Taco Hemingway - Toskania Outro 

Jechał cale życie. Odkąd skończył 18 lat miał w głowie wielkie plany. W siedmiu notatkach pokładowych Filip opisuje podróż jaka przebył na drodze swojej kariery. Zna wartość tego co zrobił, nie chce więcej. Nigdy nie chcial patosu i sztampowego oklasku. To dlatego żegna się z pewnym etapem w jego życiu tą płytą. Na Cafe Belga śpiewał "18 mnie wykończy chyba w 19 przerwa zanim... umrę syty (..)na Sycylii". W 19 była Pocztówka. W 20 dwa albumy. Filip skończył 30. Jest to dla niego moment odpoczynku i nabrania dystansu. Ma dość stresu, stąd kontrolka migajaca coraz bardziej z każdym krokiem w stronę sławy. Priorytety się zmieniły, chce się skupić na rodzinie I bliskich. Żegna się z przeszłym sobą I z nami, słuchaczami, bardzo zgrabnie. Wymienia swoje cele, chciał nauczyć męskość wartości jakie uważa za cenne. Chce aby mu się udało. Chciałbym żeby miał dobre życie takie na jakie zasłużył. Kończy się pewien etap w życiu artysty jakiego znamy.

spalił furę, musiał z buta wracać, dlatego album we wrześniu

Przeglądając komentarze pod piosenkami z Europy jest mi bardzo smutno, że nikt nie porusza tematu dzienników. Słuchając ich cały czas czułem niepewność i wręcz trząsłem się z mroku. Auto i podróż po Europie uważam za symbol ucieczki i niemożliwego oderwania się od ziemi. Próbujemy porzucić wszystko co mamy jednak zawsze do tego wracamy. Spalenie auta oznacza pogodzenie się z rzeczywistością oraz uwolnienie się od stresu i strachu spowodowanego codziennością życia. Dawno nie widziałem czegoś tak ambitnego i klimatycznego. Aż przypomina to liryczne arcydzieło "Trójkąt warszawski". Boli serce gdy nikt nie zwraca na to uwagi. Powodzenia i dziękuję Filip, ponieważ twoja twórczość wpłynęła na mój światopogląd i otworzyła oczy na wiele spraw

kiedy plyta wonsacz

Dzięki Taco za piękną podróż, kontrolka od pasa pasażera się świeciła bo tak naprawdę każdy słuchacz siedział obok ciebie :)

Czy tylko ja uwielbiam jak Filip opowiada o swojej przeszłości w takim spokojnym stylu?

"Ilu muzyków dziś jeździ taryfą Ile malarek dziś siedzi w call center Ile talentów w ten sposób zabito Przed wami dzisiaj się kłaniam w podzięce"

Nie zgodze się że Jarmark jest najgorszym albumem. Jest konkretny i bardzo przemyślany. A to że nie ma wesołych popierdułek pod drinka z palemką całe szczęście

Za minutę nowy Taco :D. Pozdrawiam cieplutko z rodzinką.

Według mnie najlepsza piosenka z "Europy".

Taco jako mechanik: Klient: "Panie, kontrolka mi się pali co mam zrobić?" Taco: "spal to gówno"

Dziękuję Ci drogi Filipie, napisałeś coś, co wykrzyczało na głos wiele grzechów tego świata. Było mi to potrzebne. Dobrze, że są jeszcze tacy ludzie jak ty. Wierzę, że zmienisz ludzkość. I ty też uwierz, napraw nas, bo jako młodzież jesteśmy zagubieni. Czuję nieodpartą potrzebę porozmawiania na temat naszego społeczeństa, oraz własnych problemów i mimo to że mówię do twoich teledysków, jestem Tobie wdzięczny, że w każdym nowym utworze mi odpowiadasz. Pozdrawiam wielkiego filozofa dwudziestego pierwszego wieku. Arek D

Chyba wszyscy możemy jednogłośnie stwierdzić, że Filip jest najlepszym pod względem merytoryki twórcą w Polsce.

Dobra, tak szczerze po tych 6 miechach Europa mi naprawdę siadła. Wcześniej powiedziałbym że Jarmark lepszy, teraz już nie jestem w stanie tego powiedzieć. Obie płytki są inne, ale w sumie równie dobre. Taco to kocur i póki co, czego nie wypuści to jest O G N I E M.

Taco, odpocznij ile potrzebujesz, nadrób zaległości, na które nie miałeś wcześniej czasu i wracaj do nas choćby za 2 lata. Będziemy czekać tego bądź pewien! Dziękujemy za te dwie wspaniałe płyty jak i pozostałe

Jestem prawdziwym fanem Taco, za muzykę dziękuję i zawsze chętnie usłyszę więcej ale Fifi człowiek jak każdy i zasługujemy odpoczynek. Nawet jakby na zawsze zniknął to pozostawił po sobie ślad i cieszę się że miał możliwość mówić i ja miałem możliwość słyszeć

"dziennik pokładowy" przyrównujący auto do statku kosmicznego skradł me serce

Będę z wami szczery, uważam że ta płyta jest średnia, wiele utwórów nie pasuje mi, czuć trochę że są wręcz na szybko, przykro mi. Ale Chryste, ten utwór jest po prostu wspaniały. Bardzo mi się podoba wszystko, beat, flow Filipa, tempo, no wszystko. Brakuje mi większej ilości takich piosenek. Brawo.

z jarmarkiem i europą jest tak że jarmark skupia sie bardziej na liryce, przekazie merytorycznym jarmark spotkal sie z duzą krytyką, wiele głosów mowiło że to najslabszy album filipa ale chodzi chyba o to ze jarmark z założenia nie miał być ładnie brzmiący; te 2 plyty to metafory podejscia do sytuacji światowej; jarmark odpowiada widzeniu wielu rzeczy, dostrzeganiu problemów spolecznych, pelny wypowiedzi politycznych, i przez to strona jarmarku jest raczej "brzydsza", pesymistyczna, troche takie starcze pierdolenie natomiast europa to podejscie nieco dzieciece, niedojrzałe; teksty nie orbitują wokół "powaznych" tematów, melodie są przyjemne, nowoczesne, wręcz kolorowe. europa moim zdaniem figuruje jako to podejscie wg którego nie ma co zawracac sobie glowy sytuacją swiatową i cieszyć się życiem. co wazniejsze, jarmark i europa się dobrze uzupelniają tymi różnicami i razem dają cos spojnego i tak naprawdę uniwersalnego, dla każdego i w zaleznosci od nastroju

„Minie sporo czasu nim znowu wyruszę” nadal wierzę że powróci

4:45 - życiowka Filip. Kłaniam się. Oby więcej takich.

taki okropny wieczór, a to jak miod na moje serce za to kocham❣️ milego wieczoru wszystkim czytajacym 🥰

Wonsacz Toskania outro

3:47 ten bit i to jak poleciałeś taco jak dla mnie nr 1 na płycie, powinieneś zrobić taką całą płytę.

Witam bardzo serdecznie po przesłuchaniu calutkiej Europy 👌🏻 Ogółem to mega nutki, bankowo sporo z nich będzie zapętlane Co do tego czy Jarmark czy Europa, to osobiście wolę chyba Europę, co nie zmienia faktu, że Polskie Tango na słuchawkach często leci i jest totalnym sztosem ❤️ Życzę dalszej kariery A wszystkim, którzy jutro rano do szkoły, żeby jednak nie czuli jutro zbytniego zmęczenia 😂

Zdecydowanie najlepszy kawałek z obu płyt jak dla mnie. Jest taki autentyczny, przyjemny, fajna muzyka, najbardziej przypomina mi mój ulubiony album - marmur. Liczę że będzie więcej płyt w takim stylu - z ułożoną historią, wstawkami lektora.

Ten kawałek był by idealnym zakończeniem kariery. Kończy wszystko

Tylko dla nas ten basen w Toskanii Wokół wrzosy, więc nie musisz się martwić o stanik Gdy miałem osiemnaście lat wstąpić chciałem do armii Dwa lata później chciałem leżeć już 6 stóp pod wami Ile tych wersów wpisanych w notatki Atak paniki w tych czasach nierzadki Tyle miesięcy, że znikałem pijany co dwa dni Chciałbym się zmienić nim odezwę się po raz ostatni Ale nie prędko, staram się redefiniować męskość Chcę nauczyć typów, że to super kiedy tęsknią Że nie muszą dusić kiedy uprawiają seks z nią Że gdy na agresję odpowiada się agresją To jakby gasić wodą, gdy pali się olej Zamykam oczy, no bo tęsknię za starym spokojem Gdy za dzieciaka radio puszczało Kai przeboje I choć wszyscy zaprzeczali, w domach słuchali Ich Troje Ich czwartej płyty kopi poszło tak z siedemset koła To cztery Małomiasteczkowe i dodana Soma Każdy ze szczytu kiedyś spadnie, Michała mi szkoda Lecz to wszystko przez to, że o hajsie nie uczą nas w szkołach To im nie na rękę, lepiej żebyś był potulnym konsumentem Żebyś nie był równym nigdy konkurentem Żebyś żył i zginął równym owczym pędem Mi się udało no bo miałem farta Na koncie kafel, a tłoczenie kosztowało 2k Dziś wielki raper, bo mu tata dał drugiego kafla A ile matek nie ma nawet co wsadzić do garnka Ilu muzyków dziś jeździ taryfą Ile malarek dziś siedzi w call center Ile talentów w ten sposób zabito Przed wami dzisiaj się kłaniam w podzięce Ludzie, którymi chciałem być Rzeczy, które chciałem mieć Miejsca, w które chciałem iść są już nieistotne Są już nieistotne, gdy słyszę twój oddech Dragi, które miałem wziąć Kłamstwa, które miałem rzec Auta, w które chciałem wsiąść są już nieistotne Są już nieistotne, gdy słyszę twój oddech Budzę się na innym kontynencie Bogu dzięki, że nie muszę marzyć o weekendzie I do końca życia będę fanom wdzięczny Ale nie wychodzę już do fanów po koncercie Paparazzi mi z ukrycia robią zdjęcie Ale nie rozglądam się za nimi, bo są wszędzie jak powietrze To bez sensu moja morda na Pudelku Chciałbym, żeby mi to wszytko było obojętne Piszą, że fejmem chciałem podbić sprzedaż A fejm jest kruchy mordo, pewniej już zarobisz w Vegas Lecz nie narzekam Jestem jak komentarz bota, spływa mi flota A ja nie wstaje sprzed komputera W '14 miałem w dupie sprzedaże Jedyny menago jakiego miałem to był football manager Na takich naiwnych czyha branża Jest to smutnym tematem Organizator zrobi milion, muzykowi da kafel Przyjeżdża raper z US, każdy jest gościnny Nie zrobisz hajsu tutaj, to zrobi go ktoś inny na twojej sztuce Jak ten hajs z tantiem słuchaj, musisz wyszarpać, A w unikach ZAiKS dość zwinny Koledzy, z którymi gotowałem crack w Los Santos Wtedy nie wiedziałem tego, że tez wpadną w bagno Odwiedziłem ich po latach, ciągle walą w wiadro I latają z gandzią, trochę czasem kradną Ma nowe mieszkanie bo komornik zajął tamto Dziadek miał mieszkanie, Bogu dzięki zmarł niedawno Pożycz Fifi na ślusarza, oddam w marcu, znasz mnie Już nie odda, dla tych wersów było zawsze warto Miał przez chwilę dobry income (ale znasz ten outcome) Obrabował go pod blokiem jakiś (gamoń z klamką) Szkoda chłopa bo był bystry (ale wpadł w to szambo) W Kalifornii robiłby miliony (w Palo Alto) Ale na Grochowie z ziomkiem tylko (walą alko) Pewnie by się chłopak wkurzył, że to (wsadzam w Outro) Gadam z emigracją, każdy stawia (sprawę jasno) Mówią, że kochają, ale wracać (tam nie warto)

Najlepsze z płyty. W końcu coś prócz Polskiego Tango wyśmienitego. Taki "Żyrandol" tej płyty dla mnie. Spokojny wolny klimat. Dobrze, że wróciłeś Filip, bo bałem się że "Jarmark" i "Pocztówka z Wawy" to smutne zwieńczenie twojej kariery. - Stary dobry fan od 2k15

Końcówka od 5:40 to jest mój absolutny suicide vibe, reverb na końcu absolutnie zwiększa to uczucie

Od początku siedzę w każdym liryku - pamiętam jak kolega pokazał mi Twój pierwszy kawałek w volvo (to ważne jakie auto). Tam była świetna akustyka i leciałeś w trójce - miłość z miejsca do Twej mądrej głowy 🌞. A jeszcze fakt że czuć od Ciebie dobrym czlowiekiem! Chylę czoła Panie Taco 🖖

Równo o 00:43 każdy, kto zaczął słuchać od momentu opublikowania, przesłucha cały album Więc dopiero wtedy oczekujmy uczciwej oceny albumu

3:47 bit o który nikt nie pytal ale kazdy potrzebowal

Lusterko wsteczne

Już za 2 godziny

Najpierw Jarmark rozwalił a teraz Europa wjeżdża. Oby była światowa

Świetna płyta,w ogóle szacun dla Filipa za aż dwie płyty w jednym roku 😌

1:38 zaczyna się nutka, ale i tak wszyscy wiemy, że chcemy posłuchać tego wstępu ;))

Panie Filipie, już czas.

"Gadam czasem z emigracją, Mówią, że kochają ale wracac tam- Nie warto..." Zloto 🧠🤯👍👍👍👍👍👍

kiedyś wyjdzie nowa płyta 🙏

Ale początek zajebisty

Imo najlepsza piosenka z Europy. Cudowne zmiany tępa i stylu, warstwą liryczna, po prostu WSZYSTKO Gratulacje Fifi!

Legenda głosi, że Taco kiedyś opublikuje album w dzień

Kocham cię za to kim jesteś i co robisz i będę czekał całe życie chodźmbym miał nawet zdechnąć będę czekał

Jest Pan głosem pokolenia. Dziękuję za ❤❤❤❤❤ ❤❤❤

Filip kiedys przesadzilem i mi odjebalo wyladowalem w psychiatryku na 3 tygodnie wyleczylem sie teraz z otwarta glowa wybralem swoja droge ktora od ponad roku nie daje nic do powodu by myslec ze wybralem zle widze i slysze lepiej niz kiedys teraz jestem po 3 piwach i podazam dalej cele dalej sa male ale czuje ze zanim osiagne wyrosna korzenie i stworza sie nowe mocniejsze by osiagnac w koncu spelnieje bo narazie ciesza mnie male kwoty i usmiechy ludzi w pracy ale wiem ze nawet to mi po czasie nie wystarczy i bede chcial wiecej i na tym nie zaprzestane. Kilka razy mi sie snilo ze wygralem w jakims konkursie spedzenie dzien z toba twoja tworczosc duzo mi pomogla w roznych sprawach nawet teksty ktore sam w domu spiewalem mi pomogly poprawic dykcje gdy zalozylem aparat chcialbym poleciec w muze ale niestety towarzystwo moje jest nijakie bo nie jest zadne od jakiegos czasu ale szanuje Cie i mam nadzieje ze bede na tyle mogl tak postrzegac swiat jak Ty by isc gladko po tej drodze ktora obralem.

Właśnie skończył się lipiec, musimy czekać na dziesięciolecie trójkąta

wonsacz

Najlepszy i najbardziej klimatyczny kawałek z płyty 🎧⚡

Filip, żegnaj. Twoje piosenki będą gościły w moim salonie do końca mego życia. W moim sercu już utkwiłeś na zawsze.

Odnoszę wrażenie ze te dzienniki to w większości cytaty oraz parafrazy z "Drogi" Jacka Kerouaca. To tylko początek wspaniałości (tych nie komentowanych) które sprawiają ze od +10 lat to JEDYNY artysta tworzący w j.polskim który Natychmiast do mnie trafił.. Treść naprawdę jest tak bardzo wielowymiarowa ze NIEMOŻNA stanowczo powiedzieć ze jeden album jest o tym a drugi o siamtym. Ponadto wiadomo, ze każdy jest troszkę inny i rożne aspekty do nas przemówią, Dla przykładu mnie porwał tym jak bezpardonowo ujawnia na światło dzienne te najgłębsze zakamarki swojej duszy tego co czyni "człowiekiem" nikt inny...... ... chce wierzyć w to ,ze ten "ogol" przemienia się w bestie tylko tak tymczasowo... a "On" trafia do każdego przez ten rdzeń ten sam strumień świadomości pod którego natchnieniem Jack Kerouac napisał "Drogę" "Wszyscy jedziemy na tym samym wozku... od strachu ratuje nas tylko...... Defekt Mozgu"

Taco ty mistrzu przekazu i dobrej muzyki... takich ludzi nam trzeba

wonsacz kiedy plyta

Legenda głosi że taco wrzuci płytę jak Tottenham wygra mistrzostwo Anglii

2024 dalej buja

Po około miesiącu słuchania obu tych płyt uważam że są bardzo udane. Jarmark bardzo przypadł mi do gustu od samego początku a do Europy musiałem się przekonać. Przekaz jaki obie płyty kierują do słuchaczy są dość głębokie.

Nie dość że Taco wypuscił nową płyte, zaczyna sie weekend to jeszcze do domu powitały mnie 2 płyty, ktoś miał lepsze rozpoczęcie weekendu? :)

Teraz gdy płyta nie wyszła w lipcu ten utwór nabiera nowego znaczenia

Jedyny właściwie kawałek z Europy który mi tak szczerze siadł

nie masz psychy wydać jutro płyty

LEGENDA GŁOSI ŻE TO AUTO KIEDYŚ SIĘ SPALI

wszystkiego najlepszego z okazji urodzin taco 29.07

Wonsacz

Piękna płyta. Metaforyczna podróż przedstawiająca karierę Filipa pozwala nam spojrzeć na nią z jego perspektywy. Nie zawsze miał łatwo ale dobrze wiedział czego chce. Niestety w swojej podróży wiele osób pozostawił w lusterku wstecznym. Teraz spala samochód z palącą się kontrolką. Zostawia za sobą twarz zmarszczoną przez stres. Filip idzie odpoczywać i zajać się tym co zaniedbał podczas swojej ogromnej kariery. Dzięki Taco za każdą chwilę spędzoną z twoimi piosenkami. Czekamy aż odeziwiez się po raz ostatni...

just leave filip in rest and give him his time! listen to his old songs, where he often says that he hates pressure and fans asking for new songs. you would be annoyed too, think about it! appreciate the things he already published! it's over 140 songs (!!!) in less than a decade (!!!) and they never get boring! his effort and talent is out of this world. or would you prefer a poorly done album? i don't think so. give him time, he will be back.

wonsaty płyte dawaj

Oba albumy w mojej opinii to sztosy. Nie wiem co się zmieniło od poprzednich płyt, ale teraz, dosłownie każdy utwór z Europy i Jarmarku mi się podoba, bez wyjątku. Naprawdę dobra robota panie Filipie, życzyć sukcesów chyba już nie wypada, więc życzę, aby życie sprawiało mniej bólu, a więcej szczęścia, tak samo jak dla wszystkich tu zebranych.

Ten bit .. ten album.. brak mi słów 👏🏻🔥🔥

właśnie skończyłem słuchać cały album, twierdzę że luzacki taco jest lepszy niz spiety

Toskania i outro wonsacza z europy. Chyba mój ulubiony album ❤

wonsacz taco hemingway

Nie no serio. Mistrzostwo, chylę czoła Panie Filipie.

Wonsacz kiedy płyta

wonsacz gdzie plyta

to "bez odbioru" daje do myślenia.

Wonsaczu potrzeba nowej płyty dla nas

ten początek piosenki jest tak zakurwiscie przepiekny, zakochałam sie

Wonsacz dawaj płytę

Po przesłuchaniu płyty fajnie mi się poskładał sens dzienników pokładowych, zawsze w tych płytach Taco jest jakaś historia lub coś poza samą muzyką, artysta...

Piękna dylogia Panie Hemingway, do usłyszenia niebawem

Ty bo już sierpień mordo

Jarmark bardziej w moim klimacie, może to kwestia wieku i wkurwienia na obecną sytuacje. Niemniej jednak szacun że tyle nam dajesz 🙏🙏🙏

4:47 zatkało mnie

to jest bardzo mocny kawałek, czuję, że będzie mnie trzymał w ryzach przez najbliższe tygodnie

Dzienniki pokładowe dają do myślenia że nie można żyć w ciągłym pospiechu, dzięki Fifi :)

wonsacz dej no płytę

Taco prosze wróć...Brakujemi ciebie

Filip przez caly Jarmark rapowal o panujacej sytuacji w Polsce, w Europie kontynuuje, wyciaga bagno rowniez z innych krajow, ale zaczyna ponownie wracac do mowienia o sobie. Same nagrania podczas podrozy wyjawiaja ze Filip powoli podumiera od tego nienawistnego kraju, łącznie ze sławą, która go w nim przytłacza. Mowi wprost ze wspaniale czuje sie z Igą, daleko od wszystkiego. Najlepszym wyjsciem jest ucieczka - jest też na nią skazany. Jednoczesnie chce uswiadomic rodakom jakie błędy są popelniane w dzisiejszym swiecie i jakimi ludzmi nie warto byc. Mimo wspomnien(tych dobrych i zlych) z wielu lat spedzonych w ojczyznie Taco rozpaczliwie musi wybrac zycie w odosobnieniu. Szczerze niech mu to służy! Mimo ze muzycznie ostatnie pare albumow to nie to samo.. Jestem wdzieczna za te szczere i prawdziwe teksty nieprzerwanie od 6 lat. Jestem tu ze wzgledu na nie. Jednak Outro wywolalo we mnie duza reflekcje i nostalgie wczesniejszej tworczosci. Po prostu mnie uderza. Filip, prosze zdrowiej!

Uwielbiam ten old skoolowy vibe

Szkoda, że tak dużo gównianych komentarzy nie poruszających tematów merytoryki i przekazu całej płyty. Szacun za to co robisz, płyta genialna a powoli już wątpiłem. Słucham tych tekstów czując wysoką inspirację.

dałem na playliste którą słucham tylko w lato lub fajne chwile, dojechany klimat do zachodu słońca

wonsacz ladna robote zrobil

Wciąż czekamy na nową płytę, ale odpoczywaj ile chcesz Fifi ❤️❤️

Trochę przykre, że zdecydowana większa cześć osób (często uważająca się za wielkich fanów Taco) prawdopodobnie kończy swoją przygodę z tą płytą na kawałku „Michael Essian birthday Party”, a z Jarmarkiem po „Polskie Tango”. Podejrzewam, że niestety przez to nie do końca rozumieją i nawet nie są w stanie zinterpretować tych tekstów na swój subiektywny sposób. To co Filip odwala na tych dwóch płytkach to jest po prostu majstersztyk pod względem liryki, przekazu, głębi, pomysłu, techniki i samej nawijki. Końcówka tego kawałka wręcz mnie wzruszyła. Nie jestem w stanie wspomnieć tu o każdym utworze z obu albumów bo każdy jest o czymś innym i jest na swój sposób bardzo ciekawy, więc żeby dogłębnie je przeanalizować musiałbym chyba napisać książkę ;) W każdym razie cała ta wizja obserwatora czy to Europy, czy to Polski i opisywanie miejsc, ludzkich zachowań, rutyn i nawyków jest zrealizowane w niesamowity sposób, a pomysł z dziennikiem podróżnika ryje mi banie do kory mózgowej. No i łańcuch... zaczynam robić to o czym wspomniałem, że nie jestem w stanie, więc po prostu dodam, że jestem pod wrażeniem. Absolutny top polskiej sceny i mój osobisty autorytet. Zazdroszczę takim artystą jak catch up okazji do nagrywek z tym Panem :) Może kiedyś haha No, ale cóż ludzie i tak pójdą słuchać nowej płyty łajciora o fajeczkach i melanżu... życie

Europa ma zajebisty klimat.. 🔥🥰

smacznej kawy życzę każdej osobie, która to czyta :)

Trochę spóźnione, ale wszystkiego najlepszego Filipie Tadeuszu! Żebyś znalazł spokój, na którym tak bardzo Ci zależy.

pozdrawiam wonsacz

[Intro] Dziennik pokładowy Europa, zapis siódmy: Moja droga dobiegła końca Minie troche czasu zanim znowu wyrusze Będac w wiecznej trasie zapomniałem o bliskich, o zdrowio, zapomniałem o sobie Spytaj ile osób zostawilem w lusterko wstecznym, miałem tylko jeden cel, pojechać szybciej, dojechać dalej, tak nie można żyć Pochyliłem sie nad niemigająca kontrolką, zobaczyłem na niej samego siebie, zobaczyłem, twarz wykręconą w stresie Kontrolka nie gaśnie nawet, gdy wyłączam silnik, ale mam pewien pomysłNasączam szmatkę benzyną, płomyk z zapałki całuje ją zapalczywieObserwuję jak auto płonie i po raz pierwszy od wielu lat czuję spokój [Zwrotka 1] Tylko dla nas ten basen w Toskanii Wokół wrzosy, więc nie musisz się martwić o stanik Gdy miałem osiemnaście lat wstąpić chciałem do armii Dwa lata później chciałem leżeć już 6 stóp pod wami Ile tych wersów wpisanych w notatki Atak paniki w tych czasach nierzadki Tyle miesięcy, że znikałem pijany co dwa dni Chciałbym się zmienić nim odezwę się po raz ostatni Ale nie prędko, staram się redefiniować męskośćChcę nauczyć typów, że to super kiedy tęsknią Że nie muszą dusić kiedy uprawiają seks z nią Że gdy na agresję odpowiada się agresjąTo jakby gasić wodą, gdy pali się olej Zamykam oczy, no bo tęsknię za starym spokojem Gdy za dzieciaka radio puszczało Kai przeboje I choć wszyscy zaprzeczali, w domach słuchali Ich TrojeIch czwartej płyty kopi poszło tak z siedemset koła To cztery Małomiasteczkowe i dodana Soma Każdy ze szczytu kiedyś spadnie, Michała mi szkoda Lecz to wszystko przez to, że o hajsie nie uczą nas w szkołach To im nie na rękę, lepiej żebyś był potulnym konsumentem Żebyś nie był równym nigdy konkurentem Żebyś żył i zginął równym owczym pędem Mi się udało no bo miałem farta Na koncie kafel, a tłoczenie kosztowało 2k Dziś wielki raper, bo mu tata dał drugiego kafla A ile matek nie ma nawet co wsadzić do garnka Ilu muzyków dziś jeździ taryfą Ile malarek dziś siedzi w call center Ile talentów w ten sposób zabito Przed wami dzisiaj się kłaniam w podzięce [Bridge] Ludzie, którymi chciałem byćRzeczy, które chciałem miećMiejsca, w które chciałem iść są już nieistotneSą już nieistotne, gdy słyszę twój oddechDragi, które miałem wziąćKłamstwa, które miałem rzecAuta, w które chciałem wsiąść są już nieistotneSą już nieistotne, gdy słyszę twój oddech [Zwrotka 2] Budzę się na innym kontynencie Bogu dzięki, że nie muszę marzyć o weekendzie I do końca życia będę fanom wdzięczny Ale nie wychodzę już do fanów po koncercie Paparazzi mi z ukrycia robią zdjęcieAle nie rozglądam się za nimi, bo są wszędzie jak powietrzeTo bez sensu moja morda na Pudelku Chciałbym, żeby mi to wszytko było obojętne Piszą, że fejmem chciałem podbić sprzedaż A fejm jest kruchy mordo, pewniej już zarobisz w Vegas Lecz nie narzekam Jestem jak komentarz bota, spływa mi flota A ja nie wstaje sprzed komputera W '14 miałem w dupie sprzedaże Jedyny menago jakiego miałem to był football manager Na takich naiwnych czyha branża Jest to smutnym tematem Organizator zrobi milion, muzykowi da kafel Przyjeżdża raper z US, każdy jest gościnny Nie zrobisz hajsu tutaj, to zrobi go ktoś inny na twojej sztuce Jak ten hajs z tantiem słuchaj, musisz wyszarpać, a w unikach ZAiKS dość zwinny [Zwrotka 3] Koledzy, z którymi gotowałem crack w Los Santos Wtedy nie wiedziałem tego, że tez wpadną w bagno Odwiedziłem ich po latach, ciągle walą w wiadro I latają z gandzią, trochę czasem kradną Ma nowe mieszkanie bo komornik zajął tamto Dziadek miał mieszkanie, Bogu dzięki zmarł niedawno Pożycz Fifi na ślusarza, oddam w marcu, znasz mnieJuż nie odda, dla tych wersów było zawsze warto Miał przez chwilę dobry income, ale znasz ten outcome Obrabował go pod blokiem jakiś gamoń z klamkąSzkoda chłopa bo był bystry, ale wpadł w to szamboW Kalifornii robiłby miliony w Palo AltoAle na Grochowie z ziomkiem tylko walą alkoPewnie by się chłopak wkurzył, że to wsadzam w Outro Gadam z emigracją, każdy stawia sprawę jasnoMówią, że kochają, ale wracać tam nie warto