Każdy region naszego kraju powinien mieć takiego pasjonata historii.Bardzo dobrze i profesjonalnie zrobiony film . Elokwencja i wiedza prowadzącego wręcz powala. Proszę przyjąć gratulacje i pozdrowienia. Kciuk leci w górę nie inaczej.
@@tadeksobkowiak342 Twoja opinia mnie nie interesuje. A pisać należy poprawnie, chyba, że się jest abnegatem językowym. Zresztą - widzę, że poprawiłeś, więc nie ma tematu.
@@antylemingable7128 : NO i skąd sie takie żaby biora? Zaby padly w Egipcie z deszczem...i nikly.A trolle skąd padają? Gdzie jest wylęgarnia takich "uprzykszających ludziom życie",calkiem zbędznych żab?
Dałoby radę więcej takich filmów ze spacerów po bezdrożach, lasach, starych miejscowościach? Mam na myśli takie zwykłe filmy, bez wielkich produkcji, nakładów finansowych i przygotowań. One naprawdę mają świetny klimat 👍
Witam!!Swietny reportaz filmowy mowiacy nam co dzialo sie natym terenie ktory do dzis skrywa wiele ciekawych tajemnic z okresu wojennego,duzy kawal historii z tych ziem.Po latach dowiadujemy sie prawdy o tych terenach!!Tak trzymac!!
Jeżdziłam tym pociągem przez kilka lat bo uczyłam się wSzczytnie pięć lat iwysiadałam Muszakach a pieszo szłam do mojego „Kochanego Janowa’’..Miło jest widzeć te przepiękne tereny.
Witam i pozdrawiam!!Super materiał filmowy i duża wiedza mówią nam regionie Mazurskim który ma swoje tajemnice,o czasach zawieruchy wojennej,bardzo ciekawe miejsca w okolicach tych dwóch stacji,dobra relacja ,dobre Video filmowe .Tak trzymać!!
Pracowałem na kolei jako maszynista, jeździłem tą trasą. Jeździło się pod Generała. Czasami było ciężko. Legenda głosiła, ze niedaleko toru został pochowany generał Samsonow. W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych po tej linii jeździły pociągi z tak zwaną przekroczoną skrajnią. Były to wagony osobowe wyprodukowane w NRD w ramach reparacji wojennych dla ZSRR, oraz cysterny prawdopodobnie z jakimiś chemikaliami. I może właśnie dlatego te wiadukty zostały celowo wyburzone, bo te pociągi nie mieściły się pod nimi (były za wysokie).
Witam!!Kawal historii mowiacy nam co dzialo sie na ziemiach Mazurskich,poczawszy od sredniowiecza po czasy wojenne daja duzo do myslenia..Bardzo interesujacy material filmowy..Tak trzymac!!Ziemie mazurskie byly w roznych rekach i stad historia sama sie napisala!!
Zajefajna widza, ia lidarowalem cala trase i przy okazji tego znalazlem mnostwo okopow dziwnych niektorych kopanych w formie krzyzyka. I inne ale mnostwo. Wszystko na terenach lesnych ale wczesniej byly tam pola. A lidarowalem bo moze zostaly jakies pozostalosci po wybuchu....
To są tereny byłego poligonu,tą linią kolejową szły eszelony pełne wojska uzbrojenia i amunicji, stąd na poszczególnych stacja można znaleźć pozostałości,amunicji itp.
Gratuluję!!! Z wielką przyjemnością obejrzałem ten odcinek oraz drugi - o Małdze. Doskonale utrzymujesz w swoich filmach nastrój tajemnicy i niedopowiedzenia (dodatkowy plus za ideale tło muzyczne), który jest bardzo charakterystyczny dla tych okolic. Każdy, kto był tam choć raz, dobrze o tym wie. Ulegając lirycznym uniesieniom można by napisać, że na tych odludziach przemawiają głównie targane wiatrem drzewa okolicznych borów, w których szumie można usłyszeć echo wielkich wydarzeń historycznych. Kolejnym głosem dziejów są porozrzucane tu i ówdzie cmentarze wojenne, kurhany i pojedyncze groby - pamiątki hekatomby z okresu pierwszej wojny światowej. Uzupełniając informacje z filmu, warto dokładniej zerknąć na ujęcia, które zaczynają się około minuty 15:00 i kończą na minucie 17:00. Widać tam poszerzoną ławę torowiska po wojennej mijance Bartoszki (Bartzdorf) - km 10,56. Powstała ona (a także druga podobna - w Jagarzewie/Jagersdorf - km 21,36) w trakcie drugiej wojny światowej, a mijały się na niej również planowe pociągi osobowe, np. według rozkładu jazdy 1942/1943. W lesie na wysokości mijanki, po stronie południowo - zachodniej, znajdują się pozostałości budynku. Okoliczności likwidacji mijanki jak dotąd nie wyjaśniłem, mogło stać się to wraz z przekuciem linii na tor szeroki na początku 1945 r. (rozstaw normalny przywrócono we wrześniu 1945 r.), albo we wczesnych latach powojennych. Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki! :-)
Bardzo dobre materiały, już odpalam "tajemnica samotnej wieży" bo bardzo mnie ciekawi, byłem tam jakiś czas temu i również kręciłem materiał dostępny na moim Kanale URBEX projekt, ale coś czuję że w komentarzu dam odnośnik do Twojego filmu .... odpalam, a za ten materiał oczywiście łapa w górę i powodzenia;)
Kuźwa ale ciekawe miejsca i historie.Zawsze myślałem że Warmia i Mazury ,to lasy, jeziora i cisza spokój .Tylko wilczy szaniec.A tu takie historie ,miejsca ,
Wracają wspomnienia z moich wypraw na mazury w okolice Napiwody i Muszak,tą linią kolejową przemieszczali się żołnierze armii Samsonowa,znajdowałem zamki od Mosinów,prawdopodobnie zakopali tam inne depozyty.
Jako zagorzały miłośnik militarnej historii Nidzicy i okolic chciałem pogratulować fantastycznego materiału. Po obejrzeniu tego odcinka czuje niedosyt :) liczę na odcinek poświęcony "Złotym Górom". Albo na cykl śladami działań I wojennych na terenie powiatu nidzickiego. Pozdrawiam nidzickiego Wołoszańskiego :) Łukasz W.
+neoteamm Dzięki za dobre słowo! :) Złote Góry są już prawie gotowe - historia grupy Werwolf Goldberg z wątkiem Ericha Kocha w tle. Co do I Wojny Światowej to mamy trochę rzeczy nagranych - ale premiera całego cyklu zaplanowana jest na wrzesień :) Wcześniej będzie jeszcze kilka innych rzeczy - ale niech zostaną niespodzianką :)
Podziękowania za film. 13:35 dziwna sprawa z tym "wiaduktem". Biorąc pod uwagę wysokość pociągu kształt zachowanych elementów budowli musiałby być inny. Dodatkowo jak stromy byłby podjazd i zjazd!
"Złote góry"-wyzwanie agroturystyczne!!! Wyciąg itp.Piękne tereny nie tylko dla grzybiarzy.Przy okazji aż się prosi o wznowienie pociągu z Nidzicy do Wielbarka
Super film. Świetne opracowanie. Trochę jakbym słuchał pana Wołoszańskiego. 😁 Ciemność też nie jest straszna o ile ktoś żyje w zgodzie z przyrodą i ma czyste sumienie. 😉
Wczoraj spotkało mnie miłe zaskoczenie jak zupełnie przypadkiem natknąłem się na ten film. Gratulacje. Mam inspirację na wyprawę wiosną lub latem, jak będę w okolicach Nidzicy. Film o Złotych Górach to bardzo dobry pomysł - planuję kilkudniowe objeżdżanie rowerem tych okolic w drugiej połowie maja (mam nadzieję, że film ukaże się do tego momentu). Liczę również na Małgę :) Pozdrawiam
muszaki moja rodzinna wies tzn grabowko jest moja rodzinna :) wychowałem sie w tych lasach od dziecka z dziadkiem chodzilismy z bryczka po asach dogladac szkółek
To jest rodzinne miasto (wtedy zielony przepływ) mojej matki, urodzonej jako dziecko, która urodziła się. 1923-1945 dord żył. Po wojnie uciekła stamtąd przed Rosjanami, którzy są tam eingmaschiert.
Czekam na następne odcinki. Świetne! Ale nie byłbym sobą gdybym się nie przyczepił :D Różnice w poziomie natężenia głosu :) Oglądanie tego wieczorem ze śpiącym dzieckiem za ścianą to jak łapanie ryby gołymi rękami :) Pozdrawiam. Kisiel :)
Fajny materiał chcialbym o zainteresowanie się okolicami wsi Piasutno jako dziecko widzialem tam sporo bunkrów no dom w ktorym nauczal Lanc (Łęg leśny)
Byłam tam , w Napiwodzie i na tej stacji PKP ok. 40 lat temu ( w czasie wakacji szkolnych) Jechaliśmy do lasu na obóz harcerski.... Dziękuję za film! Dowiedziałam się po tylu latach , jaka jest historia tej nazwy...
Pamiętam miejsce, w którym ten proch znajdowaliśmy. Ale to było między Napiwodą a Nidzicą. Chyba, że było takich miejsc kilka. Ja znałem to jedno. Pozdrawiam :)
+Jarosław Borawski ja też znam to miejsce po trasie Nidzica-Napiwoda, ale w źródłach piszą że Komando Goldberg wysadzało skład po trasie Napiwoda-Muszaki
Doprecyzuję, pociąg z którego wysypały się laski z prochem na trasie Nidzica - Napiwoda (dokładnie w miejscu w którym rozwidlają się tory na Olszyn i Szczytno.
My z kolegą znajdowaliśmy duże ilości prochu artyleryjskiego, możdzieżowego oraz elementów zapalników artyleryjskich w Napierkach i słyszałem od babci kolegi że tam wysadzono jakiś pociąg. W lesie gdzie biegną tory oraz wysadzono pociąg jest sporo okopów gdzie znajdowaliśmy sporo amunicji, łusek oraz elementów wyposażenia wojskowego
Ciekawa jest także historia tej linii kolejowej po ll wojnie. Czytałem kiedyš artykuł, w którym napisao, że do lat 80 -tych, linią tą transportowano paliwo nuklearne z ZSRR do elektrowni atomowych w NRD, a odpady z powrotem. Prawdopodobnie przewożone były także głowice rakiet. Podobno, na czas przejazdu takiego pociągu, wojskiem obstawione były wszystkie przejazdy kolejowe.
Nie wojskiem ale sokistami i milicją.Gdy ten pociąg kursował otwierano łącznicę w w Wielbarku.Przed pociągiem jako pilot jechała lokomotywa SM42 jako pilot
Autobusem lub samochodem. Z Nidzicy przez Napiwodę. Do miejsca związanego z historią PRL. Jakby mi ktoś wtedy powiedział, że będę to pisać na YouTubie ... Niesamowite jak zmienia się życie, czasy, postęp ...
Również tam jeździłem w pociągach na ST44...trasa Ostrołęka-Chojnice...na tej trasie jest wzniesienie o dość wysokim promilu i w łukach my nazywaliśmy to "Generał"...pamiętam był tam pomnik i strzeliste świerki...
@@rollfasttivi2954 też tam jechałem kilka razy gdy zaczynałem swoją robotę na Gagarinach,ten właśnie ,,Generał'' mi utkwił,nie było to tak jeszcze zarośnięte i krzyż był bardzo dobrze widoczny z lokomotywy
Przychodzi babcia do Zbowidu(związek bojowników o wolność i demokrację) i chciała się zapisać.A oni pytają:A co babcia robiła w czasie wojny?. Nosiłam partyzantom jedzenie do lasu. I co ci patryzanci mówili? Danke Schoen. Ależ babciu to przecież byli Niemcy.! Tak ,ale z NRD.
Wiadukt 13.16 został wysadzony przez wilkołaków na ruiny wpadł pociąg zaopatrzeniowy Armii Czerwonej jadący do Działdowa.Rosjanie bardzo szybko uruchomili tę linię wożąc zaopatrzenie przez Ostrołękę Wielbark.Od strony Warszawy mosty na kanale Żerańskim w Modlinie i Pomiechówku były wysadzone
To pięknie ,że dąży do prawdy . pamiętamy - wspaniała praca , ale czy zna Pan przykłady takiego działania , na północ od naszej granicy ( chętnie linka) . Czy to nam służy? Gratuluje .No i cała noc oglądania. Dziękuje