Nie mówi się że zawór działa jak ciśnienie wzrośnie. Wszystkie zawory napowietrzające działają na podciśnienie, czyli otwierają się jak ciśnienie w przewodach jest niższe niż atmosferyczne. Prezenter popełnił duży błąd. Zawór nie może być narażony na zalewanie ściekami. Jest on za nisko usytuowany. Powinien znajdować się idealnie w pionie i podniesiony za pomocą przewodu kanalizacyjnego (sztucerka) fi 50 mm na wysokość kilkudzięsięciu centymetrów . Jeśli zanieczyszczone ścieki dostaną się pod membranę gumową to membrana nie będzie się mogła domknąć na gnieździe lub ścieki wydostaną sie na zewnątrz. Panie prezenterze nie zna Pan zasad montażu i działania tego typu urządzeń.
Napowietrzacz w tym przypadku powinien być zamontowany za pisuarem, a nie przed. Przecież widzisz że jak spuścisz wodę w pisuarze to i tak coś tam bulgocze bo ciśnienie wyrówna się dopiero po przekroczeniu miejsca gdzie dałeś trójnik z napowietrzaczem.
Zgadza się, w moim przypadku za pisuarem nie ma go gdzie schować musiałby wystawać lub wypuszczać w ścianie na górę ponad strop, niestety mam już wykończone i nie chciałem rozwalać.
Nie no na końcówce wody gdzie ciśnienie było najmniejsze stwierdził że ten ostatni najlepiej działa. Trzeba było napełnić wannę to by było jakieś miarodajne.
Jak zatka się odpływ wanny czy inny to nic się nie stanie po prostu woda będzie spływała wolniej. Musiało by się zatkać przyłącze wtedy woda pójdzie najpierw do wanny bo tam jest niżej, a potem mogło by się coś sączyć ( w moim przypadku), ale co zrobić żeby zarosła rura ? Sukcesywnie wlewać Gips, Beton ? W normalnych warunkach mieszkaniowych to chyba nie możliwe aby ją zatkać bo cały brud powinien zbierać właśnie syfon. Oczywiście do napowietrzacza zostawiam rewizję, w ten sposób można go szybko wymienić na nowy gdyby coś zawiodło.
to prawda, każdy ma sprężynkę lub gumkę, do testu zostały użyte te bardziej popularne i dostępne, powiem szczerze że z durgo do tej pory się nie spotkałem, na jakiej zasadzie one pracują ?