Średnio z jego legalnością niestety. Amunicja hukowa też dzieli się na różne podkategorie a ten cudak jest defacto nie na amunicję hukową a do gwoździarek
100 razy wole swojego Phantoma 5.6. Kupiłem kiedyś Stalkera to śmiech mnie ogarnął jak go wyjąłem z pudełka. Dzieciaczek taki mały do damskiej torebki co najwyżej :P
Każdy ma to co lubi. W przypadku broni ostrej stosowanej do obrony własnej na krótkim dystansie oraz na małej przestrzeni zamkniętej, broń mało gabarytowa o małym cal. 22, wielkości właśnie Stalkera, nie ma sobie równej w tym zastosowaniu. Powie ci to każdy ekspert od broni palnej i taktyki. Dlatego broń dobierasz do zadania jakie będziesz nią realizował, a nie dla wyglądu czy dla szpanu. Stalker swoim gabarytem mimo, że jest tylko hukowcem , stanowi fenomenalna bazę wyjściowa, do rozwinięcia tego modelu na broń ostrą palną, celem obrony własnej na krótkim dystansie w strefie zamkniętej. Firma produkująca ten model hukowca, powinna o tym pomyśleć. Mały gabaryt, zwartość, jest wielką zaletą Stalkera. Wybrał bym go bez wachania do obrony własnej.
@@wyzszesfery Dokładnie :-) ,ja rozkładam cały zlewam brunoxem aż czarna sądzą leci później czyszczę lufe i wszystko wycieram do sucha ,a później lekko nanoszę barystol ten smar i broń nie zacina się wgl od nowości bardzo daleko wyrzuca łuski
@@XMOTO9877 no właśnie, regularne czyszczenie broni - właśnie to miałem na myśli mówiąc o nabraniu prawidłowych nawyków, które będą bezcenne przy ewentualnym kontakcie z bronią ostrą