kopalnia Bujaków: Najpierw jako samodzielna, następnie jako skonsolidowana kopalnia Bujaków. Potok to chyba Jasienica. Pola górnicze: Glashutte (1845), Gebhardt (1859). St. Albert (?), Keiferberg (1845) [pytanie co oznacza cyfra "4" na kamieniu?] , Bertuschka (Berthuska) (?) [pole nie eksploatowane]. Nadanie kopalni 3-14 maj 1844. 17 listopada 1856r. połączona z kopalniami Berthuska, Albertine, Glashutte. Powiększona o dodatkowe pola 16 marca 1867r. Eksploatacja w 1849r. później w latach 1871-73 gdy została zakupiona przez Karola Godulę. Kopalnię odziedziczyła Joanna Gryzik (później Schaffgotsch) W 1921r. została włączona do pola górniczego Koppitz które było eksploatowane przez kopalnię... (i tu jest zagmatwany temat, jak relacje rodzinne w "Modzie na sukces") : przez kopalnię "Skonsolidowaną Kopalnię Aleksander-Książątko-Brada" dzisiejsza kopalnia "Bolesław Śmiały"
Próg przy wejściu to resztki tamy izolacyjnej, dlatego też tyle cegieł jest poniżej. Ogólnie upadowe powinny być dwie. Ta wygląda na transportową, niedaleko powinna być mniejsza- schodowa. Wg mapy są tam w sumie trzy wyrobiska.
Witam. Tam jest takie ciekawe dla mnie miejsce, gdzie wystają szyny osadzone pionowo i są takie wnęki betonowe, schrony, może magazyny na materiały wybuchowe, nie wiem. Tylko po co taka mocna konstrukcja? Szyb, wyciągarka, nie mam pojęcia ale się tym zajmę. Miejsce jest klimatyczne i przyjazne, bez "złej aury". Czy jak to nazwać, geopatycznie przyjemne. Z pozdrowieniami:
Schodowa to Bujaków? Po drugiej stronie torów? Na mapie zaznaczona jest wąskotorówka prowadząca do jej wnętrza, coś czego pozbawiona jest ta z filmiku, upadowa Bujaków II. Co ciekawe na terenie tej drugiej kopalni faktycznie znajdują się trzy wyrobiska, upad i dwa szyby.
Jeszce raz witam. Jest ciekawa sztolnia w hałdzie, najprawdopodobniej odwadniająca w Łaziskach. Niestety zwęża się do "czołganej" po paruset metrach. Z przyjaciółmi zobaczymy jak to wygląda z drugiej strony...Z serdecznymi pozdrowieniami: Marcin Kasza Katowice z wariatami.
Ma kolega ze sobą jakiś czujnik tlenu? Wchodzenie w takie "dziuple" w pojedynkę troszku ryzykowne, a że są to wyrobiska pokopalniane to w lufcie może być różnie.
Witam, tych "słupków" tzn. kamieni granicznych obszarów górniczych jest mnóstwo. Jakość kamienia, sposób inkrustacji, cudowne pismo techniczne z XIX wieku robi wrażenie. Ktoś to obrobił, dostarczył w odpowiednie miejsce, osadził, i naniósł na mapy. Szacunek. Z serdecznymi pozdrowieniami: