TAJEMNICE WARSZAWSKIEGO METRA 🎬 Piątek 

*Ołmajgat*

Mógłbyś popełnić serię w której oprowadzasz widzów po tej swojej Warszawie. Osobiście nie lubię tego miasta i mieszkańców. Zarozumialcy wielkomiejscy dla których to że ktoś jest ze wsi to wystarczający powód do żartów. Lublin to Ukraina, wszystko dalej na zachód od Poznania to Niemcy. Każdy kto przyjeżdża do Warszawy niezależnie czy słoik czy turysta, czy przyjeżdża odwiedzić dawno niewidzianą rodzinę z Rembertowa (Rembertów to nie Warszawa przecież!!! - takie rzeczy też słyszałem) traktowany jest jako intruz. Pełno nazw, dzielnic etc ale jak ktoś nie wie gdzie są Bielany albo Pole Mokotowskie to lepiej żeby szybko biegał bo skończy dyndając na sznurze zawieszonym na latarni zlinczowany przez tłum wściekłych tubylców - przynajmniej tak się czuję przyznając się do niewiedzy o tym mieście mieszkańcom, np pytając o drogę albo o bilet dobowy, tygodniowy czy coś bo 10 lat temu jak byłem to były ale paniusia w kiosku wydarła mordę nie kryjąc swojego oburzenia, że nigdy czegoś takiego nie było. Typowy taryfiarz w W-wie to oszust, zawsze jakoś cię okroi. Za to wjechać do tego miasta na obcych blachach... to jak prosić się o solidny wpierdol. Stołecznemu kierowcy od razu zapala się lampka. Bo na pewno nie potrafi jeździć. Na bank coś odpierdoli. Bo przecież nie zna miasta to na chuj się pcha. Ludziom się śpieszy a ten zjazdu/ulicy/nazwy ulicy/ miejsca szuka!!! No i jak on zmienia pasy?! Ale, Wy naprawdę jeździcie dynamiczniej, bardzo szybko, gaz-hamulec. Każde miasto ma swój charakter, i styl jazdy kierowców typowy dla danego regionu i miasta (oczywiście trafiają się cebulaki i normalni kierowcy, z tym że w Stolicy przeważają ci pierwsi). Czy się boję wjeżdżać do Warszawy? To zależy. Zawsze się bałem tego że jest okropnie zakorkowanym miastem, ale każdy przyjazd kończył się tym że na mokotowie, w centrum, pod stadionem etc od samego minięcia znaku Warszawa dojeżdżałem zwykle w nie dłużej niż 30 minut. Szybko. A obawiałem się zawsze stania w korkach po 2h. Pozytywne zaskoczenie. Ogólnie to sam jestem urodzonym Warszawiakiem a rodzice to też Warszawiacy. Ale nigdy się tak nie czuję, jestem z Lublina. Bo tutaj spędziłem większość życia. A Warszawy nie lubię. Ale serią o całej Warszawie w tej formie jak ten film nie pogardzę, wręcz zachęcam autorów. Pozdro.

@@szogunder Dzięki za ten opis. Doceniam to.

jak dobrze, że mieszkasz w mieście, w którym jest tak mało stacji! Teraz zrób też o stacjach kolejowych w Warszawie, to jednak znacznie ciekawsze i więcej patologii

Ja to bym chętnie obejrzał odc chciaz o tych najpopularniejszych dzielnicach

@@klikacz Bez sensu.. Wiem jakie są dzielnice, bo sam mieszkam w jednej z nich. Chciałbym poznać opinię Dakanna.. Stacje metra też możesz znaleźć w internecie XD

@@Padre_ masz racje jestem za

O tototo

Ja jestem za🙋‍♂️

@@wojciech8011 lubie sernik

dobreee :P

@Antagoniusz Masz rację.

O tym samym pomyslalam haha :)

W głowie "Ostatnia stacja Kabaty"

nie

@@PatrikoS18 Jak offensywnie XD. Szanuje 😂

No, na ten komentarz czekałem :D

I 6 szlugów byś palił I snuł smutki

litr wódki i pół wina koniec lipca, za chwilę już znów zima jak partyzant w tym smutnym jak pi$^a mieście kac gigant i pizza na tłustym cieście

A gdzie zapach szlugów i kalafiorów ?

Odwrotnie. Też się myle 😁

Chciałem napisać ten komentarz, ale stwierdziłem że ktoś pewnie już to zrobil. Lata 90 to dla mnie od centrum do imielina.

Dokładnie 😀

@@kabeelbandito8957 No nie do końca. Najstarszy odcinek metra w Warszawie jest pomiędzy Politechniką a Kabatami :-)

i na dodatek patrząc na granit uważa, że to beton XD

​@@stowarzyszeniezatrasie6185zajebisty granit co wygląda jak beton

to samo XD

A ja o 4

Młociny - "To taka typowa stacja z lat 90-tych" :D

@@danekszy ale Otworzona w 2008. Więc nie z lat 90

Czarek Kornik No shit, Sherlock!

Ale do rzeczy dla takiego kurwa Bielańczyka (chyba tak to się mówi) czyli mnie Kabaty to takie zadupie/inny wymiar nie wiem dlaczego... może...ummmmm dobra po huj to pisze. Miłego dnia

@@czarekkornik9589 Ty jesteś głupi czy głupi? Wygląda jak coś typowo z lat 90'tych! Nie ma znaczenia czy otworzyli ją w 1654, w 1995, w 2008 czy w 2437!!!

A granit to nie beton

Młociny były najwyraźniej bliżej dlatego od niej się zaczyna.

Kolejny głupi lub głupi. Wygląda jak coś typowo z lat 90'tych! Nie ma znaczenia czy otworzyli ją w 1654, w 1995, w 2008 czy w 2437!!!

Ile ty komentarzy piszesz

Aż Suba dam

Dokładnie granit Strzegom ;)

Dokładnie! I autobusy do mojego mieszkania! :D

Przy Imielinie to jest zajebisty kebab koło kościoła :D

@@Fesovika Jak dla mnie to ten kebab powinien mieć w nazwie "eksplozja smaku i eksplozja w toalecie". Za każdym pijanym razem...

@@Fesovika Fenicja? ;P

I urząd dzielnicy, ogółem centrum dzielnicy

I cyk obejrzane XD

i tak co tydzień

A nie od "Kabatów"? o.0

@@robdob5350 Nie, "od Kabat" jest poprawną formą

@@MineralneVody jesteś pewien? Brzmi jakoś nie po polsku...

@@robdob5350 Mieszkam na Kabatach od urodzenia

@@robdob5350 tak, jest pewny.

Otóż nie masz racji, bo jak się zgłębi temat to wychodzą niezłe kwiatki :) Oficjalnie przyjętą nazwą dla tej stacji w momencie rozpoczęcia budowy metra w latach 80. był Plac Komuny Paryskiej. W międzyczasie w 1990 przywrócono przedwojenną nazwę placu (placu, nie stacji!), potem wydrążono tunel, zbudowano stację, powieszono tabliczki "Plac Wilsona", otwarto stację w 2005 roku.... tylko że nikt nie raczył sprawdzić że w papierach nadal widnieje nazwa z lat 80 (!). Dopiero w 2013 roku Rada Warszawy łaskawie pochyliła się nad problemem i uchwałą zmieniła oficjalną nazwę na tę będącą w powszechnym użyciu.

I to jest dobre że w zadnym stopniu się stylistyka nie zmieniłą serial jest taki sam jak za czasów TSW

Eh nie ma to jak zajrzeć do Wikipedii bo tam KuRWa wSzYSTKo PISZĄ!

Czy wszyscy widzowie Dankana to tacy skończeni ibecyle?! Wygląda jak coś typowo z lat 90'tych! Nie ma znaczenia czy otworzyli ją w 1654, w 1995, w 2008 czy w 2437!!!

XD

Kto wie, może kiedyś metro będzie również gdzieś indziej, np. w Kurzętnikach.

Kolejny odcinek ukaże się sam za błędy i wykasuje ! Ale ciekawi mnie którą szkołę podstawową próbowałeś ukończyć ?

@@lechsuchecki1463 Już poprawione ;)

Tytuł powinien nazywać się "wymieniam od końca stacje metra i pierdolę 3 po 3 na ich temat" 0 ciekawych informacji, rżnięte z wikipedii

Jak byłem dzieckiem nazywałem ją kiblowiec

30 plus 8 w budowie i 5 projektowanych

I teraz też nie powstaną, nie łudźmy się.

Ja z kolei ogarniam wilanowską, ale na świętokrzyskiej ani razu nie wyszedłem tam gdzie chciałem

SKM to jednak cos innego. Tez fajne, ale na swoj sposob specyficzne, nie przyrownam go do metra. W Warszawie SKM tez sa i to mozna porownywac, ale tutaj odleglosci sa wieksze i stacje rzadziej, ale dla mieszkancow podwarszawskich tez na pewno bardzo sentymentalne. Chociazby Pruszkow. Przejazd z Gdanska do Sopotu czy Gdyni, to zupelnie co innego niz jechanie pod ziemia.