Szczerość i konsekwencje jej braku #50 

Ciekawe jak zareagowałabyś na szczere wyznanie twojego męża, ze sąsiadka w bloku ma zgrabniejsze nogi od ciebie, twoja koleżanka z pracy ma ładniejszy biust, a twoja młodsza siostra go zwyczajnie podnieca. Oczywiście on panuje nad emocjami i kontroluje swoje popędy, wiec cię nie zdradzi. Koleżanki i sąsiadki nie będzie podrywał, a w obecności twojej siostry będzie ukrywał erekcję, żeby niczego nie zauważyła . Szczerze !!!! No i wieczorem się do niego szczerze przytul i nie zrób mu awantury. To by było na tyle, jeśli chodzi o szczerość

Ale są zdrowsi :)

Prawda a szczerość to zupełnie coś innego

Czyli chciałabyś usłyszeć że jesteś głupia, brzydka i że ktoś cię nie lubi? Tylko co by to ci dało? Bo napewno nie wysoką samoocenę. Dziwi mnie takie gadanie.

Pytanie, czy to jest prawda czy już tylko chęć dokopania

​@@joannazdunczyk9814glupia, brzydka? Ale według kogo i w czym to ma znaczenie?

Kasiu mam podobnie z tym zagmatwaniem w kłamstwach. Zostałam wychowana u świadków i nauczono mnie żyć według schematów, obłudy, najważniejszy to teatr dobrego wrażenia i dobrego imienia organizacji, wszystko ma być idealnie dostosowane do wymagań organizacji, sztuczne uśmiechy, udawanie i zachwyt nad korporacja, której zależy tylko na przyprowadzania kolejnych ludzi pod pozorem miłości..Przełom nastąpił dopiero gdy oddałam życie Panu Jezusowi, nagle sidła kłamstw opadły. Niestety już zdążyłam ułożyć sobie życie według schematów korpo, wybór męża narzucony przez korpo bo każdy spoza jest zły, myślałam że tak ma być i koniec. Rodzina dalej żyje według i dla organizacji,wypiera mnie i stosuje ostracyzm ale nie zniechęcam się, teraz skupiam się na autentyczności, prawdzie i szczerosci, wreszcie oddycham, staram się mówić prawdę-w delikatny sposób ale zawsze żeby była to prawda. Nie trzeba być chamskim i walić prosto z mostu, można nauczyć się stanowczej życzliwości. Kłamstwo rozwala mózg i życie, teraz to widzę ale nie mogę unieważnić swego dotychczasowego zycia, męża,rodziny, jednak tak jesteśmy stworzeni by żyć w prawdzie inaczej niszczymy siebie. Myślę że potrzebna jest metodą małych kroczków. Już zbawienne jest postanowienie mówienie prawdy w sercu a potem uczenia się mówienia innym bo to nowy etap życia, którego trzeba się uczyć od nowa,jak chodzenia. To trudne ale z pomocą Boga udaje się i jest niesamowicie krzepiące i oczyszczające. Polecam czytanie Ewangeli i książki transerfing,łatwiej będzie Ci zastosować w praktyce. Pozdr.

Obejrzyj proszę to Kasiu ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-9O3gxALU5_g.html

@@iwak9322 Dziekuję. Mówię teraz tylko prawdę a przynajmniej nie kłamię. Nie mam już siły kłamać. Ta prawda jest bolesna zwłaszcza dla Niego bo nie zasłużył na to co to spotkało. Nie wiem jak mu To wynagrodzić nie pakując się ponownie w sieć kłamstw. To trudne ale uwalniające. Świadków trochę znam. Ale nie wiedziałam że oni aż tak....Cieszę się że możesz być teraz Sobą. Pozdrawiam serdecznie.

Masz rację 😮

Jeżeli piszesz ludziom to piszesz również o sobie

Ciężki przypadek, a co na to druga połówka?

Nic nie zdzialasz. Zastosuj cisze bez wciagania sie w jej dyskusje, twarz bez wyrazu. Tj ta cisza o ktorej mowi autor w filmiku. Znasz pojecie "szara skala"? Poczytaj na ten temat. Pasuje w warunkach tzw awaryjnych. Jak pokazesz, ze cie to wkreca, wkurza, interesuje to dla tesciowej bedzie jak woda na mlyn. Powodzenia

A lubisz sluchac falszywych tonow? Ja osobiscie i absolutnie - nie.🙄 Jak se ktos chce spiewac a nie umie, to niech to robi wtedy gdy nikt nie slyszy😏

a nie może śpiewać dalej dla przyjemności, wiedząc że nie umie? na karaoke prawie nikt nie umie śpiewać

@@elisabethherde7550 kareoke z założenia to czas zabawy. Czemu ma nie spiewac jak chce? Czemu ? Bo falszuje? No to co? To nie Voice of Poland tylko zabawa, kareoke. Odpusc , to ponoc przyjaciel...

Wlaśnie, mialam do czynienia z taka sytuacja, probowalam wyjasnic pare zachowan rodzinnych, na przyszlosc (w delikatny sposob), niestety natrafilam na mur niecheci i nastapila "ciezka obraza", dano mi do zrozumienia ze naruszylam "swietosc" czyli rodzinne tematy tabu ...

@@margotfontana3886 dokładnie

To się często zdarza że osoby szczere postrzegane są jako złośliwe,zazdrosne,niewygodne. Być szczerym jest trudno,ale głównie dlatego że ludzie wolą pochlebców i przygłaskiwanie spraw niewygodnych. Szczery człowiek w otoczeniu jest na wagę złota.

Rowiesniczej przez o zamkniete ( nie mam niestety polskich znakow)😉

Strach nawet o tym myśleć 😂😂😂

Wtedy by zadzwonił budzik i mysialabys wstać z łózka:)

Byli z tym w Opolu. Podobało mi się 😊

Nareszcie ktoś to powiedział. Coraz więcej słychać jakieś "kłamię ciebie"... Skąd to się ludziom bierze?

Fakt, tez slyszalam cos takiego (?)

Amerykańska jest wersja z 2010 roku, oryginał jest francuski - z 1998 r., w mojej opinii o niebo lepszy - bardzo polecam :)

@@ek1670 wlasnie obejzalam francuska wersje i sie usmialam jak nigdy. wspanialy i zyciowy film.

wystarczy włączyć napisy w YT i dać automatyczne tłumaczenie na angielski. podobno całkiem nieźle się sprawdza. pozdrawiam

jaroslawgibas.com Dziękuję za reakcje. Czytam właśnie Pana drugą książkę. Treści są dla mnie absolutnie odkrywcze i dają mi wiele pozytywnych zmian myślenia i postaw. Mam wrażenie ze wystawiam wreszcie głowę z wiadra :)

Jak dlugo jestes w stanie wytrzymac takie "falszywe" spiewanie? Fajnie gdy wszyscy sie bawia a nie tylko ten co falszywie wyje jak Pluto🙂

@@elisabethherde7550 Można zareagować w trakcie, albo przyłączyć się ratując twarz koledze. Jest wiele możliwości. Z opisu sytuacji wynika, że do komentarza doszło po występie, więc najwyraźniej wszyscy dali radę wytrzymać. Autor interpretuje zachowanie innych osób jako fałszywie pochlebne, ponieważ jest to zgodne z jego osobistą percepcją, komentarz był niekonieczny i wprowadził nerwową atmosferę, autorowi wydaje się, że obnażył coś w innych, ale w sumie obnażone zostało jego ego. Patrząc z innej perspektywy można na przykład powiedzieć, że autor zazdrościł koledze uwagi i aplauzu, być może dlatego, że sam nie jest typem wesołka i bardziej ceni kompetencje, a to nie jest towarzysko tak mile widziane. Wyrażając otwarcie swoją opinię na temat występu kolegi udało mu się w cywilizowany sposób rozładować nieprzyjemne emocje (własne), ściągnąć na siebie uwagę i ustawić się moralnie ponad resztą, dzięki dopisanej teorii. Po pełnym satysfakcji tonie głosu można wnioskować, że dało mu to sadystyczną przyjemność. Dla mnie to oznacza brak szczerości co do pobudek lub brak samoświadomości w tym obszarze. Szczerość, autentyczność, prawda - ważne rzeczy. Ale nie znaczy to, że mówisz komuś "nie przyjdę na Twoje wesele, bo będzie disco polo, a Twoja narzeczona jest gruba i oczy mnie bolą kiedy na was patrzę" gratulując sobie, że oto jesteś na moralnych wyżynach.

A teraz droga Moniko ciesz się że to już za Tobą. Pomyśl, że jesteś super. A ten człowiek zawsze będzie żył w fałszu. Niech się tapla w swoim bagnie. Ty jesteś wolna!!!