TEJ KARVINY JUŻ NIE MA -  

Karvina jest tłumnie odwiedzania przez Hanysów szczególnie w pogodne weekendy. A to za sprawą eleganckiej ścieżki rowerowej łączącej Jastrzębie z Karviną właśnie. Na karvińskim rynku i w pobliskim, rozległym parku zamkowym dominuje wtedy język polski przeplatany śląską gwarą👍🙂 A ten karvinsky pivovar Larischów to zapewne knajpa Ovećka😉. Tam nie tylko piwo zacne serwują ale warto skusić się też na małe co nieco. Ich narodowa specialita smażeny syr a hranolki świetnie komponują się z browarkiem 😋👌😊 Fajny, inspirujący materiał 👌👏

Dobry tajlik. Bōł żech hań pŏrã lŏt do zadku.

Po ślōnsku, "świerklaniecki" to "najdecki" ;)

Dziękuję za piękny spacer, dla mnie sentymentalny ponieważ, w tym miasteczku w roku 1911 urodziła się moja babcia Karolina.

Kamil, świetny materiał i ujęcia ! Czekam na więcej i cieszę się, że wróciłeś na RU-vid 😊

Długo musieliśmy czekać na kolejny materiał, ale jak zwykle było warto. Kolejna ciekawa historia pokazująca stale zmieniającą się rzeczywistość. Jako miłośnikowi industrialnego krajobrazu i infrastruktury z nim związanej, z żalem przychodzi się pogodzić z faktem, że klasycznego przemysłu ciężkiego będzie coraz mniej. Dlatego tak ważne jest dokumentowanie tego co po nim i jego otoczeniu pozostało. Tradycyjnie pozdrawiam z Leszna i z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek (oby pojawił się jak najszybciej😀).

Mieszkam 15 km od Karwiny i jeździło się tam od dziecka, bardzo fajne miejsce. W okolicy nie ma lepszego rynku, polecam knajpę "Na beczkach" na ul. Frysztackiej. W samej Karwinie jest więcej browarów lokalnych niż na Śląsku chyba. Polecam równiez chińczyka "Złoty drak", bardzo dobre i syte jedzenie w dobrej cenie. Wolę spędzać czas w Czechach niż w Polsce sam nie wiem czemu :) Park w Karwinie też ogromny i piękny. Ogólnie mówiąc jest gdzie pochodzić, gdzie zjeść i napić się porządnego lokalnego piwa. Nasze koncernowe sikacze z kija zachodzą pod truciznę a lokalne "kraftowe" piwo w Polsce to 20 zł min. Karwina sztos i tyle, pozdrawiam autora kanału. Dobra robota ;)

Fajnie, że wróciłeś, czekam na więcej materiałów - przeprowadziłem się na Śląsk w zeszłym roku, cały czas się go uczę, odkrywam i poznaję, Twoje materiały mi w tym pomagają. Podpowiedź - może jakieś nieoczywiste miejca na południu Katowic? Podlesie i Zarzecze to jest niesamowity miks klimatów przedmieść, małej miejscowości i zarazem pełnoprawnego obszaru płynnie wpiętego w duzą aglomerację:)

O jak fajnie, często tam bywam bo dostarczam palety do pepco :D mamy tam 3 sklepy hehe

Podobnie jak inni, cieszymy się z Twojego powrotu! Czekamy na kolejne fascynujące odcinki! :)

Świetny materiał, słucha i ogląda się z przyjemnością. Pozdrawiam z Łodzi

Ja już chcę dodać komentarz bo wiem że będzie ciekawie i. Na temat jak zawsze. P.Kamilu premierę obejrzę z przyjemnością tym bardziej że będzie w wigilię Pana urodzin życzę wszystkiego co najlepsze .pozdrawiam

Szkoda że nie pokazałeś Nowego Miasta w Karwinie. Kiedyś przypadkiem tam przejeżdżałem i miałem mocny Nowa Huta / Tychy vibe. Fajnie byłoby poznać historię tego założenia urbanistycznego.

Czy wyprawa była w jakiś sposów zainspirowana "Šikmým kostelem" Karin Lednické?

pan Kamil má přehled o historii hornictví, český Pepík Karviná řekne Kurviná😅, halda jest jak po česky tak po polski . . .

Kościół w Bytomiu zostal wyburzony nie z powodu szkód górniczych, ale w tego powodu, ze większość mieszkańców parafii mieszka ok 2 km dalej i postanowiono po latach przenieść parafię bliżej. Ale rzeczywiście wielkość kamienic wzdłuż DK11 została wynurzona z powodu szkód, ale dużo wcześniej