Ja posiadam ms 210 2002 r. Teraz już mniej używana ale na początku dostała po dupi. w lesie przy galeziowce . Przez 20 lat jedna awaria membrany gaznika a tak pozatym bez problemów. Tylko trzeba dbać . 👍
Chłopie. Nie. Mów. W. Tym. Filmie. Bajerów. Nie. Ciągnik. Kitu. Po. Pierwsze. Pilarka. Nigdy. Nie. Pracujemy. Na. Pół. Gazu. Bo. Powstaje. Mniejsze. Chłodzenie. Maszyny. Zapoznaj. Się. Dobrze. Z. Instrukcja. Użytkownika. A. Prowadnica. Musi. Się. Nagrzewać. Olej. Na. Łańcuch. Ma. Zadanie. Smarować. I. Chłodzić. Część. Tnąca. Pracuję. Zawodowo. Maszynami. Sthil. Ihusgvarna. Kupę. Lat. I. Nic. Się. Nie. Przegrzewa. I nie. Zaciera. Najpierw. Zapoznaj. Się. Z. Instrukcja. A. Potem. Opowiadaj. Fakty
Hej mam do Ciebie pytanie ,a w sumie dwa ,czy ta pilarka Stihl o której opowiadasz to wersja Brazylijska ? i jak ona się ma na ten moment ,dalej bez awarii?
Mam pytanie do autora filmu.. pamiętasz może, gdzie pilarka była wyprodukowana ? Na OLXie są oferty nowych MS 260 (przywiezionych z Ukrainy), ale są Made in Brazil.
@@Sensei948 tak jak zaleca producent czyli na 5L 100ml oleju oryginalnego stihl oraz co kilka zbiorniczów np. 5 wypaleń w pełni zatankowanych zbiorniczów. Zalewam cały zbiornik z banki 5L w której jest 100ml oraz później z buteleczki dolewam z 10-20ml prosto do baczku pilarki, trochę bardziej kopci przez chwilę, ale nadmiar się szybko wypali. Takie instrukcje zaleca stihil jak i ludzie na forach itd. Jednak najlepiej sprawdzić jak mówi instrukcja, w różnych modelach może być trochę inaczej. W u innych producentów np Nac to już w ogóle leję się chyba z 50ml ale na 1L 😉
jestem po roku użytkowania Sthil 026, za używaną po przeglądzie zapłaciłem 800 pln, miała mi służyć jako pierwsza do nauki, naprawdę zastanawiałem się nad nową marketówką za 500pln. Dzisiaj po roku nie żałuję wyboru, nauczyłem się bardzo dużo, nie rozbierałem jeszcze gaźnika/silnika, cała reszta jest dopieszczona, nauczyłem się używać tego narzędzia nie robiąc sobie krzywdy, na prowadnicy mam w tej chwili 3ci łańcuch.
Witaj ciekawe informacje!.Kupiłem niedawno taki model od gościa który dbał przez 14 lat,wszystko orginał,ale przestrzegł mnie żebym używał orginalnych olei( to lekarstwo na niezawodność- tak też będe robił! zresztą to się u mnie potwierdza z silnikami samochodowymi!!) Mam pytanie? bo są różne zdania jeżeli chodzi o paliwo.Czy zostawiać w zbiorniku na dłuższy okres nieużywania czy wylewać?? z góry dziękuje za rade.A tak wogule to szacun za stan w jakim wyglada stihlka po tylu latach!! Czekam na rade!👍
W teorii powinno się wypalać do zera aż sama zgasnie, a resztę wylać. Jednak z mojej wcześniejszej praktyki wynikało różnie i jakoś nic złego się nie stało. Głównie chodzi aby membrame w gaźniku szlak nie trafił jak np paliwo stare zamraźnie. Pozdrawiam! I wiadomo olej stihla do paliwa ja nieraz dalej trochę więcej niż zalecają np. 20ml więcej. Do tego smar ten zielony do łańcucha, i od czasu do czasu oliwie ogniwa łańcucha tak podobnie jak się to robi w moto lub rowerach. I samą prowadnice też. Zawsze coś pomoże, aby trzeba pamiętać żeby na łańcuchu nie było drobinek piasku, bo zadziała to jak papier ścierny...
Oleje stihla to syf, do tego stihl nie produkuje oleju tylko okleja swoim logo, ale jak ktoś się nie zna i nie chce lepszych np syntetyków to one wystarczają. Jeżeli już to zielony dużo lepszy
Po tyle można było znaleźć w owym czasie nowe 260 z leżaków magazynowych w OLX nie mówię o 261 tylko o 260 z kartonu nie używanej. Także skąd sam się urwałeś? Denerwują mnie komentarze które nic nie wnoszą. Najpierw sprawdź portale następnie pisz bucowy komentarz 😅
Twoja pilarka to jak nowa, przy mojej która wygląda jak zdechła kura potrącona na drodze... W mojej MS260 już wymieniałem tłok i cylinder, gaźnik, tłumik, łańcuchów i prowadnic to nie liczę bo to normalne. Korek od oleju to ciągle cieknie w aucie podkładam kawałek tektury... A tak po za tym to bez awarii...
10-15min? Ja swoją Husqvarną 353 tnę czasem po 8h dziennie bez przerwy i to na najczęściej na prowadnicy 50cm, a te Stihl to podobna maszyna, nawet deko mocniejsza. Jedyny jej minus to gumowe amortyzatory, ale one dobrze tłumią, ogólnie Stihl ma bardzo dobre wytłumienie, do tego w Stihlu amortyzatory gumowe są bardzo trwałe. Bardzo dobra recenzja, po czasie, a nie biadolenie o nowej pilarce i jej zachwalanie, skoro najważniejszą kwestią jest żywotność sprzętu.
A niby pilnikiem ostrzony lancuch jest gorszy niż ostrzony na ostrzalce :).zapraszam i pokaże ci że będzie tak samo albo lepiej ,chyba że lizniete na odpierdke dwa razy żeby tylko brało
Co do obrotów, to absolutnie nie masz racji. Na niskich obrotach bardziej męczysz pile i łańcuch sie batdziej się zużywa i wyciąga. Tak więc ta niby oszczędność na paliwie jest żadna w stosunku do zużycia pily...
Nie mówi tu o trzymaniu na obrotach 1/4 tylko na 2/4 lub 3/4. Dodatkowo nie wiem dlaczego powiadasz że przy niższych jest większe zużycie osprzętu, przy wysokich obrotach rośnie znacząco temperatura, łańcucha, prowadnicy, łożysa w prowadnicy, łożysk igiełkowych na wale. Sam łańcuch można nawet "przypalić wraz z prowadnicą" odbarwienie temperaturowe. Jakby trzymać na 1/4 obrotów wtedy się zgodzę że są większe opory itd. Zużycie paliwa jeżeli trzyma się połowę lub 3/4 jest bardzo zauważalne w stosunku do trzymania np 3/4 do 4/4 maxa lub piłowanie na maxa jednak nie polecam tak robić dłużej niż z 10 min... Ja sam głównie tnę gałęziówke i nie potrzbuje mocno jej pałować, po samym drewnie widzę jak wychodzi paliwo w stosunku do obrotów. Gdy nieraz trafią się jakieś grubasy że trzeba 45cm z twóch stron brać wtedy niekiedy przegonię trochę ją. Ale głowie tnę coś grubość uda przeciętnego faceta...
Nie musisz to nie oglądaj. Znawcą nie jestem i nie mam w tym kierunku wykształcenia. Jak wiesz lepiej oraz umiesz wszystko lepiej to nagraj sam film. Widać po tobie że nie potrafisz nawet poprawnie przecinków stosować "znawco tematu". Tak że jak chcesz oglądać coś prawdziwego to właśnie jest to, a nie korporacyjne bełkot. Jeszcze jakieś głupie nić nie wnoszące chamskie oraz uszczypliwe dogadywanki z twojej strony - blokuje. Nie chce mi się słuchać takie typu komentarzy oraz ludzi takiego pokroju. Nie pozdrawiam!