Strzykanie w kościach a nauka - o biometeorologii człowieka | prof. Anita Bokwa 

Natrafiłem na Radio Naukowe przypadkiem kilka dni temu i oderwać się nie mogę. Słucham podcastu za podcastem. Mam trzy uwagi, a właściwie 3 komplementy: 1. Wspaniała, inteligentna prowadząca, z ogromną wiedzą ogólną, która nie wchodzi w słowo gościom, nie lansuje się, jest pełna szacunku dla nich oraz sluchaczy. 2. Ponieważ audycje są uniwersalne, więc nie przedawniają się juz nastepnego dnia jak podkasty polityczne czy z wojny na Ukrainie. I dzieki temu można z jednakowym zainteresowaniem wysłuchać zarówno odcinka aktualnego jak i tego sprzed dwóch lat. 3. OGROMNY plus za to, że nie przerywa Pani rozmowy piosenkami jak to ma miejsce wszędzie indziej. Ledwo słuchacz wciągnie się w narrację rozmowy, a tu durny przerywnik muzyczny. Powoduje to niepotrzebe zaburzenie ciągłości rozmowy.

Jeden z najciekawszych podcastów. Pani profesor niesamowita , tak jak i temat o którym mówiła . Super

Bardzo dziękuję za powód, żeby namówić babcię na przebadanie się (jak znowu zacznie z pogodą) 😎

Poproszę odcinek o wpływie księżyca na człowieka,oraz np.cial niebieskich,bo ewidentnie jest

Pani prowadząca i goście, jak zawsze, wysoki poziom!

Świetny materiał! 👍🏻👍🏻

Super rozmowa❤Dziękuję pięknie ❤

Temat niesamowicie przydatny i praktyczny, dzięki za ten odcinek.

Fantastyczny podcast i kanał. Dawno temu zauważyłam, że gdy wiecej jestem w domu, czy w ogole w pomieszczeniach - dużo gorzej reaguję na zmiany pogody i bardziej jestem nieodporna na stresy codzienne. Natomiast stres pociagał za soba bóle glowy (przepotężne, aura, kolorowe widzenie, az do wiszenia nad WC i przez 3 dni praca w zakresie tego co must have). Inny styl łagodził powyższe. Najdziwniejsze było w tym to, że gdy zapowiadano niekorzystny biometr to byłam jak skowronek i Atlas w jednym. Gdy ciśnienie szło w górę z ładną pogodą i wszyscy się czuki raczej OK - ja padałam.

Bardzo dziękuję za ten materiał. Mam bardzo duże problemy z odczuwaniem zjawisk pogodowych i dzięki tej rozmowie wiele mi się wyjaśniło. Wiedza i dowcip Pani Profesor na mistrzowskim poziomie.

..."okres czasu"... I to padło z ust Pani profesor Mimo to, rąsia ku górze 👍 Pozdrawiam

Ja tez musze przyznac ze trafilam na radio przypadkiem nie moge przestacsluchac ale glos pani jest niesamowity.

Wspaniała Gościni. Dziękuję za bardzo interesującą rozmowę.

komentarz dla zasięgów.

Pracując w dps zaobserwowałam,że pewnego rodzaju pogoda zwiększała liczbę napadów padaczki u podopiecznych

Dobre pytania

Odnośnie dłuższych kończyn u populacji zamieszkujących rejony okołorównikowe. Jest to zjawisko adaptacyjne trochę bardziej skomplikowane, nazywane regułą Allena i Bergmana, dotyczące wszystkich organizmów stałocieplnych. Obserwujemy je również u neandertalczyków, bądź u przedstawicieli Homo erectus zasiedlających różne strefy klimatyczne.

Na zmianę pogody boli mnie głowa. Choć nie zawsze.

Moje ulubione pytanie do ankietowego trollingu to: "Czy jest Pan/Pani homo sapiens?" I drugie: "Co Pan(i) sądzi o nauczaniu w szkołach cyfr arabskich?"

Boże ta kobieta to serio jakiś wulkan....masakra😉😄 ,ale w dobrym tego słowa znaczeniu.......

Chłopski rozum i chłodzenie. Jest prosta odpowiedź - klimatyzacja, która schłodzi izolowane pomieszczenie o 1*C zużyje więcej prądu, niż piecyk który ogrzeje to samo pomieszczenie o 1*C. Klima, czy to biologiczna czy techniczna zawsze ma mniejszą sprawność niż odpowiadający mocą grzejnik - grzejnik może pracować praktycznie bez strat, tzn. ma same straty, ale w tym wypadku straty są oczekiwanym produktem :)

Ciekawe 🙂👍🙏🍀

W procesach adaptacyjnych może pomóc próba pobudzania autonomicznego systemu nerwowego,bo to on jest odpowiedzialny za reakcje,które są poza naszą kontrolą.

A ja zawsze uwazalam, ze meteopata nie jestem, ale ze reprezentuje pewna wrazliwosc na zmiany cisnienia atmosferycznego. I tak na przyklad, kiedy nagle robi sie mokro, deszczowo, pochmurno i ponuro - napada mnie taka slabosc i zmeczenie, ze niekiedy czuje sie jak zombie, a niekiedy zapadam wrecz w niepohamowana sennosc, taka ze sila powiek nie umiem utrzymac otwartych. A z kolei, gdy cisnienie gwaltownie rosnie, na sloneczna i przejrzysta pogode, to mnie dopadaja migreny, szczegolnie wywolane ostrym swiatlem. I mam tak odkad pamietam, ze bylam w stanie swiadomie obserwowac moje cialo. Pochodze z polnozno zachodniej Polski i slyszalam, ze tam to sie te fronty jakos wyjatkowo mocno przewalaja. Nie chce sie sugerowac, ale od wielu lat juz nie mieszkam w tym regionie Polski i moje objawy jakby zlagodnialy, rzadziej sie przytrafiaja. Natomiast kiedys odwiedzilam ten region w listopadzie, kiedy pogoda jest wyjatkowo nieprzychylna i doswiadczylam takiego zjazdu energii, ze tam to sie juz chyba nawet rezerwa nie palila, bateria byla calkiem pusta. Nie mialam sily sie umyc, ani ubrac, wstac od stolu, bylam tak snieta, ze nawet moja mowa byla belkotliwa, jakbym byla pijana, chociaz nie bylam. Teraz sobie mysle, ze zamiast sie zmuszac do uczestniczenia w zyciu rodzinnym, co w rezultacie bylo pozalowania godna proba, powinnam byla po prostu przespac ten dzien z czystym sumieniem i nie robic sobie wyrzutow.😅

Współczesny człowiek nie zna swojego miejsca w przyrodzie. Szanujmy i dbajmy

Szkoda, że oprócz zanieczyszczenia środowiska emisją pyłów, odpadami, tak mało się mówi o zanieczyszczeniu światłem (light pollution), które powoduje bardzo niekorzystne zmiany zaburzające nasz rytm dobowy, ale przede wszystkim rytm dobowy zwierząt i roślin. Ubocznym efektem jest to, że ludzie z aglomeracji mogą całe życie nie widzieć drogi mlecznej.

👍

fascynujące

wcześniej chyba też nie dosłuchałem do końca

A mnie tam strzyka w stawach na deszcz

Zobaczcie ciekawy materiał o biometeorologii - ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-8W8sOCKs9c8.html

Ha! Zadam pytanie dla P. Profesor dlaczego nie w "żonobijce na śnieżkę" co z ludźmi co idą I żyją ? [ pomińmy tych co nie żyją]. Pozdrawiam

Mój Chłopak jest policjantem. Bardzo nie lubi mieć dyżurów w czasie pełni księżyca, bo obserwują wtedy zwiększoną ilość zgłoszeń popełnianych przestępstw, zwłaszcza bójki itp.

wysłuchałabym, ale jakość dźwięku fatalna

Od epoki lodowcowej klimat się ociepla. Na saharze kiedyś była dżungla.

Bardzo dobra robota! Gratulacje! Ps. Bardzo mnie martwi to, że tak mało osób słucha dobrych naukowych programów, a pseudonaukowe bzdury nibydoktora Zięby mają takie zasiegi 🙈 Masakra...

Coś jest z dźwiękiem nie można słuchać

Bardzo zła jakość dźwięku

Próba wyjaśnienia istoty problemu zasygnalizowanego w tytule pojawia się ok. 50 minuty. Wszystko wcześniej to takie bicie piany, które nie wyjaśnia NIC

Powiedzcie Wimowi Hofowi, że chodzenie w góry bez koszulki zimą nie ma sensu...

super ma wiedzę pani Bokwa. Pani Karolina nie ma okazji jej zakokietować i dobrze bo nie lubię tej kokieteri dziecinnej

Yhm, bez pandemii czekoladek by nie jedli i byli by super zdrowi...

Nieprawdą jest że składamy się 60% z wody Bzdura w 80% tak

.

Meteoro-, czy meteopaci?

Dlaczego zamiast podkastow nie widac Pani na wizji ,,,, zywej a nie samo zdjecie

Lubię pogawędki samic homo sapiens 😄

To nie halny zabiera ludzi tylko horoba .Czyli nie covid zabiera tylko horoby ,dziękuję za wiedzę

Nie prawda mój pomocnik jest homoaspergenis

Ojej...w K ncu... Probkemy natury psychicznej basz psychiatrycznej, 🎉🎉🎉🎉, - danej osoby, A nie psychologiczne❤

Ssaczka 😂😂😂

Tragedia jakaś Pani rozgadana niezdrowo ale sensu w tym niewiele

Najsłabszy odcinek. Pierniczenie o wszystkim i niczym.

Za dużo ideologii w tych wywodach.

To jeden z gorszych ,niemerytorycznych filmow . Pani profesor ma bardzo nieprzyjemny sposób mówienia i ton glosu ,ale argumenty na fatalnym poziomie i lekarz nie jest w stanie wysłuchać takich medycznych bredni.

Bóg Stwórca w doskonały sposób uczynił wszystko,ale człowiek jest istotą która niszczy wszystko, spójrzmy na zwierzęta,czy niszczą naturę, środowisko w jakim żyją?