Góra Św. Doroty Będzin Grodziec Historia i nie tylko 

Byłem tam wiele razy ale do źródełka nigdy nie dotarłem, myślałem że nie istnieje. A tu niespodzianka. Dzięki za fajny filmik 👍

Kto doprowadził do zalesienie Góry i Kościółka..Kiedyś był widoczny z daleka i święta Dorota maiła na nas oko..Teraz jest niedostępna zalesiona..Ekolodzy są przeciwni..dziwne pamiętam jak na niej nic nie rosło.Obszar Krajobrazowy zabrał nam piękne widok i widoki. Szacunek dla Proboszcza

dzięki

Ze zbocza góry był zasilany Browar żydowski, żrodlo było na dole góry od strony południwo wschodniej , obecnie tam jest garaż , rurociągim debowym woda grawitacyjnie zasilala Browar

O źródełku nie wiedziałem. Co ciekawe, czytałem gdzieś, że góra jest niższa niż była, bo za sprawą szkód górniczych osiadła.

W tym budyneczku na zboczu był kiedyś wyciąg narciarski tzw. "wyrwirączka" .

w latach 70-tych ,funkcjonował na G. św Doroty Wyciąg orczykowy trasy narciarskiej ,korzystałem z niego wielokrotnie. W pozostałościach zrujnowanego pomieszczenia znajdował się Kołowrót napędowy Wyciągu ,obsługiwany przez operatora , natomiast koło linowe było za montowane na samej górze przy Kościółku. Uchwyt zaczepowy do liny był wykonany z pręta zbrojeniowego ,wyglądał jak duży wytrych tylko z dodatkowym zębem mieszczącym się w przekroju liny. Trasa zjazdowa znajdowała się około 10 m od trasy Wyciągu .Była to bardzo fajna atrakcja zimowa w tamtych czasach. Może kiedyś reaktywują pomysł z przed ponad 50 lat.

Moj Dawny kolega opowiadał mi że są podziemne tunele , które ciągną się do zamku Będzińskiego , kedyś dawno temy na początku lat 50 tych zpadla się ziemia na zboczu góry i odsłonila wspomniany podziemny tunel

Dziękuję za materiał że mi go podlinkowales spróbuję w tym roku na urlopie odwiedzić to źródełko podobni już nic tam nie leci ale już skojarzyłem jak go znaleźć. Kiedyś były tu ogromne plantacje kukurydzy i na motorach sporo jeździli... Ehh minęło prawie 15 lat.

4:43 To była kaplica przydrożna przeniesiona podczas budowy gierkowki. Na początku lat 2000. ktoś *****y uciął żeliwny krzyż i przewrócił resztę. W tej niszy jeszcze 10 lat temu widoczne było malowidło przedstawiające Matkę Boska. Niestety, w niszy zbierała się woda i traz nie ma po tym śladu. Szkoda, ze przy okazji remontu kosciola nikt nie pomyślał o lepszej lokalizacji i remoncie tej kapliczki.

Dobra rzecz z tymi filmikami z tych miejsc. Bywam w tych miejscach na rowerze głównie, pstrykam fotki. Tak trzymać.

Fantastyczny...dziękuję...jak zwykle z pasją i ogromną wiedzą....czekam na nastepne...szczególnie na te o Będzinie i okolicach....pozdrawiam serdecznie

fajne

Piękny materiał. Niebawem tam się udam. Dzięki. Jak z Tobą się skontaktować?

Co to dziwnego konie w kościele w czasie wojny, teraz są sklepy, bary