Postanowiłem zmierzyć i porównać czas przejścia 3 km drogą pożarową za dnia oraz skradanie się spowrotem tak, aby mnie nie wytkryto. Zobacz, ile czasu to zajmuje. #tribepolska
Mój dziadek podczas wojny w zimę uciekal z transportu na przymusowe roboty do niemiec (ciężarówka wywrocila się na zakręcie). Szedl przez pola do domu okolo 30 km. Omijał drogi. Zajęło mu to 3 dni. To był mlody chlopak bez przygotowania, sprzetu, ogrzewania, wody i jedzenia. Poradzil sobie.
Ech pamiętam, jak raz na tripie w bułgarii pomyliłem szlaki. A właściwie z niego zszedłem. Było coraz gęściej i gęściej. Na mapie wyglądało jak las, a okazało się buszem złożonym z kniei z kolcami i torni. To był może kilometr, ale nie zapomnę tego do końca życia. Plecak i ciuchy też nie.
Siema. Bardzo ciekawy odcinek zrobiłeś. Lubię nocne spacery po leśnych ścieżkach. Jak wiemy, ciemność znacznie zmienia teren który znamy przemierzając go w dzień. Chodząc po ciemaku w terenie który znamy jest trudniej się zgubić. Wyprawa w obcy nam teren może być niezłym wyzwaniem. Pozdro Bracie!
Siema. Niezła akcja, fajne ćwiczenie. Chodzenie w lesie po ciemaku jest ciekawym doznaniem. Lubię spacery w leśnych ciemnościach. Ciemność zmienia znany nam teren bardzo mocno Oczywiście chodzę w swoim rejonie.
@@Chris_Ferrari_Survival Pisałem komentarz i mi gdzieś przepadł. Ponownie napisałem, ale myśli gdzieś mi się wymieszały. Wyszły dwa pokręcone komentarze. Dziwna sprawa. Co do dźwięków cywilizacyjnych słyszanych w lesie, to je słyszę, ale nie zastanawiam się nad nimi. Wolę śpiewu ptaków, szumu strumienia, wiatru w koronach drzew posłuchać.
Siema ziom,nie śpimy,działamy,działamy💪👍. Raz w nocy,napotkałem leśniczego który cechował drzewo po wycince,ja widziałem go od dłuższego czasu on mnie nie jego reakcja gdy mijałem jego w czasie pracy niezapomniane,prawie zabił się o własny samochód😂😂 Jak to ująłeś na początku filmu "osłuchać się z lasem"👏👏👏👊 Pozdro
Witaj bracie,miło znów Cię widzieć...Ja jak się nawpierdalam Zubra z Zabki to też mi się chce spać .nie wiem dlaczego 😂,pozdrawiam Cię serdecznie i wszystkich fajtłapów😊
Witam. Ekstra pomysł. W takich iglakach ciężko cicho przejść. A co do podmokłych terenów to fakt im trudniej tym ciekawiej. Jeśli chodzi o spacer w nocy a w moim wypadku powroty bez latarki hmm polecam. Zmysł słuchu się wyczula i wzrok się przyzwyczaja i coś tam widać w ciemnym lesie w delikatnych szarościach, oczywiscie wracam szlakiem ale i tak cisza leśna jest piekna. I mina mijających z latarkami nie do opisania 😆 Dopiero gdy zbliżam się do cywilizacji (dźwięki samochodów itp.) zaczyna wyobraźnia szaleć i jest niepokój. Pozdrawiam. 😉
Witam, widzisz Ty powiedziałeś tego czego nie wiedzą laicy odnośnie podchodzenia (skradania). Jak to mówią " pospiech jest wskazany do łapania much i pcheł". Nie łatwe wyzwanie.
Wcześniej oglądałem Lasoterapię i już wiem, że Twoje kolana Bracie nie są już tak dobre jak kiedyś do zapierdalania, jak na SERE i innych komandosowych wypadach 😉🤜🤛 Zdrowie przede wszystkim 💪Pozdro !
warto dodać oprócz dyscypliny światła, dźwięku, ognia - palenie fajek ,w lesie dym papierosowy da się wyczuć z dużej odległości. Ja na przykład nie palę i wyczuwam w chaszczach nie tylko dym fajek ale też osoby palące, które wcześniej były w danym miejscu jakiś czas temu, zapachy ubrań przechodzą dymem papierosowym i go długo utrzymują.
Przypadkowo obejrzałem sobie 600km marsz legii francuskiej przez dżunglę Gujany francuskiej. Porównanie wrażeń i trudności akcji jest wysoce komiczne 😅🤣🤣😅😂 Ale i tak oglądam kolegę komandosa zprzyjemnoscia i uśmiechem. I pozdrawiam szczerze i serdecznie 🤓👌🇵🇱
dzieki któremuś tam twojemu filmikowi zakupiłem lornetkę blackfire i skaner nasłuchowy co do lornetki myslałem że będzie lipa a się zaskoczyłem fajna poręczna do plecaka skaner nasłuchowy tesz spoko opcja jak na razie testuję .
Aaaaaa więc to Ciebie widziałem wtedy w lesie. Dzisus, idę sobie spokojnie z psem na spacer, nagle patrzę, a tam jakiś gość w krzakach się chowa. Myślę sobie, pewnie go pogoniło, ale nie... widzę jak czmycha od krzaka do krzaka.
hłe hłe .... wyobraziłem sobie właśnie, że komandosując do domu wlazłeś w pole widzenia kamery leśnej jakiegoś pasjonata... potem gościu sobie przegląda nagranie czy nagrał mu się wilk, dzik czy inny jeleń a tu widzi jakiś ninja czy inna kikimora z giwerą :)