Ten droższy wielokrotnie używany może być już rozkalibrowany. Być może jest jakiś reset. Albo resetuje się po wyciągnięciu baterii. A drewno leżące na powietrzu schło. Musiałbyś zmierzyć świeżo ścięte i wyszłoby więcej. Nawet takie palety zanim są zbite do kupy są robione z leżakowanego drewna.
Chcesz miec w miare rzetelny odczyt, to wbij bolce najglebije jak sie da, czym glebiej, tym wieksza wilgotnosc. Po drugie, jezeli chcialbys mierzyc wilgotnosc drewna do kominka, to 3-5% robi juz roznice. Jeden miernik pokazuje Ci 15%, a drugi 19%, roznica duza w przypadku jezeli zamawiasz drewno sezonowane do palenia, to nie powinno przekrazac, mnije, wiecej 20%. . Dostawca drewna sezonowanego przywozi Ci drzewo o wilgotnosci 18%, a Twoj miernik watpliwej jakosci pokazuje 23%, to co? przyjmujesz zamowienie, czy machasz reka , mimo , ze wydales kase na drewno odpowiednio sezonowane.
Sprzedawcy drewna konstrukcyjnego podaja że materiał suszony komorowo i wilgoci ma ok 13-18%, różne wartości podaja, ale 18 to zazwyczaj norma. Wiec tak, uważam że 4% to granica błędu.
To wypożycz jeszcze miernik młotkowy używany przez Straż Miejską to dopiero będziesz miał jakieś porównanie. To jest w istocie tylko omomierz a wyniki zależą jeszcze od tego jak głęboko wbijesz elektrody. Sam sobie taki kupiłem za 40 zł. Bardzo fajna sprawa do oceny czy np. drewno może się nadawać do palenia w piecu czy nie.
Brakuje podstawowej informacji o niepewności pomiarowej tych mierników - bez tego porównanie nie ma sensu. Flir MR55 dla zakresu 7 - 29% ma niepewność pomiarową ±2%. Powyżej 30 - 99% producent nie podaje niepewności pomiarowej. Nie chciało mi się szukać niepewności dla chinola, może być że ma ±5%. Wtedy wszystkie pomiary się zgadzają.
Chyba bardzo chciałeś pokazać, że ten za 50 jest równie dobry jak ten droższy. Gdy na jednym jest pomiar 15% a na drugim 20% to nie jest "tylko" 5% a 1/3 pomiaru pierwszego z mierników więc bardzo duża rozbieżność a nie "w granicach błędu". Poza tym,między miernikiem za 50 PLN a 1000 PLN jest bardzo dużo sprawdzonych mierników za 150-250 PLN, więc nie jest tak czarnobiało, że albo kupić za 50 zeta coś bo jeśli nie to alternatywą jest od razu miernik za tysiaka. Doceniam to, że podzieliłeś się z nami tą próbą mierników, ale moim zdaniem to niczego nie dowodzi, który lepiej mierzy.
No nie przyjacielu... Gdyby np. na bardzo suchym materiale jeden pokazał 4 a drugi 2% to w/g Ciebie byłby to dwukrotny błąd? BZDURA! 5% to jest róznica o 1/20, co w praktyce jest rzeczywiście niewiele. Róznica o 1/3 to musiało by być 33% ZAKRESU pomiarowego, jeżeli mówimy o pomiarze w zakresie 0 - 100%.
Skończony dach do warstwy papy, na co będzie docelowo jeszcze blacha. Szkielet zabezpieczony membrana ale niestety tylko jedna sciana ma poszycie z płyty. Wracam do tego w nowym roku jak tylko podoga i czas pozwolą:)