Zapraszamy na naszą stronę stop-cham.pl Facebook / stop.cham.team Twitter / stop_cham Instagram / stopcham Mail: stop.cham.team@gmail.com Masz ciekawy film wyślij go nam. Duże pliki możesz wysyłać za pomocą www.wetransfer.com
0:20 bardzo dobra kamera. Jedne po uderzeniu robią automatyczny zapis sekund, a ta pokazuje jakie światła były w momencie uderzenia. Bardzo fajna ta kamera. ;-D
@@anttila5349 klakson informuje innych uczestników ruchu o zagrożeniu, jeśli pojazd a gwałtownie hamuje, a za nim jest 5 innych pojazdów, to pojazd D czy X czy jakikolwiek inny na końcu tego łańcucha, słysząc klakson, zahamuje odpowiednio wcześniej
@@anttila5349 Przecież na każdym filmiku osoba nagrywająca próbuje ominąć i dodatkowo gwałtownie hamuje. Widzę, że o jeździe samochodem wiesz tyle co pasażer w samochodzie rodziców... Zrozum że amochód nie zatrzymuje się w miejscu po wciśnięciu hamulca.
2:15 kiedyś tak pieszy mi wpadł do auta przez przednią szybę do środka unosząc puszkę z piwem na pasach. Na bank mu połamałem nogi bo aż maski nie mogłem otworzyć bo się wgniotła. Jak go wyciągnąłem z auta od strony pasażera to jebaniutki się otrzepał ze szkła powiedział że nic mi nie jest i mi spier... ił
@@Czmyrek2104 Właśnie czytam na ten temat, i jest to trudno określić, ponieważ czerwone są pasy łącznie z przerwą. To powoduję, że wydaje mi się , że są jednoetapowe, aczkolwiek są wyższe krawężniki z oznaczeniami dla aut jakby to było dwuetapowe. (na podstawie artykuł.u motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/polski-kierowca/news-podstepne-wysepki,nId,2573374)
@@Czmyrek2104 *Najmocniej przepraszam, ale nieświadomie sugerując się czerwonym malowaniem przy powierzchni wyłączonej z ruchu wprowadziłem Was w błąd. Pasy NIE SĄ na całej powierzchni (czego żaden z czytających nie wychwycił) a zgodnie z Art. 2 pkt. 11 ustawy Prawo o ruchu drogowym ,,przejście dla pieszych" - powierzchnia jezdni, drogi dla rowerów lub torowiska przeznaczona do przechodzenia przez pieszych, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi; w tym wypadku znakiem dwoma osobnymi znakami P-10. Co więcej, przejście jest zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach. !Mój błąd! --- [Pasy nie są rozdzielone azylem (wysepką, podwyższeniem) i znajdują się na całej szerokości jezdni. W takim przypadku jest to jedno przejście dla pieszych.]*
Szacun? Gdyby kierowca Yarisa był mniej spostrzegawczy, to by w niego wjechał. Powinien ładować w winnego wymuszenia, a nie w Bogu ducha winnego człowieka.
@@NieWiemSamCoWpisac nigdy nie powinieneś z premedytacją "ładować" w nic. Szczególnie w coś o wielokrotnie większej masie. Był sposób uniknięcia zdarzenia i kierowca zrobił wszystko co w jego mocy żeby go uniknąć.
2:16 Kierowca widzący przechodzącego pieszego ma zachowac szczegolną ostrożnośc i umożliwić bezpieczne przejście. Wina jest zawsze po stronie kierującego, a jedynym wyjątkiem jest nagłe wtargnięcie na jezdnie . Tutaj kierowca widział pieszego już z dużej odległości a pieszy szedł pewnym krokiem.
Szedł pieszy pewnym krokiem bo nie znała przepisów i jej się wydawało, że jest na pasach. Winy kierującego nie ma bo to kierujący miał pierwszeństwo a piesza wtargnęła przed nadjeżdżający samochód.
Moim zdaniem to jednak autor nagrania jest winny. Edit: Kierowca Audi winny, bo nie sygnalizował niczego w chwili gdy nagrywający rozpoczął wyprzedzanie.
@@piotrolczak317 Faktycznie; jeszcze raz obejrzałem nagranie i kierowca Audi nie sygnalizował żadnego manewru zanim zaczął być wyprzedzanym. Zmieniam zdanie.
@@maniekmaniek1284 jest duzo madrych ludzi co sie nie boja i tez moga byc nerwowowi, wiec jak tylko malpa dotknie auta czy nawet kopnie to wysiadam z kijem i wale go w leb
@@xdamianvii7 ale to było obtarcie w tył naczepy jadącej w tym samym kierunku, a tu przy wjeździe centralnie pod naczepę mogłoby urwać głowę nie ma co porównywać czołówki ze stłuczką przy niskiej prędkości
Ja rozumiem, że to mimo wszystko wymuszenie i sam bym się wkurwił na takiego kierowcę, ale kobieta to przeżywa jakby dystans pomiędzy nią a wyjeżdzającym był conajmniej o połowę mniejszy.
To są naprawdę predyspozycje fizyczne. Znam niestety ludzi, którzy patrzą jak laserem. Na drodze widzą tylko korytarz o szerokości odstępu pomiędzy oczami i są wielce zaskoczeni jak coś się nagle pojawi...
@@mateusz8624 z jednej strony troche mi głupio, za donosicielstwo na kogoś i robienie mu kłopotów w pracy, ale z drugiej trzeba tępić takie zachowanie. Mam nadzieje, ze dostanie opierdol od szefa, co spowoduje, ze więcej już nigdy tak nie zrobi i na tym się skończy.
@@Radbug11 Z chamstwem należy walczyć wszelkimi możliwymi sposobami. Nawet jeśli skończy się tylko na rozmowie z szefem to niech burak wie, że nie jest bezkarny na drodze
autobus w terenie zabudowanym jak wyjeżdża z przystanku, sygnalizując kierunkowskazem zawsze ma pierwszeństwo. Ktoś chyba wygrał prawo jazdy w czipsach.
@@hubertzukowski4672 Mylisz się, nie ma pierwszeństwa. Należy mu umożliwić wjazd, ale pierwszeństwa nie ma. To dość trudna do zauważenia różnica ale jednak jest. Cytat z "motofakty" "Czy należy ustąpić pierwszeństwa autobusowi ruszającemu z przystanku? Kierowca, który zbliża się pojazdem do oznakowanego przystanku autobusowego w terenie zabudowanym, jest zobowiązany zmniejszyć prędkość. W razie potrzeby powinien się zatrzymać, aby umożliwić kierującemu autobusem włączenie się do ruchu. Warto jednak zaznaczyć, że jest to konieczne tylko jeżeli kierujący autobusem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wyjechanie z zatoki na jezdnię. A co jeśli nie zastosujemy się do tej zasady? W takim przypadku popełniamy wykroczenie, gdyż dochodzi wtedy do utrudniania lub tamowania ruchu na drodze publicznej. Mandat karny w takiej sytuacji wynosi 200 zł. Podstawa prawna: Art. 18 ust. 1 ustawy z 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2012 r. poz 1137 z późn. zm.) Art. 90 ustawy z 20 maja 1971 r. - Kodeks wykroczeń (t.j. Dz. U. z 2013 r. poz. 482 z późn. zm.)" Kierujący autobusem odpowiednio wcześnie powinien zasygnalizować zamiar włączenia się do ruchu i MA OBOWIĄZEK UPEWNIĆ SIĘ, że ma drogę wolna. Jeśli kierujący NIE WPUŚCI go, nie odpowiada za nie ustąpienie pierwszeństwa, lecz za tamowanie ruchu. Tu trzeba rozstrzygnąć, czy kierujący autobusem odpowiednio wcześnie zasygnalizował wjazd by uznać winę filmującego, wina kierowcy autobusem jest OCZYWISTA.
To nie autostrada, a warszawski odcinek ekspresówki S8 - tam ciągle są kolizje i wypadki. Właśnie przez takich kretynów co w ostatniej chwili zjeżdżają z lewego na skrajny prawy pas.
Autor mógłby go wpuścić, gdyby był bardziej wyrozumiały. Do ważnego zjazdu jest jeszcze daleko (dobre kilkaset metrów), a kierowca C-maxa prawdopodobnie nie znał trasy lub się zagapił - zdarza się każdemu. Tym bardziej, że wcale się nie wpychał i grzecznie czekał z kierunkowskazem. Oczywiście poniosły go emocje, nie powinien wysiadać i stwarzać niebezpieczeństwa.
1:16 Karyna prawie rykoszetem oberwała :D 2:30 "Nie, nie, tu jest przejście dwuetapowe" :D, następnym razem kasuj pieszego, na pewno będzie jego wina :D
@@andrzejtajemnicze2191 Jest też wyraźny przepis mówiący o zmniejszeniu prędkości przed przejściem w celu nienarażania pieszych na niebezpieczeństwo, również tych mających ZAMIAR wejścia na pasy - zostało to dokładnie napisane w rozporządzeniu. Jednym słowem przepisy zobowiązują obie strony(zarówno pieszego jak i kierowcę) do takiego zachowania, aby wszyscy uważali(i nie chodzi tylko o zachowanie szczególnej ostrożności). Pragnę też przypomnieć już dawną sytuację, gdzie pieszy bardzo niespodziewanie wbiegł na przejście bezpośrednio pod auto, doszło do potrącenia i mimo dobrej jakości nagrania tej sytuacji kierowca został pociągnięty do odpowiedzialności za to zdarzenie przez sąd. Dopiero któraś instancja nieco złagodziła winę nagrywającego, bo było to bardzo ewidentne i trudne do przewidzenia przez kierowcę wtargnięcie. W tej sytuacji z filmu miałbyś jednak większe problemy niż pieszy, chociaż on też byłby ukarany. Więc to pouczanie pieszego przez nagrywającego jest śmieszne wobec faktu, że nagrywający popełnił równie duży błąd.
Pomijając zwyklą uprzejmość. Przecież każdy głupi z daleka widzi, że pieszy zamierza przejść, wystarczy trochę zwolnić i go przepuścić, ale nie - "ja przyśpieszę i będę na przejściu zanim pieszy wejdzie na ulicę, bo ja jestem wielki pan za kółkiem i nie będę zwalniał dla głupiego pieszego".
@@szurag Dokładnie. Ja w takich sytuacjach zwalniam odpowiednio wcześnie tak, abym nie musiał się zatrzymywać. Pieszy spokojnie może przejść, a ja kontynuować jazdę bez żadnego zatrzymywania auta czy też co gorsza gwałtownego hamowania i ryzykowania skasowania tyłu mojego auta.
@@omen_1218 niestety, większość kierowców jeździ w myśl jednej z dwóch zasad: 1. Szybko, gaz do dechy bo mi jeszcze pieszy na pasy wejdzie! 2. O MÓJ BOŻE!!! PIESZY!!! HAMOWAĆ!!! A w 90% przypadków wystarczyłoby tylko lekko zwolnić...
Najgorsze jest to, że nagrywający wyjeżdżając ze strzałki warunkowego skrętu musi wszystkich przepuścić (inaczej mówiąc, jedzie ostatni), a ten jeszcze trąbi... i nie ma racji.
Pieszy w takim wypadku pieszy ma obowiązek się upewnić czy ma możliwość wejścia na przejście tak jak by był na krawędzi jezdni a nie pani wchodzi jak święta krowa.
2:15 Jeszcze się (sądząc po głosie) dziadyga wykłóca?! :O Dwuetapowo to powinni mu zabrać - najpierw Prawo Jazdy, a potem głowę. Obydwie te rzeczy są mu zupełnie niepotrzebne. :)
@@mateusz6111 To dwuetapowe przejście ma tak wąską przerwę, że pieszy schodząc z jednych pasów praktycznie wchodzi na kolejne. Widzisz tam na filmie jakieś oznaki, żeby miała chęć zatrzymać się na środku ulicy, żeby np. poprawić sobie makijaż, albo odebrać telefon? :) Gościowi po prostu pewnie gdzieś się spieszyło i zirytowało go, że musi przyhamować przed przejściem dla pieszych. I tyle. Pieszy na pasach (ale też i bezpośrednio przed) powinien być dla kierowcy jak święta krowa, bo w starciu z samochodem pieszy nie ma żadnych szans.
@@jaceknowak3770 'pieszy nie ma żadnych szans' to właśnie pieszy powienien z tego powodu uważać i przynajmniej cały czas mieć kierowcę w zasięgu wzroku, a nie patrzy się przed siebie nie patrząc czy coś nadjeżdża
@@mateusz6111 Ale pieszy nie ma prawka, nie wymaga się od niego znajomości prawa o ruchu drogowym i odpowiednich predyspozycji zdrowotnych. To kierowca ma obowiązek zwolnić i zwiększyć uwagę zbliżając się do przejścia dla pieszych. Tak to działa w większości innych państw europejskich i jednak się bardzo dobrze sprawdza, co widać po statystykach. U nas też by mogło tak być, tylko wciąż brak odwagi u prawodawców. Bo, jak widać na tym filmie, na kierowców raczej nie ma co liczyć w tej mierze. :(
@@jaceknowak3770 w większości krajów europejskich nie ma przejść przez jezdnie 3 pasmowe z ograniczeniem do 70 km/h co 200 metrów każde. U nas bardzo dużo jest takich przejść
Ale wiesz widać że jechał jakimś ciężarowym samochodem który by nie wychamował więc wepchnięcie się autobusu na chama bo mogę kurwa jest nie na miejscu. Z resztą co z tego że autobusowi powinno się ustąpić przecież on wiezie pasażerów i powinien przede wszystkim patrzeć na ich bezpieczeństwo a w takim wypadku jakby Tir przypierdolił w bok autobusu to nie byłoby wesoło.
@@_DamianS_ art. 18 ustawy prawo o ruchu drogowym mówi że kierujący pojazdem jest obowiązany wypuścić autobus który sygnalizuje zamiar wyjazdu z oznakowanej zatoki przystankowej. Fakt faktem kierowca autobusu zachował się jak debil wciskając się na siłę i powinien zachować ostrożność podczas tego manewru. Niestety po filmach stop cham widać kulturę w cebulandi
@@waldemarrybicki7167 Ale sygnalizacja/kierunkowskaz wskazujący na zamiar wyjazdu z zatoki był od początku więc kierujący powinien zacząć hamować i wpuścić
11:24 Mamy teren zabudowany, więc gdy kierowca autobusu ma włączony migacz i wyjeżdża z zatoczki autobusowej ( nie mylić z pętlą autobusową ), ma jak najbardziej pierwszeństwo, a kierowca powinien zwolnić lub zmienić pas ruchu :P
Dlaczego? Od razu odpowiadam ;) Bo jest to pojazd uprzywilejowany :D ( wyłącznie na terenie zabudowanym, poza terenem zab. taka sytuacja byłaby wymuszeniem ze strony autobusu) edit. Kierowca auta nie powinien używać klaksonu i tak nerwowo go omijać
@@pieniuatv skąd wziąłeś taką teorię?? Nie jest to ani pojazd ani nie ma pierwszeństwa.. Masz jedynie umożliwić mu włączenie się do ruchu. Kierowca autobusu nie może wymuszać pierwszeństwa, bo mimo wszystko włącza się do ruchu
Tak dla ścisłości - nie ma pierwszeństwa, ale należy umożliwić mu wyjazd. Różnica jest taka, że w razie kolizji nagrywający dostałby mandat za nieumożliwienie wyjechania z zatoki, ale niestety wina byłaby po stronie kierowcy autobusu :/
Baba nawet nie ma pojęcia jak ma się na takim przejściu zachować, jedyne co wie to że ma pierwszeństwo którego nie ma. Kierowca prawidłowo zareagował i dobrze że jej tłumaczy, ale koza jak widać jest niereformowalna jak tu wielu w komentarzach.
2:16 - takie dziady powinny mieć zabierane prawko, bo jak nie widać pieszego z takiej odległości żeby przepuścić to okulista nie pomoże. 3:20 - a ten baran po co tak trąbi? Najechali za linię, ok, ale nie było praktycznie żadnego zagrożenia tutaj, wystarczy raz nacisnąć. 4:55 - cóż za zwrot akcji, nigdy bym się nie spodziewał, że trzeba będzie lekko wyhamować przed tym czarnym autem. A prędkość oczywiście przekroczona, bo na takich skrzyżowaniach zawsze są limity. 6:57 - a tu klakson się zaciął? 11:20 - wygląda mi na teren zabudowany i brak znajomości przepisów nagrywającego
nagrywający ciśnie klaksonem na ciężarówkę która sricte stoi na światłach awaryjnych czy na pojazd z na prawym pasie? Jeśli na TIRa, to nie rozumiem jego reakcji.
Ogólnie jakby kierowcy w Polsce jeździli tą prędkością co trzeba to by wiele takich sytuacji dało się uniknąć. Przykładem jest 4:46 (kobieta jedzie 95km/h zamiast 60km/h (ograniczenie prędkości tam), reaguje za późno, wygląda że ją nie obchodzi że inni kierowcy mogą robić błędy i trzeba się dostosować do sytuacji).
9:18 takie zachowania mnie rozpierdalają za każdym razem gdy prowadzę. "Ja tu tylko na chwilę, sorki że musiałeś przyhamować. Już skręcam i mnie nie ma, na razie."
@STOP CHAM 2:16 Polecam koledze z kanału zrobienie filmiku instruktażowego o PDP, bo ta rewia niewiedzy która się pojawia na temat sytuacji z 2:16 to jest jakaś paranoja! Ilość ludzi którzy uważają, że kierowca nie miał racji zwracając tej Pani uwagę jest przerażająca! Jako że TV nie potrafi nauczyć pieszych przepisów powtarzając tylko jedno hasło "kierowco przepuść pieszego" (czyt. olej przepisy), może taki kanał na YT choć trochę pomoże i uratuje kilku pieszych, przed kalectwem z własnej niewiedzy!
Z takim przesłaniem skierowalem ten filmik do publikacji. Chodziło mi o zwrócenie uwagi na łamanie przez pieszych przepisów. Moja wina, że nie przewidziałem tak masowej niewiedzy u kierujących którzy skompromitowali się komentując to co się stało. Po prostu zgroza !
@@andrzejtajemnicze2191 Szczerze mówiąc, schodząc w komentarze spodziewałem się, że "będą głosy" ludzi którzy znają przepisy tylko z "Wiadomości w TV", ale to co tu się dzieje, to jest masakra! To wyjaśnia dlaczego 1 na 3 śmiertelne wypadki na PDP są z winy pieszych, bo mają wbite do głowy, że PDP to dalszy ciąg chodnika jak widać.
@@damianboj3809 Też się spodziewałem małej ilosci głosów tych którzy będa twierdzili, że piesza ma pierwszeństwo ale, że aż tyle to się nie spodziewałem. Zresztą w Krakowie narobiono dużo tego typu przejśc i jak zauwazyłem bardzo mało osób wie jak prawo na ich temat wygląda. Ale ilośc osób pozbawionych elementarnej wiedzy jest przerażająca a chamstwo czesto występujące. I tam moderator częsc najbardziej chamskich postów wykasował. Dzięki za pomoc i podjęcie tematu.
@@andrzejtajemnicze2191 Podniósł mi ciśnienie bo zachował się inaczej niż ja bym to zrobił. Widząc pieszego w takim miejscu zacząłbym hamować 20 metrów wcześniej, a nie w ostatniej chwili jak kobieta była już jedną nogą na przejściu. Jakim trzeba być ułomnym, żeby nie przewidzieć tego, że ktoś będzie chciał kontynuować przejście przez jezdnię za wysepką.
*@Bole Igryty* Jakim trzeba być ułomnym, żeby nie przewidzieć, że kierujący pojazdem mając pierwszeństwo będzie chciał kontynuować jazdę? Ciebie jakieś inne przepisy dotyczą? Niepolskie jakieś, dziadu jeden?
@@John_Fresh. Rozporządzenie Ministrów Infrastruktury Oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych, §47: kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca oznaczonego znakiem D-6, D-6a albo D-6b jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych lub rowerzystów znajdujących się w tych miejscach lub na nie wchodzących lub wjeżdżających.
3:19 Jeżeli na tym skrzyżowaniu nie było znaków zakazujący zawracania lub na sygnalizacji świetlnej nie było tylko strzałki w lewo ,to ci co zawracali mieli prawo zawracać, nie znam niestety miejsca ,więc jeśli ktoś rozpoznaje okolice to by się wypowiedział ,jak te skrzyżowanie dokładnie wygląda :)
Też mi się wydaje że zawracać prawa nie mieli. Nie zmienia to faktu, że mieli pierwszeństwo, przy kolizji policja dałaby im najwyżej mandat, pan z warunkowego dalej byłby sprawca kolizji.
Przecież on jeszcze nie dojechał do linii warunkowego zatrzymania - tu ewidentnie zawracający brali zakola jak zestawem z naczepą. Jeśli zawracasz na dwupasmowej i nie umiesz zmieścić się w jezdni, tylko musisz wjechać w podporządkowaną to warto by było potrenować :)
jak Smoluch wracał do Forda to się zorientował że jest na S-8 bo minął go o włos TIR z prędkością 80km/h, co otrzeźwiło jego mózg pełen cząstek stałych wydzielonych przez jego niesprawny i przeładowany samochód. Podobno dziś już zjeżdża na prawy pas zawczasu nie wymuszając wpuszczania.
2:15 gdyby doszło do potrącenia NA PRZEJŚCIU (bo przecież nie przed przejściem) to winny jest kierujący cham z kamerą, pieszy ma pierwszeństwo NA PRZEJŚCIU bez względu czy się wcześniej rozejrzał czy nie Art. 13 p. 1 uprd.
W ramach wygranej - niech odda prawo jazdy i nie porusza się po drogach. Bo nie tylko brakuje mu minimum kultury żeby przepuścić słabszych uczestników ruchu, ale najwyraźniej tak mu się śpieszyło, że jeszcze miał czas się wykłócać. I niech pokaże gdzie w PORD jest takie dwuetapowe przejście (któe nie jest dwuetapowe tak przy okazji) - ma pieszego na jezdni na przejściu, ma się zatrzymać. Typowy cierp.
masz tutaj: kodeks drogowy roz.2. artykuł 13 punkt 8: Jeżeli przejście dla pieszych wyznaczone jest na drodze dwujezdniowej, przejście na każdej jezdni uważa się za przejście odrębne. Przepis ten stosuje się odpowiednio do przejścia dla pieszych w miejscu, w którym ruch pojazdów jest rozdzielony wysepką lub za pomocą innych urządzeń na jezdni. i jescze to: Art. 14. Zabrania się: 1) wchodzenia na jezdnię: a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych
@@andrzejtajemnicze2191 Chłopie, czuć ze od 20 lat jeździsz samochodem i wychodzisz tylko po piwo do żabki. Dobrze ją widziałeś, mogłeś ją puścić bez żadnej wymiany słownej, w dodatku biorąc pod uwagę że to kobieta ;)
2:16 Brak kultury, żeby przepuścić pieszą, ale wie co powoduje wysepka na przejściu... taksówkarz? Dochodzę do wniosku, że zamiast robić nagłe ruchy, aby uniknąć zderzenia lepiej jechać dalej. Wg policji tak należy uniknąć kolizji, żeby samemu nie spowodować kolejnej. To, że ktoś inny wymusił/ zajechał jest nieistotne.
2:10 Przejście dwuetapowe, zgodnie z interpretacją przepisu: "Przepis ten stosuje się odpowiednio do przejścia dla pieszych w miejscu, w którym ruch pojazdów jest rozdzielony wysepką lub za pomocą innych urządzeń na jezdni". Formalnie kierowca miał rację. Ja w takich sytuacjach hamuję gwałtownie (nie zawsze można) i przepuszczam nieporwanie przechodzonych pieszych. Piesi w Polsce w swojej liczbie są ignorantami w zakresie przepisów drogowych, pomijam już kwestię braku wyobraźni i instynktu samozachowawczego.
Tak, teraz jak chcesz być w Polsce pieszym to musisz znać każde rozporządzenie ministra, by móc zdecydować, czy przejście po którym idziesz, a idziesz po jednym ciągu farby, cały czas na tym samym poziomie, poziomie jezdni jest jednoetapowe czy dwu. Bo głupek i frustrat w dupie ma przepisy nakazujące mu zwolnić przed przejściem (sam zna też wybiórczo przepisy, bo np. olewa rozporządzenia ministra czy konwencję Wiedeńską). Cham i prostak, w dupie ma również kulturę jazdy. Od którego momentu na filmie widać, że przejście jest dwuetapowe, skąd on wiedział o konstrukcji tego przejścia? Powinien dojeść chipsy, zapakować prawko w sreberko po nich i odesłać odpowiedniemu organowi. Im mniej takich debili na drogach tym będzie bezpieczniej.
Zaszkodziłoby tyle że to niepotrzebne zużywanie hamulców, a potem paliwa żeby auto rozpędzić. Przepuszczanie pieszych ma sens tylko kiedy za nami jedzie sznur samochodów i pieszy musiałby długo czekać. W innych przypadkach powinno być wręcz zakazane.
@@6Oko6Demona6 A piesza ma w głębokim poważaniu przepisy o zachowaniu szczególnej ostrożności, o niewchodzeniu na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd i olewa Konwencję Wiedeńską, która nakazuje uwzględniać odległość i prędkość nadjeżdżających pojazdów.
@@jakubn5695 To jest N. Huta w Krk, tam tak jest i nic nie poradzisz. B BzyQ wiem i masz rację (ten dyszący dziadek również), ale powiedz mi szczerze. Jakbyś miał taką sytuację strąbiłbyś kobietę, zatrzymał się, tłumaczył na środku drogi, zrobił risercz vidijo i wysłał na SCH? Czy zwolniłbyś, przepuścił panią i pojechał dalej?
Panu od momentu 2:10 - "Zaraz Was trochę podreperujemy... bo coś Wam się chyba w głowach.... POPIER****ŁO " hahahaha jaki cymbał, nie wierzę w to co się z ludźmi dzieję.
@@artluevil950 Chodzi ci o chamstwo ze strony Forda? Jak nagrywający miał go wpuścić? Ford nawet nie miał kierunkowskazu, więc skąd nagrywający miał wiedzieć, że chce zmienić pas? Poza tym Ford był przed nagrywającym maksymalnie o długość maski, a powinien być przynajmniej całkowicie przed nagrywającym najlepiej jeszcze z lekkim zapasem odstępu, tak aby nagrywający go widział (z lewej strony przedni słupek bardzo pogarsza widoczność szczególnie jeśli jakiś obiekt znajduje się blisko samochodu) i widział kierunkowskaz (którego u Forda nie było). Poza tym nagrywający w sumie nie miał jak wpuścić Forda, bo musiał cały czas zwalniać za Skodą aż do zatrzymania, a wtedy przecież nie będzie cofał, żeby zrobić dla kogoś miejsce. Zresztą nagrywający mógł po prostu być skupiony na sytuacji przed sobą, a nie na pasie obok.
11:24 Wyraźnie przepisz mówi o tym, że jak autobus włącza się do ruchu, kiedy odjeżdża spod przystanku, czyli ma włączone światła, to ma pierwszeństwo i trzeba go przepuścić. PS Wie ktoś co to za muzyka? :D
@@MarcinCecotka Oznakowanie jest na tyle niejednoznaczne w tym miejscu, że do końca nie wiadomo czy jest wysepka czy nie. Zresztą nawet gdyby była wysepka to wystarczyło zachować się z kulturą i przepuścić tę pieszą. Polacy to jednak mentalnie daleka Rosja, więc chyba za dużo oczekuję.
@Marcin 95 Rozporządzenie Ministrów Infrastruktury Oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych, §47: kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca oznaczonego znakiem D-6, D-6a albo D-6b jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych lub rowerzystów znajdujących się w tych miejscach lub na nie wchodzących lub wjeżdżających.
2:19 jeżeli nie ma wysepki po między pasami a pieszy już jest na pasach to musisz się zatrzymać. Tylko i wyłącznie Twój błąd który na szczęście zakończył się tylko klaksonem.
ma rację, ale przepisy też mówią o tym by zachować szczególną ostrożność i jakby pierdolnął typiare na przejściu to dowiedziałby się w najgorszy możliwy sposób jak to jest karalne XD
original gangster kto ma racje? Kierowca? Nie chce mi się tego zjawiska tłumaczyć ale spróbuje raz krótko i wyraźnie. Tak by było gdyby tam była wysepka. Celowo została wykonana w taki sposób. I błagam nie wracajmy do tego.
0:06 na dzień dobry baran przekraczający prędkość, zaczął manewr wyprzedzania na pasach/podwójnej ciągłej, nie chciał uniknąć stłuczki... a na koniec „no i co?”
zawsze bardzo mnie bawi zdenerwowanie idiotów, którzy widzą zagrożenie ze 150 metrów, ale "mają pierwszeństwo", więc jadą przyspieszając, żeby pokazać kto tu rządzi - a potem puszczają wiązanki przy zablokowanym zakutym łbem klaksonie, dziwiąc się, że przeszkoda nie zniknęła... Pamiętajcie super-kierowcy: każdemu zdarzy się błąd