@silnikpradustaego7213 To niejasny przytyk implikujący wątpliwość czy posiadasz bogatsze słownictwo niż te które było w użyciu około 15 lat przed naszą erą
Parokrotnie obserwowałem psy na przejściu dla pieszych. Potrafiły obserwować zmiany świateł. Ruszały na pasy dopiero, gdy pojawiało się zielone. Niesamowite!
@@jarekb7855 jeżeli ci to odpowiada to możesz ale komentującemu raczej chodziło o zatrzymanie się na pasach i upewnienie się o możliwości przejścia bez wejścia pod koła samochodu
Na spokojnie przystanął, rozejrzał się i jak się upewnił to pewnym krokiem sobie wszedł Pan Piesek xD I jeszcze w 0:35 w radio: "biegiem przed siebie" xD
@@Krevertus od Ciebie na pewno. Już wielokrotnie widziałem jak psy zatrzymują się na przejściu i rozglądają czy samochód nie nadjeżdża. A ludzie wchodzą na jezdnię nawet się nie rozejrzą często nawet na czerwonym świetle i do tego z telefonem przed oczami, a potem zdziwienie że zostali potrąceni.
Dzień dobry, czy chciałby Pan wyrazić zgodę na wykorzystanie tego nagrania w kompilacji pozytywnych zachowań kierowców na naszym kanale? Pozdrawiam serdecznie
@@flemeqa piesek. Kot ma tutaj formę używaną w mowie potocznej lub w slangu - kot [1.osoba odważna szalona ,niekiedy iponująca innym; 2.Nowicjusz, osoba z pierwszej klasy/lub żołnierz przed obcinką/nie idący falowo.]
Z drugiej strony, pieszy w mieście nie powinien się koncentrować na "przeżywalności", nieprawdaż? To pieszy w mieście jest u siebie, a samochód jest intruzem, któremu pozwala się marnować cenną przestrzeń na drogi, parkingi i garaże bo jest to niekiedy wygodne a nawet konieczne. To nie pieszy ma przemykać jak pod ostrzałem snajpera, tylko to kierowca samochodu ma jeździć wolno i w miarę możliwości przepuszczać pieszych. Tymczasem u nas jest albo 0 albo 1. Albo "pieszy paszoł won na przejście", albo "pieszy to świnta krowa na przejściu".
pies bardziej rozgarnięty niż nie jeden neandertalczyk nie wbiega jak oszalały na pasy BO MA PIERWSZEŃSTWO bez znaczenia pora dnia i pogoda PIES ładnie poczekał aż kierowcy się zatrzymają PIEKNE to
Patrzy z czego żyje. Juz nie jeden baran wlazł mi prosto pod koła nie patrząc czy cos nadjezdza, często w kapturach. Pies mądrzejszy od wielu przechodzących przez przejscia dla pieszych