Od razu pan młodszy bez brody.Mam starego Poljota w automacie ,koszt tego zegarko jest niewielki ale pracuje znakomicie .Jak pan mówi: cena jest nie istotna ,ważne ,że się kocha to co sie nosi na nadgarstku.Pozdrawiam.
Witam wszystkich serdecznie życzę dalszych sukcesów w życiu codziennym oraz w dalszych działaniach w dziedzinie zegarków Zdrowia Życzę i pięknych chwil dla których warto żyć Stary Baca Dzięki za to że Jesteś
Jak ide do pracy to patrze na zegar w kuchni. Jak ide z pracy to patrze na zegar na hali. Jak jade to mam zegar w aucie. Nosic drogi zegarek na rece aby w morde dostac?
tak XD po co komu w 21 wieku taki zegarek? 14700 zł za parę kół zębatych i metalową oprawkę i i tak każdy ma w dupie że sobie kupiłeś nie staniesz się fajny XD, producentów pojebało a użytkowników jeszcze bardziej, kup sobie smartwatch np motorola 360 za jakieś 600 zł, nie ma odchyłek dobowych bo zegar się synchronizuje z netem, tysiąc przydatnych funkcji kalendarz powiadomienia, połączenia, monitorowanie pulsu, mierzenie trasy, gps, kurwa setki rzeczy których zapomniałem wymienić, wszystko elegancko sparuje się z telefonem a nie jakiś nakręcany pierdoszrot który gubi po kilka sekund na dobę a fajny jest tylko w mniemaniu dinozaurów które nie ogarniają dzisiejszej technologii, bogu dzięki że żyję w czasach smartwatchy że sobie od ładowareczki odepnę włączę synchro mam wszystko w zegarku a nie jakiś piździk na korbę kurwa
@@AntySyjon Jak miło posłuchać nowoczesnego młodego wkurwionego młodego człowieka, miód na uszy. A dlaczego? No bo to inni ludzie mają swoją pasję, pasję do starych zegarków. I to cię wkurza? Może jakiś lekarz przydałby się bo może tak się zdarzyć, że jakaś mocno nadszarpnięta nerwami żyłka pęknie w główce. Tylko pamiętaj o tym, że Lekarz może mieć na nadgarstku drogi tradycyjny stary zegarek mechaniczny, o zgrozo. Tym bardziej, że jak wiadomo powszechnie lekarze zazwyczaj również czasu nie liczą, bardziej pieniądze. Uważaj więc aby się nie wkurwił przy nim ;) Pozdrawiam serdecznie i ciepło młodego człowieka, choć niestety już tak nieszczęśliwego. Pamiętaj więc, szczęśliwi ludzi tak łatwo się nie wkurwiają. Polecam terapię lub obserwację tykających wskazówek zegarka,
Tak od paru dni oglądam sobie Pańskie filmy. Jak pisałem wcześniej, nie dość że relaksujące to jeszcze bardzo pouczające. Pozwolę sobie na drobną uwagę. Bo niedosyt czuję po tym odcinku. Bardzo chętnie zobaczyłbym też te zegarki w pomiarze nie tylko tarczą w górę ale jeszcze choć w jednej innej pozycji (np. koronką w dół). Bo tak leżący zegarek, jak tylko mechanicznie jest sprawny, to będzie chodzić równo. I da się go ustawić na niewielki błąd. Mój, za ułamek ceny tych, też leżąc robi stałe plus kilka sek/dobę. Ale już obrócony będzie chodzić wyraźnie wolniej albo szybciej. Mój może zmienić tempo nawet o 20 s/dobę w zależności od pozycji. A to też chyba pokazuje klasę mechanizmu (mój jej nie ma, za to bardzo lubimy sobie ten ten czas odmierzać, nawet jak czasami nieco wolniej, czasami nieco szybciej). Dziękuję za filmy!
Zegarki oparte na eta 2824, czy bliźniaczej sellita SW 200, będą miały zbliżone wartości robocze. Oczywiście pod warunkiem, że zostaną prawidłowo wyregulowane w fabryce. A z tym niestety bywa różnie u poszczególnych producentów. Taka eta 2824, czy sellita SW 200, występują w kilku gradiacjach wykończenia. Marki takie jak Tag heuer, Ball, Oris, Maurice Lacroix wykorzystują te mechenanizmy z wyższej, lub najwyższej gradiacji. Co przekłada się wizualnie na lepsze wykończenie mechanizmu, jak również na lepszą regulację i parametry chodu zegarka. Natomiast tańsze marki jak np Atlantic, wykorzystują mechanizmy w podstawowej wersji wykończenia. Takie mechanizmy są zamawiane od dostawców zewnętrznych, i przychodzą już złożone i wyregulowane. Niestety z tą regulacją jest loteria. Raz jest in plus 5 sec na 24h, innym razem 15 sec na 24h. Obydwie te wartości mieszczą się w tolerancji błędu. Natomiast odnosząc się do cen. To już klient sam musi,, zagłosować,, swoim portfelem. Osobiście uważam że np Certina zielony nurek, choć znacznie tańsza od Atlantica, ma znacznie lepszej jakości szkło szafirowe itd, itd. Niestety tych niuansów w zegarkowym świecie jest bardzo dużo😊. Pozdrawiam wszystkich zegarkomaniaków😊.
Chyba się starzeję, bo ostatnio coraz chętniej noszę zegarki kwarcowe :) Doceniam, że są punktualne, nie trzeba ich nakręcać, biorę z półki i zakładam. Co jakiś czas oczywiście wracam do klasyków i zakładam Omegę albo jakiegoś Poljota :)
Witam pana zegarmistrza i od razu pozdrowienia z Niemiec od stałego słuchacza. Końcowa myśl tego odcinka jest super i dziękuję za to !!! Pozwolę sobie napisać moje zdanie. Jeżeli ktoś chce mieć bardzo dokładny zegarek to może kupić za jedyne 170 € Casio (Funk Uhr ) LCW-M170 Serie jest to radiowy zegarek który sie ustawia kilka razy na dobę do atomowego zegara i wszystko. Jeżeli ktoś chce mieć manufakturowy werk / Zegarek to górna cena może być nieskończona jak w przypadku A. Lange und Sohne, lub Patek Philippe, czy Sattler. Prawdopodobnie ten zegarek będzie mniej dokładny od Casio ale .....??????? no właśnie - jest to ale , gdzie ludzka praca i wylanie wiele potu i czasu i piękno werku zdobienia lub inne finezyjne roboty przy tym zegarku nadają mu to piękno no i dusze. Moim zdaniem ! mój Casio nie ma duszy jest po prostu dokładny i kropka ale posiadam Zegarek na który bardzo długo zbierałem i został zrobiony dla mnie z firmy "Erwin Sattler" model "München" z bardzo zdobionym werkiem na wzór werku z roku 1920 (Patek ) Sattler Kaliber ES06. Ten zegarek ma dusze a co to takiego ta dusza ??? Moim zdaniem to : Sentyment, wspomnienia, Klimat , Historia, Dźwięk, rytm , to i wiele tygodni pracy i wylanego potu w produkcje tego zegarka. Jest to dosyć dokładny zegarek około -2+3 Sek. na dzień w zależności od wielu czynników. Podam link gdzie można kupić go ale...... bez extra wprowadzonej robocizny jak zdobienia poszczególnych zębatek , płyt i części itd. Cena suchego podstawowego modelu lepiej link podam www.erwinsattler.com/portfolio/regulateur-1920/ Tak jak napisałem dodatkowe extras w zdobieniu i życzeniach nie ma górnej ceny wszystko zależy tylko od zasobności portfela klienta no i naturalnie od cierpliwości oczekiwania na model dla zamawiającego.
Szkoda, że nie było żadnego japońskiego zegarka... Swoją drogą fajnie by było pokazać, jak z punktualnością w tańszych zegarkach, tak do 2000 tys. złotych.
Odnośnie Tissota - czy dobrze rozumiem, że fabrycznie nowy zegarek który po prostu leżał w gablocie (albo np. na magazynie u sprzedawcy) może wymagać serwisu "zerowego"? Ten Tissot podczas normalnego noszenia zapewne nie łapałby niepokojąco dużych odchyłek dobowych? Domyślam się, że mało osób kupując zegarek za średnią krajową pomyśli o tym aby od razu zabrać go do zegarmistrza. Inna sprawa, że nie każdy zegarmistrz posiada taki specjalistyczny sprzęt do pomiaru chodu. Czy tak jak Pan mówi pod koniec filmu - nosić i po prostu być szczęśliwym?
Podczas zakupu mamy gwarancję i w razie problemów należy z niej skorzystać. Zdarza się że zegarki długo wyczekujące na ekspozycji są poddawane serwisowi przedsprzedażnemu - aby działały prawidłowo. Zwłaszcza zegarki mechaniczne.
Widzę mistrzu, że" cofnąłeś czas" pozbywając się brody, 😉. Wszystkie te zegarki są piękne i nowoczesne. A ulubiony zegarek mojej kolekcji to radziecka gliszowana rakieta na werku 2803 odnowiona przeze mnie i udało mi się uzyskać odchyłkę rzędu +- 90 sekund na tydzień. A zegarek jest chyba moim rówieśnikiem, i cena była zaledwie dwucyfrową.
Zegarek musi tykac i mieć wskazówki to jest podstawowa cecha dla mnie. Zazwyczaj lubie zegarki w ciekich kopertach mam takiego Atlantica teraz juz nie robia tak ciekich. A na wyprawy czy zabwy terenowe mam Protreka. I jeszcze kilka. coś tam sie znajdzie. Wszystkie tykają i naja wskazówki widać że żyją.
A ja miałem skagena, choć to dla zegarmistrzów nie jest zegarkiem to jednak spóźniał mi się 2 s rocznie. Oczywiście był to kwarc z tytanową kopertą za 800 zł. Biorąc pod uwagę porządne zegarki kwarcowe które mają odchyłkę o wiele wiele większą...
Czy ten skarbiec zegarmistrza nie znajduje się czasem przy placu uniwersyteckim? ;) Szkoda że zabrakło w porównaniu tych np Certin z precidrive albo czegoś z termokompensacją. Tęsknie za czasami kiedy można było wyrwać certinke ds podium z eta 2824 za ok 1900zl 😢
Dzień dobry ciekawy temat .Moje skarby mechaniczne mieszczą się w moim zdaniem rozsądnych plus 5 Ale to te Swiss Made, marki micro z NH 35 i Miyoty to już różnie Najczęściej powyżej tej liczby Kwarce pomijam bo mam tylko precisiionisty Bulovy a tu jest mega dokładnie i tanio.Dużo zdrówka
Widać, że autor gustuje w Swiss Made. Szkoda, bo co to za porównanie? Czekałem do końca filmu, ale żaden japoński zegarek się nie pojawił... Szkoda. A jako ciekawostkę napiszę, że moje Seiko 5 z podstawowym mechanizmem 7S26 robi -4 sek. Na dobę a kosztuje 800 zł. Kwarcowy chronograf Seiko z mechanizmem 8T63 2 sek./m-c, uwaga!!! Bisset z mechanizmem ISA 9239 2 sek NA PÓŁ ROKU!!! a np. kwarc Roamer +15 sek na miesiąc. Jak to się ma do zegarków za 5-15kPLN ??? Jak mówi autor... Pozostawiam ocenie widzów. Pozdrawiam
Pierwszy film. Dopiero trafiłem na kanał. Mam kilka zegarków 3 Maurice oczywiście mechaniczne i nigdy nie sprawdzałem dokładności.. Sekundy nie Maj znaczenia..
Solarne czyli słoneczne 😁bezawaryjne i bez obsługowe. Nie działają tylko w pochmurne dni. Tak na serio to zegarki zasilane technologią solarową są już raczej niedostępne lata 80 obecnie to technologia Eco Drive proszę zerknąć na kilka stronek opisujących w necie ten obecny technologiczny trend. Może znajdzie Pan czy Pani coś dla siebie 🙂
@@zegarmistrz2675 O tą technologię mi chodziło.Przyglądam się od jakiegoś czasu mechanicznej Certinie DS ,podobają mi się.Z drugiej strony Eco Drive można pozostawić samym sobie.Pozdrawiam.
Może coś o Watch winders for automatic watches ? po polsku to chyba gablotki do nakręcania zegarków automatycznych 😊. W końcu nie każdy nosi cały czas zegarek na ręce
Niestety dzisiejsze zegarki nawet porządnych marek po otwarciu koperty często okazują się ustandaryzowanym mechanizmem jako plastik fantastik. Gdzie się podziała porządna zegarmistrzowska robota? Czemu trwałość koronek w nowych konstrukcjach jest tak niska? Czy to planowane przspieszanie zużywania się zegarków nie powinno zainteresować odpowiednich instytucji dbających o prawa konsumenta i ekologię?
Zawsze, mnie zastanawiało co robi cenę tych zegarków. Domyślam się że płaci się kokosy za markę, bo nie wierzę że robocizna i materiały, użyte do wyprodukowania zegarka są tyle warte, szczególnie w tych na baterie.
Obecnie produkcja przeciętnej marki to produkcja maszynowa, za pośrednictwem linii technologicznych, takim liderem jest Citizen. Jednak są marki które składane są ręcznie, przy tym z metali i kamieni szlachetnych, ale to już wyższa szkoła gięcia mebli. Ręcznie giloszowane tarcze, pasy Genewskie na mostkach. Motywy na tarczach malowane ręcznie. Najwyższa półka 🙂
Które? Bo raczej nie Atlantic, czy np. Certina. Żeby w tym gronie zabłysnąć to pewnie trzeba mieć zegarek za jakieś 50 kafli i rzucającą się w oczy markę - Rolexa, Hublota lub Patka. Notabene są to też ulubione marki piłkarzy i celebrytów.
