Nasz test miejskiej hulajnogi Oxelo - Town 7XL - Decathlon. Zapraszamy do śledzenia naszych stron na Facebooku Trekker Fox: TrekkerFoxVid/ Fani Decathlon: fani.decathlon/
hulajnoga z dwoma amortyzatorami i fajnie się jeździ płaskich terenach i powierzchniach Ale czy to normalne że jadąc na kostce brukowej ona tak głośno pracuje tak jakby terkocze jadąc po tej kostce koła ma tak zwane plastikowe z gumowaną powierzchnią nie są nadmuchiwane?
Nie no fajnie, ale ciekawsze byłoby zobaczyć, jak ta hulajnoga daje sobie radę na prawdziwej miejskiej ulicy, tam, gdzie jest spory ruch np.pieszy, gdzie jeżdżą autobusy i inne samochody. Bo przecie nie kupiłaś sobie hulajnogi do jeżdżenia na jakiejś bocznej jezdni bez żadnego ruchu pojazdów. Daję jednak łapkę up #5 - tak dla zachęty, bo tylko ćwiczenie czyny mistrza!
Witam :) Hulajnogi tej używam prawie codziennie dojeżdżając w jedną stronę 7 km do pracy. Hulajnoga jest bardzo zwrotna, dzięki hamulcom można ją bardzo szybko zatrzymać. Przejeżdżam nią m.in przez krakowskie planty, gdzie trzeba lawirować pomiędzy dużymi grupami turystów, wielokrotnie miałam sytuację, że ktoś mi nagle zastąpił drogę i udało się w porę taką osobę wyminąć lub wyhamować. Lekki problem sprawia jeżdżenie po chodniku, a zwłaszcza po kostce, mimo, że ma stabilizację lekko bolą ręce ale dotyczy to każdej hulajnogi w tym przedziale cenowym. Pozdrawiam :)
Dzięki. O to mi właśni chodziło - jak daje sobie radę między np. ludźmi. Dopisz jeszcze swoje spostrzeżenia dot. reakcji tych ludzi: czy nie rzucają w Twoją stronę złych słów? Tak zwanym mięsem... I dodaj jeszcze dwa zdania o reakcjach kierowców, jeśli jedziesz po jezdni: po ruchliwych ulicach też śmigasz hulajnogą? Nie boisz się?
Hej. Jesteśmy zespołem, ale piszesz z osobą, która jest na filmie. Jeżeli chodzi o jazdę po jezdni, nie robię tego tam gdzie jest duży ruch z uwagi na bezpieczeństwo, jeżdżę po chodnikach, czasami po ścieżkach rowerowych. Co do reakcji ludzi, nie pamiętam sytuacji, żeby ktoś rzucił w moją stronę mięsem, ale szczerze powiedziawszy nie przysłuchiwałam się, jechałam dalej a hulajnoga jest dość szybka ;) Pozdrawiam
Dzięki - no i to chciałem usłyszeć, zwłaszcza co do jazdy po jezdni z samochodami. A po chodnikach to i ja często jeżdżę (rowerem) między ludźmi, ale już wcześnie głosem informuję pieszych, że najeżdżam a potem też zostawiam słowne "dziękuję", toteż nie słyszę "mięcha".
