Szkoła Rodzenia online CZ V - połóg 

Kochana, bardzo mi przykro, że miałaś takie doświadczenia. Niestety bardzo wiele kobiet ma podobne. Ja miałam przyjemność pracować ze wspaniałymi ludźmi- oddanymi pacjentowi. Ale niestety i z takimi o jakich mówisz. Wiesz ile razy po obchodzie wyłam w szpitalnym kiblu dla personelu? Miliony. Bo albo znęcanie się psychiczne nad pacjentem albo nade mną. Despotyzm. Autorytaryzm. Lekceważenie jego potrzeb. Z całego serca życzę Ci żebyś przy swoim porodzie spotkała położną z pasją. Są takie- uwierz mi.

Podzielam Twoje zdanie, niestety mam bardzo podobne doświadczenie do Ciebie 😢. Chodzę prywatnie do ginekologa, jestem z mniejszego miasta dlatego wybór takich ludzi jest mniejszy a do tego wizyta kosztuje 300zl a pan lekarz NIGDY nie zdarzył na czas. Czekanie na taka wizytę to standardowo 60 min plus, kiedyś doszło nawet do 1,45 min, lub 2 godz. Jeżeli chodzi o komunikacje to jak nie zadaje pytań jest minimalna do czego nie mogę sie ciagle przyzwyczaić. Żyłam w ogromnym mieście w UK a obecnie przechodzę przez szok kulturowy w PL. Wróciłam na własne życzenie i wiem ze nie powinnam porównywać ale słabo mi robi jak widze jak pacjenci są tutaj traktowani. Jestem zawsze bardzo miła, uprzejma i raczej bardziej profesjonalna niż ludzie ze służby zdrowia z którymi mam doczynienia. Czasami zachodzą sytuacje ze ręce opadają a to wszystko jest spowodowane brakiem umiejętności w komunikacji i podejście do tego ze ja, jako pacjent powinnam wszystko wiedzieć - przecież i nie zadawać żadnych pytań. Kiedyś lekarz domowy przewracał oczy do góry z wkurzenia ze chciałam sie czegoś ‚wiecej’ dowiedzieć. Jestem przy końcu ciąży tydzień 36 i sie dowiedziałam właśnie ze ‚zobaczymy sie po porodzie’ 😮 przecież teraz wizyty powinny sie odbywać conajmniej co dwa tygodnie. Podzieliłam sie tym w szkole rodzenia i dziewczyny były bardzo zdziwione. Ciąża idzie bardzo dobrze, ale tak sobie myśle czemu tak mi powiedziano. Będę się umawiać aby trafić do kogoś na kase chorych (oni maja obowiązek widywać pacjentkę w takiej ciąży częściej) także trzymajcie za mnie kciuki tak właśnie zrobię. Co do porodu mój prywatny ginekolog nie zapytał ani słowa, mimi tego ze pracuje również w szpitalu. Następny szok. Tutaj jednak wzięłam to w swoje ręce, zapłaciłam za prywatna położna a poród będzie w Szczecinie - na szczęście trafiłam na wspaniała kobietkę która będzie z nami przez cały czas 🥰 podczas porodu. Jej podejście jest wspaniałe i bardzo dobrze pasuje mi jej osobowość 🤲🏻 Jestem wdzięczna za nią i za takich ludzi tylko jest ich za mało! Pozdrowienie z Koszalina ☺️🤪

Taka polozna to skarb❤

:*

na zdrówko :*

Proszę :*** trzymajcie się :* pamiętaj o mobilizacji blizny po CC :)

Mam tak samo 😄

tulę :*

:*

nie wolno na brzuch naciskać! Wydrzec się na nich, spieprzaj dziadu!

To było 9 lat temu. Dużo się zmieniło. Na lepsze :*

Trzeba mieć otwartą głowę na różne okoliczności. To najważniejsze.

Bardzo proszę facebook.com/pg/yoamijoannamroz/posts/?ref=page_internal

Nie mogę znaleźć na stronce na fb tego artykułu 😐

Aniu ta mata to firmy 'skip hop', ogólnie opinie ma dobre, ale jest dość droga. Czy warta swojej ceny trudno mi ocenić. Z pewnością fajny gadżet ale za tą cenę nie wiem...

DObrze, dziękuję za sugestię :*

też pamiętam, że bół był straszny, w dodatku zasłabłam pod prysznicem....tylko wtedy był ze mną mąż i mi pomógł, a teraz...:(

Ja rodziłam tam sn i też mam kiepskie wspomnienia

@@martaorowska5512 u mnie to trauma do końca życia :( I oddział położniczy również tragedia....

Współczuję.. ja się cieszę, że był to już mój trzeci poród. Ale wspomnienia..

Słynny szpital Ujastek w Krakowie niestety tez tak postępuje, cc miałam 2 dni temu...

@@wi.hajster tule mocno... od mojego komentarza minęło prawie 5 miesięcy. Emocje troszkę się wyciszyly, ale brak zaufania do personelu medycznego pozostał. Ta cala pandemia sprawia, ze nie boje sie koronawirusa, tylko rozdzielenia z dzieckiem i tego, co mogłoby sie wydarzyć.

Mam nadzieję, że trafisz na miły i życzliwy personel. :*

Znalazłaś sposób? Mecze się z tym samym:/

Dieta, zdrowe jedzenie. Przedewszystkim duzo pic nie słodzonych napoji i dużo warzyw

Czemu :(?

Czemu :(??? Aż tak źle było :(

Paulina Bukowska bardzo mi przykro ze coś takiego Cię spotkało. W Szpitalu w którym ja pracuje dbamy o kontakt skóra do skory od razu po cesarskim Cięciu. W Innych Warszawskich szpitalach tez.

też niestety doświadczyłam tego samego, coprawda 7 lat temu, ale nie sądzę, żeby coś się teraz zmieniło...szpital w Łodzi

@@joannamroz9336 niestety, urodziłam w poniedziałek, jeden z warszawskich szpitali, dziecko dostałam do policzka już owinięte, już po ocenie, po tym jak wszyscy się nim pozachwycali i przystawili go na dosłownie na parę chwil, a potem go zabrano, i dostałam go po 2h na sali pooperacyjnej. To oczekiwanie to były najgorsze 2h mojego życia. I mam wrażenie że została mi w sercu wielka rana z tego powodu. Ale to tylko pokazuje że to się dzieje też w stolicy.

Skysnooky zgłoś to do Fundacji Rodzić po Ludzku

@@joannamroz9336 podpowiesz jak mogę to zrobić? Czy przez Facebooka? Historia mojego porodu jest niesłychanie smutna dla mnie a jednak chciałabym się nią podzielić aby inne kobiety mogły lepiej wybrać miejsce do rodzenia niż ja.

Aniu kurczę to już kolejna osoba mi zgłasza. Jestem tym bardzo przejęta bo próbowałam to WYŁĄCZYĆ. Wchodzę w opcje i klikam " reklama tylko na początku"- OK i zapisz i kurna nie wiem czemu tak jest. Może powinnam do każdego filmiku to zrobić ręcznie. :(

@@joannamroz9336 wydaje mi się że jak zaznaczyłaś opcje monetyzacji filmów to YT z defaultu będzie ustawiać Ci ich jak najwięcej i trzeba to przy każdym filmiku edytować lub przy dodawaniu takich dłuższych filmików sprawdzać częstotliwość. Ech no nie mam złych intencji... Szkoda by ludzie rezygnowali z oglądania wartościowych treści.

to jest ten żel- galaretka aloesowa. Biała tubka zielony napis.

Teraz widzę że to cesarką, a czy przy porodzie naturalnym też można stosować ?

Kamila będzie już niebawem :*

@@joannamroz9336jestem obecnie w 36 tygodniu więc mam nadzieję,że zdążę :) Bardzo dziękuję 😁

PS tego mleka świeżo z piersi to po tygodniu jakoś odwazylam się użyć nie od razu po operacji a dodam że wcześniej wszystko bardzo ładnie się goilo nie byla nawet za bardzo czerwona.

a jak sobie poradziłaś? Spirytus, wietrzenie, octenisept?

Wszystkie te rzeczy juz robiłam więc w sumie to nic nowego nie wprowadziłam tylko przeczekalam i po jakichś 2 tygodniach samo przeszło.

To albo koty albo maluch pisal😂

Oczywiście, że można. Ja wszystkie swoje dzieci rodziłam bez wkłucia. Jak się planuje rodzic bez znieczulenia to wenflon nie jest do niczego potrzebny.

@Marta Rajkowska Wkłucie w zgięcie łokcia przeszkadza w karmieniu piersią i przystawianiu dziecka. Dlatego preferowane są wkłucia na dłoni.

Zależy od szpitala. Mi założyli "na wszelki wypadek", mimo że w planie porodu miałam wyraźnie napisane, że nie chcę bez konieczności

Są dwie części o połogu, jedna po CC a druga po PSN

@@joannamroz9336 jak w łatwy sposób znaleźć następny filmik?

W 7 minucie filmu jest o tym mowa

Oczywiście, ze nie ;D wystarczy o to poprosić :D tak jak tutaj :) pozdrawiam

@@joannamroz9336 Podziwiam Panią za dojrzałość i wyczucie. Dziękuję za okazywanie innym kobietom troski przez Panią za pomocną nie tylko treści, ale także miłym słowem ❤️ Wiele z nas rodzących może nic miłego nie usłyszy w czasie porodu 😉

@@hannaszydo9300 to jest posługa drugiemu człowiekowi :*