu i powoli dążę do tego, narazie jeszcze bardziej stacjonarnie(przyczepa na Helu), ale powoli dążę aby własnoręcznie przerobić busa i wyruszyć w podróż. Kiedyś przez przypadek trafiłem na wasz kanał jak przerabialiście swojego busa i już z wami zostałem, mega mnie zainspirowaliście. Pozdrawiam, jeden z instruktorów szkoły w której rodzinka pływa. Mam nadzieję że następnym razem jak będą u nas, złapiemy się porozmawiamy więcej o vanlifie 😊😍