Test najtańszych mierników lakieru  

+Perqins dzieki za opinie

A dżony był malowany? 😂😂

Gw ałcimierz Tak, sam go malowałem 😉

kendrick perkins?

+Cropek dzieki!

U mnie jest podobnie, 14 lat to samo auto

Lepiej udać się na dobrą SKP, która sprawdza samochody ponieważ trzeba mieć odpowiednią wiedzę blacharską. Dzisiaj pomalowanie samochodu „pod miernik” złożonego z ćwiartek to nie problem.

Również posiadam tego GL2+ i nie mogę o nim złego słowa powiedzieć/napisać. Pomiary robi porównywalne z tymi z wyższej półki jedynie trzeba go dobrze przyłożyć do karoserii ;)Pomagam również znajomym przy zakupie aut i te 130zł, które mnie kosztował jest niczym, mina sprzedającego jeszcze bardziej bezcenna jak na świat wychodzą nowe fakty o aucie.

po VINie.. w tych latach DPF był oferowany bowiem jako opcja do dieseli więc ten sam silnik (np. 2.0TDI BKD) może mieć i nie mieć DPFu. Jeśli to będzie na przykład BMM lub BMN to DPF tam już był. Jak widać - nie ma reguły :)

Pytanie czy mierzyłeś już jakąś inną octavię bo ja miałem przygodę z np: Captivą gdzie wszystkie pionowe ścianki nie przekraczały 100μm zaś poziome 130μm. Myślałem, że to polerka w pierwszej kolejności a jak okazało one z takim "grubym" lakierem wychodziły.

Tak. Akurat ten handlarz miał dwie skody. Tamta to znowu miała za dużo lakieru :) Miała jakąś za sobą głębszą historię. Kilka elementów lakierowanych i było ponad 200μm. W jednym miejscu szpachli tak dużo, że aż wykraczał poza skalę miernika. Nie sądzę żeby 50μm była by to oryginalna grubość lakieru w skodzie. Obydwie były ze Szwecji i miały dużo korozji. Roczniki 2008. Teraz zastanawiam się czy octawie tak rdzewieją czy to wina klimatu.

@@leszek93s Na przykładzie Octavii I liftback z 2007 którą miałem mogę powiedzieć że trzymają się nad wyraz dobrze. Kupiłem ją w 2014, lakierniczo b. dobrze z jednym małym odpryskiem do gołej blachy na klapie bagażnika oraz odpryskiem lakieru na łączeniu maski z grilem, podwozie całe w fabrycznej konserwacji. Jak ją sprzedawałem w 2022 to miała rdzę jedynie w miejscach wspomnianych odprysków, podwozie cały czas idealne.

+msalchemik89 wole gl1

+Mirosław Baka jest dobre ale przy pelnym aucie sporo pali

tak podejrzewałem miałem okazje jeździć nowym modelem XC 90 z silnikiem T6 320 koni i tam spalanie w okolicy 20 litrów to była norma

ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-cua_Ni7r9Go.html

no jeżeli wypożyczasz dobrej jakości miernik to pewnie że jest to dobra opcja!

JA kupiłem za 300 zł nowy miernik , po zakupie auta od razu bez problemu sprzedałem go na Allegro nieco taniej.

!5zł i więcej za dobę. Ale jak szukasz samochodu, to nie zawsze umawiasz się lub trafisz na interesujący egzemplarz w jeden, czy dwa dni. Często jest tak, że auta szukamy miesiąc, dwa. To teraz policz sobie kwotę za wypożyczenie, dojazdy do punktu, a czasem już nie czynnego lub nie po drodze. Więc warto mieć swój. Ja dałem 300zł. I zwrócił się już trzy razy. Nim sam kupiłem samochód.

+Endriu750 p11 mam 2 lata. Jest ok

+Dawid Krząstek tak ale wypożyczenie np 30 zl plus wysylka w dwie strony... czas, pieniadze...

Moto Doradca bardziej mi chodzi o takie oferty "w naszej okolicy" w obrębie katowic jest pare sklepów ktore oferuje takie usługi

+pawelw86 z wysylka w obie strony dasz 50 zl... juz wole kupic tanszy długopis

Moto Doradca szukasz w okolicy gdzie stoi samochód, i wypożyczasz, na olx tego pełno. :)

pomysl o stracie czasu czy to jest warte tego. az takiej roznicy nie ma na tych miernikach, a jak dlugopis pokaze ci 200~ czy 800 to juz i tak wszytko jasne :)

+Speedy tylko kalibruj. Pamietaj o tym

Moto Doradca Tak, tak. Kalibracja przed każdą serią pomiarów. Jest w instrukcji, ale dzięki za radę. :)

Dzięki!

miernikiem za 100-150 zł spradzisz podobnie, ostatnio rzeczoznawca PZM sprawdzał mi samochód miernikiem za 230

za dużo czasu to zajmuje,

Ale jak planujesz trasę od dłuższego czasu, to czemu nie? W twoim przypadku Waldku to faktycznie strata czasu :)

+tomi1808ar Zakopane mnie uleczylo ;)

+MrSlav83 byly juz o tym 3 materiały

MrSlav83 o tym było 2 lata temu, gdzieś ok 40 odcinka

Nie to oryginalny GT

+Mateusz Koszy ;)))))

Mateusz Koszy 1:51 :)

+Mi3W staram sie!

Ale mierzmy siły na zamiary, większość rzeczoznawców korzysta z takich mierników jak mam, nie trzeba wydawać 500 czy 800

ale jak ktoś bierze na kilka dni + wysyłka, to się już raczej średnio opłaca...

Z wysyłką być może tak, jednak przy odbiorze osobistym cena za kolejną dobę to 10zł, weekend 40zł (od piątku do poniedziałku). Nie chciałbym tu przedstawiać całej oferty, a jedynie zasygnalizować że jest jeszcze inna alternatywa niż zakup:) Pozdrawiam

+Diwid ddiwid wracam wlasnie z Zakopanego

Miłość miłość w Zakopanem polewamy się szampanem... Pozdrawiam xD

+Jan Gmurczyk dzieki ;)

KrupekPL jeżeli był szpachlowany dach lub słupki to szczerze bałbym się jeździć takim autem. To że na masce lub drzwiach jest szpachla to praktycznie nic nie zmienia

Dokładnie, auto było rozpaprane to się je kasuje a nie naprawia

To prawda że gips na aucie to nie wyrok śmierci ale wydaje mi się że tu chodzi o coś innego. Sprzedawcy często nie mówią całej prawdy, chcą coś ukryć przed nami i dzięki miernikowi mamy szanse to zweryfikować.

To jak jest gips na aucie to powinno się płacić za gips, a nie pełnowartościowy samochód. To tak jakbyś chciał dzisiejsza bułkę w sklepie, a sprzedawca daje Ci z zeszłego tygodnia i wmawia że jeszcze ciepła.......

Daniel Krajewski a kupując volkswagena kupujesz złom a płacisz jak za samochód. Jak żyć?

+Grzenio jaki model?

MGR 10 S FE :)

+krzysztof ziomekk bardziej chodzi mi przy sprawdzaniu samochodu o wspawywanie cwiartek. O tym mowilem

+Mirosław Baka czesc Mireczku jak zawsze ;)

jak będzie klatka.

+Kinga Będzieszak witam Panią Kingę ;)

@bambocha2PL - tylko w przypadku, kiedy za pierwszym razem "trafisz". Jak z powodu miernika zrezygnujesz z zakupu, to wykorzystasz go podczas oglądania następnego samochodu. A tak, to leci stówka za każdy samochód ciągnięty na badanie. Już lepszym wyjściem jest proponowane w komentarzach wynajęcie miernika, a na stację zabierać tylko pacjentów po wstępnej selekcji :)

Wiesz, pytanie jak zagadasz ze sprzedającym i ja sobie obejrzysz auto. W końcu najpierw wsiadasz w samochód i jedziesz, to najważniejszy element sprawdzania, jak auto normalnie jedzie i jest z nim wszystko ok to można jechać na stację bo w zasadzie stan mechaniczny jest najważniejszy, blacharka to kwestia tylko tego, żeby nie przeginać ze szpachlą, a najlepiej wymieniać uszkodzone elementy karoserii. Do tego jak zagadujesz do sprzedającego, że szukasz nowego auta w cenie niższej niż używane i masz nadzieję, że to takim jest, to nie dziw się, że sprzedający gada ci podobne do ciebie bzdury. Ja jak oglądam auto to od razu pytam się co w aucie jest do roboty, bo wiadomo że jak używane to coś tam trzeba zrobić, pytam czy był uszkodzony, ewentualnie jak i gdzie bo jeśli auto sprowadzone to na 99% było po jakieś stłuczce, takie się opłaca sprowadzać, bo jak się naprawi to cena drastycznie idzie w górę, czasami z ciekawości pytam o prawdziwy przebieg, bo wiem że jeśli auto jest sprowadzone to przebieg jest cofnięty. Generalnie nie oczekuję że kupując używane auto kupię niezniszczalną nówkę na gwarancji, chciałbym jednak po kupnie jak najbardziej ograniczyć wydatki na naprawy, a ponieważ zaopatruję się w jednym komisie który mam sprawdzony, a właściciele mnie znają, to wsiadam do auta w super stanie z 150 tys na liczniku, obok mnie siada sprzedawca i mi mówi "auto z przebiegiem 220 tys km, sprowadzone ze Szwajcarii, zaraz panu pokażę zdjęcia jak wyglądało zanim wyjechało z tamtego komisu (czyli gdzie było uderzone), póki co proszę sobie pojeździć i jedziemy do pańskiej stacji jeśli się panu spodoba".

+adrian sdd gl8?

Moto Doradca wygląda jak ten twój, nie mam go pod ręką żeby potwierdzić oznaczenia

+Marek witaj ;)

+Krzysztof Bedzieszak witaj Krzysiu ;)

+Wojtek mam go juz kilka lat, upadl mi wiele razy ale zyje

+MrKamil007agent witaj!

+Michał Katulski polecam ;)

Podaj namiar

+Bartek Tobiasz witaj

+Bartek Man2 czesc!

+Grzegorz Pokojski czesc!

+Pawg Universe nastepnym razem ;)