Nawet współcześnie nie bylibyśmy w stanie zbudować piramidy Cheopsa w jakimś rozsądnym czasie. Potrzebne by były ogromne środki techniczne, zaplecze kolejowe, drogi, gigantyczne dźwigi etc. Artefakty o tak delikatnej budowie jak niektóre naczynia, czy słynny "dysk Sabu", wymagałyby użycia nie tokarek, ale obrabiarek CNC z odpowiedniej klasy osprzętem. Kiedyś, niestety nie pamiętam gdzie, czytałem, że jeden ze starożytnych podróżników po tych rejonach wspominał. ze Egipcjanie nie tylko nie znali daty zbudowania piramid, ale otwarcie przyznawali, ze są to budowle zastane przez nich w tym miejscu. Kolejne pokolenia faraonów wykorzystywały ich majestat do legitymowania nimi swego boskiego pochodzenia. Nie dziwi więc fakt, że władze Egiptu nie chcą wydawać zgody na badania. Mit musi trwać aby turystyka kwitła. Chociaż, moim zdaniem, odkrycie prawdy byłoby znacznie lepszym motorem biznesu.
Spoko. Twoje filmy sa warte kilka wagonow orzeszkow. Ciesze sie ze jest ktos taki jak ty i ze mu sie chce. Robisz wspaniala robote i w sposob wybitnie przystepny tlumaczysz zawilosci starozytnosci. Pozdrawiam i czekam na kolejny film.
Materiał ciekawy. W Egipcie byłem już kilka razy i zawsze te tematy bedą dla mnie interesujące. Widząc na żywo piramidy, sfinksa czy dolinę królów ciężko oprzeć się wrażeniu, że mogli tego dokonać ludzie którzy tam mieszkają. Technologia musiała istnieć i to bardziej zaawansowana od naszej.
Oczywiście że była.nawet u nas w Polsce są ślady takich technologii.kamieniolomy pod Krakowem,wogule system krakowskich kopców to tak naprawdę kalendarz.polecam wykłady Czesława Białczyskiego lub Franca Zalewskiego.kanał "megalix" film "starożytna geometria" .Nie trzeba do Egiptu jechać by spotkać ślady dawnych technologii.
@@grzegorzgabrylewicz3244 wedy aryjskie to źródło wiedzy na próżno szukać czegoś z sensem w internecie tu masz cenzurę na wszystko co nie wygodne polecam postudiować 🧅🧅 darknet połazić poczytać i przestaniesz żyć w bajce chlopczyki
Bardzo ciekawy materiał... i słuszne wnioski wobec "oficjalnej egiptologii i historii".... Zastanawiając się nad stanem wykończenia poszczególnych, różnych tzw. sarkofagów wydaje mi się, iż to miejsce sprawia wrażenie warsztatu wytwórczego bądź magazynu wyrobów w różnym stanie zaawansowania w produkcji. Od wstępnego do gotowych wyrobów, oraz co istotne co do pustych miejsc po "odebranych" już gotowych wyrobach lub też oczekujących na sprowadzenie kamiennych bloków jako materiału do produkcji. W świetle ciasnoty tego wnętrza nawet w pierwotnym ich wyglądzie (bez remontów egipskich) trudno mi sobie wyobrazić ludzi jako zwyczajnych rzemieślników biorących udział w tej produkcji. Raczej skłonny byłbym wyobrazić sobie jakieś kompaktowe maszyny, które ustawione (zaprogramowane) przez majstrów wykonywały całą brudną robotę kolejnymi etapami, gdzie narzędzia i technologie były zmieniane w zależności od fazy produkcji. Obrabiany nawet taki twardy kamień na sucho wytwarzałby mnóstwo pyłu i drobnych odłamków, ale może to nie była obróbka mechaniczna na sucho tylko jakiś inny jej rodzaj, jaki - może nigdy tego nie odkryjemy. No i zachodziła konieczność usuwania urobku w takiej czy innej formie, o ile obróbka odbywała się na miejscu. Zakładając, że to wszystko odbywało się jednak na miejscu po dostarczeniu wstępnie wyciętych bloków w taki czy inny sposób musiałaby to być jakaś automatyczna, lub raczej pół-automatyczna produkcja wyrobów o charakterze luksusowym lub szczególnych skrzyń kamiennych starannie obrobionych służących jakimś celom, nie koniecznie związanych z pochówkami. To tak jak z każdym odkrytym przez tzw. archeologów obiektem architektonicznym - to albo świątynia albo grobowiec - nie mają na ogół innych pomysłów. Najlepiej im zaś pasują świątynie grobowe, dwa w jednym i nic więcej. A to, że wczesna cywilizacja egipska zawłaszczyła i wykorzystała to co zastali jest raczej bezsporne. W znanej nam historii cywilizacji Ameryki Południowej i Środkowej takich potwierdzonych przypadków było wiele i uzasadniają one przypuszczenie, iż w tym wypadku było podobnie. Oficjalna archeologia stanęła obecnie przed sporym dylematem po odkryciu zaawansowanych konstrukcji kamiennych liczących ponad 11 tys. lat, a być może i ok. 13 tys. lat które zupełnie przestały im pasować do oficjalnej historii ludzkości w czasach przed rolniczych i niby przed zakładaniem dużych ośrodków i skupisk ludzkich zdolnych do budowania tak monumentalnych i złożonych obiektów, ich przebudowy, zasypywania (z jakiś bliżej nieznanych nam powodów - może w celach ochrony przed skutkami spodziewanego kataklizmu?) , budowania kolejnych ich wariantów. Mam też wielkie zastrzeżenia co do oficjalnej osi historii i rozwoju cywilizacyjnego - tak jakby niektóre etapy specjalnie pominięto, przeskoczono a inne rozciągnięto w celu dopasowania do własnych potrzeb i spekulacji. Już wiadomo, że Rzymianie pomimo ich własnej mądrości przejęli i odziedziczyli bardzo wiele wiedzy, umiejętności i obiektów po Etruskach przejmując wiedzę, kontynuując i rozwijając ich osiągnięcia, jednocześnie zamazując i w miarę ich możliwości i sprytu zacierając ślady poprzedniej cywilizacji i jej dorobku. Typowe budowanie na "gruzach" , z wykorzystaniem całego dorobku poprzedników, a może na podobnej zasadzie jeszcze ich poprzedników...? Na szczęście takie ślady udało się odkryć, ale rzymskich źródeł o tamtej cywilizacji praktycznie nie ma, przynajmniej ja o nich nie spotkałem oficjalnej wzmianki, prócz współczesnych odkryć. Ile na przestrzeni dziejów po globalnych katastrofach, które między innymi zakończyły się kolejnymi zlodowaceniami, roztopami powodującymi mega-powodzie, czy z kolei spadkami deszczów meteorytowych, wybuchami mega wulkanów, zmianami poziomu mórz i oceanów, ruchami w płaszczu Ziemi, mega-tsunami - ile śladów dawnych, nie koniecznie prymitywnych cywilizacji zniknęło bezpowrotnie a ile z kolei ich "resztek' zostało skrzętnie zaadoptowanych przez kolejne rodzące się cywilizacje i "cywilizacyjki"? Może przy większej otwartości umysłów przedstawicieli nauki, gdy odejdzie już pokolenie jedynie słusznych autorytetów i ich kolejnych uczniów coś uda się w tych zagadkowych kwestiach ustalić i rozpoznać najdawniejsze przejawy rozwiniętych cywilizacji ludzi, których rozwój nie był prosty - liniowy a był zakłócany a wręcz niszczony przez wydarzenia na skalę globalną i dla współczesnej cywilizacji, gdyby się powtórzyły, pomimo naszego zadufania w naszą doskonałość i inteligencję - także samo skutecznie zabójczą. Zmieniały się kontynenty, przesuwały osie obrotu, bieguny, Ziemia wypluwała niewyobrażalne nam ilości magmy (np. trapy syberyjskie), spadały asteroidy czy komety, tasowały się i wchodziły w interakcje planety układu słonecznego, oceany znikały i pojawiały się w innych miejscach - powierzchnia Ziemi jest żywym organizmem geologicznym, który jest w stanie zetrzeć ślady po nawet najbardziej dumnej cywilizacji na przykład topiąc kontynenty w strefie subdukcji, lub jak w przypadku lądów pomiędzy Wyspami Brytyjskimi a współczesną Europą za pomocą tsunami i zmieniającego się poziomu wód. Odkryto tez zatopiony kontynent także w południowych rejonach globu, gdzieś w okolicach Australii, prawdopodobnie Nowa Zelandia też jest resztkami czegoś co było onegdaj większym lądem sięgającym gdzieś w stronę subkontynentu indyjskiego. Na dnie wielu z mniejszych mórz, głęboko a nie w strefach przybrzeżnych, odkryto ślady osiedli co najmniej neolitycznych, w postaci obiektów nie budzących najmniejszych wątpliwości ludzkiego osadnictwa, narzędzi, resztek drewnianych konstrukcji. Od dawien dawna przestałem wierzyć "egiptologom" i wszystkim skostniały autorytetom akademickim, nie tylko jeśli chodzi o historię... Obserwuję zjawisko we współczesnej nauce, które jako żywo przypomina zachowania autorytetów i przedstawicieli kościołów w czasach średniowiecza, tyle że zmieniły się sposoby radzenia sobie z podważającymi, bądź tylko poddającymi w wątpliwość jedynie słuszne racje i dogmaty tzw. nauki i jej głównych "dostojników". na to nakładają się jeszcze interesy największych "bankierów" tego świata, którzy także mają żywotny interes, by powszechnie nie stała się dostępna najnowsza wiedza i jej przełomowe wynalazki - tu historia dorobku naukowo-inżynierskiego Tesli niech będzie przykładem. Pozdrawiam wszystkie otwarte i ciekawe umysły, poszukujące wiedzy w tym chaosie i szumie informacyjnym. Nie twierdzę, że moje przypuszczenia czy wnioski są jedynie słuszne, ale jestem ciekaw co możecie w tej sprawie zaproponować z własnych przemyśleń, z góry zaznaczając, że interesuje mnie wyłącznie wiedza o ludzkich dokonaniach a nie uzyskanych z "pomocą" dobrych wujaszków kosmitów, którzy nawet jakby byli (załóżmy na roboczo) to absolutnie nie wierzę w ich bezinteresowną szlachetność, dobroć i umiłowanie rasy ludzkiej. Nie wierzę w kosmicznych Chrystusów, za przeproszeniem wszystkich wierzących z kościołów i największych religii monoteistycznych. Raczej bym ich podejrzewał o najgorsze intencje, jako międzygwiezdnych Konkwistadorów - zdobywców na podstawie naszych ludzkich doświadczeń a nie bajek dla grzecznych dzieci.
@@marekzadyma5835 Wcale nie oczekuję ani nie spodziewam się gremialnego zgadzania się z moim punktem widzenia czy osobistymi przemyśleniami - im więcej różnic tym lepiej i tym ciekawszy obraz pomysłów na wyjaśnienie tego co wciąż pozostaje niewyjaśnione, niezbadane... Mam tylko jedno zastrzeżenie, żeby nie mieszać do dyskusji o rozwoju ludzkich cywilizacji "obcych". Najlepszym przykładem, że ludzkie populacje od zaranja dziejów nie były debilnymi małpoludami, jak nam się wmawiało, to niesamowita kultura i dorobek Neonenadraczyków, czy świadomie wykonane narzędzia kamienne Australopiteka. Ostatnie, choć wciąż kwestionowane w akademickim środowisku odkrycia w jaskiniach, nie tylko francuskich odzwierciedlających symboliczną mapę nieba, starożytne cyklopowe mury z wielopłaszczyznowym dopasowaniem... ślady budowli na dnie mórz i w obrębie szelfów i wiele innych artefaktów świadczy, że o dalekiej, zamierzchłej przeszłości nie wiele wiemy, a więcej spekulujemy na ten temat. Zatem żadna z Twoich czy moich hipotez nie może być odrzucana w ciemno z góry, bo tak napisano podręczniki i wzięto kasę na kilka grandów...pozdr.
powtórzone z innych kanałów (pseudo dr .franc) nigdzie w tych czasach nie trzeba wyjeżdżać aby pleść takie głupoty wystarczy skopiować tekst, ludzie otwórzcie oczy
@@arturmazurczak8502 To samo mi sie skojarzylo, zwlaszcza, jak wspomnial o pseudodoktorze... Nie uwazam sie z wybitnie madrego, ale jesli cos podoba sie wiekszosci, to oznacza, ze jest to gowno warte! Pozdrawiam
Niestety dopiero teraz, po 5 dniach od publikacji mogę obejrzeć ten film. I co widzę? Ponad 27 i pół tysiąca wyświetleń!😀 Super! Bardzo cieszę się, że w końcu oglądalność jest przyzwoita i życzę dalszego rozwoju kanału☺
Znalazłam sposób na nie pomijanie reklam (na Twoją prośbę)😁czytam w tym czasie komentarze 😀.super kanał,właśnie Cię znalazłam,zostaję z dzwoneczkiem włącznie ,pozdrawiam i trzymam kciuki
Rob dlugie odcinki,bo sa ciekawe.A co do ilosci widzow to sie nie martw,bo juz nie jeden kanal zaczalem ogladac jak mial tysiac subskrycji,a dzisiaj to sa dziesiatki tysiecy.
Zgadzam się z innymi komentującymi - bardzo ciekawy kanał. Mam nadzieję, że zdobędziesz więcej subskrybentów i wyświetleń i znajdziesz czas na dłuższe odcinki.
Znów ciekawy materiał. Nasza cywilizacja jest stosunkowo młoda. Na przestrzeni dziejów ludzkość miała wiele więcej czasu na rozwój niż my. Niestety pamięć ludzka jest bardzo zawodna i zagubilismy gdzieś naszą przeszłość. Pozdrawiam
Fajnie, ze wspomiales o dr Zalewskim. Powinieneś się z nim skontaktować i porozmawiać. Może razem więcej byście zdziałali. Co dwie głowy to nie jedna :)
Tego co opowiadasz wiedzą nie można nazwać, jest to co najmniej zestaw intrygujących pytań i podejrzeń a to powinno charakteryzować naukowców. Przynajmniej tak twierdzi cała rzesza fizyków którzy w taki sposób szukają podstaw istnienia naszego wszechświata. Archeologów oddziela od prawdy bezmiar ubiegłego czasu, fizyków kwantowych bezmiar głębokości materii, astronomów bezmiar wszechświata a zakute łby archeologii bezmiar bezmyślności. Błądzić jest rzeczą ludzką ale nie pytać o drogę to czysta głupota. Szkoda że wiele fotografii jest słabej jakości z drugiej strony dobrze że są bo nigdy się tam nie wybiorę. Dziękuję i proszę o jeszcze. :)
Archeolodzy egipscy boją się nowych odkryć.. w dzsiejszych czasach trudno ukryć niewygidne odkrycia.. Pierwsze dynastie rządzące w Egipcie, twórcy tej cywilizacji byli janoskórzy, jasnoocy. I to ich boli najbardziej. Zachęcam do poxnania wiedzy Artura Lalaka.
A propos pytania z 4:30 min. pomysł chyba bardziej śmieszny niż naukowy... - jak bym chciał żeby mój robot sprzątający dał rade posprzątać wiele pomieszczeń to bym mu zrobił między pokojami takie przejścia żeby mógł przejechać sobie sam... - bardziej banalne to przejście dla kota albo węża żeby pilnował wszystkich pomieszczeń przed rozplenieniem się szkodników np. myszy, bardziej naukowe - to tunel wentylacyjny który pozwala przepłynąć ciężkim gazom (np. dwutlenek węgla, dla tego przy podłodze), albo odwodnienie... może kiedyś tunele mogły być zalewane przez wody gruntowe... ten ostatni pomysł łatwo sprawdzić analizując kierunki pochylenia podłogi i tuneli... a może sarkofagi zawierały coś co musiało byś ochładzane wodą (stąd te zagłębienia w których są umieszczone) a tuneliki pozwalały rozprowadzić równomiernie wodę, ale powinno zostać ślady... oczywiście to pomysły ad hoc, nie widziałem dokładnego rozkładu pomieszczeń i względnego ich położenia...
też tak uważam, to wszystko już było, świątynie, tunele, sarkofagi, zanim Egipcjanie zasiedlili te okolice tylko przerobili i wybudowali piramidy ale te małe na wzór świątyń czyli dużych piramid.
To nie sarkofag to kasy pancerne a cały obiekt to skarbnica państwa, dlatego są puste bo zostały opróżnione. Dziś też są kasy pancerne a złoto jest schowane pod ziemią w ogromnych piwnicach skarbca.
Gdzieś kiedyś czytałem że tam jest zasypane całe podziemne miasto.mowili o tym miejscowi Egipcjanie.a na pustyni koło piramid ponoć jest zasypana biblioteka gdzie są dzieła i zapisy cywilizacji przed potopowych. Podobno Egipcjanie przekazują sobie te informacje z pokolenia na pokolenie.
Sz.panie autorze odnośnie pana dewagacji gdybyś nagrał godzinny odcinek to byłaby godzina przyjemności a nie pół 😀👍 myślę że większość jak nie wszyscy sluchaczo-oglądacze się ze mną zgodzą. Czekamy na więcej. Pozdrawiam myślących poza sztampą!
Nie powinnes się temu dziwić.. Przecież wielu zrobiło swoje kariery naukowe na swoich odkryciach i znalezienie czegoś innego, po prostu rozwali to wszystko co oni opowiadali i ustanawiali jako pewniki.. I dopiero wtedy, kiedy całe to pokolenie tzw " mądrych", będzie można zobaczyć i odkryć nowego, zupełnie innego... Cała archeologia jest teraz tak budowana, nic nowego, bo tylko MY wiemy najlepiej co było kiedyś... Beton się tak szybko nie kruszy... Pozdrowionka i dziękuję za te wszystkie wiadomości...
Odnośnie narzędzi używanych wtedy sprawa jest wyjaśniona i udowodniona przez najwybitniejszego na świecie w tym temacie naukowca,dr.Franca Zalewskiego.
Pan Franc cokolwiek udowodnił? Mogę prosić o jakiś link? Znam go jedynie ze stwierdzenia, że coś było "niemożliwe do zrobienia" w dawnych czasach. I jedyna odpowiedź to "zapomniana technologia" czy jak On to tam ujmuje. I brak jakichkolwiek prób rozwiązania "zagadki".
Super kanał ,dziś wyskoczył mi w proponowanych ,zostaje z tobą na długo ,subskrypcja już jest i na orzeszki postaram się dorzucić :). Kwestia braku zgody na badania ,wydaje się chyba coraz bardziej oczywista ,mam tu na myśli ,że jak sami odkrywamy ,oficjalna wersja historia jest poddana ogromnej manipulacji i zakłamaniu. Cieszy jednak fakt ,że ludzie zadają sobie trud odkrywania tego co zakryte i nastawia to pozytywnie , dzięki czemu z nadzieją patrzę w przyszłość. Pozdrawiam serdecznie
Myślę ze to właśnie przedpotopowa cywilizacja posiadała taka wiedzę, i zbudowali te wszystkie piramidy, wąskie korytarze, precyzyjne sarkofagi itd. A sami Egipcjanie tylko przejęli te miejsca wraz z tym co pozostało po dawniejszej cywilizacji, nie wnosząc do nich nic poza hieroglifami, mumiami i wyrobami ze złota i kamieni szlachetnych. Taka moja osobista rozkmina :=)
Dzięki za tresci😊 , świetny kanał. A może to były schrony przed jakimiś kataklizmami? Rowki w pokrywach, różne rodzaje materiałów. Dlatego znajdowano różne przedmioty użytku codziennego, dobra i bogactwa. Dlatego pod ziemią? I tez wydaje mi się, ze używali jakichś nieznanych cieczy czy substancji. Sens tez ma utracenie jakiejś technologii, którą stosowali. Taki luźny pomysł.
No Panie.... znaczy się.... mordo dawaj wiecej tego gówna komentarz dla algorytmu, kciuk w górę dla autora 👍 cieszą mnie te zdjęcia faktycznych przedmiotów nie jakieś przebitki 👌 Po drugiej części dam Ci suba :D to tak motywująco ;p do zobaczenia
Widzisz przyjacielu są mądrzejsi ludzie od nas i nasze spoleczenstwo jest już obojętne na to co było tak jak niewolnicy budujący piramidy upajani piwskiem, historia zatacza krąg. Mimo wszystko fantastycznie że nie tylko ja to dostrzegam, wspaniałe filmy. Pomyśl dlaczego USA okupuje od lat zatokę perską...
Witam, bardzo fajny odcinek. dużo faktów i szczegółów których nie znałem, to co nam wmawiają tzw naukowcy nie trzyma się kupy a to dlatego, że tzw naukowiec jest jedynie teoretykiem, niech weźmie ten owalny kamyczek i pouderza nim w wycięty już nierówny blok granitu a nie pierdzieli, że tak to robiono i tak walono całe dnie bez ustanku aż im wyszły idealne kąty proste, potem szorowano piaskiem aż uzyskano perfekcyjnie gładkie powierzchnie.... sensowne nie ma co. Jasne jest, że po 30 minutach takiego okładania bloku granitu kamyczkiem ręce mu opadną ze zmęczenia.Nie ma to jak poteoretyzować nie mając narzędzi w ręku a potem wygłaszać takie bzdury. Gdy w 19 wieku odkrywano nowe korytarze w wielkiej piramidzie ekipa kamieniarzy nie mogła się przebić przez granitowe bloki przez kilka godzin walczyli aż w końcu podłożyli dynamit bo nie dawali rady :) a Egipcjanie takie bloki wycinali w kamieniołomach miedzianymi dłutami..... Czy oni mają nas za idiotów czy sami są idiotami. Zachęcam do lektury Księgi Urantii, tam w rozdziale Historia Urantii czyli naszej ziemi jest opisane wiele spraw które rzucają światło na pochodzenie tego typu budowli. zachęcam do odwiedzenia strony www.urantianie.com oraz members.optusnet.com.au/~pmjaworski/
Zgadzam się z Tobą a przede wszystkim z Twoimi wątpliwościami. Jedną z odpowiedzi na Twoje wątpliwości jest technologia zerowania masy którą znano w starożytności a której Egipcjanie już nie znali. Stąd prawidłowy wniosek, że Egipcjanie zagospodarowali te obiekty i je eksploatowali a nie byli ich twórcami. Dowód na poparcie tego faktu ( nie teorii) znajduje się 90km na południe od Gizy! Przy pomocy georadaru satelitarnego odnaleziono tam dwupoziomowe podziemne miasto (duże miasto) w, którym jest również podziemna piramida. Jakieś dwa lata temu na YT był cały program o tym, którego autorem była jakaś kobieta archeolog (chyba Niemka). Pokazali tam cały plan tego miasta. Oczywiście zezwolenia na wykopaliska nie ma i nie będzie a sam fakt jest również ukrywany. Poszukaj dobrze na YT to znajdziesz ten film. Takich miejsc jest na Ziemi znacznie więcej ale współczesna "nauka" oczywiście temu zaprzecza robiąc co poniektórym wodę z mózgu przy pomocy miedzianych dłut i kamiennych pięściaków. Na szczęście coraz więcej ludzi się budzi i nie daje im wiary. Następnym bardzo ciekawym tematem jest galeria odnaleziona w Rumunii w miejscowości BUCEGI w górach. Odkrycie to dokonano na początku lat 2000 i bardzo mało na ten temat. Cisza! Ja wiem o co najmniej trzech takich obiektach. Zainteresuj się tymi tematami to filmy na ten temat będą całkowitą sensacją na YT. Pozdrawiam serdecznie 👍