W Pyskowicach BYŁA Bipa, dwuczłonowa ze ściętym dachem, niestety teraz jest to złom... Niestety nie wystarczy ropować Ty42 by pozostałe zabytki przetrwały. Jak przyjechała była względnie kompletna i sprawna, teraz aż żal patrzeć...
Kolego Ja uratowałem kupę zabytkowych central telefonicznych i lata próbowałem uratować RCN Konstantynów Niestety unikatowe w skali światowej nadajniki poszły na żyletki Paręnaście lat temu miałem możliwość to rozszabrować czyli po prostu rozkraść i wątroba mnie boli ze tak nie zrobiłem bo choć trochę by się uratowało W Polsce nie ma żadnego szacunki dla zabijczyków albo zgnije albo się zawali albo złomiarze rozkradną
Super że są ludzie co chcą ratować historię, sam zbieram wartościowe i historyczne przedmioty. Jednak smutne jest to że z braku pieniędzy chociaż te parowozy nie mogą być pod parą i np jak między Wolsztynem - Lesznem - Poznaniem regularnie prowadzić kursów.
"Tyle terenu pod bloki deweloperskie! No panie! Co tam jakieś pociągi po co to komu, jeszcze trzeba piniondze wkładać!" A potem "czemu wszyscy stąd powyjeżdżali?"
Niestety o PKP to szkoda gadać. A co do naszych włodaży. Po wejściu do uni pierw zaczli robić tzw rewitalizację placy ,rynków. To znaczy wycieli wszystkie drzewa i wybetonowali. Potem przyszła pora na parki wodne aqaparki. Które sa tak średnio dochodowe, ale co tam. Teraz moda na centra przesiadkowe i temu podobne. Tylko najpierw zlikwigować linnie autobusowe i tramwajowe. A na ich miejsce wybudować ścieżki rowerowe. Ale wystarczyło by pomuc społecznikom którzy sami od siebie chcą zadbać o nasza historie i coś stworzyć. To się nie. Bo to się nie opłaca, nie ma gdzie wpakować swojej rodziny i przyjaciół królika.
Najwygodniej dla wszystkich, żeby złomiarze to wszystko rozkradli, przy patrzeniu na to przez palce władz PKP. W Polsce nikomu nie zależy na zabytkach techniki, a władze PKP są za nadania politycznego i każdy dyrektor uważa tylko na własną pensję i ile z z tej firmy można wyciągnąć zanim zmieni się władza i go wywalą.
Wszedłem tu rano i 2 razy już sprawdzałem jaki jest odzew, ale widzę bardzo mało konkretów. Ludzie dalej, tak jak te ubiegłe 20 parę lat , wolą swoje gadanie opisać, niż coś zrobić. Same przemowy nic dla wielu nie dają odpowiedniego impulsu. Tu nawet ludzi nie interesuje co się z jedną z ostatnich bramownic stanie ( tą na Bytomiu cudem uratowano), wolą tylko narzekać co inni nie zrobili. Jeden pisze, że za dużo jest SKANSENÓW - szkoda to nawet komentować... Wydaje mi się, że ,,zachód", tak ludzi zobojętnił, że za chwilę, za palę lat, gdy dorosną do rozumu, to znowu będzie - że mądrość przodków była prorocza, ale nie wierzyliśmy i znowu muszą na własnej skórze przekonać się, że lepiej przekazywać wiedzę od starych pokoleń i nie robić historii na NOWO.
Zawsze, mnie dziwi że w Czechach, szanują zabytki techniki i dbają o nie,a w Polsce jest całkowicie odwrotnie,trzeba wszystko zdewastować,lub jak najszybciej wyciąć na złom,o ile nie zrobią tego ,,złomiarze armatorzy,, nie dociera to do ludzi władzy.Zgadzam się z prowadzącym,trzeba być pozytywnie zakręconym aby dbać o historię naszej techniki.
byłem niedawno w Piotrkowie Trybunalskim gdzie też mają lokomotywownię, ale niestety wygląda na to, że budynek pójdzie na rozwałkę, bo cegły się rozpadają. tamten teren jest oczywiście w gestii PKP. a propos 3:15 to nawet w warszawskim muzeum kolejnictwa 'Stacja Muzeum' połowa lokomotyw jest mocno przeżarta rdzą, a co dopiero mówić o Pyskowicach
Bo tak właśnie wygląda Polska...Tak samo jest w Dzierżoniów miało być muzeum a teraz wszystko na sprzedaż...A tak marginesie uwaga na SOK lubią dać mandat...
Pamietam ze jak zlomiarze wykuwali metal z parowozowni w latach 2013 to przejezdzali autem nawet nie wysiadali zeby zobaczyc,a jak mlodziez idzie rano przez tory to czaja sie za krzakami i wyskakuja na tych co przechodza przez tory.
Ehh, szkoda słów. Po nastawnii zostały teraz tylko gruzy i metalowa rama. Akurat składa się że jestem uczniem klasy 8 w sp6 pyskowice i miałem przyjemność widzieć się z burmistrzem. Na lekcji przyszedl i Wiktor A. (Pewnie znasz jak jesteś w zwiazku) zadał pytanie: co ze skansenem. Burmistrz odpowiedział że nie teraz jest czas na zajmowanie sie kupą złomu. Byłem oburzony bo też jestem fanatykiem koleji (bardziej tej angielskiej, co nie znaczy że na polce nie znaduje sie model ty 42 24 z klocków ;D ), jakoś mają pieniądze na remontowanie drogi ktora jest gorszym stranie niż skansen. Zapytam sie mamy czy moge wplacic dychę mimo iż nie mam pieniędzy. Mam nadzieję że nazbieracie chociaż te 10 tys
Teoretycznie konserwator zabytków ma obowiązek dbania o powierzone mu do ochrony zabytki . Chłopu który nie widział że ma na swoim gruncie zabytkowa kapliczkę to umiał wysoką karę wymierzyć . W tym wypadku to widać że ślepoty dostał i głupa pali . Chyba problemem jest że jedna państwowa instytucja nie będzie przecież karać drugiej . Mam podobny problem z zabytkowym budynkiem PKP ruszałem już wszystkie instytucje i co i nic zmowa milczenia . Co dziwne nawet opozycyjni politycy do których w desperacji się zwracałem pozostali dziwnie głusi . Zaczynam pomału wyznawać teorię spiskową że komuś ważnemu zależy by się rudera rozsypała. Wtedy można wreszcie sprzedać ruinę albo ziemię za bezcen w dobrym miejscu dla swoich totumfackich ...
mądrze pan mówi, chętnie sypną bym kasiorką lecz to nie jeszcze te lata (jestem młody, wiadomo swoich pieniędzy nie mam). Jestem jak najbardziej za tym żeby wszystko wyglądało jak w innych skansenach jednak wiadomo, jeśli sie nie dogadacie, to kij wie co z tym wszystkim będzie... Jestem jak najbardziej za tym żeby wszystko się udało naprawić oraz odrestaurować. życzę powodzenia i szerokiej drogi, trzymam kciuki
U nas podkarpacie wyburzyli parowozownie z czasu 2 wojny ,bo bylo tam duzo zlomu i szyn .WSzystki metal zniknal a gruz od 2014 roku dalej tam lezy 🤐Wagony wczasowe na stacji na Dolnym Slasku w latach 90 tych to nie zlomiarze ukradli tylko pracownicy PKP.Najpierw kola ukradli,a potem podpalili wagony,bo konserwator zabytkow nie chcial zgodzic sie na zlomowanie.
W mojej niedalekiej okolicy znajdował się trakt z czasów przez zaborami. Mały fragment nie zbyt długi,, ale w w ładnym stanie. Co się z nim stało? Nikt się interesował i został wylany na niego asfalt. Zbiórkę wsparłem, bo nie chcę, żeby kolejny zabytek został zniszczony.
Niewiedzieć czemu znikł poprzedni komentarz ... Aż żal patrzeć . W ubiegłum roku pisałem do prezesa PKP Cargo gdyż sporo złomują taboru więc napisałem prośbę , apel by pozostawić coś np. SU46, EM10, ET40, ET41 itd. Niestety bez odzewu. Wracając do sprawy PKP i rzadzący również są winni zablokowania inwestycji w Porcie Koźle. 500 m toru łaczącego linię 137 i Port - o to cala kłótnia. No cóż mam nadzieje że się uda z tymi zabytkami tym bardziej że Bipa w tych zbiorach pochodzi z mego miasta Kędzierzyna-Koźla.
Parowozownia Pyskowice to wzorcowy przykład niedasizmu i braku dobrej woli , jednej strony mamy społeczników którzy wypruwają dosłownie żyły by coś uratować a z drugiej potężny betonowy moloch PKP SA który jedynie co robi to gnębi tych społeczników ,ta patowa sytuacja trwa już 25 lat oczywiście przy bierności lokalnych władz.
To jest skandal :( Była zabytkiem, nagle nie jest, w PL to niestety normalka, chore, co więcej dodać, ludzie próbują coś ratować i zderzają się z murem :(
Uwierz mi, że komuna bardziej ceniła historię niż te wszystkie "współczesne propolskie" rządy z jakimi mamy do czynienia. Za komuny jednak szedł rozkaz z góry, żeby zbudować muzeum kolejnictwa, zachować wybrane parowozy... no i tak zrobiono. Oczywiście jak zwykle w komunistycznym systemie wyszło jak wyszło. Ale od upadku komuny rozwalono całą kolej piaskową, zaorano masę linii kolejowych, pocięto w sposób bezmyślny wiele sprzętu (różnorodnego taboru, od wagonów po elektrowozy czy nawet ezety), zniszczono obiekty kolejowe, unikatowe elementy, które potrafiły przetrwać I WŚ, II WŚ, komunizm, a nawet lata 90-te... A przeorano bo złom i gruz były cenniejsze niż jakiekolwiek dziedzictwo. Nawet nie mam ochoty mówić o tym jak traktuje się Górny Śląsk, który akurat jest przemysłową perłą Polski. To z tego regionu pochodzi wiele najcenniejszych maszyn, obiektów... Osobiście życzę Polsce jednej rzeczy - żeby Ślązacy się obudzili, wkurwili i pokazali co o tym myślą. Ale obawiam się, że to marzenie ściętej głowy.
Niestety kolej olewa swoje stare budynki Niestety są one dość specyficzne i ciężko z adaptacją na inne funkcje. Niektóre wieże ciśnień są piękne i z chęcią bym taką zaadoptował na mieszkanie. Niestety PKP to komunistyczny beton wciąż
Piękny teren. Niestety nie mamy mentalności twórczej, wręcz przeciwnie. Panowie, uważajcie zanim zrobicie z któregoś z tych budynków zabytek. W przypadku remontu więcej to utrudnia niż pomaga. Niekoniecznie muszą być pieniądze z tego tytułu a utrudnienia niewspółmierne.
W moim mieście też jest/było mnóstwo miejsc zabytkowych (Brzeg, woj. opolskie), które albo zostały zburzone, albo się same zawaliły lub takie, które nadal istnieją ale popadają w ruinę. Część z nich po upadku komuny przeszła w prywatne ręce i niszczała sobie kilkanaście lat. Następnie część z tych zabytków została przejęta przez miasto i nadal niszczeje. W 1997 roku w czasie powodzi zawaliła się wieża zabytkowego dawnego kościoła franciszkańskiego - tutaj częściowo zadbano o pozostałą część kościoła, został przeprowadzony remont dachu. Zabytkowa garbarnia zrównana z ziemią, obecnie w rękach prywatnego inwestora. Zabytkowe wille dawnych niemieckich przedsiębiorców niszczeją. Dawne koszary z XIX wieku, część budynków zrujnowana - niestety po wojnie stacjonowały tu wojska radzieckie. A niedawno odkryłem lokomotywownię i zabytkową nastawnię, ze zdjęć na mapach google wygląda na dobry stan, ale musiał bym się tam osobiście wybrać i zobaczyć w jakim jest teraz stanie.
Prezesy spolek PKP chca zarabiac po kilkadziesiat tys na miesiac i dlatego zamiast ratowac to niszcza linie kolejowe .Cena zlomu jest dobra to szyny na zlom podklady zostawia i maja zarobek.
pkp zawsze miało gdzieś swoją historię i osoby które chcą za nich , ich historię ratować ale fakt faktem że wszystko powinno przynosić zyski albo chociażby móc się utrzymać a potencjalnie remont parowozów oraz całego terenu, wydzielenie ścieżek, płotów itp... dla kilku zapaleńców w skali kraju po prostu się nie opłaca, ja jestem w 100% za ratowaniem historii aby kolejne pokolenia mogły zobaczyć czym się podróżowało 200 lat temu (i pewnie wiele innych osób myśli tak samo) ale zepsuty system i nielogiczne myślenie społeczeństwa niestety łatwo i szybko nie znikną- ale mam nadzieję że te problemy znikną kiedy jeszcze jest co ratować
Kilku zapaleńców? Z całym szacunkiem, ale nie wiesz co mówisz. Jak w Wolsztynie, takim mało znanym miasteczku, są imprezy parowozowe, to nie sposób znaleźć miejsce w okolicznych hotelach. Przyjeżdżają nawet parowozy i miłośnicy z wielu krajów europejskich. Niemcy, Czesi, Węgrzy, Słowacy, a nawet dalej. I jakoś w Wolsztynie się dało. A z czego znana jest Jaworzyna Śląska? Ano ze skansenu. I pobierają za bilety, a walą tłumy ludzi. W weekendy jest nawet tłoczno. I tez mają parowóz i robią pociągi zabytkowe. Zaskoczę Cię ale ostatnio już któryś raz przyjeżdża do Polski Czeski Ekspress - pociąg czeskich miłośników z parowozem i zabytkowymi wagonami - tłumy go fotografowały i filmowały. Do Polski przyjeżdżają też miłośnicy z Niemiec ze swoimi parowozami i są fajne imprezy. W Rudach Raciborskich mają wąskotorówke z parowozem, to tłumy są takie że bilety trzeba na następne pociagi rezerwować, bo tak z ulicy ciężko bilet dostać. Mam dalej wymieniać? Bo jeszcze skansen w Chabówce został, że mają parowóz i też są imprezy. I jest w tych wszystkich miejscach dużo ludzi z dziećmi, albo nie miłośników kolei, tylko zwykłych ludzi, ciekawych kolejnych miejsc na turystycznej mapie Polski.
Obudzcie się ludzie bo to wszystko jest specjalnie. Głosujcie dalej na tych na których głosowaliście, to będziecie mieć w przyszłości jeszcze lepsze kwiatki. Te wszystkie zabytki razem wzięte (prawda, że piękne, bo piękne) to pikuś.
Tragedia :( Już bym kuźwa z nudów sam kupił farbę i zaczął malować przed rdzą. Burmistrz powinien organizować akcje chociażby zwykłego koszenia trawy w śród młodzieży to by miała jakąś w życiu satysfakcje zamiast dłubać słonecznik na ławeczkach i powinien już dawno szukać cieśli do uratowania dachu nastawni. Jak dach się rozwali to potem już równia pochyła ku wyburzeniu. Taka jest obecna świadomość kultury i doceniania techniki. Nie pozwólmy by to miejsce obróciło się z w kupkę gruzu jak nadajnik w Konstantynowie gdzie mogłoby i powinno powstać wspaniałe muzeum techniki radiowej. Ratujmy dachy! Chociaż pare zł na plandeki.
Nie ma co czekać i liczyć na budżety. Sami zakładajcie stowarzyszenie i sami organizujcie pozwolenia na budowę ścieżek - róbcie to zamiast gadać. Logiczne jest że nikt na to kasy nie wyłoży bo 1 metr chodnika robiony przez firmę to 300 zł a pasjonatom zajmie to 1-2 godz. czasu. Zapomnijcie o kasie. Sami to zróbcie i będzie szybciej.
Ludzie, Wy słuchacie co było na tym filmie? Stowarzyszenie istenieje od ponad 20 lat. Jak mamy załatwiać pozwolenie na ścieżki NA NIE SWOIM TERENIE? Przecież cała akcja toczy sie też o PRZEKAZANIE terenu na rzecz Stowarzyszenia.
@@qbaka6645 zatem małymi krokami. Najpierw zorganizujcie tam jakiś zlot, festyn - cokolwiek. Coś co zaktywizuje ten teren. Jeśli regionalna dyrekcja ma Was gdzieś, umówcie spotkanie z wojewódzką, albo generalną. Jednocześnie wizyta u wojewody - aby swoimi kanałami uruchomił kogo trzeba na kolei (oni się wszyscy znają). Dobry czas bo przed wyborami. Fanów kolejnictwa jest kilkaset tysięcy. Na poziomie lokalnym zapomnijcie o kasie. Kasa musi przynosić korzyści mieszkańcom zatem jest logiczne że 50 tyś szybciej wywalą na rondo niż na ruinę. Patrzcie na to jak handlowcy a nie miłośnicy zabytków. Zabytkami nikt się tu nie przejmie, konserwator jest za krótki i nie ma kasy. Ogarnijcie teren jakimiś zlotami a potem będzie argument że tam coś się dzieje i dalej o dalej…
Lokomotywownia Katowice jest wpisana do rejestrów zabytków już dwunasty rok niszczeje. Został spalony budynek dawny biurowiec. Tak się traktuje w Polsce zabytki.
Póki nie zrzeszą się wszyscy miłośnicy kolejnictwa nie tylko ci co ratują czy oglądają czy też po prostu kochają, puty mieć nas wszystkich będą w ...... Siłą sprawcza to my! Miłośnicy. Podpisuję się pod treścią narratora w filmie. Jestem z Wami!!! Stop znieczulicy urzędniczej! Stop sprzeniewierzaniu zabytków kolejnictwa! Stop głupocie władz!!!
Tam gdzie się zaczyna kolej, kończy się rozum. Miliardowe inwestycje żeby pociąg mógł jechać 120 km/h !? Za komuny jeździł tyle samo. Stacje z 150 metrowymi peronami, windami na każdym peronie na stacjach gdzie "psy dupami piją" i nie jedzie żaden pociąg osobowy. Zrujnowane obiekty których -w/g właściciela nie warto wynajmować lepiej niech niszczeją ! Itd... można by wymieniać długo.
Niech kościół wybuduje kaplicę i zorganizuje w niej muzeum diecezjalne - kasa od razu się znajdzie. W Bydzi w MZK stoi tramwaj Konstal 102 Na. Jeździł i stojąc na ogrodzonym terenie nie jeździ :-)
Trzeba prasę lokalną zainteresować albo jakieś rozgłośnie radiowe. Jak normalnie nie chcą rozmawiać to trzeba publicznie przez media masowe! Za rok są wybory samorządowe i władze miasta będą chcieć unikać teraz skandali!
Niestety typowo polskie podejście do zabytków techniki. Kiedyś brałem czynny udział we wpisie do rejestru leśnej kolejki wąskotorowej. Pan konserwator stwierdził że dla niego zabytek to parowóz i wagon pasażerski, natomiast tabor leśny to złom i odmówił objęciem ochrony wagonów do zwózki drewna .A taka nastawnia, jak będzie się sypać cegła to się zburzy i po kłopocie. Tak po kłopocie, bo takie zabytki to kłopot dla kolei. Takie jest podejście. Amen.
Bo całe pieniądze idą na remont torowisk w Polsce, ale nie po to żeby było nam wygodnie i szybko, tylko po to żeby mogły przejechać ciężkie czołgi Abramsay z USA..
u nas za kilka milionow wybudowali perony w polach i parkingi ,drogi ,bo mialo byc centrum przesiadkowe . Pociag zatrzymuje sie rano i potem w nocy ,a w okresie wakacyjnym to sa dwa pociagi .Kozysta z tego kilka osob a przewaznie 1 osoba .😆
jak tak boli to zabul z własnej kieszeni i uratuj, czemu my mamy w podatjach za to płacić? wiele można zarzucić pkp bo nic nie robią w temacie zabytków ale pare budynków minionej epoki trakcji parowej to nie zabytek tylko relikt minionej epoki i ile by sentymentów by do niej nie żywić to taka jest kolej rzeczy.
Najpierw mówisz, że ekonomia zła i beee bo dany obiekt musi przynosić zyski, a potem mówisz, że nie ma kasy na ten obiekt... No jak obiekt nie przynosi zysków to nie ma kasy na utrzymanie jaki i ratowanie zabytków...😂😂😂
Hehe, wkradł Ci się błąd w rozumowanie. Spróbuj obejrzeć może jeszcze raz ze zrozumieniem. 😂 Najpierw trzeba coś zrobić i zainwestować, żeby potem zbierac owoce - to raz. A dwa, że na zabytki i tak dokłada się z budżetu, bo np. muzea mają część kasy z biletów, a reszta z naszych podatków. A dokłada się bo trzeba historię dla potomnych zachować
Poproszę o nazwę gatunku drzewa na którym rosną pieniądze to będę pierwszy do kupienia sadzonek i ich zasadzenia a wszystko co drzewa wypuszczą przeznaczę na ratowanie zabytków które nie będą rentowne.
Drzewa nie znam. Ale ja na przykład trzymam pieniądze na koncie albo w portfelu 😁 Natomiast jak nie masz ochoty nas wspierac, to wystarczy tego nie robić. Nie trzeba się silić na złośliwości. Ps. Mądre miasta potrafią na przykład pozyskać fundusze unijne, tak jak Zabrze. Nie z drzewa, wiesz? I mnóstwo kasy poszło na... przeprowadzenie prac górniczych i udostępnienie starej kopalni dla zwiedzających. Starej, brudnej kopalni. I teraz działa i jest atrakcją turystyczną. I wyobraź sobie, że nie tylko miłośnicy górnictwa to zwiedzają. Po prostu ciekawi świata ludzie. Nie chce mi się pisać o skansenach kolejowych z parowozami, typu Wolsztyn czy Jaworzyna Śl. Kiedyś się z nich śmiali, a teraz z całej europy jeżdżą turyści oglądać, a jak są imprezy, to nie sposób wokól takiego Wolsztyna znaleźć wolny pokój w hotelu. Także mało wiesz, więc te złośliwości są nie tylko nie na miejscu, ale też nie trafione ;)
....dobrze ale kto to bedzie utrzymywal..?...a ten wagonik pietrowy jesli jest taki ciekawy ....to do przetransportowac do jakiegos wiekszego muzem kolejnictwa.......burzyc te rudery przy torach ...!
Towarzystwo zajmuje się odbudowywaniem kolejnego parowozu. A na NIE SWOIM TERENIE nie będzie kosić i nic wycinać. Jakbyś oglądał ze zrozumieniem, to byś wiedział, że batalia toczy sie też o przekazanie terenu Stowarzyszeniu ;)
@@qbaka6645 bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Niestety ten przypadek chyba dobitnie pokazuje jak spółka PKP nieefektywnie gospodaruje swoją infrastrukturą
o panie po co to ratować niech to stoi jak stoi natura kiedyś se z tym poradzi ile pieniędzy trzeba zainwestować tylko po to żeby stało bzdury pan gada trzeba inwestować w sadzenie drzew a te zrzutki to wy potrzebujecie przy torach alejki i kwiatki zastanów się pan może to trwać i niech rdzewieje
@@maciekp3646 Każdy rząd na ru...a ale Pis bije wszelkie rekordy a przy okazji ogranicza nam wolność. Kaczunowi marzy się życie jak za PRL, zabrać paszporty, zamknąć granice, cenzura, jedna telewizja, radio, jedna partia itd. Wiele już się im udało (np media tylko TVN im solą w oku). Gdyby osiągnęli pełny sukces ciekaw jestem czy elektoratowi PiS-iorów podobałoby się to, że o najnowszych oisiągnięciach techniki, jak cyfrowa TV, Internet czy smartfon mogliby tylko pomarzyć albo smartfon miałby wielkość walizki.
To do zburzenia się nadaje a nie jako zabytek, bo nie spełnia definicji zabytku. Także taki zbytek nie jest nikomu potrzebny po za osobami co interesują się kolejnictwem a utrzymanie kosztuje. Trzeba patrzyć szerzej a nie przez pryzmat siebie. Polska to kraj barbarzyński a politycy krajowy to praktycznie sami przestępcy. Lecz w przypadku takich zabytków, co można tam zrobić aby było dobrze bardzo niewiele a pociągnie to ogromne fundusze. Ci co siedzą na stołkach nie dlatego nie robią z tym nic, nie robią bo na tym nie mogą ukraść milionów dla siebie. Dlatego realizują inne swoje szkodliwe pomysły.
Nie gniewaj się, ale gdybyśmy myśleli jak Ty, to nie mieli byśmy czynnego parowozu, który wiecznie gra w filmach lub uświetnia imprezy. Można powiedzieć, że ten zabytek powoli zarabia na siebie. Ale najpierw bracia Jakubini na własny koszt go remontowali, pomogli tacy jak ja czy inni miłośnicy kolei. Gdyby inni entuzjaści historii myśleli jak Ty, to mielibyśmy na całą Polskę jedno muzeum w Warszawie ;) A koszty? Chyba nie zrozumiałeś pewnej idei. Otóż utrzymanie zabytków kosztuje. Każde najdrobniejsze muzeum, nawet lokalne typu "Muzeum historii Pierdziszewa Górnego" kosztuje. A jednak istnieje. Ale na tym polega zachowanie zabytków. Niestety. Coś za coś. Natomiast w tym skansenie tkwi potencjał. Każdy przejazd parowozu przyciąga mnóstwo chętnych, przychodzą ludzie z dziećmi, które się cieszą, jak widzą taką dymiącą maszynę. Sporą część kosztów można pokryć z imprez, jak już pisałem. Zatem nie jest to studnia bez dna. Ale najpierw trzeba włożyć, żeby potem wyjąć ;)
@@ToTemat Sory, ale oglądałeś w ogóle ten film? Mówię tam chyba z trzy razy, że cały teren miał być ładnie zagospodarowany. Nastawia odremontowana, pod nią ścieżka i ławeczki. Podświetlone ładnie. PKP i miasto obiecywały od lat, żeby pomogą teren zagospodarować. Ale 20 lat w chuja nas robią. Miała to być parowozownia w której może stacjonować i można naprawiać parowóz. Tu jest też problem - patrz szerzej na sprawę. Na tę chwilę nie mamy gdzie się podziać z tym czynną lokomotywą. A unikatowe wagony rdzewieją i są rozkradane. Wszystko miało być całością, a Ty widzisz tylko kupę gruzu. Połowa zabytków kiedyś była kupą gruzu, a teraz cieszy oczy.
@@qbaka6645 I kto za to zapłaci i kto będzie to utrzymywał, mówię o budynkach? W jakich celach ktoś ma ładować na to miliony lub ich setki dla kilu pasjonatów. Nawet jak zrobisz tam muzeum to przyjdzie tam czasami ktoś raz na jakiś czas. W centrum miasta nawet muzea nie są praktycznie wcale odwiedzanie przez nikogo.
@@ToTemat gościu, jesteś takim dzbanem, że powinieneś trafić na wystawę do muzeum huty szkła w Krośnie. Chociaż Twoją logiką to byś zaorał i taki obiekt.
Tak i powinniśmy każdą starą ruderę wyremontować a potem płacić pieniądze aby to utrzymać. Zejdź na ziemię, jedna taka lokomotywownia wystarczy na całą Europę i nie musi być w każdej gminie. Teren należy uporządkować i wykorzystywać tak aby przynosił dochód.
Hehe, jakbyśmy myśleli tak jak Ty, to nie byłoby w Polsce żadnego zabytku. BO NA KAŻDE MUZEUM TRZEBA DOKŁADAĆ. Ty zejdź na ziemię. Może zaoramy każdy pomnik czy zabytkowy kościół/budynek, bo zajmuje miejsce. Niech zabuduje to deweloper, to będzie kasa. Kasa, kasa, kasa. Po co zabytkowe auta ratować - wystarczy jedno, nie? A tak kase ludzie pakują w naprawy. Mogli by zainwestować - dochód będzie. Nie wiem po co w Polsce tyle zamków. Trzeba dokładać do tego. Jeden w Warszawie wystarczy, łehehehe. Proszę Cię...
@@qbaka6645 Bzdura. Jeśli jest jedno muzeum z bogatym zbiorem eksponatów to nie dość że się spokojnie utrzyma to będzie zarabiać. Jeśli w każdej gminie mamy 20 muzeów z tym samym to wtedy trzeba dokładać do każdego stale.
@@paweysiuk3494 tylko, że na filmiku widać dobrze ile tutaj jest eksponatów. W innych muzeach może zwyczajnie nie być na nie miejsca a to nie jest powód aby je złomować czy się inaczej pozbywać. A z biegiem lat tych eksponatów nadejdzie jeszcze trochę. Wszak czas ciągle płynie, technologia się zmienia. Jedno muzeum nie koniecznie wystarczy.
@@zesesman A ta "kasa z Uni" to manna z nieba, czy po prostu Twoje i moje podatki, które płacimy każdego dnia? Czy że ktoś kradnie to można głupio rozpordzielać to co nie zostało rozkradzione?
