Pozdrawiam serdecznie pana Remigiusza. Oglądam od wielu lat. Nie zawsze jest czas ale w wolnej chwili np podczas jazdy do pracy słucha sie lepiej niż radia. Materiał jak zawsze udany. Tak trzymać panowie
Na Squid Game czekałam od paru miesięcy, gdy pojawiły się pierwsze opisy i warto było. 😊 Siedzę w koreańskich serialach i te dotyczące mrocznej natury ludzkiej koreańczycy robią najlepsze.
@@Defungor Pewnie :) Warte uwagi są: Stranger, Black, Sweet Home, Prisoner Playbook, Kingdom, Move to Heaven, Law School, Zajęcia Pozalekcyjne, ze spokojniekszych Hospital Playlist. Wszystko znajdziesz na netflixie z polskimi napisami ;)
@@Defungor Nie ma sprawy, mam nadzieję, że znajdziesz coś dla siebie ^^ Ja osobiście korzystam też z programu vpn by zmienić ip na usa, netflix ma tam więcej koreańskich dram w ofercie ;)
Polecam koreański serial "Stranger" dostępny na Netflixie. Serial - kryminał, opowiada o korupcji wewnątrz struktur policji, prokuratury i rządu. Znalazł się w czołówce rankingu NY Times najlepszych seriali na świecie w 2017 roku. Patrząc na koreańskie produkcje jest to serial o tyle unikatowy, że nie podaje wszystkiego na tacy i nie ma w nim przerysowanej ekspresji. PS. Cho Seung Woo(aktor grający główną rolę) to koreański DiCaprio.
Panowie... Trochę się zawiodłem na Waszej recenzji. Strasznie spłyciliście problem poruszony w Squid Game... Jacy przestępcy? Przecież tam był przekrój społeczny, różni ludzie, jedyne co ich łączyło to problemy finansowe. Nie pamiętam imion i nazwisk sorry, ale np. Dziewczyna z Północy, czy Pakistańczyk to byli przestępcy? Przestępca był właściwie jeden. Nawet Bankowiec który zdefraudował pieniądze nie był przestępcą... Film cieszy się taką popularnością bo pokazuje LUDZKĄ NATURE. Chciwość, zazdrość, bezwzględność ale także wspaniałe cechy jak bezinteresowność (Pakistańczyk ryzykujący życie by w grze czerwone-zielone uratować głównego bohatera) i potrzebę miłości i samotność (dziewczyna która specjalnie przegrywa w grze w kulki). Chyba każdy tam odnajdzie sytuacje które zna albo pozna. Film jest bardziej głęboki niż się wydaje. I nawet umierający starzec mówiący że "dobrze mi się z tobą grało" co pokazuje czego tak naprawdę każdy z nas potrzebuje i że nie są to pieniądze... To jest film który zrozumie każdy człowiek, na całym świecie i dlatego jest tak popularny...
Przecież nikt nie powiedział przestępcy tylko oszuści. Tak, dziewczyna z Północy była złodziejem, ukradła kasę głównemu bohaterowi i miała jakieś zatargi z tym wytatuowanym. Pakistanczyk, może nie celowo, ale spowodował uszczerbek na zdrowiu szefa, u którego pracował. A do matki bankiera przyszła policja mówiąc że go szuka - jeśli nie był przestępcą to po co przyszli, żeby go pozdrowić? Wszyscy mieli zatargi z prawem i nie są to osoby które mają tylko problemy finansowe
Mi się bardzo podobal ten serial. Scena z wybuchającymi szybami robiła wrażenie. Polecam też świeżynke - SPRZĄTACZKA ze świetną rolą Margaret Qualley (ta od Tarantino) oraz Andie MacDowell . ( Serial bardziej dla Borysa niż dla Rocka) . Dla Rocka polecam Kasztanowy ludzik Pozdrówka ;)
To nie jest teleturniej bo nie jest pokazywany w tv tylko po prostu turniej czy tez zawody. Po drugie vipy nie były tylko ze stanów a jeden z nich ( jeden był akurat Azjata ). Po trzecie cieknie trochę hipokryzja u Rocka bo to co zarzuca w tym serialu to w innych produkcjach chwali (wystarczy dopisać Marvel w Squid Games przed tytułem dać dwóch białych aktorów do pierwszej 4 postaci i bylby zachwycony XD ). Co do budżetu to boli mnie troche ze teraz jest mówione jak ta technologia poszła a nie ze mimo tej kasy jest bardzo dobrze zrobione. Tempo serialu jest charakterystyczne do azjatyckiego kina co łatwo wyłapać poprzez anime czy „fabularne” pozycje.
Squid Game jest jedną z dram koreańskich, można o nim mówić jak o serialu, ale jak sam Remigiusz powiedział widoczny jest tam przedramatyzowany styl grania aktorów. Sama nazwa wskazuje "drama". Takie produkcje po prostu trzeba lubić :)
Widziałem „żeby nie było śladów” w trakcie filmu pół sali wyszło, film za długi i za wolny, lecz historia, aktorzy i zdjęcia bardzo dobre. Ludzie w tych czasach nie są w stanie być skupionym przez 3 godziny wolnego seansu.
Squid Game zobaczyłem w dwa wieczory. Serial bardzo fajnie buduje napięcie, ogólnie ma bardzo ciekawy pomysł, jedynie "zakonczenie" mi nie przypadło ale ma się pojawić drugi sezon i zobaczymy co dalej :D
@@MilesBlasius Na razie to myślenie życzeniowe. Koreańskie dramy bardzo rzadko mają więcej niż 1 sezon, a otwarte zakończenia w stylu walczymy pòki jest nadzieja to też nie rzadkość. Sam scenariusz do Squid Game powstawał od 2008 r., a reżyser też średnio jest chętny wypowiadając się na ten temat. Bez oficjalnej daty w bajki nie uwierzę ;)
Jak komus siadl ten serial na netflix to polecam anime Gyakkyou Burai Kaiji: Ultimate Survivor. Mam wrażenie, że był inspiracja dla twórców. "Glupia" gierka w kamien, papier, nozyce jest tu tak rozkminiona i rozlozona na czynniki pierwsze ze glowa paruje.
W Korei Squid Game był bardzo promowany- na jednej z większych stacji metra odwzorowano scenografię (plac zabaw, kolorowe schody). Było to popularne do tego stopnia, że z powodu restrykcji korony, musieli usunąć instalację. Dodatkowo w serialu gra dużo nowych aktorów, ale także wielu bardzo znanych, dlatego przyciągnięto zagorzałych fanów jak i tych ciekawych nowych talentów. Reżyser także ma na swoim koncie bardzo dobre filmy. Później jak Borys mówił zadziałał Tiktok i era challenge.
Heja. Kurde ja uważam, że gram ciągle dość dużo ale i tak nie mam czasu ograć/skończyć większości gier. A co raz od popularnych RU-vidrow słyszę, że grają w to i tamto i przeszli to tamto. Wydaje mi się że ten brak czasu to często jest witrulany🤣 Brak czasu i granie w gry to oksymoron. Tak czy siak gry są to piękna rozrywka. Pozdrawiam 🍀🍻 Z Irlandii
Bardzo przyjemny podcast! Miło widzieć, jak się generalnie ze sobą zgadzacie, chociaż wjechały fajne dyskusje w trakcie. :D Co do odp. na pytanie, to u mnie o wyborze konkretnego seansu w kinie decyduje to, czy dany film jest częścią serii, którą lubię, kto tam gra, kto reżyseruje, jakie pierwsze oceny zebrał film i jakie są moje odczucia względem filmowej zapowiedzi (chociaż do tego podchodzę z przymrużeniem oka, bo trailer to tylko trailer). Pozdro z Wrocka! :D
Co do kwestii VIPów w Squid Game, to wyczytałem gdzieś jedna z wielu teorii na temat symboliki w tym serialu, która mówiła że VIPy symbolizują nas samych, oglądających serial i ogólnie dzisiejszych odbiorców popularnych mediów, stąd takie karykaturalne podejście do przedstawienia ich.
Ja akurat na tych wstawkach z „Amerykanami” się uśmiałam. Niedawno obejrzałam wszystkie 4 części Ip Mana (chińskie filmy o sztukach walki) i w części 2-4 występują Brytyjczycy i Amerykanie jako główne złole i o matko oni grają dokładnie tak samo jak ci ze squid game. Co jest dosyć zabawne bo właśnie biorą do ról aktorów którzy potrafią mówić bo angielsku (brzmi jakby byli native) a jednak jest to poziom gry drewna ze szkolnych przedstawień. Ten styl gry jest jak wyjęty z innego filmu ale chyba po prostu tak się tam pracuje z anglojęzycznymi nieznanymi aktorami.
Czy obaj panowie mogliby przestać mówić, że to jest teleturniej? Jeszcze ktoś pomyśli, że to produkcja w stylu igrzysk śmierci. W świecie serialu NIE MA TRANSMISJI Z TEGO NIGDZIE, a jest powiedziane w serialu że kilku bogaczy to ogląda dla rozrywki.
Słuchając was, od razu widać, że nie oglądaliście tego serialu uważnie, a szkoda, bo miałem ochotę obejrsec cały podcast, ale słuchając tego co mówicie to się odechciewa
Drogi Remigiuszu. Tak jak Ty mam duże opory wobec kina azjatyckiego. Nie trawię zupełnie anime a i filmy są dla mnie zazwyczaj zbyt infantylne. Jednak jakiś czas temu na Netflixa wleciała seria filmów o japońskim wojowniku/ zabójcy, która w znacznym stopniu zmieniła moje poglądy. Mówię o Rurouni Kenshin. Polecam również zacząć od ostatniego filmu (Rurouni Kenshin- The beginning), który jest jednocześnie prequelem całej serii. Genialne sceny walki na katany, które może i nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością, ale są bardzo widowiskowe. Szczerze polecam! :D
Brakuje jednego NAJWAŻNIEJSZEGO czynnika. Brak sensownych seriali na nerflixie, syndrom jak w Steam, kilka perełek w szambie. Tam praktycznie wszystko co nowe od razu ląduje w top 10. Przynajmniej u nas. Tutaj tylko po prostu jest większa skala.
Kiedy ktoś powiedział mi o "Żeby nie było śladów" od razu odpowiedziałem, że mam dość martyrologii i ludzkich dramatów w kinie zwłaszcza polskim. I do tego znowu komuna, wszystko szare, wszyscy smutni, znów kogoś na koniec zabiją i och jeja, utożsam się, pochyl. W zależności od opcji powiedz "paczcie jak za komuny źle było" albo "tera za chwile/już też tak jest". Ja naprawdę mam dosyć takich dramatów i newsów z codziennych wiadomości, po co mam jeszcze płacić żeby ich wysłuchiwać w kinie. Film może być naprawdę dobry i artystycznie super, ale naprawdę nie mam nastroju na takie kino polskie. Squid game jest o tyle łatwiej oglądać, że jest tu duża doza oderwania od rzeczywistości, niecodzienna stylistyka i obcy nam kraj. Nikt tu nas nie poucza i nie relacjonuje, obserwuj bohaterów i wynieś własne wnioski.
Jeśli chodzi o filmy, Najmro w Krakowie widziałem co najmniej kilka plakatów i chyba nawet jakieś zwiastuny. 25 lat niewinności o ile pamiętam był w TVN promowany mocno, jakieś materiały z planu puszczali itd. Vega zwiastuny w necie i nie tylko to często, a akurat zwiastuny robi fajne, dynamiczne, już się na nie nie łapię bo widziałem parę pełnych filmów. Żeby nie było śladu oprócz pozycji w repertuarze i teraz przy podcaście to nie wiem czy widziałem, nawet nie zanotowałem, że jest kandydatem do Oscara, choć może słyszałem, tylko nie zapamiętałem.
Jeśli chodzi o sprawy sądowe i ten serial sprawa numeru telefonu pokazane go w serialu SPOILER okazał się być prawdziwy. Co do gier z młodości była taka gra "w pieniążka" sama w sobie potrafiła być krwawa i brutalna (byłem mistrzem w szkole :) :( )a w squid game....PS kto wie ten wie.
Jezus panowie ile spojlerów. Osobiście już obejrzałem, ale jeśli przesłuchał bym podcast przed oglądaniem serialu to miał bym 50% mniej frajdy z tego, a było powiedziane na początku, że spojlerów nie będzie. Lepiej już na początku powiedzieć - Prosze państwa karkołomne było by rozmawianie o tym serialu bez spojlerów więc jeśli państwo nie oglądali jeszcze to proszę tu wrócić bo obejrzeniu. Masakra
podejrzewam że pokazanie w ten sposób amerykanów miało sparodiować to jak Hollywood po macoszemu i stereotypowo traktuje właśnie azjatów, słowian i inne kultury
Zastanówcie się jak zareagowałaby na podobną produkcję społeczność: powiedzmy, nasi dziadkowie w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku. To może skłoni do refleksji - gdzie dzisiaj jesteśmy jako ludzie, jak zmieniła się od tamtej pory rzeczywistość i jakie cechy tak naprawdę rozwija w nas konsumpcjonizm ?
1:05:30 Borys zacina się na chwilę mówiąc "ooooo" odpala się u mnie reklama "odtwarzaj filmy w tle...." Hmm czyżby algorytm wstawiający reklamy był już tak inteligentny ? Tylko mi taką reklamę odpaliło?🤔
Ja ten serial pochlanąłem wraz z małżonką w jedną niedzielę pomimo, że również nie przepadam za azjatyckimi klimatami. Polecam. A Panowie myślę, że zachęciliscie tych, którzy nie oglądali. Pozdrawiam 😉
Nie jestem żadnym znawcą i wymagań niemożliwych nie stawiam, ale ten serial mnie nie zaskoczył swoim poziomem. Obejrzałem go pod naciskiem swojej dziewczyny i jest taki jak się spodziewałem. Dużo głupotek, których nie wytłumaczy nawet stres zawodników, a najgorszy to był głowny bohater, który widział śmierć kilkuset ludzi i wie w jakiej grze bierze udział, a ma pretensje do innych o każde zabójstwo i z dziecinną naiwnością wierzy, że wszystko się "dobrze" skończy.
Squid Game co prawda miałem na liście do obejrzenia od polecenia przez Rocka, ale dopiero w piątek siadłem do tego. Szczerze to serial jest przeciętny może to kwestia obejrzenia podobnych gatunkowo tworów. Gdybym patrzył przez pryzmat na kraj pochodzenia byłoby inaczej? Początek ciekawy, ale tym dalej tym nudniej. Powiedziałbym tak jak Rock "nie odrzucił mnie", ale nie jest szczególnie wybitny dałbym 6/10
Kupiłem PS5 i sprzedałem. W gry z PS4 grałem na PS4, a tych na PS5 niestety mało mnie interesuje. Te które mają wyjść to też nie wiadomo kiedy wyjdą. To był bez sensu zakup w moim wypadku. Za to XSX ładnie śmiga i CICHO pod TV. Czy to gry z GP czy seriale, czy muzyka. Polecam.
Dostawca zrobił zwyczajną dramę dla reklamy. Chyba to Krzysztof G. mówił na filmiku z Korei, że mają bardzo szybki i dobry internet, co prawda mówił to z hotelu, gdzie pewnie tak jest. A Było to lata temu, a kraj ten w technologi raczej przoduje, więc jest raczej lepiej.
Rock zależy ile filmów azjatyckich widziałeś. Faktycznie bliżej nam do amerykańskiego kina niż do azjatyckiego, ale faktem jest że po obejrzeniu kilku, kilkudziesięciu produkcji azjatyckich taki serial jak squid game nie jest niczym nadzwyczajnym.według mnie jest jak Harry Potter jest świetną produkcją (jak i książką) ale nadal jest to bukiet zrobiony że wszystkich kwiatów świata.jedyne dlaczego go zapiętamy to będzie kolejny sezon. Nie każda bańka pęka tak szybko ale według mnie ta tak. "Kiedyś" był taki serial jak Got i kto oni pamięta?
Ciekawy pomysł na serial ale od 6 odcinka już było słabo i można było przewijać 3/4 odcinka niczego nie tracąc. Podobało mi się, że było kilka kwestii niepoprawnych politycznie. Ogólnie dla mnie 5,5/10
Dokładnie! Spokojnie mógłby to być film 100 minutowy i nic by nie stracił fabularnie, a oglądałoby się znacznie lepiej. Sceny przeciągnięte do porzygu, wyłącznie po to, by był to serial i nagonił watchtime.
Alice in Borderland polubią osoby, które lubią anime. Ja oglądając ten serial odniosłem wrażenie, że jest to anime w wersji "nieanimiowanej". Jeżeli chodzi o Squid Game... Dziadek de besta postać. :D
SPOILER: serial skojarzyło mi się z dwoma produkcjami tj "więzienny eksperyment" i "piła" a co do zakończenia hmmmmten serial był by dużo lepszy jako jeden sezon i zakończył się w momencie gdy główny boharer widzi na ekranie bankomatu ile ma kasy. Ta scena i koniec. według mnie drugi sezon będzie mocno naciągny :(:(:(
Panie Borysie. Jeżeli kończą się panu gry exclusive to proszę dać szanse Personie 5 Royal na ps4 i Fire Emblem Three Houses na switcha. Wiem, że gry są w stylu anime i turowe ale to jak idzie się w nie wciągnąć i jak z postaciami idzie się zżyć to czas spędzony z nimi będzie wyśmienity!
Łapa w dół przez Borysa. Typ irytuje niemiłosiernie tym swoim, że musi mieć rację, a Rock nie pomaga, bo zawsze się z nim zgadza, a jak sam mówi to Borys non stop gada do niego, że nie ma racji. Boże.... Zrobiłem sobie przerwę od tych ich programów z nadzieją, że jak wrócę to się typ chociaż trochę zmienił, jednak nie....
Zabawne ze Borys mowi, że słaba gala i nikt z jego znajomych nie kupił, a wiekszosc z ktorymi ja gadalem mówi, że super gala i powrót do najlepszych edycji z poczatku. Nawet moja 10 lat starsza siostra z chlopakiem ktorzy zawsze ogladali KSW, po tej gali powiedzieli, że nigdy juz KSW nie kupią i że ekstra się bawili. Jak widac opinie mogą być skrajne ale z tego co widzialem w internecie ludzie chwalą tę edycje. Teraz kwestia czy Borsyowi jakakolwiek edycja się podobała bo jeżeli nie no to raczej nigdy mu to nie siądzie. Ostatnia walka to nieporozumienie. Oby jak najmniej takich "sportowych" walk co goscie wychodzą robić sparing na lajcie byleby wypłata wpadła.
