Ominąłem ten odcinek (?!). Jak zwykle Krzysztof super, ja bym tylko dorzucił jeszcze jedno zdanie apropos tych huczek kilka razy w roku - oczywiście to prawda że termin huczki jest już dzisiaj bardzo płynny, ale warto podkreślić że wbrew obiegowej opinii jedna locha rzuca pasiaki tylko raz w roku. Mit wziął się stąd, że lochy przelatkowe czasami biorą udział w rozrodzie po losze prowadzącej i pojawienie sie pasiakow drugi raz w roku jest mylnie postrzegane jako drugi miot. Zdarza się też, że locha nie podchodzi do huczki ze względu na warunki siedliskowe, np. atmosferyczne, w związku z czym podchodzi do niej w innym momencie w roku (co też postrzega się jako podejście drugi raz). No i na zakończenie jeszcze dodam że locha prowadząca często "hamuje" przelatkowe przed podejściem do rozrodu - w momencie kiedy rzucą pasiaki są często odganiane przez matkę od watahy i młode lochy często wybierają pozostawanie pod opieką i uczenie się od matki, nawet za cenę rozmnażania się . Popraw mnie proszę jeśli coś przekręciłem :)
mega ciekawa seria. jestem specjalistą od grillowania - zawsze zastanawia mnie, że nie ma praktycznie żadnych szkół, ani wytycznych odnośnie grillowania dziczyzny. Zazwyczaj ludzie robią to totalnie intuicyjnie. Może warto byłoby opowiedzieć ludziom trochę o tym temacie? Brzmi jak pomysł na cross? :-)
Witam serdecznie.Mam pytanie co do buchtowania dzików.Powiedziałeś,że buchtowanie pozytywnie wpływa na ściółkę leśną ale gdy już człowiek coś zrobi np podniesie kawałek mchu itp to już jest to niszczenie.Prowadzę swój kanał na yputube i często podczas grzybobrania czytam komntarze że niszcze grzybnię itp.podczas gdy sam na takich buchtowiskach znajduję grzyby.Gdzie tu sens?oczywiście nie ma tu żadnego sensu tak jak z polowaniami dewizowymi,to kolejny bezsens.Pozdrawiam serdecznie całą ekipe tvdarzbór oraz wszystkich waszych widzów,TRZYMAJCIE SIĘ
