Bardzo dobra prezentacja. Wyjaśniła mi zasady działania kredki i pisaka. dzięki temu nie zrobiłem nie potrzebnych bezużytecznych zakupów. Pozdrawiam Marek
A może zróbcie test o środkach czyszczących tapicerkę? I na przykład porównajcie jakieś 3 środki zaczynajac od taniego, średniego i najdroższego, chętnie takie coś bym obejrzał :)
Kiedyś też próbowałem użycia kredki. Oczywiście nie zakładając, że lakier będzie jak nowy, bądźmy poważni. Moment nakładania wosku napawał nadzieją, uszkodzenie się wypełnia itp. Człowiek myśli "może się sprawdzi". Kolejny krok wg instrukcji to polerowanie szmatką. No i lypa... proces ten wyciąga z rysy całą masę uprzednio tam "wpisaną" że skupieniem dziecka, który nie chce wyjść za linię w kolorowance. Podejść było kilka, żadne się nie sprawdziło... Lepszą robotę robiła pasta lekkościerna i/lub wosk koloryzujący. Dawało efekt na około miesiąc - było warto w sumie. No i ten czas obcowania z własnym VWozidłem :D Pozdro Pojechani ;)
Jak sama nazwa mówi "clear coat" czyli działa tylko na warstwę, klaru (lakieru bezbarwnego), a tak poza tym takie rysy można łatwo spolerować. Malowanie jest wymagane jak rysa jest do podkładu.
możecie zrobić test urządzeń do usuwania wgnieceń. za kilkanaście złotych na alledrogo może kupić zestawy z klejem na gorąco i skonfrontować to z czymś droższym.
Kamil Wyrobek odpowiem ci odrazu na pytanie bez lapmy i profesjonalnych urządzeń PDR (pobijakow, korkow szlifujacych itp) lepiej tego wg nie dotykac i zaplacic te 50zl i usunac to profesjonalnie . Pozdrawiamy technik PDR;)
Co do testów to proponowałbym sprawdzenie tanich testerów płynu hamulcowego i chłodniczego dostępnych na aliexpress czy allegro. Ciekawe na ile są dokładne względem urządzeń w serwisach.
Usuwa tylko te płytkie rysy, jak jest rysa do podkładu i blachy efektu nie ma. Pisak wypełnia szczelinę i powoduje że światło odbija się od gładkiej powierzchni powodując że nasze oko nie widzi rysy. Im głębsza rysa tym mniejszy efekt. Panowie powinniście zrobić test na czarnym lakierze. Lepiej było by widać efekty lub w tym przypadku ich brak :p
Bardzo ciekawy materiał i jak zawsze z humorem :) Sposób na usuwanie rys jest sporo. Ja stosuję k2 Venox- specjalne mleczko do usuwania rys (nie maskowania) Niestety moja małżonka czasem pożycza moje auto i widać tego efekty dlatego ten kosmetyk jest moim wybawcą :)
niewidzialna wycieraczka działa, w zależności od produktu, stanu szyby, przygotowania powierzchni i samej aplikacji średnio utrzymuje sie od 5k km do 15k km na przedniej szybie. Na szybach bocznych i lusterkach oczywiście dłużej. ;)
Niewidzialna wycieraczka jest super. Gdy sięjedzie ok 100km/h i więcej w deszczu bez wycieraczek dalej widać co jest przed autem i krople uciekają jakbyśmy osiągali prędkość światłą na statku kosmicznnym. Generalnie polecam, przydatna rzecz w deszczu, a i ptasie kupy i owady schodzą lepiej.
Nie ma rady na tak głębokie rysy. Lepiej rozmieszczenie bezbarwny lakier akrylowy z utwardzaczem i większą ilością rozcieńczalnika. Nakładać patyczkiem do uszu. Trwalszy efekt i dobry na srebrne lakiery
***** Są kredki w różnych kolorach do różnego typu lakierów(może niekoniecznie firmy z filmu, ale w identycznej formie). Stosunkowo ładnie pokrywa i wypełnia. Osobiście skorzystałem delikatnie z podkładu z kredki po czym nałożyłem pisak do zarysowań.
Uważajcie na markery te wodoodporne, kur... pożyczyłem ostatnio samochód i jeździłem sobie w nocy. Postanowiłem że zrobię coś miłego dla kochanki szefa firmy w której pracuje mój kolega i w jej miejscowości wywieszę na tablicy ogłoszeń na całą jej powierzchnie taki wyjebany napis ,, że pozdrawiam Panią z CLS-a, i że w końcu zaproszę ją na kawę bla bla bla'' w tym celu położyłem wielki format białego papieru na masce bo to jedyna duża powierzchnia, i zacząłem pisać, oczywiście żeby zobaczyła to dojeżdżając do tej tablicy wypadało pogrubić :D po 20 min malowania na zimnym parkingu pod marketem zabieram arkusz z maski a tam elegancki pogrubiony napis ,, Pozdrawiam Panią z CLS-a itd ... '' ja pier*** wziąłem palcem nic, śliną nic, w te pędy na myjnie, aktywna piana, gorąca szczotka, ani trochę, środek nocy nic nie czynne do domu nie mogę wrócić, a za 3 h mam oddać auto. Wbijam na Orlen i pytam o rozpuszczalnik nie mają, a za ladą młoda dziewczyna (to co jej będę opowiadał jak raczej mi nie pomoże) jadę na większy Orlen, znowu młoda dziewczyna (czy w tym kraju faceci się boją w nocy pracować ? ) pytam o rozpuszczalnik ,,nie mamy takiego typowego '' tym razem już opowiedziałem jej o moim genialnym tatuażu na masce, Pani się uśmiechnęła i mówi że to bardzo romantyczne i oryginalne po czym dała mi chusteczki i powiedziała żebym sobie z pistoletów poskapywał benzyny i tym spróbował. Z początku schodziło, chusteczka barwiła się na fioletowo, ale zmyło się tylko do określonej jasności i jeszcze można to było odczytać, ale podziękowałem i pojechałem na trzeci Orlen, znowu młoda dziewczyna ale na szczęście na zmianie z facetem który czyścił mikrofalówkę ;D opowiedziałem, typ nie mógł uwierzyć że taki marker złapał się tak mocno lakieru, i dal mi pastę TEMPO, musiałem wywalić 12 zł na jedno użycie ale wziąłem w nadziei ze spoleruję ten lakier. Zanim jednak pojechałem z tym napisem na masce 30 km by powiesić ten plakat chociaż aby wysiłek nie poszedł na marne i po wykonanej akcji odjechałem stamtąd i spolerowałem kolejny stopień jasności. Teraz napisy były praktycznie już nieczytelne ale było widać w którym miejscu ktoś molestował ta maskę co oznaczało ze znów muszę na myjnie. Kiedy wróciłem do domu, po cichutku wygrzebałem rozpuszczalnik i zmyłem ostatnie cienie liter i po 10 min świeceniu latarką z przeróżnych perspektyw uznałem że ,, chyba już nie widać'' na drugi dzień właściciele nic nie zgłosili do mnie, a po tygodniu miałem wyrąbane bo już sprawa się przedawniła i bym się nie przyznał że to w moich rękach. Całe szczęście w tej historii że auto nie było srebrne tylko ciemno zielone i że w tym biednym kraju chociaż stacje paliw są czynne 24 h a z kochaneczką się umówię tak jak obiecałem, w końcu ten facet od którego ciągnie kasę już długo nie pożyje :) więc będzie musiała szukać młodego teraz :D
Co do tej kredki powiem ze miałem sytuację że była rysa do blachy i na szybko użyłem jej było brzydko zostawiłem na długi czas teraz jest nawet nawet i na myjni nie schodzi 😂
Sam mam samochód wart z 3 tyś max (a pewnie mniej) i z rysami się nie pieprzę, po co się przejmować ;) Ale za dużo to tych rys nie mam i raczej w mało widocznych miejscach ;)
Wy jestescie chlopaki chyba niepowazni! Nikt nie bedzie nawet probowal naprawy takiej rysy do polowy grubosci blachy.Macie gotowy material do testu, pisaki sa do rys a nie do tego co wy tam wyrzezbiliscie, szczeka opadla jak zobaczylem ta slaba ryse wedlug waszych kategorii. Jak sami mowicie, pisaki moga zadzialac na lekkie rysy ale tego nie pokazujecie wiec test jest do dupy i trzeba go powtorzyc bo z waszego nic nie wyniklo. Narazie bez lapki, pozdro.
Widać, że zostałeś lakiernikiem. Ale to chyba nie z powołania - tylko dlatego, że nie umiesz pisać "po polskiemu" i do liceum, bądź technikum byś się nie dostał.
Adam Mickiewicz no tak się składa że byłem w technikum 2 lata ekonomia :) teraz niedawno otworzyłem swój warsztat w Londynie :D także takie komentarze możesz sobie zachować dla siebie :)
Każde sprzedane klientowi BADZIEWIE, jak np. to prezentowane w filmiku, to zysk dla producenta i dilera. Nie ważna jest jakość i efekt ( gówniany), ważny jest ZYSK i ilość naiwnych klientów.
Kurwa jakie te filmy sa slabe....szkoda ze tego po ciemku nie nagrywaliscie....zenada beton i na dodatek ...dzieci zapuscily brody....kurwa no zenada....