drbartek.pl/opis/dieta-srodziemnomorska/ - tu znajdą Państwo mój gotowy jadłospis śródziemnomorski w pakiecie z 9 kalorycznościami. W literaturze fachowej znajdziemy wiele prac naukowych, które dowodzą, że osoby praktykujące śródziemnomorski wzorzec żywienia cechują się mniejszą zachorowalnością na chorobę zwyrodnieniową stawów.
Te choroby niestety pojawiaja sie w kazdym wieku nawet wsrod dzieci . Osobiscie zostalam zdiagnozowana majc 24 lata . Wszystko co pan Dr. poleca to "Zlote Slowa " wlasnie to co stosuje przez wiele lat i mimo ze mam obecnie 69 lat nie jest ze mna zle 😉💪. Dodalabym rowniez aktywnosc fizyczna ! ( co dzien robie 25 min na stacjonarnym rowerza ,dlugie szybkie spacery jak i cwiczenia z tasma oporowa . Doctor Powiedzial ze dzieki temu jestem w dobrej formie i nie trzeba operowac kolan. Tabletek tez nie biore( one nie pomagaja ) jak jest juz zle goraca kompiel 👍no i jak bol jest juz nie do zniesienia zawsze jest zastrzyk kortyzonu .W moim wypadku wzielam tylko raz i bylam bez bolu przez 6 miesiecy . Obecnie daje sobie rade i bez zastrzyka Nalezy rowniez redukowac stres ktory ma negatywny wplyw na stany zapalne .💌
Panie doktorze, przeszedł Pan sam siebie. Nie widziałam nigdzie streszczeń omawiających krótko, zwięźle ale w pełni omawianych tematów żywieniowych. Dziękuję i pozdrawiam 😀
Doktorze Bartku gratuluję kolejnego dyplomu. Dziękuję pięknie za wiedzę, którą nam przekazuje. Z niecierpliwością oczekuję kolejnej dawki informacji dotyczącej naszego zdrowia.❤
Dziękuję Panie doktorze za mądrą wiedzę i pomocne wiadomosci milo sie Pana slucha . Dlaczego ini lekarze nam tego niepowiedza ??? Wszystkiego dobrego.Pozdrawiam serdecznie😊
Bardzo dziękuje. Jak to dobrze, że podaje Pan ilość i wagę składników. To jest bardzo ważne dla odpowiedniego stosowania i bezpiecznego dla człowieka. Bo przecież bez wiedzy o dawkowaniu ktoś mogłby przedawkować jakąś substancję Jeszcze raz serdecznie Pana pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego. Ela
Mnie przestały boleć stawy i zniknely obrzeki, gdy przestałam jeść wszystkie produkty mleczne włącznie z masłem. Dodam, że miałam reumatoidalne zapalenie stawów.
Tak. To samo powiedział mój terapeuta od medycyny chińskiej, który szkolił swe umjejętności w Chinach. Mleko i jego przetwory wywołują stany zapalne. A dlaczego? Bo mleko krowie jest dla cieląt, a nie człowieka. Maluchom słužy mleko matki i na tym powinno zakończyc sie jego spožywanie. Tylko my lubimy mleczko twarożki itd
To jest bardzo mądre! Mleko jest wydzieliną gruczołu mlekowego danego gatunku ssaków i służy do karmienia małych dzieci/osesków TYLKO tego gatunku - dla innych się NIE nadaje.
Cały nabiał,cukier i gluten.Od roku jestem na takiej diecie,parametry RZS w normie,gornej granicy,ale norma Zero dolegliwości bolowych.I brać oczywiście to o czym mówi pan doktor.
Bartek w tej super prezentacji skupil sie glownie na objawach chorych stawow i jak usmierzyc ich bóle. Ważne jest skupić się raczej na przyczynach degeneracji stawow i jak temu zapobiegać.
Zaskoczeniem dla akademików był fakt, że choć ludzie są klasyfikowani jako wszystkożercy, mają wysoką kwasowość żołądka typową dla padlinożerców. To rodzi ważne pytania odnośnie do naszej ewolucji, związków z pokarmem na przestrzeni dziejów i wpływu współczesnych zmian diety i medycyny na żołądki, mikrobiom i ostatecznie zdrowie.
Proszę sprawdzić tekst podawany przez AI, bo są tam błędy w stosunku do wypowiedzi i to w szczególności w nazywaniu związków chemicznych, co może spowodować problemy jeśli ktoś będzie opierał się jedynie na tekście pisanym.
A co z tzw ,,płukaniem,, jamy ustnej olejem rzepakowym ? Może porównanie do greckiej oliwy jest odpowiednim odnosnikiem ,bo cieply i suchy klimat wzgórz greckich daje zdrowotne własciwosci.?
11:00 Chciałem dodać cynamon do pana kota, ale pan kot mnie podrapał i uciekł gdzieś miaucząc. Chyba nie chce zdrowych stawów a zdrowe ryby ze stawu, to by sierściuch chciał.
@@MahatmaGanjas11 No tak tylko pokaz mi sklep który taki ma . Trzeba gdzieś szukać po sklepach zielarskich a starsze osoby nie ogarniają sklepów internetowych . Pójdą sobie do sklepiku i kupią jaki będzie albo mają już w domu.
@@arturlalik3444 My kupujemy na targu u znajomego sprzedawcy sprzedającego tylko przyprawy. Także można go spotkać w supermarketach i kupować tylko znanych firm, gdyż oni podają skąd pochodzi dana przyprawa i w tym przypadku to powinna być Sri Lanka lub Indie nie Chiny, czy zdawkowym info że spoza UE, bo wtedy wiadomo że z Chin :D. W sklepach ze zdrową żywnością, które zazwyczaj znajdują się w centrach handlowych też jest dostępny. Ważna też jest cena i za niska jest od razu podejrzana. Najlepiej kupować go w rulonach i wtedy od razu można go poznać, gdyż jest znacznie bardziej kruchy i łatwiejszy do połamania i zmielenia. Jeżeli ktoś jest amatorem cynamonu powinien nauczyć się go rozpoznawać, tym bardziej że różnice są spore. Nie jestem jego amatorem i sporadycznie go używam do naleśników i pierogów z jagodami podawanymi z śmietaną posypaną cukrem i cynamonem. Czasami niektórzy używają go do mieszanki przyprawowej curry, ale w moim curry go nie ma.
Algi, takie jak spirulina, chlorella, czy wodorosty wakame to bogate źródło kwasów omega-3, które są dostępne dla wegetarian. Są wyjątkowe, ponieważ jako jedyne wśród roślin zawierają nie tylko kwas ALA, ale też dwa inne bardzo cenne dla zdrowia kwasy omega-3: EPA i DHA.
Panie doktorze Bartku serdeczne dzięki za wszystkie cenne info. ❤❤❤. Bardzo chciałabym żeby opracował pan temat o skurczach zaczynających się od palców nóg aż do kolan a czasem i powyżej. Odżywiam się dobrze. Jadłam witaminy. Nie wiem jaka może być przyczyna. Piję 3 kawy dziennie, bo bardzo lubię. Proszę o pomoc.
Przyczyną może być picie kawy, która działa moczopędnie i wypłukuje magnez i stąd te skurcze mięśni od jego niedoborów. Polecam wodę Muszyniankę do picia, a przy dużych jego niedoborach preparat MAGLEK B6.
Nie wypłukuje i nie żadne wapno, gdyż takowe to używają na budowie. Tu chodzi o związki wapnia zawarte w mleku, których większą kondensację w jednostce masy mają sery żółte i białe tłuste od mleka i je warto jeść.
Nie potrzebne są żadne suplementy i wystarczy odpowiednio się odżywiać, gdyż organizm sam produkuje kolagen. Polecam wegetarianizm jako najbardziej racjonalny zgodny z ludzką anatomią i fizjologią stylem żywienia się i do tego etycznym, gdyż my nie jadamy zwierząt posiadających tak jak człowiek ośrodkowy układ nerwowy i tym samym odczuwającymi jak my cierpienie, ból, strach i przerażenie. Jestem nim od 36-ciu lat i dzięki czemu pomimo wieku uniknąłem raka, a moi koledzy i koleżanki mięsożercy już kwiatki z jego powodu wąchają od spodu. Wegetarianizm nie jest kwestią polityczną, ani gospodarczą, lecz fizjologiczną i anatomiczną człowieka który jest wielożernym wegetarianinem i choć może to nie powinien jeść mięsa, co najwyżej jedynie wtedy kiedy nic innego nie będzie do jedzenia w razie głodu. Człowiek nie jest mięsożercą nie ma ani odpowiedniego uzębienia gdyż te kły jakie ludzie posiadają to tak jak i je posiadające małpy służą do rozrywania grubych skórek owoców, a nie zwierzęcego mięsa. Do tego tak jak i roślinożercy możemy poruszać szczękami na boki by rozcierać roślinny błonnik. Także ważną cechą odróżniającą roślinożerców od mięsożerców jest rozpoczynający się rozkład węglowodanów przez amylazę zawartą w ślinie w jamie ustnej co nie zachodzi u mięsożerców, stąd podstawą wyżywienia człowieka powinny być węglowodany złożone, warzywa, owoce, orzechy i dopiero na drugim miejscu nabiał w postaci jajek i sera. Do tego nie możemy jeść tak jak mięsożercy padliny, ponieważ szybko zatrulibyśmy się śmiertelnie trupim jadem, mięsożercy mają o wiele silniejsze soki trawienne od roślinożernego człowieka. Jedząc mięso umrzecie na raka, u kobiet najczęściej piersi, u mężczyzn rak jelita grubego. Tylko wegetarianizm was ochroni przed dną moczanową, miażdżycą, chorobami układu krążenia, serca i wysokim ciśnieniem, cukrzycą, i także już wymienionym wcześniej przeze mnie rakiem jelita grubego i rakiem piersi spowodowanymi jedzeniem mięsa. Dodatkowo jedzenie czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny, baraniny, dziczyzny) podnosi poziom N-tlenku trimetyloaminy (TMAO), związku, który ma ogromny wpływ na odkładanie się płytki miażdżycowej w krwioobiegu, co prowadzi do wielu chorób serca. TMAO powstaje w jelitach podczas trawienia L-karnityny zawartej w czerwonym mięsie. Przyczyną większości chorób jest także obróbka termiczna żywności głównie mięsa w wyniku której powstają w mięsie przy smażeniu, pieczeniu, grillowaniu ale też długim gotowaniu na rosół rakotwórcze heterocykliczne aminy aromatyczne i to właśnie one nadają ten aromat i smak smażonym mięsom, tygrysy jedzą je na surowo i dlatego na raka nie chorują. Do kompletu jeszcze homocysteina, smacznego.
@@agamalinowa Dopóki dopóty żyjesz spokoju mieć nie będziesz, a i po zakończeniu żywota też z tym różnie bywa :D. Ale zdrowie możesz sobie zapewnić jeszcze za życia będąc wegetarianką, gdyż nas nie interesuje długie życie, tylko bez chorób i cierpienia, a szczególnie tych chronicznych wieloletnich doprowadzających do wyniszczenia organizmu jak dna moczanowa, otyłość, nadciśnienie, miażdżyca, choroby serca i układu krążenia, cukrzyca 2 i oczywiście rak.
Ludzie drodzy. Większość z Was ma borelię w sobie, która rozkłada kolagen. Wystarczy suplementować koladen z witaminą C dla lepszej przyswajalności, albo wybić borelię…co proste nie jest.
Zgadza się borrelia za leczona a nie wyleczona daje o sobie znać co jakiś czas. Właśnie między innymi atakuje stawy. Zderzam się z tym problemem od 13 lat. Teraz stawy..., zobaczymy co pozniej ..😊😮❤Pozdrawiam
@@mkk525 No masz rację.Ale j nie znam nazw łacińskich tylko polskie.Lekarze nawet gdy rozpoznają jakąś chorobę do mnie jako pacjenta podają ją po polsku Stąd moje może naiwne pytanie 😊
Cos na porost włosów by Pan wymyslił. To bybyło cos. Na sobie by wypróbował i niedowiarkom patrzcie i sie dziwcie. Smialiscie sie a tutaj widac jak na dłoni.
@@jolkaw8703 Sarsaparilla to roślina, która pochodzi z Indii i Meksyku.Posiada szereg dobroczynnych właściwości w tym dobrze wspiera walkę z reumatyzmem. Suplementowałem, więc mogę wystawić opinię. Jak ktos zmaga się z chorobami stawów, ta roślina daje dobre, pozytywne rezultaty. Można poczytać na temat tej rośliny.
@@furchyellow4543 własnie wyczytałm, ze nerki trza miec zdrowe przy stosowaniu tego naparu, ale chyba tu chodzi o to tez że działa na stawy przeciwbólowo
Czemu w kontekście omega 3 nie wspomina Pan o oleju zimno tłoczonego z lnu czy lnianki? Przecież ryby o których Pan wspomina są przełowione i ich jest zbyt mało, by jeszcze je promować jako główne źródło zdrowych tłuszczy.
Ponieważ organizm może przetworzyć kwas ALA do EPA z wydajnością 7%, zatem len jestvkiepwkim źródłem, a ryby dduzo bardziej skondensowanym i bezpośrednim.
Algi, takie jak spirulina, chlorella, czy wodorosty wakame to bogate źródło kwasów omega-3, które są dostępne dla wegetarian. Są wyjątkowe, ponieważ jako jedyne wśród roślin zawierają nie tylko kwas ALA, ale też dwa inne bardzo cenne dla zdrowia kwasy omega-3: EPA i DHA.
@@monikajaworska592 Dla nas wegetarian nie tylko rośliny są źródłem witamin i tak np. B 12 mamy dostępne w żółtkach jajek, które w ogóle zawierają cały komplet witamin potrzebnych człowiekowi do zdrowego życia, oprócz C, ale jej jest pełno w roślinach i owocach. Także już wspomniane tutaj przeze mnie glony.
@@monikajaworska592 Polecam wegetarianizm jako najbardziej zdrowy i etyczny sposób odżywiania się. Człowiek nie jest wyspecjalizowaną w jedzeniu wysokobłonnikowych roślin istotą jak krowa, a wielożernym roślinożercą i dlatego może oprócz owoców, warzyw, także jeść nasiona zbóż i różnych innych roślin, orzechy, grzyby, glony, owoce morza (jadam tylko te które nie mają rozwiniętego ośrodkowego układu nerwowego takie jak małże, ostrygi bez ryb, ośmiornic, które takowy posiadają), również jak najbardziej przetwory mleczne i jajka. Człowiek powinien się żywić tak jak jego pobratymcy goryle i szympansy czyli roślinami, owocami i tym co jeszcze one znajdą jak jajka i termity (nie wykluczam jedzenia owadów). Jestem wegetarianinem od 36-ciu lat i dzięki czemu pomimo wieku uniknąłem raka, a moi koledzy i koleżanki mięsożercy już kwiatki z jego powodu wąchają od spodu. Wegetarianizm nie jest kwestią polityczną, ani gospodarczą, lecz fizjologiczną i anatomiczną człowieka który jest wielożernym wegetarianinem i choć może to nie powinien jeść mięsa, co najwyżej jedynie wtedy kiedy nic innego nie będzie do jedzenia w razie głodu. Człowiek nie jest mięsożercą nie ma ani odpowiedniego uzębienia gdyż te kły jakie ludzie posiadają to tak jak i je posiadające małpy służą do rozrywania grubych skórek owoców, a nie zwierzęcego mięsa. Do tego tak jak i roślinożercy możemy poruszać szczękami na boki by rozcierać roślinny błonnik. Także ważną cechą odróżniającą roślinożerców od mięsożerców jest rozpoczynający się rozkład węglowodanów przez amylazę zawartą w ślinie w jamie ustnej co nie zachodzi u mięsożerców, stąd podstawą wyżywienia człowieka powinny być węglowodany złożone, warzywa, owoce, orzechy i dopiero na drugim miejscu nabiał w postaci jajek i sera. Do tego nie możemy jeść tak jak mięsożercy padliny, ponieważ szybko zatrulibyśmy się śmiertelnie trupim jadem, mięsożercy mają o wiele silniejsze soki trawienne od roślinożernego człowieka. Jedząc mięso umrzecie na raka, u kobiet najczęściej piersi, u mężczyzn rak jelita grubego. Tylko wegetarianizm was ochroni przed dną moczanową, miażdżycą, chorobami układu krążenia, serca i wysokim ciśnieniem, cukrzycą, i także już wymienionym wcześniej przeze mnie rakiem jelita grubego i rakiem piersi spowodowanymi jedzeniem mięsa. Dodatkowo jedzenie czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny, baraniny, dziczyzny) podnosi poziom N-tlenku trimetyloaminy (TMAO), związku, który ma ogromny wpływ na odkładanie się płytki miażdżycowej w krwioobiegu, co prowadzi do wielu chorób serca. TMAO powstaje w jelitach podczas trawienia L-karnityny zawartej w czerwonym mięsie. Przyczyną większości chorób jest także obróbka termiczna żywności głównie mięsa w wyniku której powstają w mięsie przy smażeniu, pieczeniu, grillowaniu ale też długim gotowaniu na rosół rakotwórcze heterocykliczne aminy aromatyczne i to właśnie one nadają ten aromat i smak smażonym mięsom, tygrysy jedzą je na surowo i dlatego na raka nie chorują. Do kompletu jeszcze homocysteina, smacznego.
Glukozamina, chondroityna, wapń, miedź, msm, kwas hialuronowy. Należało by też o nich wspomnieć. Natomiast co do herbaty to są badania które wskazują, że herbata blokuje przyswajanie wapnia, oraz, że osoby pijące herbatę częściej mają problemy ze stawami, niż osoby nie pijące herbaty. Więc jednym pomaga drugim nie.
Podobno jesteś doktorem wiec moze powiedz coś nam z własnej praktyki. Powołujesz się na jakieś opracowania, które mogą być taka samo bzdurne jak to, ze c😅ukier krzepi, a margaryna jest zdrowsza od masła. Masz doktorze jakieś własne doświadczenia z zakresu wiedzy, o której mówisz? Pozdrawiam.
Trochę zaufania do wiedzy dr Bartka by się przydało. Po co ten agresywny ton. Dr sam posiada rozległą wiedzę a te badania o których tak pogardliwie piszesz pochodzą ze żrodel dla lekarzy a nie laików.
Dr.Bartek jest dyplowanym mgr detetykiem z tyt.dr. naukowym nie jest lekarzem ,jest również wykładowcą akademickim, jeżeli ktoś nie na zaufania może porad szukać gdzie indziej.
Cóż z tego, nie od dzisiaj reklama jest podstawą handlu i każdy swoje chwali. Dziwi ciebie to? bo mnie wcale, a wcale. Tysiące lat temu też twórcy, wytwórcy i handlarze się reklamowali i tylko środki medialne nie były tak rozwinięte jak dzisiaj. Wcale reklam nie musisz oglądać, jeszcze do tego nie zmuszają, gdyż Europa to jednak nie Chiny, czy USA.
Nigdy nie miałem i nie mam problemów ze stawami, a to dzięki temu że jestem wegetarianinem i polecam wegetarianizm jako najbardziej racjonalny zgodny z ludzką anatomią i fizjologią stylem żywienia się i do tego etycznym, gdyż my nie jadamy zwierząt posiadających tak jak człowiek ośrodkowy układ nerwowy i tym samym odczuwającymi jak my cierpienie, ból, strach i przerażenie. Jestem nim od 36-ciu lat i dzięki czemu pomimo wieku uniknąłem raka, a moi koledzy i koleżanki mięsożercy już kwiatki z jego powodu wąchają od spodu. Wegetarianizm nie jest kwestią polityczną, ani gospodarczą, lecz fizjologiczną i anatomiczną człowieka który jest wielożernym wegetarianinem i choć może to nie powinien jeść mięsa, co najwyżej jedynie wtedy kiedy nic innego nie będzie do jedzenia w razie głodu. Człowiek nie jest mięsożercą nie ma ani odpowiedniego uzębienia gdyż te kły jakie ludzie posiadają to tak jak i je posiadające małpy służą do rozrywania grubych skórek owoców, a nie zwierzęcego mięsa. Do tego tak jak i roślinożercy możemy poruszać szczękami na boki by rozcierać roślinny błonnik. Także ważną cechą odróżniającą roślinożerców od mięsożerców jest rozpoczynający się rozkład węglowodanów przez amylazę zawartą w ślinie w jamie ustnej co nie zachodzi u mięsożerców, stąd podstawą wyżywienia człowieka powinny być węglowodany złożone, warzywa, owoce, orzechy i dopiero na drugim miejscu nabiał w postaci jajek i sera. Do tego nie możemy jeść tak jak mięsożercy padliny, ponieważ szybko zatrulibyśmy się śmiertelnie trupim jadem, mięsożercy mają o wiele silniejsze soki trawienne od roślinożernego człowieka. Jedząc mięso umrzecie na raka, u kobiet najczęściej piersi, u mężczyzn rak jelita grubego. Tylko wegetarianizm was ochroni przed dną moczanową, miażdżycą, chorobami układu krążenia, serca i wysokim ciśnieniem, cukrzycą, i także już wymienionym wcześniej przeze mnie rakiem jelita grubego i rakiem piersi spowodowanymi jedzeniem mięsa. Dodatkowo jedzenie czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny, baraniny, dziczyzny) podnosi poziom N-tlenku trimetyloaminy (TMAO), związku, który ma ogromny wpływ na odkładanie się płytki miażdżycowej w krwioobiegu, co prowadzi do wielu chorób serca. TMAO powstaje w jelitach podczas trawienia L-karnityny zawartej w czerwonym mięsie. Przyczyną większości chorób jest także obróbka termiczna żywności głównie mięsa w wyniku której powstają w mięsie przy smażeniu, pieczeniu, grillowaniu ale też długim gotowaniu na rosół rakotwórcze heterocykliczne aminy aromatyczne i to właśnie one nadają ten aromat i smak smażonym mięsom, tygrysy jedzą je na surowo i dlatego na raka nie chorują. Do kompletu jeszcze homocysteina, smacznego.
Ależ się człowieku rozpędził w tym wywodzie swoim ja mam bratanka co czubek jest właśnie wegetarianinem i zdechlok ledwo łazi ja mając 75 lat nie wiem co jest ból stawów nie miałem nigdy żadnej rwy kulszowej Ani zapalenie korzonków nie to żebym był mięsożercą ale co dziennie zjadam 100 g mięsa tylko gotowanego no i oczywiście różne zieleniny do tego cebulę buraczki teraz w lato to pokrzywę mniszek lekarski codziennie jeden serek wiejski granulowany Ameryka kwaśnego to nieraz i 3 l tygodniowo także ja nie byłbym takim restrykcyjnym i wmawiał komuś że wegetarianizm jest taki dobry lub na odwrót że trzeba tylko samo mięso jeść każdy organizm jest inny i każdy powinien dostosować do swoich możliwości
@@e.l.9397 Nie odczuwają gdyż nie mają czym nie posiadając ośrodkowego układu nerwowego tak jak zwierzęta i ludzie czyli mózgu i rdzenia kręgowego z nerwami i także nie posiadają zmysłów. Lektyny biorą udział w różnych interakcjach między komórkami np. w regulacji adhezji komórek, w obronie przed infekcjami u roślin i są stale wytwarzane przez nie. Dla zdrowego człowieka odpowiednio się odżywiającego, czyli po wegetariańsku nie stanowią żadnego zagrożenia, ponieważ nasze organizmy świetnie sobie z nimi radzą.
@@zdemolowanyrabin Widziałeś kiedyś trupa marchewki, gdyż ja nie :D. Wyrwaną marchewkę możesz z powrotem wkopać do ziemi i zacznie z powrotem rosnąć, a trupa zwierzęcia to co najwyżej możesz zakopać obok, by rozkładając się dostarczał nawozu marchewce do rośnięcia. Już bardziej thebillnej nazwy nie mogłeś sobie nadać dziecko. Ile ty masz latek dziubdziusiu :D.
Tak dla ścisłości co innego zmniejszenie bólu a co innego regeneracja stawów. I dalej czy leczyny ból czyli objawy czy przyczyny chorób stawów? Tu mamy pomieszanie z poplątaniem. Gdzie bor, krzem, wapń, magnez, siarka DMSO lub MSM, witaminy z grupy B, Colostrum zmniejszające cieknące jelita itd?
