💚Nowe odcinki w każdy czwartek o 20.00! 😍 Podobało Ci się? Włącz subskrypcję i powiadomienia, daj łapkę, zostaw komentarz! 💌 Jeżeli chcesz wesprzeć projekt Tank Hunter zrób to na Patronite: patronite.pl/tankhunter
Dobry program z "mojego podwórka"- mam na myśli część o Łabędziowie i Lisowie . Dodam od siebie, że ciekawym doświadczeniem była pomoc przy budowie stanowiska Pantery. PS A jeśli chodzi o "szopkę", to byłem w niej, gdyż na tym podwórku gościłem wielokrotnie, spędzając czas na wojennych opowieściach człowieka, który był świadkiem tamtejszych wydarzeń... Pozdrawiam @Tank Hunter, Konrada Maja i chłopaków z Salamandry!
U mnie w wiosce była taka akcja, ze dziadek JS miał na placu wieżyczkę od unikalnego pojazdu. Na koniec odcinka pewnego programu nakazał go zakopać z powrotem. Wiadomo ze kilka dni później wieża, lufa i kilka elementów pojechała do renowacji a właściciel utrzymuje, ze ja ukradziono. :)
20-30km od Morawicy znajduje się miejscowość Lścin (kilka km od Jędrzejowa). Na polu aż do lat 90 znajdował się czołg Pz.IV który jest obecnie w muzeum w Skarżysku, podobno niedługo ma się doczekać renowacji :) Przy okazji warto wspomnieć o Jędrzejowskiej legendzie - podobno w rzece Jasionka utknął jakiś czołg, warto byłoby zbadać ten temat, pozdrawiam serdecznie!
17:40 Pamiętam że przejeżdżałem przez ten mostek podczas "tripu po Polsce". Człowiek nawet nie ma świadomości ze przejeżdża po kawale historii.. Jak już wiemy po wojnie wszystko było wykorzystywane jak tylko da, no ale tego bym się nie spodziewał. Jak zawsze zostawiam kciuk i cieszę się, że znowu sie czegoś dowiedziałem, informacji, której nigdy bym się nie spodziewał. Aż szok! Pozdrawiam całą ekipę i nadal życzę większego rozgłosu o waszym kanale. I super "znajdziek" do rekonstrukcji!
Byłem w 16-stej pancernej tam właśnie walczyliśmy, przez moment dzięki wam przeniosłem się do 45 i widziałem tą bitwę w wyobraźni. Konrad super opowiada-POZDRAWIAM
Z ta myzka oglada sie coraz lepiej. Swietna robota i swietne materialy. Fajnie jest to opowiadanie o historiach danych pulkow i zwiazane z nimi ciekawostki o ktore ciezko tak naprawde. Oby tak dalej. Pozdrawiam
Elegancko. Bardzo fajny odcinek. Człowiek nie zdaje sobie sprawy, w jakich miejcach można natrafić na elementy pojazdów pancernych. Wchodząć tutaj po każdej premierze zawsze jestem pewien, że odcinek będzie pełen merytoryki i emocji. Brawo ekipo Tank Huntera, tak trzymać :).
Nadproża z gąsek Tiger II ... epickie :D Szkoda że właściciel się nie zgodził na ich pokazanie. Mój świętej pamięci znajomy kiedyś znalazł lufę od polskiego Boforsa kaliber 50 mm ... służyła jako podparcie stropu! A takich luf na świecie zachowało się około 10 sztuk.
Dziadek kiedyś opowiadał ze u nas na wiosce wysadzono jeden niemiecki czołg który stał do późnych lat 50 nim został "zdemontowany" przez okolicznych mieszkańców. Słyszałem również o nadprożach i rożnych elementach pieców itp zrobionych z częsci tego czołgu. Niestety dziadek już nie żyje, a byłem zbyt młody by zapamiętać szczegóły tej historii. Postaram sie dopytać ludzi czy czegoś nie pamiętają
Jestem z wami praktycznie od początku istnienia kanału. Czekałem, kiedy tylko się pojawicie w tych okolicach. A właściciel szopki pracuje razem ze mna :) dużo opowiadał o przebiegu tej bitwy właśnie. Niestety tygrys spalil jego stodołe, w ramach zemsty wykorzystano jego czesci do odbudowy :)
Na każdej wiosce są różne tematyczne legendy u mnie na ten przykład w lesie podobno leży rozbity samolot z ll wojny A podczas budowy autostrady A1 budowniczy natrafili na czołg zalegający głęboko w bagnie ale go nie ruszali teraz jest tam wiadukt więc po ptokach
Fajny odcinek, serdeczne brawa dla chłopaków ze Stowarzyszenia za pracę. Widziałem w tym roku na str Nadleśnictwa Daleszyce to odbudowane stanowisko. 👍😉 Świetne opowiadanie, duża wiedza Konrada o tym terenie. Pozdrawiamy
Historia,którą warto ocalić od zapomnienia,oddając cześć uczestnikom walki i zmieniając spojrzenie nowych pokoleń pasjonatów...i przede wszystkim laików.Gratuluje,podziwiam i dziękuję!
Złoto, to jest element którego mi czasem brakuje w materiałach, tak doskonale przedstawiona historia, świetnie opowiedziane, nie potrzebne są wstawki poglądowe jak to mogło wyglądać, przedstawienie szczegółów pozwala tam przy nie wielkim użyciu wyobraźni niemal być i to widzieć na własne oczy, świetny materiał, pozdrawiam serdecznie i udanych łowów.
Kierowniku, Twój komentarz to też złoto - dziś nasza wyobraźnia jest tłamszona przez podawanie na tacy - staramy się czasem właśnie uchwycić to co ulotne! Dzięki za miłe słowa! Pozdrawiamy!!!
Nie należę do grona osób które wybitnie interesują się czołgami czy też bitwami pancernymi, ale to co robicie i to ile w to wkładacie pracy, czasu, poświęcenia i w sposób jaki przekazujecie swoje materiały z bardzo dobrą narracją i wiedzą, trafiają do takich laików jak ja za co macie spory szacuneczek! ;)
bardzo fajnie przygotowany materiał. Szkoda tylko że twórcy wpisują się używanie niewłaściwych nazw historycznych. W tamtych czasach byli to żołnierze radzieccy a państwo nazywało się Związek Radziecki. Używanie słownictwa typu sowieci, sowiecki świadczy o braku szacunku do historii i wpisuje się typowy polski złośliwy tok przedstawiania historii. Historia była jak była i my musimy ją przedstawiać wiernie. Możemy nie lubić Związku Radzieckiego z wiadomych powodów ale historię trzeba przedstawiać bez zacietrzewienia. Gratuluję przygotowania merytorycznego i pasji. Z przyjemnością obejrzę kolejne odcinki.
Panie Andrzeju, dziękujemy za komentarz i cieszymy się, że będzie pan nas nadal oglądał. W kwestii nazewnictwa posługujemy się formą używaną przez znanych i cenionych historyków np: prof. Pawła Wieczorkiewicza. Jednocześnie nie negujemy używania formy ZSRR. Pozdrawiamy serdecznie i doceniamy jakość wypowiedzi!
Ach te święte relikty.... Przeszłości... Teraz to niewiadomo czy to nie stanie się łupem jakiś cwaniaczków którzy będą na to ostrzyć zęby... Odcinek rewelacja👍
Pochodzę z Pierzchnicy. Jeszcze w latach '90 na wzgórzach między Szczecnem a Pierzchnicą można było trafić na pozostałości tych walk. Pamiętam że bawiliśmy się znalezionym tam hełmem niemieckim. Bardzo ciekawy odcinek, pozdrawiam!
Jak najbardziej rob takie filmy przedstawiaj takie historie to jest niesamowicie ciekawe zobaczyc ze gdzies jest krzyż z lufy czułgu przeciez takich rzeczy nigdzie sie nie dowiemy a ni nie przeczytamy z zadnym przewodniku.Takie zapomnianie historie o jakis starciach pancernych z wojny , jak na przyklad teraz w odkrywcy pisza o jakis zaginionych Tygrysach , albo np mozna sie dowiedzic ze podczas oblezenia Grudziądza cały odział ruskich przeszedł zamarznietą wisłe (ze sie nie potopili ) zeby zamknąć okrążenie
Nie przesadzajmy że drewna na krzyże nie było..chodziło o upamiętnienie walk bitew z udziałem pozostawionych wraków na polu..one często stały latami zanim zabrano na strzelnice poligonowe na pomniki i do jednostek wojskowych jako muzea..Pamiętam za dzieciaka że oprócz wyjetego zamka i przyrządów celowniczych były to całkiem sprawne czołgi..szkoda że to co zostało pod koniec lat 90 tych trafiła do handlarzy złomu celem uprzatnięcia terenu przekazanego dla Gmin lub Lasów Panśtwowych..Pozdro..
Upamiętnienie na pewno tez było przyczyną powstania tego typu kaplic, ale ludzie wtedy myśleli bardzo pragmatycznie. Stal jest trwalsza niż drewno. Pozdrawiamy!
U mojego wujka, mostek nad strumieniem zasilającym stawy hodowlane też wykonany został na bazie jakiegoś niemieckiego pojazdu. wiele lat temu pełzałem pod mostkiem i widziałem to żelaztwo. było to... oczywiście w Świętokrzyskiem :) Za kowadło służył kawał stali który miał być zaczepem od jakiegoś "pance".
@@TankHunterPoland Nie chciałbym narażać was panowie na daremny trud, widziałem to i było to powiedzmy jeszcze w latach 80-tych, teraz tam wiele się zmieniło, prawo własności przede wszystkim, okoliczności przyrody w miarę podobne do obecnych. Adres tego miejsca to Zachybie 2, gmina Mniów. Mostek był nad strumieniem biegnącym wzdłuż stawów na przebiegu drużki biegnącej przez "dużą groble" i dalej w kierunku wsi Przełom. Może kiedyś, przy okazji wpadniecie i sprawdzicie, Powodzenia.
Brawo Panowie z wami historia nie zginie... Chociaż chciałoby się zapomnieć o tym wszystkim co się wtedy działo to jednak nie wolno bo trzeba o tym pamiętać! Robocie kawał dobrej roboty dla historii ! Nie przestawajcie :)
Oglądam was od początku. Poziom ciągle rośnie, ciekawe, wciągające produkcje. Pozwolę sobie na prywatę, szkoda że Pan Mateusz nie działał w 1990 roku, pantera byłaby jego. Teraz zdobi amerykańskie muzeum. Życzę samych sukcesów!
Od godziny 8:30 oglądam cały Wasz kanał z mała przerwa na obiad. Obłęd! Czekam na więcej filmów z wyciągania „złomu” z ziemi! Pozdrawiam i życzę powodzenia !!
Dziękuje za ten odcinek. Mimo iż jestem że świętokrzyskiego to dowiedziałem się wielu ciekawych informacji i na pewno odwiedzę te miejsca. Pozdrowienia
Jeszcze pare czolgow zalega i na wzgorzu rozjebany sd kfz w okolicach Morawicy a w swietokrzyskim o czolgach ktorych wiem jest jeszcze troche okolo 10 ciu czekaja na lepsze czasy i fundusze na wydobycie ps Tank Hunter lubie ogladac twoje programy swietne zdjecia filmy oraz rzeczowe opisy artefaktow wojennych i historii pozdro !!!
Znajomy ciągnął mnie w tamte okolice w l80 do pomocy dziadkowi. Mieliśmy zakopywac doły na polu powstałe na skutek przerdzewoenia wlazow w zakopanych t34 chyba. Podobno ruskim nie chcialo się tych resztek pozbierać i zasypali je tylko.
Każdy odcinek fajnie się ogląda. Mam nadzieję, że będzie seria z budowy czy naprawy pojazdów wojskowych od początku naprawy do końca nie mówię Tutaj o całych pojazdach, ale wymienić sprzęgło czy coś w ten deseń. Myślę, że byście trafili w niszę na yt zwłaszcza jakby jeszcze było po angielsku. Cieszy mnie to, że w końcu zaczynacie rozmawiać z widownią. Życzę wam udanych poszukiwań i rozwoju na youtube.
Panie Mateuszu jak już tu jesteście, proszę się zapoznać z okolicą gminy Łopuszno. Od wielu łudzi słyszałem o niemieckim czołgu zatopiony w torfie w miejscowości Jedle gmina Łopuszno. Pozdrawiam
Kilka lat temu w okolicach Kleszczel i Czeremchy poświęciłem troche czasu na odnalezienie jakichkolwiek śladòw pozostałych Po 5 pancernej Wiking , dotarłem do kilku miejscowych osòb ktòre wiedziały sporo o bitwie tam rozegranej . Niestety poza śladami miasteczka wojskowego i okopòw nie udało mi się nic ciekawego znaleźć , Znam miejsce gdzie podobno Wiking stracił kilka panther w tym nowych modeli ktòre dostał w44 roku . Teren bardzo blisko granicy więc dostęp jest praktycznie nie możliwy , Terechy, Opaka Duża . Jednego miejsca nie udało mi się odnaleźć , leśnego torfowiska i miejsca przepraw czołgowych przez nie zaròwno wojsk rosyjskich jak i niemieckich . Mocno ostrzelanego artylerią w 1944roku . Z tego czego dowiedziałem się od miejscowych wraki czołgòw były tam jeszcze w latach 60 . Powoli demontowane traktowane jako złom i sprzedawane . Napewno w nie jednej stodole można jeszcze coś z tego wszystkiego znaleźć . Kiedyś tam wròce może jeszcze coś ciekawego w Ziemi piszczy .
Tank hunter mam informację o pewnym lesie w Czechach niedaleko mego miejsca zamieszkania gdzie podobno rosjanie z wozili czołgi niemieckie rzekomo na testy swoich pojazdów pancernych a potem podobno coś ukrywano do dziś się tam znajduje części pojazdów pancernych jeśli byście chcieli to podam bliższe informacje.
Fragmenty pojazdów stworzonych do niszczenia i zabijania pełnią teraz funkcje religijne. To dopiero śmiech historii. Kolejny super odcinek :) Z niecierpliwością czekam na kolejny. Pozdrawiam :)
Kurcze jedne mosty robią na pojazdach, w innych siedzą miny. A w bagnach jak nic jak nie czołg to chociaż jakaś broń. Gdyby nie brak czasu to moze by się poszukało czegoś. Pozdro panowie 😉
No kuźwa! Tyle razy przez lisów do teściów jeżdżę a nie wiedziałem że takie cudeńka można tam znaleźć! Możecie podać choćby przybliżoną lokalizację pola pod Szczecnem na którym miejsce miała "rzeźnia"? Jak następnym razem będę w okolicy to z chęcią zajrzę. Poza tym genialny materiał, jak zwykle czekam na więcej!
Super odcinek. Może dałoby się dogadać z lokalsami w celu wydobycia cennych części do wozów żeby zrekonstruować jakikolwiek. Te ogniwa do Königstiger to by zdecydowanie lepiej wyglądały na chociażby wieżyce. A te ramy co siedzą w moście to taka sama sytuacja jak z tym niszczycielem czołgów który jest zalany betonem i się marnuje. Tyle części się marnuje a szkoda.