Wspaniały wykład na temat sztuki Wyspiańskiego i świetnie podany przez panią kustosz.Rzadko możemy posłuchać języka polskiego,którym zrozumiale,fachowo mówi się twórczości artystycznej.Jestem fotografem i pochwalam również dobranie temperatury barwowej światła dla właściwego ukazania barw obrazów mistrza.Szczególnie dziękuję pani Magdalenie Laskowskiej za wnikliwą analizę dzieł Wyspiańskiego,Ireneusz
...polscy artyści są wspaniali. Świetnie że pokazujemy naszych artystów. Proszę o więcej. Promujmy, chwalmy się nimi bo jest co pokazywać. Sam jestem plastykiem i malarstwa uczyłem się na naszych artystach. Fajnie by było gdyby powstał cały cykl filmików poświęconych Naszym Polskim artystom.pozdrawiam
Genialny artysta, bez wątpienia . Wyspiański uległ wtedy tej tendencji, czyli idealizowania przez polska inteligencję wsi, chłopskiego życia . Realne życie na wsi nie było takie jak na obrazach Wyspiańskiego , czy Malczewskiego . Wtedy wielu intelektualistów żeniło się z chłopkami, on też , ale życie na wsi było brutalne , charówa od świtu do nocy i często bieda, no i poza łóżkiem ci małżonkowie nie mieli o czym gadać, no bo chłopka to chłopka , a wykształcony , artysta np z Krakowa to intelektualnie nie ten sam lewel .
Mucha był pierwszy i on wygrał wyścig o palmę pierwszeństwa. Wyspiański i cała reszta poszła za liderem. Polacy nie mieli wówczas pomysłu jak znowelizować sztukę i cierpimy na tę chorobę do dziś. Teraz sztuka to paraliż mózgowy i każdy może być artystą nawet kot i pies. Sztuka umarła bezpowrotnie. Amen!
Chorował na syfilis, zaraził się prawdopodobnie w Paryżu. Żonie był wierny, pewnie dlatego że ją kochał ale też może dlatego, że wiedział, że zaraża , czy zaraził żonę nie wiem.
Nie, żony nie zaraził!. Czy ją kochał? Myślę że nie! Ożenił się z nią na fali popularnej chłopomanii. Nie miał z nią dobrego życia,a to że rodziły się dzieci ,niczego nie dowodzi. Kobietą była straszną! Miotłą przeganiała odwiedzających St. Wysp. artystów! Była pośmiewiskiem Krakowa i oczywiście zdradzała męża!
@@baha430Zgadza się , wtedy wśród polskich intelektualistów panowała chlopomania. A jesteś pewien, że żony nie zaraził? To raczej niemożliwe, bo kiła jest zaraźliwa, a z nią spał, bo mieli dzieci. Po jego śmierci to się jego wdową mało kto interesował i nie ma chyba dokumentów o przebiegu jej dalszego życia , badań, czy testów na kiłę. Niektórzy wtedy z kiłą żyli dłużej, inni krócej, tak jak to bywa i z innymi chorobami.
żona jego Teodora Teofila Pytko. Prosta chłopka, urodzona we wsi Konary pod Tarnowem. Dlaczego Pani mówiąca nazywa ją Teofilą a nie Teodorą jak we wszystkich innych biografiach ? Czy jest ku temu powód ?
Dat is nou een vooruit gang, van RU-vid moet je het hebben, nog niet eens een vertaling op talen kunnen zij voor elkaar krijgen ,wat een armoede @RU-vid doe die vertalingen nou eens beter ,alvast dank