Napęd jeden na dwanaście nie jest niezbędny dla tego typu roweru. Jest jedynie typem wykreowanym przez marketing, a nie przewagą nad np. napędem dwa na dziesięć.
Unibike z opóźnieniem reaguje na rzeczywistość. W trakcie 'pandemicznych' wzrostów cen, dość długo utrzymywał rozsądne ceny swoich rowerów. Teraz gdy rynek jest zalany masą niepotrzenych rowerow, a ceny mocno spadają, unibike próbuje sprzedawać rower o przestarzałej geometrii ze sprężynowym widelcem za 5.5 koła. No nie, tyle to nie. Spec chisel wiosną dało się kupić za niecałe 4 kpln. Do tego rozmiarówka jak w markecie. Poważni producenci mają po 5 czy 6 rozmiarów z modelu. Lubię unibike, sam kupiłem w życiu 2 rowery tej marki, ale ta firma musi dopasować cenę do produktu, w tym przypadku się zupełnie nie zgadza.
To prawda, niemniej zawsze trzeba jednak porównywać ceny wyjściowe rowerów - Chisel, o którym piszesz kosztował 9k, Unibike pewnie też można kupić zdecydowanie poniżej 5,5k. Żeby było jasne - nie zamierzam w żaden sposób bronić polskiego producenta i mój wybór też byłby zgoła inny, ale jednak trzeba zachować punkt odniesienia. Tak samo jak nie porównujemy nowych rowerów z używkami pod kątem opłacalności