Tabela prawdy... i niezrozumienia 

Dziękuję i pozdrawiam 🙂

Inflacja na najwyższym poziomie od czterech dekad. recesja jest obecnie „najbardziej prawdopodobnym skutkiem dla gospodarki”. Ludzie zastanawiają się, jak budować swoje portfele, aby walczyć z inflacją i utrzymać skuteczną długoterminową strategię. Szukałem inwestorów, którzy mogliby zarobić około $250 000 na tym borykającym się z trudnościami rynku. To kolejny powód, dla którego powinieneś oszczędzać i inwestować, aby chronić swoje dochody i zapewnić sobie sukces

Pewno. Zgadzam się z wyrażoną koncepcją. Jednak obecnym wyzwaniem jest identyfikacja mądrych inwestycji. Oczywistym jest, że znaczna część osób często marnuje swoje środki finansowe na nieprzemyślane projekty, co prowadzi do rozczarowania, a w konsekwencji zniechęca bliskich do angażowania się w projekty inwestycyjne. Zjawisko to nie tylko podważa interesy osobiste, ale także rzuca cień na szerszy krajobraz inwestycyjny.

Istnieje wiele IA, ale znalezienie zaufanej osoby, która Ci pomoże, wydaje się dużym problemem. Dlatego współpracuję z CELENA HOWARD i jak na razie było warto. Celena Howard nie waha się i w przeciwieństwie do większości doradców finansowych nie wykorzystuje ludzi, a raczej stara się im służyć najlepiej jak potrafi.

Handel kryptowalutami wydaje się opłacalny w obecnej formie. Nawet przy ciągłej ewolucji Bitcoina jasne jest, że społeczność kryptowalut pozostanie. Celena Howard, robisz dobrą robotę.

Nic dodać, nic ująć. Ile osób, tyle portfeli. Pozdrawiam!

Na zdrowie! pozdrawiam! :)

Dzień dobry Sebastian - miłego dnia! :)

Dzięki za komentarz. :) Co do chęci - z nimi problemu nie ma - gorzej z czasem. Ale nadal będę starał się nagrywać. :) Pozdrawiam serdecznie!

Nie podpuszczaj. :) pozdrawiam! :)

Hej Adam! No tak - trzeba wiele wiary, aby wierzyc w sowita emeryturę z ZUS. :) pozdrawiam! :)

Dzięki! Pozdrawiam! :)

Hej Kamil. Nie korzystam - ale może myfund?

Popatrz na Nasdaq 70 lat po krachu z 1929. 😉

Hej Piotrze - ważne, żebyś Ty się dobrze czul ze swoim portfelem - a nie ktoś inny. :) Pozdrawiam :)

Gdzie dają taki procent ?

@g2hb1ol2j Islandia.

To jest właśnie przykład, kiedy nie powinno się inwestować agresywnie. Zbierając na dom kupowałbym obligacje skarbowe.

Przerabiałem w zeszłym roku cos podobnego - kupując mieszkanie za gotówkę. Przygotowywałem się do tego 2-3 lata, sukcesywnie przesuwając kapitał z rynku do obligacji - nie traktowałem tego kapitału jako inwestycyjnego. Myślę, ze to nie jest tak, ze dziś ktoś wpada na pomysł budowy domu, a jutro wydaje na to gotówkę, być może cały kapitał. Osobiście kminilem czy brać kredyt - ale zrezygnowałem. Choć - gdyby mnie zastała jakaś mocna zwala na rynku, a ja nie miałbym całej gotówki zabezpieczonej na zakup, to pewnie bym się ratował kredytem, żeby nie wychodzić z rynku w złym momencie.

Podobnie to widzę. No chyba, ze ten zakup nieruchomosci to niewielki procent naszego portfela - ale mało kto ma taki komfort. :)

Hej Tomasz, każdemu wg potrzeb. Choć mnie dywidendy "nie grzeją" - rozumiem aspekt behawioralny dla niektórych inwestorów. Pozdrawiam! :)

@@system_trader Myślę, że dywidendy to dobry pomysł, gdy ma się już portfel zbudowany, jak ja. Korzystam obficie z kapitału i dywidendy są głównym moim źródłem dochodu. To fajnie sprzedawać mleko i ciągle mieć krowę w całości.😉 A co do dywidend - suma wypłaconych dywidend, to taki składnik wartości akcji, który nie poddaje się spadkom w trakcie bessy. Przykład: kupiłem w 2019 roku BHW po 53 zł. łącznie z tegoroczną, uzbierało mi się 25 zł netto w dywidendach. Wiem, że mimo, że BHW jest w tej chwili wyceniany na 100 zł, to w przypadku zapaści na rynku znowu zląduje na 30 czy 50 zł. Dla mnie on jednak (całościowo, jako inwestycja) będzie wart 50+25=75 zł. Takie podejście do tematu pozwala mi się lepiej czuć z portfelem. Zaznaczam, że nie dokonuję transakcji na portfelu innych niż zakupy - trzymam akcje na zawsze.

Spytaj się Iwucia, on ma wszystkie aktywa, i nieruchy i akcje, i złoto i obligacje-i to jest rewelacyjne podejście.Mało tego ten Marcin Iwuć, pokazuje co kwartał portfel gdzie inwestuje małymi kwotami, poniżej 1000zł.A jak ktoś chce tylko mieszkania, bo boi się giełdy jak STANOWSKI-który uważa że giełda to kasyno no to wynika ze stereotypowego myślenia i nie wiem czy da się z tym coś zrobić.

@@karolchuck6024 osoba z mojej rodziny to typowy Janusz i on właśnie sobie myśli: po co mi obligacje, gdy sobie kawalerek nakupię za to (jak Midel), tylko czy kawalerki mogą zastępować w portfelu obligacje - to moje główne pytanie do Jacka

Wg mnie, o ile mieszkanie nie jest przez nas wykorzystywane, a służy jako inwestycja - powinien być uwzględniony w portfelu. I pewnie w wielu przypadkach to właśnie nieruchomosci są najwieksza składową. Nie mam nic do nieruchomosci, ale osobiście wręcz nosze się z zamiarem redukcji nieruchomosci w Polsce i przeniesienie tego kapitału na rynek finansowy - tak mi lepiej. Ale każdy może mieć swoje preferencje. :) Pozdrawiam! :)

@@system_trader dzięki za odpowiedź: czy "ujdzie" modyfikowanie klasycznego portfela 60/40 przez zastąpienie części obligacyjnej kawalerkami w Polsce? Czy też jednak kawalerki to inna klasa aktywów i takie modyfikacje są niezgodne z kanonem ?

@@system_trader i drugie pytanie: Jacek, co byś zrobił z 35 mln gdybyś dostał je na konto któregoś dnia ? Chyba żadna z Twoich strategii nie zakłada tak dużych kwot wejścia...

od 10 lat pakuje wszystko w sp500 i czekam okrutnie na takie spadki....

Dziękuję Marcin za dobre słowo - doceniam. Pozdrawiam serdecznie! :)

Nie moja bajka, wiec go nie ma. Ale jak ktoś chce - go ahead! :)

@@system_trader Siedzę w branży finansowo-inwestycyjnej od około 20 lat (praca w topowych hedge-fund'ach itp). Z mojej perspektywy, BTC jest o krok od bycia zaakceptowanym przez mainstream branży. Czyli jesteśmy w miejscu gdzie zwroty nadal są bardzo wysokie (100%+ rocznie na zwykłej długiej pozycji), ale jednocześnie już wiemy, że to nie jakiś tam żart. Dlatego uważam, że Twoje zestawienia są dobre, ale pomijasz super ważny temat. BTC jest bezpośrednią konkurencją dla złota i pośrednio pewnie może powalczyć z rynkiem akcji. Inaczej mówiąc, prezentowane przez Ciebie dane historyczne w przyszłości mogą wyglądać inaczej właśnie z powodu BTC.

Poza złotem - IMO nawet należy. Sporo się dowiesz o rynku akcji i obligacji.

To musiałbyś się odciąć od świata, by nie mieć do czynienia z "niusami" i tym co ludzie piszą w sm.Bo sentyment byłby okropny przy takich spadkach i działyby się konkretne rzeczy.