Witam czy można taką sfermentowaną kukurydzę przechowywać tak żeby nie spleśniała lub nie popsuła się w inny sposób chodzi mi o to żeby zrobić większą ilość i nie bawić się co chwilę w gotowanie
Hej. Jak najbardziej. Ja po prostu mrożę, troszkę traci na aromacie, ale nie zauważyłem żeby rybom to specjalnie przeszkadzało. Zwłaszcza jak potrzymasz ją w ciepły dzień w pudełku nad wodą, aromat szybko wraca. Z drugiej strony w pojemniku fermentacyjnym możesz przetrzymać 3-4 tygodnie, wyjmując po trochu.
Witam. Zazwyczaj 5-7 dni w zupełności wystarczy. Aczkolwiek można potrzymać dłużej, to rozwiązuje problem z przechowywaniem. Jeżeli natomiast chodzi o pojemnik to w zasadzie każdy jest odpowiedni. Nawet słoik. Jedynie trzeba upewnić się żeby nie dostały się do środka insekty. Zwłaszcza muszki. Wtedy wystarczy przykryć gazą lub ściereczką.
Można jak najbardziej mrozić, trochę wtedy traci "aromat" więc lepiej zamrozić taką lepiej ukiszoną. W tym roku nie miałem okazji testować, bo jakoś nie było mi po drodze na komercję latem. A na PZW sprawdza mi się średnio. Niemniej to dobra przynęta na ciepłą porę roku. PS ja generalnie mrożę wszystko, od zanęty, przez rozrobione pellety, po robaki :) zero waste ;)
Ja to robie inaczej. Wystarczy kupić sobie kwas rolniczy kiszonkowy np. z Agrifood i sprawa jest prosta. Kukurydza wymaga 1-2 kg kwasu kiszonkowego na 10 ton ziarna. Mega wydajność i bezpieczeństwo procesu kiszenia. Zero pleśni, zero zakażenia całości itd. Na Allegro można kwas kupić.