Tak się ucz! #1: Blokada językowa? Mów do siebie (3 powody, dlaczego to pomaga) 

Bardzo mądra kobietą jesteś bardzo mądrze mówisz

Sposób mówienia z gestykulacją ma Pani rewelacyjny i przekonywujacy Dziękuję Bardzo, Super programy ma YOU TUBE DZIĘKUJEMY

Wielkie BRAWA Pani Emilko nikt do tej pory w taki sposób prosty,a zarazem zachęcajacy nie tłumaczył sposób rewelacyjny to moja opinia .

Wspaniała treść merytoryczna 1000 procent racji- Gratulacje pozdrawiam z szacunkiem. Proszę o kontynuwanie tej misji cierpliwość, kreatywność, wysoka etyka zawodowa, pasja zawsze prowadzi na szczyt pani Emilio- i już wkrótce jedziemy wspólnie do przodu na kursie- Ja już jestem gotów na pracę z Panią, na szkoleniu indywidualnym premium 3 języków a więc z nową elitą intelektualną tego kraju. JAK PANI MYŚLI? Pozdrawiam Jarek K.

Bardzo się cieszę i dziękuję za program RU-vid ktoś bardzo mądry wymyślił RU-vid

Ja od zawsze mówiłam do siebie i czytałam na głos, nawet jeżeli ktoś z bliskich mnie słyszał. Na początku patrzyli na mnie jak na kosmitkę, ale później załapali, że tak się uczę i lubię ten sposób. :) Gorzej było poza domem, bo dalej wstydziłam się rozmawiać z innymi i nie mogłam się przełamać. Ale... Do mówienia zostałam niejako zmuszona, bo przez ostatnie dwa lata byłam w związkach z obcokrajowcami i jakoś musieliśmy się porozumiewać. To dało mi bardzo dużo i teraz już swobodnie rozmawiam z każdym i nie udaję, że nie znam angielskiego, byle tylko uniknąć odpowiedzi/rozmowy (a zdarzało mi się...). :D Do niedawna tylko narzekałam jeszcze na swój akcent i myślałam, że brzmię naprawdę tragicznie, ale raz chłopak nagrał dłuższy kawałek naszej rozmowy (nie wiedziałam o tym) i wysłał mi do przesłuchania. Godzinę zbierałam się, żeby w ogóle otworzyć plik, ale jak już się przemogłam, to nieźle się zdziwiłam i na początku w ogóle nie wierzyłam, że to ja - "no co ty? ja tak mówię? to mój głos? i ja mam taki akcent?!", a później doszło nawet do "wow, ale świetnie brzmię!". ;) Teraz mam dużo lepsze zdanie o swoim akcencie i jestem pierwsza do mówienia po angielsku. :D

Dziękuję :-)

Pierwszy odcinek nowej serii "Tak się ucz!" (to roboczy tytuł - może razem wykoncypujemy coś fajnego, co?). Dlaczego powinieneś mówić do siebie w języku, którego się uczysz? Jak Ci to pomoże przełamać tzw. "blokadę językową"?

Rewelacyjnie przekonywujaca exta super sposób mówienia wspaniały Pani ma ,dziękuję

brawo Emilka,dobra robota

super,od dziś zaczne gadać do siebie :-) może zejdą ze mnie te blokady :-) dziękuję i pozdrawiam :-)

Lubie to! Przekonałaś mnie...zacznę mówić na głos ;) Przynajmniej spróbuje :D

zawsze warto tu wrucic! serdecznosci z wiochy w nl.

Nie mogę od Pani oderwać wzroku 😍😍

Ciekawe podejście .Slyszę pierwszy raz -mów na głos do siebie . Pozdrawiam serdecznie LucynaCzech

Nic Panie nie słodzę piszę prawdę jest Pani rewelacyjna w sposobie mówienia przekonywania nauki w języku poprostu tłumaczenie jest rewelacyjne w jaki sposób sie uczyc dokładnie mówienie z sensem,pozdrawiam.

ja aktualnie nie jestem w stanie nauczyć się czegoś nie mówiąc na głos xD a najbardziej lubię mówić do kogoś, choć może mnie nie słuchać ;)

Mogło, by być nieco krócej, a tak po za tym jest ok.

Witam cię Emilio dobrze by było zebys zrobila filmik krok po kroku jak uczyc sie jezyka ,moze jak ty sie nauczyłaś jezyka chodzi o wszystkie tajniki jak najszybciej sie sie nauczyc pozdrawiam

Witam, mam do Pani pytanie odnośnie mojej metody nauki języka angielskiego ( sam ją wymyśliłem:) Biorę polską książke i staram sie na głos tłumaczyć ją na angielski. Jak nie wiem jak coś przetłumaczyć to podpieram sie angielską wersją ksiązki. Dobra metoda pradwa?

Gra świateł, pogłos, naprawdę, to coś na co w ostatniej kolejności zwracałbym uwagę. Miałem nadzieję, że treść przekazu jest ważniejsza niż forma (w tym przypadku), ale no cóż, może ktoś uważa, że może Pani przekazywać nieprawdziwe informacje, byleby to było ładnie. Ja tam jestem zachwycony i uważam, że robi Pani kawał dobrej, wartościowej roboty. Pozdrawiam.

Uczę się go już od paru lat i nic... uczę się słówek ale mało ich znam i nie umiem mówić...

... tak, przekaz najważniejszy

linki do filmów nie działają, filmy zostały usunięte

a może tak by nagrała Pani jakiś filmik dla początkujących jak się uczyć jęz.Angielskiego ? Był bym bardzo wdzięczny ;)

Wstaw ekrany zniknie pogłos, a światło ... Więcej i odbite. Będzie git ;)

Tak wiem. Uczę się już 6 i 7 języka. :) Ale pytanie jest nak najbardziej ważne, bo można się uczyć szybko i bezwysiłkowo. Najważniejsze to wrócić do samych podstaw - emocji i melodii. Nie trzeba mieć żadnej wiedzy by je poczuć i polubić. Dodatkowanie umiejętność ich odwzorowywania w mowie jest kluczowa w ocenianiu biegłości, więc znając je szybciej poczujemy że coś umemy, nabierzemy entuzjazmu. Dzięki temu możemy też uniknąć takiej niepewnślości, niecierpliwości, bo od samego początku można coś dostrzec i wyciągnąć wnioski. Klasyczne uczenie się słówek to też dla mnie jakaś pomyłka. Praktycznie jedyną formą nauki słownictwa dla mnie jest szukanie w słowniku wyrazów których nie rozumiem podczas czytania, słuchania, bądź prób budowania zdań. Wówczas mózg ma silną motywację żeby się uczyć, bo tak jakby JUŻ TERAZ ta wiedza była potrzebna, a nie w nieokreślonej przyszłości. Poza tym jak tylko już mam podstawy staram sie używać słowników z definicjami - dzięki temu łatwo się przełączamy na inny język. Poza tym tłumaczenia są często bardzo niedokładne, pełne wyjątków. Mówienie do siebie jak najbardziej. To przecież jasne dla mnie, że jednym z pierwszych ćwiczeń w języku to umieć opowiedzieć o sobie, o swoich pasjach, zainteresowaniach, światopoglądzie. Wyobrażam sobie różne sytuacje które mogą mieć miejsce i w ten sposób buduję umiejętności w sferach, które prawdopodobnie mi się przydadzą. Gdy nabierze się pędu to idzie leciutko, ale na początku trzeba uważać, by nie odwracać swojej uwagi na słownictwo, które na pewno się nie przyda. Np. po co ci słowo „widelec”? W większości sytuacji ten widelec jest pod ręką i można pokazać, opisać, domyślić się. Natomiast potrzebujemy słów do opowiedzenia czegoś fajnego, żeby nawiązywać znajomości i rozmawiać. oj można by dłuuugo opowiadać. :)

ja sobie pisze

ja chcę z Panią lekcje. :)

Nie ma czegoś takiego jak blokada językowa... po prostu nie ma. Gdyby istniała, nie mówilibyśmy nic w naszym ojczystym języku. Blokada to wymysł ludzi, który mimo podjęcia prób się poddali. To słowo, które stworzyli ludzie by wytłumaczyć swoje nieudane podejścia. Sama w domu uczę się sama od zera od tamtego roku. Mówiłam po kilku miesiącach, wpierw używając małej ilości prostych słów, a potem coraz więcej. Mówić uwielbiam i zawsze gadałam do siebie, to samo mam w angielskim, szkoda tylko że nikt nie chce ze mną gadać. I znajdź swój motyw: po co to robisz? Ja dla własnego rozwoju ;)

Jadę na grędzice bo słysze głosy

10 minut dziennie mowienia wystarczy.

what