Już jestem🙂Wybaczcie, sprawy rodzinne😉❤ Przychodzę z info. Perfumy utrzymały się od 16 do rana na nadgarstku🙂Na włosach pachniały intensywniej. Na ubraniach pachną od 7 rano to teraz (17.00) Myślę, że mają potencjał🙂Życzę Wam także samych przyjemności z tą kreacją perfumową. Uściski 😘
Flakon jest śliczny, bardzo zachęcający, elegancki. Ten delikatny beżowy róż nadaje mu klasy i szyku. Świetnie odzwierciedla zapach. Nie czuję co prawda pudrowości, ale za to śliczne kwiaty z karmelem w roli głównej.
Dokładnie tak🙂Ja jednak nadal jestem w szoku...co prawda na sweterku, ale nadal je czuję od rana😁Koniecznie chciałabym poznać Twoją opinię jak już je będziesz miała🙂
Perfumy sa trwałe, nie mam nic podobnego w kolekcji, przez cały czas noszenia wyczuwam karmel, różowy pieprz i rabarbar, troszkę jaśminu, a pod koniec zapach się mocniej wysładza i dochodzi wanilia. Usłyszałam już kilka komplementów na ich temat. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie ❤
Szczerze mówiąc trochę boję się tych perfum. O ile dobrze pamietam Quentin ma na swoim koncie kilka wypustów Good Girl (mogę się mylić, ale wydaje mi się, że tak), a te zapachy nie są dla mnie, szczególnie flagowiec. Ten migdał mnie trochę właśnie przez to przeraża. 😂 nie mniej jednak byłam ciekawa i chciałam zakupić próbkę, ale na grupce, do której należę sprzedał się tak szybko, że nie zdążyłam. Ludzie rozebrali flakon w 3 godziny o ile dobrze pamietam. Może jeszcze ktoś wystawi 😄 Muszę jeszcze przy okazji dać upust moim emocjom, ponieważ dzisiaj zakochałam się… Do szaleństwa. W zapachu, na który NIGDY nie zwróciłam wcześniej uwagi. Nie interesował mnie nigdy, nie ciekawił, z góry założyłam, że nie jest dla mnie. Oceniłam książkę po okładce. A mówię o Elizabeth Arden 5th Avenue. A powąchałam go przez calkowity przypadek. Chciałam wziąć tester zapachu, który stał obok. Prysnelam blotter, powąchałam i spojrzałam na flakon. Nie ten, po który sięgałam. Czy ja ostatnio pisałam, że królem zaskakiwania mnie jest Crystal Noir oraz By The Fireplace? Owszem. Ale 5th Avenue… o matko… ten zapach zaskoczył mnie dosłownie wszystkim. A najbardziej chyba tym, że w całej swojej prostocie, w swojej powtarzalności jest taki niepowtarzalny. Jak letni, niedzielny spacer. Kojarzy mi się z czasami kiedy babcia zabierała mnie do zoo, a pozniej chodziłyśmy po pergoli, a obok czuć było zapachy z ogrodu Japońskiego. Niby kwiatowy, ale nie duszny, nie za słodki. Jak właśnie takie rozgrzane, kwitnące powietrze, podejrzewam, że to ylang ylang maczał w tym palce. Z drugiej strony jest tez bardzo elegancki i taki, który mnie przyciąga. Mimo, że nie ma nut dających pazura (moim zdaniem), ten zapach tego nie potrzebuje. On sie broni bez takich przyciągaczy. Wyobrażam sobie również, że tak pachnie Cece Rhodes z serialu Plotkara, w szczególności podczas wyprawianego przez siebie Białego Przyjęcia. Nie kupiłam stacjonarnie. Moja dusza Janusza kazała mi się wstrzymać i faktycznie, kupiłam 75ml w cenie 30ml. Zawsze mam tak, że kiedy czuję zapachowe spełnienie i nic juz nie szukam, to samo mnie cos znajdzie. Ale jak dobrze, że to mnie znalazło. Czuję, że to moja sygnatura. Mam mnóstwo pięknych zapachów, które mnie fascynują i kocham je, używam częściej, rzadziej, zmieniam na inne, wracam, ale to przy tym poczułam od razu, że ,,to jest to”, to jest moje. Aż mam ochotę ubrać jakieś perły do moich legginsów i t-shirtu umazanego zupką marchewkową 😍
@@magdalenaliput81 z moją skórą ogolnie lubią się kwiaty, ale mimo to z tego typu perfumami mam tak, że albo je kocham albo nienawidzę, często wywołują u mnie ból głowy 😄 ale co do zapachów chemii gospodarczej - pronto, przypomniało mi się, że miałam poszukać sobie zapachu podobnego do odświeżacza Air Wick Białe Kwiaty 😂 serio, nie pogardzilabym takimi perfumami 😄
Na wiele znanych zapachów na swoim koncie. Wiele z nich posiadam także w swojej kolekcji, inne mi się podobają bardziej lub mniej. Teriaq mi się podoba, śliczna kompozycja: miękka, kobieca, niezbyt słodka, kwiatowa. Oczywiście biorę pod uwagę to, że może się zmienić, wyostrzyć. W tej chwili jestem nimi zachwycona. 🙂Moja rada jest zawsze taka sama: kupić próbkę i przetestować na skórze. Żadne opisy nie oddadzą tego, co możesz poczuć Ty🙂Jeśli się nie zdecydujesz, nic się nie stanie. Nie zawsze musimy mieć nowości, nie zawsze perfumy muszą nas zauroczyć 😁inaczej nie miałoby to sensu. Uściski 😉
Aga uwielbiam Twoje emocje związane z testami perfum😀. Patrzyłam na ten zapach ale na razie dla mnie za drogi. Zaczekam aż przejdzie szał i wtedy może wypróbuję 😉. Pozdrawiam 😘.
Nie znam tej marki perfum.Flakon jest bardzo piękny, kolor płynu jasny świadczy o pięknym subtelnym zapachu, całość wygląda bardzo efektownie. Recenzja interesująca.🥰
Dziękuję Ci.😊 Lattafa w swojej bazie perfumowej posiada wiele pięknych kompozycjom. Jest znana przede wszystkim z wielu doskonałej jakości klonów, ale zawsze w każdym z nich można odnaleźć rękę tej marki.
Pozdrawiam a ty znów kusisz ją dziś w ciemno zakupiłam elie saab nuit noor po twojej recenzji aż boję się oglądać bo zakupie kolejny prezent odemnie dla mnie na walentynki 😂
Haha❤ a myślałam, że tylko ja takie numery robię 😂 sama sobie prezenty 😅 jak przychodzi to "dziękuję" mężowi za niespodziankę bez okazji i delektuję się jego zdziwioną miną haha bo przecież to nie on zamawial 😂😂
@@perfumyerato dziś zamówione do odbioru 13 więc idealnie na 14 lutego 😊kocham perfumy elie saab i alaïa a ten czarny jegomość jakoś się przedemna schował bo go nie znam 😊 napisze wrażenie z pierwszego powąchania 😄
Witaj Aguś 😘Po ciężkim dniu w końcu mogę się zrelaksować😊Słuchałam z ogromnym zainteresowaniem,bo tak pięknie i tajemniczo opowiedziałaś Nam o tym zapachu,jestem oczarowana🤗Flakon śliczny,niby prosty,ale jakże elegancki sam w sobie👌Dziękuję Aga,że dzielisz się z Nami takimi perełkami😘Życzę dobrego i udanego weekendu i cieplutko pozdrawiam🌸💗🥰
Dzien dobry Agnieszko i dzien dobry wszystkim.🙂 Nowinka rzeczywiscie przez wszystkich pozadana, chocby do testow. U mnie, niestety, jak na razie brak. Moze w pozniejszym czasie, gdy rynek sie nasyci. Jak na razie, pozostaje mi wierzyc, ze zapach jest cudny. Pozdrawiam serdecznie😘
@@yvonne70 Narazie nie Iwonka, nam inny upatrzony, właściwie dwa, chcę sobie sama wybrać sobie, a, że zbliżas się okazja ku temu, to coś wybiorę, a te od Aguni, no cóż, narazie poczekam, pozdrawiam Cię kochana❤️☘️❤️🙋♀️
U mnie też dziś udało się wrzucić recenzję :) tak czułam, że Tobie się spodobają :D u mnie niestety niuansy Good Girl troszkę mnie od nich odrzucają, ale uważam, że zapach jest naprawdę dobrze zbudowany, ale nie dla mnie ❤️🩹
Widziałam🙂jak tylko zobaczyłam Twój komentarz. Także zastanawialam się na zakupem probki i już ją prawie miałam, gdy okazało się, że jest flakon🙂Tak miałaś rację, że mi się spodobają. Z każdą chwilą coraz bardziej. 🙂Teraz chciałabym mieć jeszcze chociaż 10 ml Divine od JPG, które także stworzył. Mają podobny poziom elegancji, nie są tak słodkie jak La Belle czy Angel Muse. 🙂Pozdrawiam Cię
Pięknie Aguniu opisałaś to Cudeńko, ja dzis testuje również arabski zapach Asdaaf Ameerat Al Arab, bardzo mi się spodobał, mam odleweczke i zamawiam, bardzo podoba mi się, szczególnie ma piękną bazę, a kolejny to Lattafa Yaro, w różowej buteleczce,pozdrawiam Cię kochana Aguniu, życzę Tobie i rodzince cudnego weekendu ❤️❤️❤️☘️☘️☘️💯💋
Ja kupiłam w ciemno tydzień temu nowość Lattafa Florence. I jakie było moje zdziwienie ze w takim niepozornym blado różowym flakoniku kryje się zapach łudząco podobny do CH Very good girl Na razie nabiera mocy Pozdrawiam i oby do wiosny ❤
Witaj Agus ,ta dziwna nutka rabarbarowa jest przezemnie bardzo lubiana.Kiedys Rituals mial rabarbarowe perfumy ,jedyne ktore chcialam miec z tej marki i niestety tak myslalam nad nimi az wycofali😢Pusc go troche do nas😅.Flakonik nie w moim guscie to moze sie opamietam ale ten opis Erato?😅
Ciekawa recenzja, brzmi obiecujaco ! :) moze to beda fajne perfumy takze na codzien :) Daj znac jak sie zachowuja w ciagu dnia jak juz troche ''postoja'' :)
Tak, to będą piękne perfumy codzienne🙂Już wiem, że nie zaluję, że je kupiłam. Z każdym dniem spisują się lepiej. Ubrania pachną cały dzień, na włosach utrzymują się cały dzień, na skórze obecnie z wyczuwalną projekcją około 8 godzin. Jest dobrze😁👍
Hi friend 👋 I think the auto translator is off on this video. I wanted to know how it worked out for you but I can’t access it in English. ❤❤❤ I love your initial reaction to this perfume ❤
Moja rada jest zawsze jedna.... próbka i testy na skórze...nic tego nie zastąpi🙂Już wiele razy przekonałam się o tym, że to najlepszy sposób. Zwłaszcza, gdy są obowy. Z drugiej strony przecież nie wszystkie perfumy muszą nam przypaść do gustu🙂Na pewno pojawią się takie nie jeden raz🙂
Proszę napisać czy perfumy arabskie są trwałe i czy warto je kupić????noszę się z zamiarem kupna kilku flaszek i nie mogę się zdecydować bo opinie są podzielone pozdrawiam serdecznie ❤
Na pewno warto kupić 🙂Na pewno warto poznać...ale tutaj najlepiej zacząć od próbek całe szczęście są dostępne i można przekonać się czy tego się właśnie szuka. Wiele marek arabskich robi klony znanych zapachów. Często są lepsze...bywają gorsze albo też beznadziejne 🙂Jeśli jednak trafi się na TEN zapach, będzie Pani zadowolona🙂. Proszę popatrzeć na inne moje filmy, może coś Panią zainteresuje🙂pozdrawiam
Oczywiście, że warto kupić arabskie pachnidła. Jak już Agusia napisała, najlepiej zacząć od testowania z próbeczek. Ze swojej strony, zachęcam do obejrzenia filmików Agnieszki, w których opowiada o perfumach arabskich. Pozdrawiam serdecznie :)
Był niedostępny już kilka godzin po wrzuceniu oferty na sklep. Nawet nie zdążyli wstawić zdjęć produktu. 😂 Chciałam kupić, ale dałam sobie spokój na kilka godzin, bo nie miałam dobrego zasięgu w Bieszczadach i ups, jak złapałam zasięg, to już perfum nie było. Już mam, odkupiłam z drugiej ręki. 😊
Ja tez szukałam sprawdzałam i nie bylo chyba nawet nie zdążyłam się załapać na chwile ich obecności na stanie🙈🙈🙈 będę polować dalej choć na zagranicznym yt narzekają na trwałość i projekcje
@@ewab1221 A tu Cię mam Ewciu 😂 Miło mi strasznie, że obie oglądamy Agusię❤ Jeszcze raz Ci dziękuję za przesympatyczna transakcję, i pozdrawiam serdecznie 😘❤️
Nuty zapachowe są intrygujące, ale na fragrantice Teriaq jest porównywany do tak wielu różnych, według mojego nosa zapachów, że naprawdę nie wiem co o nim myśleć...Na szczęście flakon zupełnie mi się nie podoba. Wygląda on delikatnie mówiąc nieciekawie, tak więc nie mam jakiejś szczególnej potrzeby zakupu. Uff😅
Jak to mówią, ile nosów tyle opiniii. Ja chciałam je sprawdzić, zaryzykowałam zakup w ciemno i nie żałuję. Ci, którzy zrobili podobnie, a jednak żałują na pewno nie będą mieli problemu z ich uplynnieniem 😉
Kurczę... Nuty zapachowe, to, że mamy podobny gust... Wszystko się zgadza.... Tylko właśnie odebrałam paczkę i.... Coś mi przeszkadza... Co jest... Dlaczego...? ..... Coś dla mnie w nich jest śmierdzącego...... 🤨przepraszam... Za ta ocenę..... Ale sama jestem zdziwiona..... Moze to dlatego, ze są w styczniu wyprodukowane, może potrzebują czasu... Może... Nie wiem.... Co jest nie tak... Byłam 1000%pewna, że to mój zapach....
Oj Brasty potrafi wywindować cenę tego samego zapachu o kilkadziesiąt procent w górę. Wiem, bo obserwuję kilka flakonów. Tak zrobili np. z Qasamat Ebhar. Co do inwestowania... Sami mają świetnych perfumiarzy i myślę, że były ukryte współprace już wcześniej.
@@perfumyerato a ja jestem innego zdania bo kilka zapachów mialam ale byly tak drazniące ,zle skomponowane ze nie moglam ich uzywac. Mam swoją ulubioną stronę i ceny tez skaczą ale jak moje rzeczy dodane do ulubionych tanieją to dostaje od nich info. na maila i wtedy kupuję.