Miałem złotego Jaguara ze srebrnym, chromowym widelcem na szytkach firmy Kowalit, które przyklejało się klejem o nazwie Skorolep. Rower miał napęd 2x5. Siodło ze skóry Brooks'a - jeszcze do dziś mam olej rycynowy, którym należało je konserwować. Rower miał rozmiar 570, za 3500 zł kupił mi go Tata na ul. Bielańskiej w Warszawie w 1971 lub 1972 roku. Miał aluminiowe lekkie koła. Kto wie czy na koniec nie kupię nowego Jaguara. Ps. Uważam, że dawny napis "Jaguar" był piękny i należy, o ile to możliwe (prawa autorskie) zachować go.
Będzie, już raz kupiłem Boreasa 2 i czekałem pół roku aż się ostatecznie nie pojawił wcale. Też był prezentowany na kanale... Nie widzę sensu takich prezentacji na miesiące przed domniemanym pojawieniem się roweru kiedy nic jeszcze nie jest pewne a sam Szymon dwukrotnie powiedział że koła ostatecznie będą inne ale chyba do końca nie wiedział jakie.
Miejmy nadzieje że się pojawi bo może w końcu ten model przekona tych anty polskich użytkowników że hasło dobre bo Polskie w rowerach też ma prawdziwe znaczenie. świetna maszyna.
Jako że kocham stare Jaguary, tytuł mnie bardzo zainteresował.Obejrzałem Jaguar 2,legenda w karbonie Nie znam się kompletnie na nowoczesnych rowerach.Więc nie o tym.Autor kilka razy wspomina że ta konstrukcja nawiązuje do tego prawdziwego Jaguara.Więc pytam, gdzie? Oczywiście jest to rower bardzo nowoczesny konstrukcyjnie, i w tym aspekcie się nie da. Ale stylistycznie już jak najbardziej. Niestety obecni włodarze w Romet zupełnie nie nawiązują do historii marki.Można było z Huraganem, teraz z Jaguarem wrzucić "smaczki" Kolor lakieru, historyczną czcionkę,dodać stare logo itp To nic nie kosztuje więcej, a pokazuje że dba się o historię przecież własnej firmy Czesi jakoś z Favorit mogą
Chodziło mi głównie o to, że jest nawiązanie przez nazwę oraz przez to, do czego nowy Jaguar jest stworzony - bo również do ścigania na wyczynowym poziomie. Oczywiście w każdym innym względzie ten rower jest diametralnie różny od historycznego. :) Pozdrowienia
Ladny, skromna linia, ale ok, moglbym go miec z sentymentu do polskiej "produkcji", ale wysoka cena to raz, a dwa to zagadkowa bez testowych jazd geometria, pozycja jazdy, sztywnosc, zatem brak komfortu jazdy po dziurach, wrecz strach ktory znam nawet z gravela podczas szybkich zjazdow czy smigania na prostej, czasem wpada sie w powazne dziury, progi, na jakies kamienie, galezie. Coz, dopiero gravela oswajam na oponach 37mm, raczej przejde na szersze, acz zeby nie przesadzic, bo duzo asfaltami jezdze, max 45mm, ale bede mial zagwozdke czy nie 40mm. Nie rozumiem tej sprzecznosci, szosowka mimo wszystko w 99% amatorska, ale malo komfortowa, przeciez to absurd zeby rozwazac czy wejda opony 28mm, bo one tam powinny byc od razu fabrycznie. Twardy naped to standard, a przeciez amator ma inne potrzeby od zawodnika. Romet niedawno odkryl ze nikt juz nie jezdzi na oponach 23mm, a kiedy odkryje 28, 30, 32, nawet 35 road plus z pogranicza graveli?
Tak, na str Rometa takiego modelu nie ma (nawet jako zapowiedzi). W recenzji na portalu jest wzmianka o dobrej cenie ale bez konkretnej informacji. Jaguar 2 widmo...
@@pawen8856chyba nie widziałeś fabryki Rometa. Linia taka jak w najdroższych niemieckich rowerkach za które Hans wola od ciebie 30k wzwyż tylko po to żebyś podleczyl swoje kompleksy cebulaka😂
Romet niech zadba o dostęp do części do tych nowych ram carbonowych. Ramy z Chin, dostęp do sztyc albo haków mega utrudniony bo romet nie odpowiada na zapytania a w sklepach brak. Hak do Huragana Disc pojawił się w tamtym tygodniu w jednym ze sklepów w ilości 2 sztuki :D Sztyca do Huragana Disc - brak :D
To największy problem moim zdaniem. Miałem stłuczkę z Boreasie i nie było mowy o wymianie samego widła czy nawet ramy. Zostaje kupno nowego roweru. Dramat. Szkoda, bo rowery fajne, ale temat crash replacement czy w ogóle wsparcia po zakupie kuleje w Romecie mocno. To dziwne, jeśli biorą rowery z Chin, nie powinno być problemu z zamówieniem ram, widelców czy innych komponentów.
@@albertosan4285 akurat muszę trochę wyprostować:) to że nie ma w necie to nie znaczy że producent nie ma na stanie. Po wielokrotnym kontrakcie okazuje się że Romet po podaniu numeru ramy ma od ręki części i to nawet w dobrych cenach. Trzeba pisać / dzwonić i wyceniają
@@mateuszkochanowski6018 o to dobra wiadomość. Czyli tak jak myślałem, jest lepiej niż w Kross gdzie w centrali nic nie mają i nic nie wiedzą. A przynajmniej tak ludzie piszą w komentarzach pod recenzjami Krossów
Póki co nigdzie. Miejmy nadzieję, że na przyszły sezon już będzie bo poprzedniego Jaguara to chyba do dzisiaj nie widziałem a Huragana Disc po 2 latach od prezentacji szło kupić.
Na 10:00 jest mowa o zintegrowanym kokpicie, ale pokazujecie sztyce pod siodłową... Mam wrażenie że ten materiał jest o tym jak nie pokazać roweru a tylko coś tam o nim powiedzieć. Przykro mi że pisze takie rzeczy, ale trochę się tego nie da oglądać.
Za 20k to sie by to sprzedało swietnie. Nawet za 25k by poszlo, bo to pulap topowego van rysela ktory w tej kasie znika jak tylko sie pojawi. Generalnie sa nastepujace kwestie do wyjasnienia: Ile wazy sam frameset bez a ile z widelcem. Ile to rzeczywiscie bedzie kosztować? Czy naklad pridukcyjny pokryje krajowe zapotrzebowanie na taki rower w tej kasie czyli te minimum 100-200 sztuk na rok? Czy tez skonczy sie na kilkunastu sztukach? Kto wyprodukowal ta rame? Kto zaprojektowal? Rower wyglada swietnie, malowanie trekowe, napis również. Wyglada to troche jak tarmac z malowaniem treka. Przy wejsciu na ten poziom nalezy już samodzielnie projektować swoje ramy, ktore mozna produkować i testowac w tunelach aero gianta czy meridy. Ale to nie moze byc kupiony projekt z wlasnym logo. Mimo wszystko, gdyby byl dostepny i bym teraz szukał szosy to pewnie bym go ba liscie zyczen umiescil z sentymentu do marki i dobrych wspomnień z nowszymi produktami rometa, które w moim przypadku okazaly sie o klase lepsze niż konkurencyjny kross. Jesli tego nie zepsują i ten rower bedzie mozna kupić to romet otworzy sobie furtke do bycia producentem szos premium za 50k. Bo jesli klienci dostana i pojeżdżą na tym, wygraja kilka amatorskich wyscigow to mozna wtedy wyjsc przed szereg z produktem na samych topowych gratach i parametrach w nizszej cenie. Takie marzenie, romet jaguar dura ace, frameset 700g, 6,6 kg calosc i np. 40-45k zamiast 55 czy 60. Topowka tansza niz ultegra w treku.
@@karolinka729 wtedy rowery były jeszcze dużo droższe, teraz ceny spadły ale i tak dość trafnie prognoza wyszła. Rowerów było póki co kilkanaście na całą Polskę dostępnych i błyskawicznie się rozeszły.
Rower na tym osprzecie z materiału to jakieś 20 k, Za rok może być już 23k, chociaż koła mają byc tańsze to nie koniecznie. Ktoś to bedzie wogóle serwisował??? Chyba na zakup bym się nie odważył
@@Wilczewicz kolorem nawiązuje do historycznego malowania, do czego ma prawo. Piękny jest, tylko 25mm w dzisiejszych czasach to mało nawet jak na szosę i nasze drogi.